-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez herbata
-
Hej, ja na szczęście już wracam do żywych, powoli zaczynam jeść, mija mi ta niestrawność. Zastanawiacie się, co nasze dzieci robią w brzuszku? :P Tu już "starszak" chyba ;)
-
Ja na szczęście wracam już do żywych, niestrawności minęły, zaczynam powoli jeść normalnie. Zastanawiacie się co nasze dzieci robią w brzuchu? :P
-
Ja uwielbiam pływać, ale boję się infekcji.
-
Patrzcie jaka ciekawostka :) https://tastywayoflife.pl/2016/12/01/i-kto-to-mowi/#more-1474
-
Prawda, wczoraj dumny tata RL9 ogłosił tą radosną wiadomość :) Ubolewam, że po porodzie każdy będzie mógł porównać jej sylwetkę z moją i obawiam się, że wypadnę w tym porównaniu blado hue hue hue :P Mnie połamała jakaś jelitówka czy coś, wczoraj wymiotowałam wszystkim co zjadłam, dziś odpoczywam, drzemię i nabieram sił. Jem tylko flipsy i colę, niezdrowo jak diabli, ale nic innego nie przechodzi :/ Ja po połówkowym byłam trochę zawiedziona, bo "nieciekawe" ujęcia były, pomiary główki, brzuszka, organów wewnętrznych, nóżki, pępowiny itp, tak partiami, na tym USG w 1 trym lepiej było widać dzidziusia, bo był w całości i było widać jak fikał, a teraz tak partiami tylko. Buzię zasłoniła, więc na 3D też mało było widać. Mąż i córka mało widzieli :P
-
An13, Mua świetne wieści! Oby teraz już było spokojnie do końca. Asia1608 dużo siły Wam życzę, wierzę, że będzie dobrze! Ja w pierwszej ciąży chodziłam na szkołę rodzenia, u nas jest płatna 80 zł od osoby (160 zł od pary). Teraz będę umawiać się z położną na spotkania indywidualne, jak się okaże taka dobra jak o niej mówią i się dogadamy co do wizji mojego porodu ;) to ją wynajmę na poród.
-
Wisienka nie dziwię się wkurzeniu, i co do wizyty i co do powtórnej krzywej, brrrr. A co źle zrobili? Będziesz musiała jeszcze raz to pić? Czy macie jeszcze mdłości? Bo mi ostatnio się zdarzyło na zapach pasty z makreli (no ok, to może nie jest najprzyjemniejszy zapach), raz jak poczułam zapach masła shea i dziś jak poczułam zapach swojego dezodorantu, to zerwało mnie na wymioty... Aż dziwnie.
-
Gosia.mamaTymona witaj w gronie mam córeczek :)
-
Hej :) Ja dziś byłam na wizycie, ale tylko badanie, posłuchanie serduszka i dostałam skierowanie na badania, tym razem mocz i próby wątrobowe. Lekarz bardzo zadowolony, bo wszystko wygląda dobrze :) Jeszcze przed Świętami będę miała kontrolę, a pewnie krzywa cukrowa już w Nowym Roku. Ja wiek ciąży liczę zawsze w tygodniach :) Ale niektórzy rzeczywiście dopytują o miesiąc..
-
Jak wczoraj przyszedł mój stanik 75 H i go wyjęłam, to pomyślałam, że jednak przesadziłam z rozmiarem... Ale on pasuje!!! :O :O :O
-
karolina ale fajna fota, maleństwo pomachało do Was ona22 ja w 1. ciąży też miałam malutki brzuszek, dopiero w 24 tyg wyglądał na ciążowy, ale i tak był zgrabniutki :) Teraz też wyskoczył mi z dnia na dzień około 21 tyg dopiero, ale raz jest większy, raz mniejszy, bardziej zależy od tego czy się najem :P An13 mi się brzuszek czasem napina, ale odkąd podleczyłam układ moczowy, to znacznie rzadziej go odczuwam, mniej mi ciąży i boli, co mnie bardzo cieszy, bo trochę to było uciążliwe i niepokojące. Liryczna dzielne z Was dziewczyny :) Kama32 ja tak na dobre i regularniej też zaczęłam czuć ruchy ok 20 tyg, chociaż i do dziś zdarzają się bardziej leniwe dni, że córcia nie dokazuje w brzuchu ;) arma, Beti dajcie później znać jak tam na wizytach :)
-
U Was biało? U nas wczoraj córka wypatrywała śniegu i jak trochę go spadło, to poszliśmy szybko z nią na sanki, żeby zdążyła się nacieszyć, dziś już zielono, ani śladu śniegu. Jakoś ciężko mi się oswoić z myślą, że noszę córcię :) Jakby był chłopiec to pewnie byłoby podobnie :P Miink dziewczyny chyba w aptece kupowały te testy. Ja też miałam taki czas, że wkładka była wilgotna, ale po wizycie się uspokoiłam, że wszystko jest ok. Ja jestem w szoku, bo wszystko tam "na dole" takie jakieś rozpulchnione i powiększone :O
-
Ja często czuję maleństwo "od środka", tak głęboko, jakby od spodu, a na USG było w położeniu główkowym, łożysko na tylnej ścianie w dnie :P Mówiłam o tym ginowi i stwierdził, że to indywidualne odczucia i nic na to nie wpływa.
-
Liryczna 5 lat to już duża dziewczynka, może wytłumacz jej wcześniej, że lekarz będzie Cię badał i wtedy nie można mu przeszkadzać, jak to wygląda tak ogólnie, żeby nie była zdziwiona i przestraszona jak zajrzy :P Ale też kilka razy miałam podobne dylematy i jestem pełna podziwu dla samotnych mam. Agataa ja też mandarynki wcinam :P I nos mam taki przytkany, ale to od ciąży, wszędzie wydzieliny więcej :P Ja gdzieś czytałam, że tak naprawdę to nie ma takiego znaczenia jak się śpi/leży, nie wnikam póki wszystko jest ok, nawet już zapomniałam na którym boku nie wolno :P
-
Dzieję się tak cały czas, od dobrego tygodnia, nawet może dłużej, co chwila wyskakuje komunikat, że trwa przerwa serwisowa, nie da się czytać, nie da się komentować, bo dzieje się tak przy próbie wejścia na wątki czy skomentowania. Trochę to słabe jak na taki portal i bardzo utrudnia korzystanie. Nie jest to jednostkowy problem, bo dużo osób się na to skarży.
-
Magda co zrobisz, jak nic nie zrobisz? :) To nie Twoje "widzimisię", tylko realna potrzeba, nie ma co ryzykować, kto normalny, to zrozumie. Nie każda ciąża taka sama, mi w tej też się częściej brzuch spina, bardziej go odczuwam, chciałam być aktywna, więcej się ruszać i ćwiczyć.. Ale jak strach zajrzał w oczy, że coś złego się może dziać, to zaraz postawiło mnie to do pionu, że nieważne wszystko, ważne żeby do końca donosić zdrowo.
-
Hello, melduję się po wizycie :) Wczoraj dzień i wieczór pełen emocji. Powiększamy grono dziewczynek, tak jak czułam, będę miała drugą córcię, wstępnie Rozalkę :) U nas wszystko dobrze i u mnie- szyjka zamknięta, długa, łożysko na ścianie tylnej w dnie, wody płodowe w normie. Wszystkie organy na miejscu, budowa prawidłowa, serduszko, wątroba, nerki, płyny w półkulach mózgowych, żyły, pępowina itp, wszystko mi omawiał i wszystko jak trza. Panna leżała główką do dołu, buzię zasłaniała, jakby od słońca oczy zakrywała :P Gin mówi, że będzie laska, bo nogi długie :P Córka zadowolona, że będzie miała siostrzyczkę, my musimy się oswoić z tą myślą :) Ale bardzo się cieszymy :) U tej mojej szwagierki, co tak krwawiła okazało się, że chyba miała krwiaka, ale się wchłonął, teraz już 12-13 tydzień u niej i też będzie raczej dziewczynka :) Więc dziewczynki będą razem dorastać, bo to tylko 3 mies różnicy będzie :) U nas śnieg sypie, ale taki drobny i lekki, córka mówi, że jak cukier puder :)
-
A my już dziś mamy randkę z dzidziolkiem, jestem podekscytowana, bo mąż będzie pierwszy raz i córka z nami jedzie :)
-
Kreseczka czy się karmi czy nie, to i tak piersi się zmieniają. Już teraz się powiększają, nawał też przychodzi po porodzie, więc skóra się rozciąga, późniejsze karmienie już tak nie wpływa na ich stan jak obecne zmiany ;) Więc nie obwisną nagle przez karmienie, tylko normalnie, jak po ciąży hormony nam spadną :P Co do ankiety i palenia w ciąży, to dla mnie niepojęte jak można coś takiego robić swojemu dziecku, a jeszcze bardziej, jak niektórzy lekarze zalecają by rzucać palenie stopniowo, by nie zaszkodzić dziecku itp bzdury. Tak samo później, po porodzie, palenie na balkonie, a później przytulanie dziecka. Przecież te wszystkie substancje się osadzają na ubraniach, na włosach, a później dziecko je wdycha, przenikają przez cieniutką skórę dziecka... Przepraszam za wywód, ale nie cierpię papierochów i nie rozumiem, jak można tak beztrosko narażać swoje dziecko, przez swój nałóg. My mieliśmy propozycję by iść na zabawę andrzejkową, ale nie wiedziałam jak będę się czuła i za bardzo nie mamy z kim córki zostawić, to zrezygnowaliśmy. Teraz myślę, że dobrze wyszło :)
-
kreseczka teraz nawet jak nie masz umowy to dostaje się tzw. kosiniakowe, czyli 1000zł przez rok po urodzeniu dziecka.
-
Doomi nie chciałabyś :P Tyłek wyrzeźbisz, a cycki co najwyżej opadną :P :P :P
-
Ja dziś się rozpłakałam jak w DDTVN Małyszowie opowiadali o stalkerce nękającej ich córkę :P Zaraz pomyślałam oczywiście o swojej córce, która jest dużym wrażliwcem, stąd te wzruszenie, ale to był poważny szloch i normalnie ciężko mi było się powstrzymać od płaczu :P Ech, te hormony :P A żeby było śmieszniej po pierwszym porodzie bardzo długo ciężko było mnie wzruszyć i mało co mnie ruszało, a ja raczej z tych osób, którym szybko się oczy pocą ;) Musiałam zaopatrzyć się w nowy biustonosz, rozmiar 75 H, a nawet nad I się zastanawiałam... Szok, a tu jeszcze nawału nie było :P
-
Beti10 tanio, modnie, ciążowo, ale i ciepło niech będzie, bo znowu mrozy idą ;) Kama32 wygląda jakby u Ciebie był chłopiec, bo ten wyrostek bardziej zadarty względem linii kręgosłupa :P Ciekawe czy się sprawdzi :P Co do krzywej cukrowej, to ja w pierwszej ciąży nie miałam robionej, ale i mój gin jak później zrozumiałam pozostawia wiele do życzenia :/ Ale czytałam gdzieś, że w sumie to badanie jest niemiarodajne i na zachodzie już się od niego odchodzi... Dla mam martwiących się o ruchy- rozmowa z moją ulubioną mamąginekolog :P http://www.superstyler.pl/dziecko/mamyplan-tanczacy-brzuch-czyli-cala-prawda-o-ruchach-dziecka/
-
Acha, nie wstawię, to już przesada co dzieje się na forum, ciągle przerwa serwisowa, nie można normalnie korzystać :/ To podaję link http://mamaginekolog.pl/chlopiec-czy-dziewczynka/
-
Ja w poniedziałek 28.11. mam połówkowe, już się nie mogę doczekać :) Ból brzucha mi minął, furagina i nospa dały radę, cudne uczucie jak nic nie boli :) Kama wstawiałam tu kiedyś fotkę jak rozpoznać płeć w 1. trymestrze, wstawię jeszcze raz ;)