
Halszka23
Użytkownik-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Halszka23
-
Paatka smiesznie, bo w mojej pracy tez jest dziewczyna, ktora ma termin na luty :) a zeby bylo jeszcze zabawniej to trzy lata temu bylo dokladnie tak samo. Irene termin w lutym, a ja w kwietniu ;)
-
Paatka polecic nikogo nie moge ale na tej stronie znajdziesz certyfikowanych lekarz, ktorzy przeszli odpowiednie szkolenie do wykonywania tych badan. https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT
-
Teska, kiedy wreszcie nadejdzie ta noc i ten poranek nie bedziesz wiedziec co jest grane, jaki dzien, ani jaka pora dnia Ja tez zawsze denerwuje sie przed wizyta. W tej ciazy nawet bardziej. Myslalam, ze w kolejnej bedzie lepiej, ze nerwow bedzie mniej, ale jest dokladnie na odwrot.
-
Czesc Dziewczyny! Ja dzisiaj tez dlugo pospalam :) nie-maz wyszedl wczesnie do pracy, nawet go nie slyszalam. Do tego moj synek sprawil mi niespodzianke i przespal cala noc! To dopiero piata w jego 2,5letniej karierze ;) teraz jest w zlobku a ja mam czas dla siebie. Kolejna mila niespodzianka to brak mdlosci jeeej!! A w tym tygodniu byly paskudne. Mam nadzieje, ze tak zostanie i w przyszlym tygodniu wroce do pracy. Nienawidze siedziec w domu! Zycze Wam Milego dnia! Trzymam kciuki, Patka!
-
Dzien dobry Dziewczyny! No to sporo nas z tarczycowymi problemami :( Trzeba kontrolowac.. U mnie dzisiaj mdlosci okropne, ale jakos sie pozbieralam. Teska jestem juz 17lat w Austrii. Opieka w ciazy jest bardzo dobra, ale inna niz w Polsce. Wiecej jest kontaktu z poloznymi, a podczas porodu lekarz pojawia sie na sam koniec. Oczywiscie to w sytuacji, kiedy wszystko przebiega w porzadku. Jesli tak jest, to polozna razem z matka podejmuja decyzje o znieczuleniu, o przebiegu i to jest naprawde fajne. Ja mialam porod wywolany oksytocyna ponad 2tygodnie przed terminem, ze wzgledu na zagrozenie zatruciem ciazowym i caly czas to moja polozna byla przy mnie, obslugiwala ktg, podala znieczulenie na moja prosbe. Lekarz zostal wezwany na sam koniec. W czasie ciazy badania sa podobne do tych w Polsce. Moze z roznica, ze badania prenetalne, organscreening raczej nie jest wykonywane przez lekarzy prowadzacych tylko w instytutach lub szpitalach. Poza tym to samo. Agula fajnie by bylo poznac plec juz na prenetalnych. W poprzedniej ciazy moj synek odwrocil sie pupa i ze jest chlopcem dowiedzielismy sie dopiero miesiac pozniej.
-
Dzieki Dziewczyny! Teska Dziekuje! Tak, zgadza sie. Jestem "zagraniczna" Mama :) Jestem Mama 2,5letniego Janka. Aneczka no to czekamy na wielkanocne zajaczki Jesli chodzi o badania prenetalne to polecam Wam blog mamaginekolog. Przystepnie wyjasnia co i po co. Ja w zasadzie dzieki niej zdecydowalam sie zrobic test pappa w pierwszej ciazy i to, jak sie pozniej okazalo, uchronilo mnie przed powaznymi komplikacjami. No i na moja liste badan do wykonania w ciazy wjechalo dzisiaj szczepienie w 3trymestrze przeciw krztuscowi. Do tej pory tylko coś tam czytalam, a dzisiaj bedac z Jankiem u lekarza poznalam rodzicow 3miesiecznego brzdaca, ktorzy wlasnie wyszli ze szpitala. Okazuje sie, ze krztusiec niestety staje sie znow "popularny", a u takich maluchow to jest dramat. Trudno, kolejne klucie.. A ja juz i tak musze miec czesto pobierana krew ze wzgledu na tarczyce. Uhh.. Tych badan w ciazy jest strasznie duzo.
-
Klaudia smacznego :) sledzie sa smaczne, zdrowe takze to i tak ta lepsza grupa zachcianek! Ja w pierwszej ciazy do wszystkiego dodawalam musztardy
-
Ucielo.. Jestem juz kwietniowa Mama z 2017 i tym razem znow mam planowany termin na sobote wielkanocna. ostatnim razem synek jednak troche sie pospieszyl. Teraz leci mi 10 tydzien, jestem juz po dwoch badaniach i poki co wszystko wyglada w porzadku. Kolejne badanie mam 1.10 i to sa juz prenetalne (combined test i nipt). Pozdrawiam Was serdecznie, zycze wszystkim nudnych ciaz i wracam do moich kanapek z ogorkiem i chrzanem.
-
Czesc Dziewczyny! Dolaczam do kwietniowek
-
Agataa gratulacje :) to sie Dziewczyny pospieszyly! I juz po wizycie :) nasz dzieciak wazy juz 3,1kg a do terminu zostalo jeszcze ok. 3 tygodni. Nastepny termin juz w szpitalu ;) Ja czuje sie swietnie, weekend spedzilismy aktywnie na wyjezdzie :) Dzisiaj skoczylam na silownie. Poki co w tej ciazy czuje sie bardzo dobrze.
-
Asia gratulacje! Pozdrawiam serdecznie :) Co do wagi dziecka, to moja kolezanka rodzila w Irlandii coreczke 4,7kg silami natury :) mloda okazala sie byc wieksza niz usg przewidywalo. Oczywiscie nie byl to spacer po parku, ale daly rade :) W poniedzialek mam ostatnia planowana wizyte u mojej ginekolog, nastepna wizyta juz w szpitalu ;) Ciekawa jestem jak sie nasz chlopiec rozwija. U nas poki co nudna ciaza. Nic sie nie dzieje, zadnych skurczow nie mam. Ale jeszcze troche czasu do terminu zostalo. Spaceruje, wypoczywam, cwicze...
-
Moja konsultantka laktacyjna mowi, ze jesc nalezy wszystko, tylko z umiarem. Uwazac trzeba na owoce cytrusowe, jesli soki to lepiej rozcienczac pol na pol woda. Jesli chodzi o fasolka czy kapuste to ona uwaza, ze moga co najwyzej zaszkodzic mamie a nie dziecku, poniewaz pokarm, ktory jemy nie przechodzi do mleka. Natomiast kolki, ktore pojawiaja sie w pierwszych trzech miesiacach wynikaja z rozwoju flory bakteryjnej w jelitach malucha i nie mamy na to wplywu. Czeste przystawianie do piersi (10-12razy) jest bardzo wazne, takze w czasie kolek. Zadnych herbatek (ani dla mamy ani dla dziecka) ani zadnych specyfikow nie poleca. Jedyne co u niektorych faktycznie moze zwiekszyc laktacje to kozieradka, natomiast stopowac moze mieta i szalwia. Wazne jest zeby duzo pic. To w takim max skrocie czego dowiedzialam sie na spotkaniu.
-
Asia, jak ja Ci wspolczuje tych nieprzespanych nocy... To musi byc straszne :( ja spie teraz chyba lepiej niz przed ciaza. Nasz pan listonosz juz przyzwyczajony do mojego wygladu ;) bo do tej pory, jesli mnie zastal, to znaczylo, ze jestem chora i wital go dosc zalosny widok :) teraz i tak jest lepiej, bo co prawda dresik, albo geterki rzadza, ale przynajmniej nos nie taki czerwony ;) Zakazona cierpliwosci, juz niedlugo! O chrzcinach narazie myslimy pod katem "czy wogole chrzcimy". Co prawda ja i nie-maz pochodzimy z wierzacych i tradycyjnych rodzin, ale my niepraktykujemy, nie mamy slubu, jestesmy krytycznie nastawieni do instytucji koscielnych i jakos niebardzo sobie wyobrazam, zebym byla w stanie przekazac dziecku pozytywny stosunek do religii.. Rodzina jakby cos przeczuwala, bo juz teraz pojawia sie pytanie o chrzest przy kazdej okazji :) zobaczymy..
-
Asia, jak ja Ci wspolczuje tych nieprzespanych nocy... To musi byc straszne :( ja spie teraz chyba lepiej niz przed ciaza. Nasz pan listonosz juz przyzwyczajony do mojego wygladu ;) bo do tej pory, jesli mnie zastal, to znaczylo, ze jestem chora i wital go dosc zalosny widok :) teraz i tak jest lepiej, bo co prawda dresik, albo geterki zadza, ale przynajmniej nos nie taki czerwony ;) Zakazona cierpliwosci, juz niedlugo! O chrzcinach narazie myslimy pod katem "czy wogole chrzcimy". Co prawda ja i nie-maz pochodzimy z wierzacych i tradycyjnych rodzin, ale my niepraktykujemy, nie mamy slubu, jestesmy krytycznie nastawieni do instytucji koscielnych i jakos niebardzo sobie wyobrazam, zebym byla w stanie przekazac dziecku pozytywny stosunek do religii.. Rodzina jakby cos przeczuwala, bo juz teraz pojawia sie pytanie o chrzest przy kazdej okazji :) zobaczymy..
-
U mnie tez 9kg i jestem zadowolona bo obawialam sie, ze bedzie gorzej. Makijaz robie tylko na wieksze wyjscia, bo duzo kosmetykow mnie teraz niestety podraznia i zamiast lepiej wygladac to strasze czerwonymi i rozmazanymi oczami ;) Co najwyzej jakis bb, szminka.. Do mojego terminu 16.04 jeszcze troche zostalo, wiec mam nadzieje, ze mi jeszcze do rozpakowywania troche zostalo ;)
-
Dziewczyny, niektore pisaly juz o planach powrotu do formy po ciazy. Wrzucam tu link do artykulu, ktory, mysle, dobrze przeczytac, zeby sobie potem nie zaszkodzic: http://pannaannabiega.pl/ciaza/plaski-brzuch-porodzie-fizjoterapeutka-radzi-zrobic-zdrowo-bezpiecznie/ Pamietajcie, ze ruch jest super i jest zdrowy, ale nie wszystkie cwiczenia mozna wykonywac od samego poczatku, nawet po okresie pologu. Dla mnie to bedzie troche jak powtorka powrotu do sprawnosci po kontuzji.. Warto poczytac jeszcze przed ustalaniem konkretnego planu - a plan warto w tym przypadku miec, bo pozniej bedzie pewnie na to jeszcze mniej czasu.
-
Magda ooo wlasnie to! Z jednej strony ta ciaza, taki "przywilej" kobiet, a z drugiej strony codziennosc tak szybko to weryfikuje :P ja tez jak patrze w lustro to juz tylko zal czuje Te moje stroje w ostatnim czasie, te dresiki, te opuchniete oczy nad ranem, wiecznie czerwone poliki, te wszystkie uroki jak zatwardzenie/rozwolnienie, poruszanie sie z gracja tlustej i starej slonicy :) no pieknie jest!
-
Na swoim zdecydowanie najlepiej ;) ale ja wyprowadzilam sie z domu juz 20lat temu, wiec juz nawet niebardzo pamietam jak to jest mieszkac z rodzina ;) szkoda tylko, ze i rodzice, i nie-tesciowie sa tak daleko, bo widzimy sie tylko od swieta. Bylam dzisiaj w ambulatorium. Sprawdzili: wszystko w porzadku. Mam kontrolowac cisnienie 2-4razy na dzien i zglaszac sie jakby co. Mi wyszlo w tescie pappa wyzsze ryzyko zatrucia ciazowego, wiec wole to sprawdzac. Dzisiaj mam juz moje typowe 90/50 i pewnie te weekendowe odchyly zwiazane byly z ciaglymi zmianami pogody, a ja jestem na to dosc wrazliwa.. Mocz ok, dzieciak ok, lozysko tam gdzie ma byc ;) ide zaraz na spacer bo pogoda dzisiaj piekna :) w domu nic nie robie, bo mam zabronione przez nie-meza :P i faktycznie przez weekend posprzatal/popral wszystko a od przyszlego tygodnia zamowil pania do sprzatania. I dobrze. Ja nienawidze sprzatac, a on nie ma na to czasu. Jutro wieczorem przyjezdza moja mama i zostaje jakis czas, wiec nie bedzie tak nudno i bede miala kompanke do spacerow i gimnastyki ;) Dziewczyny, konczcie te infekcje!! Asia, a moze ten Twoj katar to troche alergiczny jest? A teraz zycze Wam przynajmniej tak pieknego dnia jak w Wiedniu i ide witac wiosne ;)
-
Cierpliwosci, Dziewczyny. Juz niedlugo skoncza sie te wszystkie niedogodnosci. U nas w Wiedniu leje, ale jest calkiem cieplo. Wlasnie wrocilismy ze spaceru, wiosna juz niedaleko :) wszystko powoli sie zieleni. Ja jutro podskocze do szpitala, do ambulatorium na kontrole bo cisnienie podskoczylo mi dosc znaczaco. Wole to zglasic. A dzisiaj reszte dnia zamierzam spedzic w wannie i z ksiazka. Trzymajcie sie cieplo!
-
Magda_81 Och.. znam te pozy ;) mam czasem wrazenie, ze mlody tanczy wokol kregoslupa.. Mi czasem pomaga unioszenie bioder - czasem, nie zawsze, ale czasem sie przekreca. Wierci sie strasznie ten dzieciak ;)
-
Czesc Dziewczyny! Mielismy dzisiaj wyjechac gdzies za miasto, ale leje, wiec jedziemy na spacer do ikei ;) Zakazona, wyglada na to, ze Ty pierwsza w kolejce :) Trzymam kciuki jakby co! Zreszta za wszystkie trzymam kciuki :) Agataa dobrze, ze wszystko u Was w porzadku, ze mala rosnie i ze wypuscili Cie do domu! W szpitalu to albo chorzy, albo lekarze... Nie wiadomo co gorsze ;) Co do kresy to w pologu wybieram sie do fizjoterapeuty. To wazne zeby pokazac brzuch i ocenic jakie cwiczenia i od kiedy mozna wykonywac. Zeby bardziej sobie nie zaszkodzic.. o kresie Lewandowska cos ostatnio pisala, ale sama jeszcze nie czytalam, wiec nie wiem czy cos pomocnego.. arma bardzo ladna pamiatka :) a Ty wygladasz super! Milego weekendu, Dziewczyny!
-
Doomi Chyba jako jedyna nie poprałam jeszcze ubranek i innych tekstylii.. A nie prawda ;) Ja tez jeszcze nie poprana :) Do wszystkich chorujacych: zdrowiejcie szybko i uwazajcie na siebie! Dotyczy tez potomstwa :) Dziewczyny, mam prosbe.. Jak piszecie o swoich przebytych porodach to pamietajcie o tych, ktore jeszcze nie rodzily i maja w glowie wiele obaw i lekow. Tak jak niektore z Was pisaly: Porod to indywidualna sprawa, kazda z nas przezyje go inaczej. Rowniez dla tych, ktore juz rodzily bedzie to zupelnie inne przezycie niz poprzedni porod. Dlatego oszczedzcie prosze wszystkich "dokladnych" opisow i gradacji bolu. Na mnie osobiscie to az tak bardzo negatywnie nie dziala, ale znam wiele dziewczyn, ktorym takie informacje powodowaly tylko dodatkowy stres.. Szczegolnie teraz, kiedy zostalo juz tak niewiele czasu. U nas wiele sie nie zmienilo. Wszystko przebiegla bezbolesnie i energii poki co mi nie brakuje. Ostatnio w moim szpitalu odbyl sie "kurs" dla przyszlych karmiacych. Ciesze sie, ze cos takiego jest organizowane, bo jednak czulam sie kompletnie "zielona" w tym temacie.
-
Agataa trzymaj sie! Ja trzymam kciuki za Ciebie. Nie zazdroszcze Ci tego szpitala... Ale to dobrze, ze jestes pod obserwacja. Dbaj o siebie i Malutko, melduj sie czasem.
-
misKolorowy dzieki za wiadomosc! Trzymam kciuki za nein. Dzisiaj w Wiedniu zrobilo sie brzydko i zimno, wiec siedze w domu. Najpierw troche posprzatam, a potem robie domowe spa ;) Wspolczuje Wam tych nieprzespanych nocy. Mnie to na szczescie (jeszcze) nie dotyczy. Nam do porodu sie nie spieszy bo z szkowaniem jakos ciezko mi sie zebrac. Ciagle robie cos innego. Mialam pakowac torbe do szpitala, a poszlam na basen. Mialam zrobic zakupy w aptece, to kupilam ksiazki ;) mialam poprac ciuszki to upieklam fit-placek :P mam nadzieje, ze nasze dziecko tez nie bedzie sie spieszyc :) Wyniki badan krwi wyszly mi dobre. Wszystko wyglada w porzadku, dlatego spokojnie czekamy. Jutro wybieramy sie z nie-mezem na weekend w gory. Dobrze bedzie wyjechac i spedzic jeszcze troche czasu tylko we dwoje :) niesamowite jak malo go juz zostalo.. Trzymajcie sie zdrowo, Dziewczyny! I meldujcie co u Was!
-
Jakby ktoras z Was byla zainteresowana, to w Makaszce do jutra jest znizka 15% na wszystko. Kurujcie sie dziewczyny! Ja zaraz wychodze na spacer bo jest piekna pogoda, mimo ze dosc zimno w porownaniu do weekendu. Pakowanie torby szpitalnej zaplanowalam na jutro. Dzisiaj upralam troche ubranek na poczatek. Co do ubierania to tez stawiam na bodziki i pajace. Na wyjscie ze szpitala kupilam kombinezon polarowy i kocyk. No i mam nadzieje, ze w drugiej polowie kwietnia nie bedzie juz tak zimno. Zrobilam dzisiaj badania krwi. Zobaczymy co slychac u mojej anemii ;) i umowilam termin na badanie na obecnosc streptokokow.