Skocz do zawartości
Forum

Aniołek Łysego

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Aniołek Łysego

  1. Asiu to może jest kilka rodzajów takiego leżaczka... no sama nie wiem... w sumie nie ważne... mój kacper i tak z naszego powoli zaczyna wyłazić stosując różnego rodzaju ślizgi i wygibusy my uciekamy na spacer... pogoda piękna więc pewnie pół dnia nas nie będzie i tu pewnie też pustki będą :)
  2. no to dzisiaj będą pustki na forum :) my też zaraz uciekamy :) zabieramy kaszkę, deserek i śmigamy do parku... i do znajomych :) miłego dnia!!
  3. Aniołek Łysego

    Opole

    ewa :) to super :) a jak dacie na imię? i na jaki dzień maja termin? a jak ciąża mija? zazdroszcze porodu w maju... ja drugiego brzdaca bede tak planowac zeby w kwietniu - maju sie urodził :)
  4. dzień dobry!! Asiu :) tylko do 9kg ten leżaczek? a nie do 11? coś źle przeczytałam? a kolacje to tak ze dwie muszą być... po 19 i potem koło 21 jeszcze jedna... my pobudka standardowo o 7 ... nocka w miare ok... jedna pobudka była :) Nikolko wielki cmok na kolejny miesiączek
  5. bry!! a gdzie to wszystkie są...?? pogoda piękna więc zapowiadają się spacerki co?? jejku jakie słonko!! Grzesiu w ten piękny słoneczny dzień wielki cmok Ci ślę na kolejny miesiączek śmigam pościelić łóżko i sprzątnąć burdel w łóżeczku mojego syneczka
  6. nio to po dobrych wieściach można iść lulu :) dobranoc
  7. dobry humor bo tato wytrzeźwiał... tylko na jak długo ale nie ważne...:)
  8. mkrasowska spływało mi od cycków w dół... białły golf... funkiel nówka spodnie pierwszy raz miała na sobie i kapcie... skarpetki też... dywan pływał w kupie... nie wiedziałam dosłownie za co łapać i w panice wrzeszczałam "Gosia!!!!!!!!!!!!" przyszedł tato i zamiast pomóc to mało się na podłodze że smiechu nie turlał... no po tym jak się wyczyściłam to też się miałam...
  9. nooo to może ja też dołączę... tylko moja teściówka z kalibru tych wyolbrzymiających wszystko i z bujną wyobraźnią... np. dzwoni do mnie -Oleńko co robicie? -no nic ja sobie siedzę z kacperkiem a gosia się szykuje bo będzie szłła z młodym na spacer -a może w czymś pomóc -no nie bo gosia kacpra zabiera na spacer a ja sobie spokojnie okna umyję -o to super zaraz będę!cd. po przyjściu bierze Kacpra na ręce i jest tak -Kacperek pójdzie z ciociunią na spacerek... jak już mają wychodzić -Kacperek idzie z ciociunia i babcią na spacerek za 30 minut przychodzi sis bez dziecka i mówi że teściówka powiedziała że sobie z młodym pochodzi i skręciła w pierwszą lepsza uliczkę... normalnie gosi wózek z rąk wyrwała to tak po krótce
  10. mkrasowska... ojjjj ale ci maluszek zwymiotował... ale super reakcja... ja też staram się bez nerwów... ale jak mnie kiedyś kacper obkupkał całą z góry na doł to tak zwariowałam że nie wiedziałam za co łapać heheheh
  11. inka miłego pluskania :) ale sie wystraszyłam!! kacper tak wrzasnął z łózeczka że aż podskoczyłam i oblałam się herbata!! ale śpi dalej... coś mu się chyba przyśniło
  12. witam wieczornie... już lepiej :) z tym moim humorem to wszystko za sprawą alkoholizmu mojego taty... ehhh no więcej chyba pisać nie muszę... Asiu super leżaczek... Kacper jeszcze śmiga w tym co mamy... a czemu uważasz że piotruś wyrósł? kacprowi owszem nogi wystają... ale jeszcze za ciężki nie jest... a jak się huśtano niestety ja wakacji nie planuję... ewentualnie jeziorka niedaleko domku... park i place zabaw... od poniedziałku szukam pracy... asiu były naleśniki? nicola zdrówka dla was :) myszka gratuluję mieszkania... ja na razie tylko marzę... kasiu dołki goń daleko!! wiosna idzie... !!sweetka... no oby te pleśniawki szybko zeszły!! i znalezienia wspólnego języka z małżem... my dziś byliśmy na spacerku potem Kacper w domku miał super humor i śmignął na dwie drzemki... od 16.30 do 18 ciągle się bawiliśmy... wymiętolił rogala od karmienia na maxa... ostatnio to jego ulubiona zabawka... krzyczał do grzechotek które mu "uciekały" i próbował się podczołgiwać... no i nauczył się machać "nie" głową i jak jadł kaszkę na kolację to ciągle to "nie" pokazywał teraz już śpi od ponad godziny... ja też już wykąpana i po pierwszej kolacji :)
  13. Aniołek Łysego

    Opole

    ewa czekasz na dziewczynkę czy facecika?
  14. Aniołek Łysego

    Opole

    no i znów tu cisza... trzeba częściej zaglądać szczególnie że mój troll już coraz fajniej bawi się sam ze sobą i mam więcej czasu dla siebie witam głubczyce...
  15. no tomi taki mężczyzna że szok... tosz to taka tulanka słodka jest justyś ty tu częściej bywaj co ?
  16. > Żona do męża: > - kochanie co to jest konsternacja? > - wiesz słoneczko, ja definicji nie znam, ale powiem ci tak ogólnie > na przykładzie: > Jedziesz do mamusi na tydzień więc ja sobie panienkę do domu na ten > czas sprowadzam, ale ty się z mamą pokłóciłaś i po 2 dniach wracasz. > Co widzimy: > Ja w łóżku z panienką, a ty w drzwiach. Z mojej strony jest to > konsternacja. > - Czy ja kochanie dobrze zrozumiałam? Wyjeżdżasz na 3 dni na > delegację, a ja sprowadzam sobie faceta .. > Mąż przerywa > - o nie moja droga, kurewstwa to ty z konsternacją nie mieszaj. przepraszam za wyrażenie ale nie mogłam się powstrzymać... ps. dyskryminacja ;)
  17. Mąż chodzi w tą i z powrotem po sypialni.Żona leży na łóżku. - Co tak chodzisz w t± i z powrotem? - Bo mam ochotę na sex. - No to chodź.... - No to chodzę.. Młodego kleryka po seminarium oprowadzają starsi koledzy. Podchodzą do szafy i mówią: -To jest taka nasza specjalna szafa rozkoszy. Jeśli najdzie Cię ochota,to możesz sobie tam poużywać, ale tylko w poniedziałki, wtorki, środy, piątki, soboty i niedziele. -A co z czwartkiem? -Pyta młody kleryk. -W czwartek Ty siedzisz w szafie. Babcia w ogródku piele warzywka, dziadek w polu orze. Nagle słychać głos dziadka: - Babkaaaa!!! Kurde, babka! Babcia nie wie o co chodzi, patrzy na dziadka. Ten podbiega, kopa w dupsko i mówi: - Dostałem wzwodu po latach, a ty zamiast zdjąć majty i się wypiąć,nic niezrobiłaś. Wszystko spieprzyłaś. Na drugi dzień ta sama scenka. Babcia w ogrodzie, dziadek w polu.Nagle znowu dziadek biegnie i coś krzyczy. Babcia nauczona dniem poprzednim,zdjęła gacie, wypięła się. Podbiega dziadek, kopa w dupsko i krzyczy: - Ty byś się tylko ruchała, a nam ciągnik ukradli...
  18. moja za dobre humorki brak dołków... i w ogóle wspaniałe życie :) Pewien go¶ć strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do& Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak: - Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem, żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi dupę... Po tygodniu przychodzi odpowiedź: - Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera dupy...
  19. Mąż wraca późno do domu żona już leży w łóżku, więc mąż szybko się rozbiera i przymila do niej. Żona: - Nie zaczynaj dzisiaj. Boli mnie głowa. - Zmówiłyście się dzisiaj, czy co ?! - odpowiada facet.
  20. madalenkaAniołek Łysegomada brawo dla kajtka... czekam na fotki z wyników nauki Dzięki serdeczne. Niestety jak to ja w takim momencie nie miałam ze sobą aparatu spoko jutro też jest dzień
×
×
  • Dodaj nową pozycję...