-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asica :)
-
Basiu pytalas gdzie sie bedziemy budowac-mamy dzialke 20km od Krakowa,5km od Wieliczki.ale chyba zmienia nam sie plany niestety.mielismy w planach zostac tu jeszcze ok 2lat ale wyglada na to ze juz w nastepnym roku na wiosne /lato zjedziemy.z praca jest juz ciezko,wszyscy prorokuja ze zamknął Della w nastepnym roku a z praca wtedy bedzie bardzo ciezko.teraz zwolnili ok 1200 osób a jak zamknąl cala fabryke 2000 osób pojdzie w miasto.beda sie bili dosłownie o jakąkolwiek prace.poza tym i ja i M mamy juz dosc bycia tu,ostatnio strasznie to sie nasililo i oboje juz chcemy wracac i odkladanie juz sie po woli konczy.zaczelismy ostatnio rozwazac sprzedaz działki i kupna mieszkania.jesli wrócimy w nastepnym roku bedziemy mieli odłożone duzo miej niz zakładalismy a nie chcemy wpierdzielac sie w az tak duzy kredyt.wiec chyba stanie niestety na mieszkaniu.smutno ale realia sa takie a nie inne.
-
a moja niuśka padła dzis mi na rekach po 7.poszla spac bez kąpania tylko przebrałam ja w czyste ciuchy i przetarlam chusteczką.mleko wcisnelam jej jakos bo malo dzis jadła.ostatnio cos rano nam wstaje,ok 7 i pada wieczorem jak kawka bo oczywiscie nie spi w dzien.
-
agusiu jestes jeszcze?szkoda mi ciebie kobietko,tyle na jednej głowie i do tego M zawodzi.ale moze cos go ugryzło tylko i szybko mu przejdzie.szkoda malutkiego Nikosia,mam wielką nadzieje ze rehabilitacje szybko poskutkuja i wyzdrowieje szybciutko.tego ci zycze z calego serca:36_4_9:
-
chyba mi na oczy padlo normalnie.... Tusiu tak to jest z tym kupowaniem.jak nie mam kasy to wszystko tak mi sie podoba pasuje mi od razu a jak ide kupic to nic nie moge znależć!
-
łosz cholera jaka gafa...jakos zerknelam dziwnie i myslałam ze to Sówka a to ty Tusiu az mi wstyd
-
o i Sówka wpadła...ale mam dzis szczescie bo jak zagladam wieczorami to juz was nie ma
-
czesc agusiu
-
juz tłumoczek doszedl jak sciagac...
-
Guniu powiedz jeszvcze jak ściągnąć te piosenki?nie mam pojecia zielonego... bardzo sie ciesze ze Piotrus juz zdrowy,ile mozna chorowac.:36_4_9:
-
czesc dziewczyny. kurcze nie moge sie ogarnąć dziś normalnie!M dal mi pospac do 10,bo dzis ma na 2zmianę,wstalam ale jakos nie umiem sie za nic wziąć .jedynie pranie nastawilam jak do tej pory. Guniu dzieki za zaproszenie do kinkursua nóż widelec może sie uda. PRZEPIS NA CIACHO CYTRYNOWE: 3całe jajka 1,5 szklanki cukru 3szkl.mąki 2łyżki margaryny-roztopionej 1szklanka kefiru(lub pół szklanki śmietany z wodą lub samej śmietany) 2 pełne łyzeczki proszku do pieczenia cukier waniliowy zapach/aromat cytrynowy otarta skórka z 2 cytryn *jajka ubijamy z cukrem,następnie łaczymy wszystkie skladniki,zapach cytrynowy i skorkę z cytryny.ciasto wlewamy do małej formy i pieczemy 45min w 180stopniach. zamiast skórki z cytryny mozna dodac pomaranczowa-ciacho pomaranczowe,zapach arakowy,kakao.mozna pokombinowac samemu. *LUKIER- z 200 gr cukru pudru i 4 lyzek soku cytrynowego. Jak sa mniejsze cytryny to akurat wykorzysta się cale te otarte ze skorki. Rozrabiamy w kubeczku żeby nie było grudek z cukru i rozprowadzamy po ciescie. Gdy lukier zaschnie to już można konsumowac. ja na wierzch nie robiłam polewy tylko posypałam wiórkami kokosowymi i płatkami czekolady,wyszło świetne(zjadlam 1kawałek tak szybko zniknęło). podam wam jeszcze 2 ciekawe przepisy które zamierzam wypróbować wkrótce. MRÓWKOWIEC *6 jajek Kostka margaryny 1,5 szklanki cukru 2 szklanki mąki 3/4 szklanki maku łyżeczka proszku do pieczenia aromat migdałowy *Margarynę utrzeć z cukrem, dodając kolejno po jajku i porcjami mąkę. Do ostatniej porcji mąki dodać proszek do pieczenia, a pod koniec ucierania mak i olejek. Ciasto piec ok. 60 min w dobrze nagrzanym piekarniku. CIASTO PORZECZKOWE 2 szkl. Mąki 3 jajka pół słoika dżemu z czarnej porzeczki 1 szkl. Cukru 1 szkl.mleka pół kostki margaryny cukier waniliowy po łyżeczce cynamonu, sody i kakao Wszystkie składniki wymieszać mikserem. Piec ok.. 40 minut Można polać polewą. zamiat porzeczek np.jagody,malinki...co wy na to? o i jeczsze jedno...ciekawe... CIASTO Z KISIELI pól kostki margaryny 4 jaja 1 szkl.cukru 2 szkl.mąki 3 torebki kisieli (o dowolnych smakach) 1 proszek do pieczenia 1 szkl.mleka Margarynę ucierać z cukrem na puszystą masę, dodając po jednym żółtku. Do gotowej masy wsypać kisiele w proszku, wymieszać. Dodać mąkę, proszek i wlać mleko. Ciasto powinno mieć gęstość cukrzącego się miodu. Na końcu dadać ubitą pianę z białek. Piec ok. 50 minut. PS.podziekowania dla dziewczyn z Maluchów.pl za inspirację:)
-
czesc dziewczyny ja na chwilkę bo umieram dosłownie taka jestem zmeczona...jak kon po westernie! tak...kontrakt dostałam na nastepne 3miesiace,przesiewke zrobili maxymalną,szok.ciesze sie ale poprzerzucali ludzi w tym i mnie na rożne miejsca i trafiłam na najgorsza mozliwa opcje-wrzucam czesci do kartonow,12godzin w jednym miejscu czas stoi w miejscu i szefowa tyranka!dzis juz na dzien dobry 3raz poklocilam sie z nia,a jak powiedziała mi ze mam cos zrobic bo ona tak powiedziala to sie zagotowałam i dosłownie piesc mi sie sama zacisnęła.ale spokojnie opanowałam emocje.mam nadzieje ze jednak wroce na swoje miejsce pracy. jestem jak przezuta bo w nocy z czwartku na piatek Oli obudziła sie przed druga z piskiem placzem krzykiem i chiała spać u mnie na rekach iwyłącznie,od M uciekała i mama mama mama.z tym ze musialam miec ja na rekach ale siedziec.nie wiem co jej sie stało,takiej akcji nigdy nie mielismy wczesniej.myslalam ze ja cos boli moze brzuszek ale nie wszystko ok,moze miala koszmar ale ona nie zmruzyła oka do samego rana i my rowniez.poszłam do pracy po 2 godzinach spania.a w piatek mielismy pożegnalna impreze w pubie.szkoda mi bylo nie isc bo byc może z wiekszoscia zajebistej grupy juz nigdy sie nie spotkam.wróciłam do domu po 12 i rano znow pobudka 6.20.tak wiec przez ostatnie 48godz spalam 8godzin.koncze pisac i ide spac prosto. jutro poczytam co u was sie dzialo przez ten weekend i lece spac.trzymajcie sie kochane.:36_4_9:
-
a za Sówką i Kata list gonczy wysylam
-
Gunia_GI moja strona za zdrowie dzieci, mam i ogolnie zeby w koncu do nas wszystkich usmiechnelo sie szczescie a wszystko co zle poszlo w las podpisuje sie ręcami i nogami:36_2_46::36_2_46:
-
Guniu a sie usmiałam z tego Piertka!dory jest!mądrala mała!szkoli go mamusia... co do działki biurokracja.poza tym jestesmy zieloni we wszystkim i dlatego tez sie wszystko przeciąga,no i najważniejsze pieniądze.jak marcin straci prace to o kredyscie mozemy pomarzyćw tej chwili ma stałą prace a to duzo przy kredycie.z własnej kieszeni nas nie stać,aż tacy bogaci to nie jestesmy..niestety. zdrówka Piotrusiowi,bo biedny sie wychoruje.Bartuś i Mati zresztą też.:36_4_9::36_4_9::36_4_9: a ty jak sie czujesz powiedz?bo cos omijasz temat chyba zeby znow reprymendy nie dostać aha i dziekuje za słowa otuchy(praca)ale cienko to wyglada.juz od jakiegos roku chodza plotki ze zamknął wreszcie tego della.pracy jest mało,zwalniaja nas do domu prawie co niedziela.lipa:( a mnie wzięło na pieczenie i w piekarniku siedzi ciacho cytrynowe...mniam mniam mniam...hm to sie okaże czy mniam zresztązrobiłabym cos bardziej ''szalonego'' ale nawet owoców,oprócz bananów nie miąlam w domu.wiec takie proste do kawki...oby wyszło.
-
czesc dziewczyny witam czwartkowo....u mnie znów szaro-buro i zimno.straszna ta pogoda.do tego ostatnio spadly strasznie temperatury,wieczorem i rano dosłownie przymrozek jest.Irlandczycy w szoku są,bo troche to nie normalne tu.w anglii czytalam ze padał śniegz jednej strony szkoda ze tu nie dotarł,Oli by miała frajdę.ale pewnie zobaczy śnieg juz nie długo ,jak pojedziemy w listopadzie do PL.bedziemy w górach więc to bardzo możliwe. wczoraj ogarnął mnie szał sprzątania,może nie jakiegoś ekstremalnego,ale takiego które zalegało już jakiś czas...np. M miał nakazane by to zrobić ale nie zrobiłzostała mi podloga do umycia,ale chyba zostawię ja dla M na jutro.choć w sumie moze i tak przypadnie mi bo najprawdopodobniej od soboty będę miała weekendy wolnew piatek wygasa mi kontrakt i wszystko wskazuje na to ze już nastepnego nie dostanę,a gdyby jakims cudem jednak,to ostatni3miesieczny.gospodarka podupadla i w Irlandii i wszystko wskazuje na to ze Della zamykają w najbliższej przyszłości.teraz mają zostawić tylko ludzi ze stalym zatrudnieniem a tymczasowi..pa pa...ciężko bedzie z pracą bo poleci ok1000-1500 ludzi na raz.ale nie tylko moje miesjce pracy podupada,wszystkim obcinają godziny,dają więcej wolnego.cieżko sie robi,a jak tak dalej pójdzie to nie ma sensu tu siedzieć...tylko do Pl nie bardzo mamy jeszcze gdzie wracać nie wiem co to będzie... dobra inny temat-co robicie dzis dobrego na obiad?ja robie goląbki oszukane i ziemniaczki surówki jakoś do gołąbków nie mogłam wymyślić więc bez. KATA co jest z tobą???????martwimy sie bo dawno nie odzywałaś siedaj chociaz znak ze wszystko jest ok. Sówko a ty kochana gdzie sie podziewasz???wszystko dobrze?
-
Gunia_GAsiu ja jak odpoczywam czyli leze i nic nie robie to zle sie czuje, na jutro mam w planach znowu generalne porzadki, zrobie je w szafie na przedpokoju, z tego co widze bedzie w czym przebierac ;) Guniu ty to powinnas na tyłek lańsko dostać,chcesz sie zupelnie wykończyć?czy cos sie stanie jak przełożysz te porządki na inny dzień?los ludzkosci nie zalezy od tego,ale TWOJE zdrowie!kładz sie do łóżka i odpoczywaj,raz dwa! a co do mojego lokcia mam meeega sinca,mniej juz boli...bedzie dobrze Basiu gratuluje nowej pracy,wszytko bedzie dobrze nie martw sie.pewnie sie cieszysz?szkoda tylko bo masz mniej czasu dla nas,ale taka kolej rzeczy,nie samym forum czlowiek zyje.gratuluje i powodzenia.a jak Jula? Magda ja mialam kosmiczna zgage od 5miesiaca,nie chce straszyc moze u ciebie bedzie lepiej,ale ja meczylam sie strasznie.zycze zeby byla tylko chwilowa.:36_3_16: kurcze pisze jedna reka juz reka mi odpada...a jak u reszty mamusiek?:36_4_9:
-
Gunia_GWitam U nas chorowania ciag dalszy. Zle za mna dalej jestem nietomna dzis mowie do M idz zmyj naczynia bo ja nie mam sily, poszedl i za chwilke wraca wiec ja juz podminowana mowie jak ci sie nie chce to nie ja wstane i sama pozmywam a on do mnie "puknij sie w glowe w zlewie nic nie ma" zle ze mna nawet nie pamietam kiedy pozmywalam.Guniu musisz miec dobre omamy,masakra! odpoczynek zdecydowanie ci potrzebny kobieto
-
no dziewczyny...chyba znów sama sie kawki napiję
-
dobry dziś ja otwieram kawiarenkę?wiec proszę o zamowienia... wczoraj miałam małego nerwa na M i razem z Oli poszlam spać o 9!!!!nie pamiętam kiedy poszlam spac tak wczesnie.obudziłam sie tylko po 12 zrobilam Oli mleko i poszlam dalej spać i dzis wstałyśmy po 8...czyli prawie 12godzin spałam!szok! Tusiu ciesze sie ze juz po woli dochodzisz do siebie.chyba na prawdę byłoby bardziej bolesne gdybys juz czuła ruchy dziecka,znała płeć.ale myśle ze jeszcze wszystko przed wami.:36_4_9: Guniu ty sie kuruj,leż,bycz się jak ci dają.drugiej takiej szansy może nie byćzeby poleniuchować.czasem trzeba choróbsko wyleżeć.dobrze ze masz taką wyrozumiałą rodzinę:36_2_46: tylko pozazdrościć kochana. Basiu odezwij sie czesciej do nas...czujemy sie troszeczkę zaniedbane.. mam nadzieje ze kolezanka sie szybko zaklimatyzuje i wrócisz do nas Kata zaczynam sie martwić bo dawno sie nie odzywałaś.jak czujecie sie z Zosieńką?co u was słychac? a nasze nowe foremki pojawiły sie i zniknęłydziewczyny odwagi,piszcie do nas :36_3_16: ide zrobić sobie coffkę...
-
Guniu połóż sie do łóżka...a M juz w pracy.biedactwa zwłaszcza Piotruś,meczą go choróbska raz po raz.zdrówka wam obojgu życzę:36_4_13: w koncu nie poszłysmy bo kolezanka pojechala na zakupy,wiec siedzę i kombinuję bo nadal nie wiem co kupić na 2 urodziny dla jej córci.jeszcze nie wypytałam czy Julcia ma moze szczoteczke elektryczną.bo to w sumie fajny i przydatny pomysł.ehh nie wiem. w ogóle siedze obolała bo wczoraj miałam mały ''wypadek'' a raczej upadek na placu zabaw.nawierzchnia jest z jakiejś gumy a po nawet malym deszczu jest troche ślizgo.obie z Olivia tak sie przewrócilysmy jak schodzilyśmy z małej górki ze szok,tzn jej nic sie nie stalo nawet nie zapłakała ale ja mam tak stłuczony łokieć ze masakra,siniak okropny i zdarta skóra.niby bezpieczna powierzchnia a jednak krzywde można sobie zrobić. zmykam poodkurzać...ale mi sie chce!!!
-
czesc dziewczyny jak mija wam poniedzialek?ja zmeczona jakas jestem,nic mi sie nie chce,jak to w poniedzialaek wybieramy sie zaraz do kolezanki,oli pobawi sie troche z Julcia a ja napije sie kawki w towarzystwie bo was nie ma niestety zycze udanego dnia
-
Tusiu kochana tak mi przykro,bardzo przykro.nawet nie wiem co napisac.moge sobie wyobrazić tylko co czujesz,czujecie.ale ciesze sie ze dochodzisz do siebie i ze z Matim juz lepiej.:36_4_9: odpocznij troche bo potrzeba ci sie teraz odrobinę spokoju.:36_4_9:
-
czesc dziewczyny ukradkiem pisze sobie z pracy do wasmasz racje Sowko niedziela to juz w ogole pustki.u mnie równiez zimno dzis jak diabli wieje i leje.normalka.hmmm nie wiem co pisac
-
juz chyba zadna z was nie zajrzy bo to pozna pora w PL wiec zmykam czytac ksiazke i nyny.zycze wam udanego piatku i weekendu.:36_4_9:
-
a tak zeby ci jeszcze poprawic humor moj mnie przed pojsciem do pracy tak wkur**** doslownie ze myslałam ze go na kosmos wystrzele!długo by mówić o co a nawet nie chce mi sie szczerze mówiąc was zanudzac.Agus jak nap Sówka głowa do góry i nie daj sie kochana