-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Isia
-
Prośba o modlitwę za Jasia - Agnieszki z lutówek 2010...
Isia odpowiedział(a) na rorita temat w Kącik zadumy
Wyrazy współczucia;((( -
Też Moja twarz wyglądała jak u nastolatki.Teraz już jest normalnie.Dokładnie tak jak pisze malwi.Jakiś żel i mycie powinno wystarczyć,bo i tak większego wpływu na to niestety nie mamy.Mi już widać brzuszek.W obcisłym ubraniu od razu się w oczy rzuca.Teraz mam taki brzuszek jak w 18tyg w pierwszej ciąży.Położna powiedziała Mi,że tak szybko go widać,bo nie był on płaski tylko troszkę odstający(niestety pozostałość po 1 ciąży-w sumie 10kg).Najważniejsze, żeby dzidziuś był zdrowy, a brzuch to może być jak balon. Za tydzień mam scana i już się nie mogę doczekać jak będę podglądać Naszą istotkę:)
-
Również życzę wszystkim miłej nocy i udanego weekendu.
-
Co do prawka to tutaj w UK może Cię uczyć osoba,która ma minimum 3lata prawko i bez wypadkowo jezdzi.Oczywiście trzeba wysłać wniosek(z fotkami)do urzędu dróg i komunikacji(chyba tak się to tłumaczy)Kosztuje to 50f.Dostajesz od nich w odpowiedzi dokument,który Cię upoważnia do korzystania z dróg z osobą,która spełnia warunki które wyżej napisałam.Musisz jeszcze dodatkowo co miesiąc płacić ubezpieczenie drogowe(musisz po prostu do osoby,która Cię uczy dopisać się do jego ubez)Nie wiem jak u Was ale tutaj np.tylko Mój mąż może prowadzić Nasze auto,bo za każdego innego kierowcę,który by to samo auto miał prowadzić trzeba go do ubez dopisać i dopłacać.Moim zdaniem to głupie,bo nawet koledze nie można pożyczyć auta,bo by bez ubez jezdził. Jeśli chodzi o staranie się o dziecko to z Weroniką za pierwszym razem się udało.Teraz z drugą ciążą zajęło Nam to 7miesięcy. agazork-Masz racje.Ślub nie jest najważniejszy w życiu.My mieliśmy wszystko na sierp zaplanowane(bo liczyliśmy na to,że szybko Mi się w ciąże nie uda zajść)a tu niespodzianka,od razu się udało i 5miesiąću wzieliśmy tylko cywilny,bo nie chciało Mi się wszędzie tłumaczyć, czemu dziecko ma inne nazwisko niż Ja(wtedy w Polsce mieszkaliśmy).Kościelny dokładnie rok pózniej wzieliśmy,bo wszystko przełożyliśmy,gdyż w tym terminie miałam właśnie rodzić:)Tak naprawdę liczy się to co jest między ludzmi. Anecia trzymam kciuki i wszystko będzie dobrze.Długo masz prawko.Jeśli mogę wiedzieć ile masz lat?Ja mam 27.Nie martwi się jazdami, bo już jezdziałm troszkę z mężem i mówi,że mam potencjał.
-
Jaka tu cisza.... Życzę miłej nocy wszystkim.
-
agazork-a Ja właśnie będę zaczynać naukę jazdy-mąż będzie Mnie uczyć,bo 25f za lekcje Mi szkoda dawać.Pójdę na kilka lekcji przed egzaminem i uważam,że powinnam dać radę.Za zrobienie prawka zabieram się już z 5lat:)Cały czas coś wypadało i sie odkładało.Teraz powiedziałam mężowi,że jak nie zrobię teraz to pózniej będzie Mi ciężko przy 2 dzieci,więc albo teraz, albo będzie cały czas szoferem:)Cieszę się,że interes Wam dobrze idzie.Życzę oczywiście zdania egzaminu i pózniej kursantów na pęczki. Życzę miłej nocy wszystkim.
-
Przeczytałam,że narzekacie na monotonnie.Siedzenie w domu z dzieckiem nie musi tak wyglądać.Na początku też Mnie to dobijało,więc wzięłam sprawy w swoje ręce i zaczęłam,,kombinować,,Oczywiście rano robiłam to co trzeba-porządki,obiad itp.Pózniej w zależność od pogody.Jak jest ładnie to korzystam i chodzę do parków,na różne place zabaw-kryte i odkryte.Jak pada to zabieram córcie na basen,albo wymyślam najróżniejsze rzeczy do zabawy.Gotujemy,czasami robimy nawet namiot ze stołu(okrywamy go kocami).Naprawdę jest mnóstwo rzeczy które można robić z dzieckiem.Powiem szczerze,że jak aktywniej się spędza czas i ma się co robić,a nie tylko rutyna domowa.Człowiek od razu czuje,że żyje.Dni mijają o wiele szybciej.Spróbujcie,bo nie wiele trzeba a nastrój może się Wam poprawić. Pozdrawiam
-
Witam wszystkich. Lada chwila i weekend:) malwi-Moja jak była młodsza to robiła dokładnie to samo co Twoja:)Teraz nie mam z tym problemu.Jak jestem na zakupach zawsze się umawiam z córcią tak,że jak pozwoli grzecznie Mi zrobić zakupy to pójdziemy oglądać zabawki.Zabawki ogląda 5minut po czym stwierdza,że już idziemy do pani kasjerki:)Jeśli chodzi o małe sklepy to zawsze przed wejściem mówię,że tylko oglądamy bo nie wzięłam pieniążków i faktycznie ogląda i grzecznie słucha kiedy mówię-wychodzimy.Weronika jest bardzo dzieckiem,którego wszędzie pełno i gada jak nakręcona,ale jest przy tym grzeczna i słucha.Podobno jak jedno dziecko jest bez problemowe, to z drugim jest zupełnie inaczej.Mam nadzieję,że tak nie będzie. Pozdrawiam wszystkie mamusie.
-
Tak Mi Jej szkoda było,że zabrałam Weronikę do sklepu żeby sobie wybrała nową piżamkę.Nastrój się Jej od razu poprawił(w końcu każda kobieta lubi zakupy):)Tak sobie pomyślałam:teraz cieszy się z piżamki,a za kilka lat będzie chcę nowe: spodnie,bluzkę ......oprócz tego na kino itp.Musze chyba już zacząć na to odkładać heheeh
-
U Mnie nic na temat grypy nie mówią.Jakiś czas temu tylko pisali i na tym się skończyło. Dzisiaj też się dobrze czuje.Pomyłam okna na górze.Byłam na ponad 3godz spacerze:) Jedyne co musiałam to prać małej materacyk,bo obudziła się o 6 zapłakana(bo śniło jej się coś złego i bała się wyjść spad kołdry-tak Mi powiedziała)i niestety nie mogła wytrzymać i zrobiła siusiu w łóżku.Była tak wystraszona tym,że się zmoczyła,że sama zaczęła pościel ściągać i mówić,że idzie ją uprać.Ma dopiero 3latka,więc miało prawo się to zdażyć.Jednak prosiła Mnie, bym nikomu o tym nie mówiła,bo się będą wszyscy z niej śmiać.Kochana dziewczynka.Oczywiście,że nikomu nie powiem ale nie obiecałam,że nie będę pisać:)
-
Witam bella i gartuluje dzidziusia. W miejscowość w której mieszkam mam 2 sklepy Polskie i maja niektóre leki i zioła,więc zawsze coś można dostać. Malwi kilka razy jak Mi się leki skończyły to dokładnie jak Ty robiłam.Tylko musiałam iść do lekarza(bo były to leki na receptę)dawałam opakowanie i lekarz przepisywał Mi odpowiednik.
-
malwi-Sama się dziwię,ale ucho jakoś prawie nie boli.Małej przeszedł katar:)Nawet poszłam na długi spacer i się czynnie bawiłam z córcią(bo ostatnio więcej musiałam siedzieć przez mdłość)Nie wiem skąd ale mam dzisiaj póki co dużo energii.Czekam, aż słońce zajdzie i biorę się za mycie okien,więc trosze pracy Mnie czeka.
-
malwi-śliczny dzidziuś i jaki już duży:)Bardzo ładne zdjęcie-wyrazne i bardzo czytelne. Ja mam za niecałe 2tyg scana i się nie mogę doczekać.Dzisiaj córcia dała Mi pospać,bo dopiero jemy śniadanie:)
-
Troszkę się martwię,bo ucho Mnie boli(tak jakby się zapalenie zaczynało)węzły przy dotykaniu i trochę gardło:(
-
inka-jeśli masz tylko możliwość to nie czekaj tylko jedz do Polski.Tam wszystko szybko załatwisz(oczywiście odpłatnie,ale na pewno nie są to duże kwoty za badania i wizyty).Jeśli nie masz możliwość, to niestety musisz czekać.Mnie tez wkurza tutaj to wieczne czekanie na wszystko. Dziewczyny troszkę nie martwię,bo strasznie mnie ucho boli(dokładnie tak jak by się zapalenie zaczynało), węzły przy dotykaniu i troszkę gardło:( Do tego córka zaczęła nosem pociągać.Od rana smarowałam Ją maścią majerankową i psikałam solą morską i póki co jakby katar znikł.
-
Witam po weekendzie. U Mnie było bardzo ciepło.Dzisiaj słońce też jest ,ale w powietrzu czuć jesień. Do tego córcia zaczyna pociągać noskiem:( eda-co do zawrotów to nie znam sposobu na pozbycie się ich.Mi już one przeszły,ale męczę się z nudnościami codziennie po 18 do zaśnięcia(wieczorne mdłość). Słonie to dopiero mają przechlapane!!
-
isabela-słodki szkrabek:) niespokojnanew-Dzięki za miłe słowa,ale póki co od 18 czuje się strasznie,więc nie za bardzo póki co cieszę się ciążą(mam nadzieje,że szybko Mi przejdzie)Co do tycia to za bardzo się tym nie przejmuje.Zwłaszcza,że jem normalnie(brak apetytu)Przez ostatni tydzień nawet 1,5kg spadła Mi waga.Po 1ciąży zostało Mi 10kg,ale w sumie nic nie robiłam żeby to zgubić.Teraz po ciąży od razu będę się brać za zrzucanie wagi.Zresztą przy dwójce dzieci na pewno nie będzie siedzieć i się nudzić:) Jak tam minął Wam weekend?
-
malwi-to fakt,że jak jest duża różnica to się nie ma kontaktu.Ja mam 2lata młodsza siostrę i się jak przyjaciółki dogadujemy.Mam nadzieje,że uda Ci się weekendowy wypad.Ja też bardzo chciałam gdzieś się ruszyć,ale cały dzień mnie muli-masakra. Pozdrawiam
-
malwi-To fajnie,że kombinujesz,żeby mała miała kontakt z dziećmi.Podziwiam też Cię,że dość szybko po pierwszej ciąży, się na drugą zdecydowałaś(ale fajnie,bo będzie nie duża różnica między dziećmi).Ja póki Weronika nie skończyła 2lat nawet nie chciałam o drugim słyszeć. agazork-Duży już ten Twój malec:)Super,że wszystko w porządku.
-
justynamularz-Z córcią miałam przeczucie,że jest dziewczynką i się sprawdziło.Teraz mam przeczucie,że będzie chłopczyk-zobaczymy. Niestety nie mogę Ci pomóc na temat kolek,bo Moja mała ich na szczęście nie miała.Poszukaj na forum na pewno coś jest na ten temat.
-
Miałam nadzieje,że zle samopoczucie już Mi przeszło.Jednak dzisiaj wróciło:( Dobrze,że weekend,bo mąż się małą zajmie w razie czego.Jak niespokojnanew-W pierwszej ciąży, jadłam tak samo jak przed ciążą.Dopiero jak przestałam pracować i poszłam na L4,zaczęło się częstsze podjadanie(ale wcale nie dużo więcej niż zawsze)ale za to dużooo mniej aktywność fizycznej.Dodam też,że paliłam bardzo dużo nałogowo,a kiedy się dowiedziałam o ciąży, od razu rzuciłam.Do dziś nie palę i nigdy nie będę i jestem z tego bardzo dumna.Wg.gin głównym powodem takiego przyrostu wagi było rzucenie rzucenie palenia i mała aktywność fizyczna.Teraz nie palę.Aktywna fizycznie jestem i to bardzo,nie jem dużo(nawet jem mniej niż zawsze)i mam nadzieje,że przytyje w granicach normy. Pozdrawiam
-
Witamy Ines i gratulacje. malwi-Ja Ci nie pomogę,bo sama nie wiem jak mam to zrobić:)Ja mam zdjęcie dzidzi ale jak miała 3t,więc jest tylko kropeczka.5paz idę na scana,więc wtedy będę kombinować jak dodać zdjęcie.Fajnie masz,że w holandii takie dają dofinansowania.W UK też dużo pomagają,ale wszystko zależy niestety od dochodów.Dowiadywałam się i jak będę mieć drugie dziecko to wtedy na pewno Mi będą przedszkole dofinansowywać,bo dochody policzą na 4os i wtedy się załapie na dofinansowanie.Póki co szkoda Mi dać 180f za tydzień na przedszkole.Zwłaszcza,że Weronika ma kontakt z dziećmi,a od stycznia idzie,więc nie jest tak zle.Mam jeszcze pytanie w którym jesteś tygodniu ciąży?
-
justynamularz-Ślicznego masz synusia.Pewnie będzie synusiem-mamusi:) Zdjęcie z porodu-świetne.Rewelacyjnie wyglądałaś.Z tymi kupkami nie przejmuj się.Moja dość długo robiła zielone.Dopiero jak zaczęła jeść pierwsze posiłki zmieniły kolor.Pecha miałaś,że trafiłaś na taka głupią zmianę.Mam nadzieje,że Ja na taka nie trafię. My kobiety to się musimy nacierpieć,żeby wydać na świat takie kochane istotki.
-
Akurat jeśli o Mnie chodzi, to czasami nie chce Mi się włączać komputera tylko idę spać.Całe dnie spać Mi się chce, a nie mam jak,więc wieczorem padam.Aktualnie jeszcze daje rade to odpisuje. rorita,kiki-jak macie fajnie,że macie przy sobie swoje małe istotki:)Pamiętam jak dawałam córci pierwsze posiłki.Fajnie było.Kupa śmiechu i sporo sprzątania.Najlepsze było to jak już miała coś koło 8miesięcy i daje jej jedzonko do buzi, Ona je mieli i po chwili wszystko prosto Mi w twarz wydmuchiwała i do tego jaki ubaw miała.Teraz się z tego śmieje,ale wtedy nie było Mi do śmiechu.
-
Witam nowe kwietniowe mamcie:) Anecia-Moja córcia ma 3latka.Mieszkam od 2 lat za granicą.Radzę sobie dobrze.Nie znam bardzo dobrze angielskiego(pewnie dlatego,że nie mam jak go bardziej rozwinąć,bo nie pracuje)Bardzo chciałabym iść do pracy, ale nawet jak w ciąży nie byłam, nie było takiej opcji,bo nie miałabym z kim małej zostawić.To co bym zarobiła, to na przedszkole wszystko by poszło.O dofinansowaniu nie mam co myśleć,bo mąż ma za wysokie zarobki.Także nie narzekam.Postanowiłam,że z drugim dzieckiem max rok posiedzę w domu i do pracy.Mi już całodniowe mdłość przeszły i mam tylko wieczorne.Cały dzień czuje się zmęczona, jak bym nie wiadomo co zrobiła i spać Mi się chce. agazork-Nie martw się skurczami,bo to normalne.