Skocz do zawartości
Forum

skakanka

Użytkownik
  • Postów

    1,256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87

Treść opublikowana przez skakanka

  1. Dzień Dobry :) Zielona Jak fajnie, że jesteś :) Żoo Ozzy?- a mówiłaś, że nie lubisz malować paznokci :P Kurcze, jak masz taki dom wariatów, to może to czas przedłużyć trochę Tuniowi pobyt w klubiku? A smoczek? Nie przejdzie? Lady in red Masz rację, tylko że opiekunki, powinny pomóc dziecku się zaaklimatyzwać, a nie pozbywać problemu. Uważam, że pokazując, że po 30 minutach płaczu, przyjedzie mama i maluch wróci do domu, raczej nie jest dobrą metodą, i wiadomo jak to się może skończyć :) Tak jak piszesz, pewnie jest to dość powszechny problem, i personel przedszkola, powinien wiedzieć jak wspierać, w takiej sytuacji. Mamo Dwójki Może rzeczywiście to dobry pomysł, żeby wydłużyć mu adaptację, i pochodzić jeszcze kilka razy z nim. Dziewczyny, U nas był cały weekend bez pieluchy, i tylko 3 pary gatek zmoczone. Julka tak po prostu, zaczęła sama siadać na nocnik, i robić siku:) Na razie kupy chyba nie kontroluje, ale siku już tak. Jestem dumna :)))) Aplikacje do przedszkola też już złożyłam, teraz czekamy na wyniki :)
  2. Renia Przedszkole czynne do 22.30, no nieźle:-) U nas najdłużej czynne przedszkole to do 18.30 i to prywatne oczywiście. Nie żebym chciała trzymać Julke po nocach w placówce, ale wiadomo różne rzeczy wyskakują i fajnie mieć taką alternatywe. A to przedszkole Michasia to państwowe? Już wiesz, że się dostanie? Mamo Dwójki Nie łam się, będzie lepiej. Początki są najgorsze, pewnie lada chwila, synek się przyzwyczai do przedszkola i będzie chodził z przyjemnością. Swoją drogą, opiekunka chyba mocno niecierpliwa, jak po pół godziny dzwoniła.. Żoo Mały, dzielny Filipek :-)Dobrze że ma te wszystkie nieprzyjemne sprawy za sobą:-) A wogóle to czy wedzidelka nie podcina się zaraz po urodzeniu? Coś takiego mi się umaiło w głowie :-) Mm3 Ja też polecam Entitis. U nas był w użyciu listopad, grudzień, styczeń k i pół lutego, ale wg. instrukcji to faktycznie trzeba skończyć kurację przed sezonem chorobowym, więc Twoja strategia jak najbardziej ma sens :-)
  3. Dzień Dobry :-) U nas zapisy do przedszkola od 01.03, także papierki już zbieram, tylko ciągle nie wiem do których będziemy składać. W pobliżu naszego domu jest tylko jedno, przy szkole podstawowej, przy głównej drodze. No to tak średnio, więc pewnie poszukam gdzieś dalej. Jak sie nie uda do państwowego, to pewnie zostanie tam gdzie teraz chodzi do żłobka. Mamy jeszcze opcje do prywatnego, gdzie moja kuzynka jest opiekunką u maluszków, i zachwala to przedszkole, no i byłoby z 150 zł tańsze. No zobaczymy, może akurat uda się z państwowym :-) Żoo Ja się o narkotesty przy migrenach nie martwię, bo wtedy nie jestem w stanie funkcjonować, a co dopiero prowadzić auto. U nas w żłobku wyżywienie kosztuje: śniadania 3 zł,zupa 2 zł, drugie danie 9, podwieczorek 1 zł. W przedszkolu chyba podobnie.
  4. Dzień Dobry :) U nas w zeszłym roku nebbud+ berodual, to był "must have" przy prawie każdej wizycie lekarskiej. W sumie kilka razy dałam, ale wtedy byłam totalnie nie świadoma jak to działa. Teraz unikam jak ognia. Żoo Ja migren nie miałam już kilka lat, szczerze mówiąc to miałam nadzieję, że już nigdy nie wrócą, ale tu nie dość że wróciły, to jeszcze kilka ataków w ciągu jednego tygodnia. P.S. kredki woskowe ze ściany, zmywają się pastą z sody :)
  5. MamoDwojki Trudne decyzje przed Tobą :-( ściskamy mocno! Peonia U nas w żłobku jest " kącik przemyśleń" i smutne chmurki. W domu jest najpospolitszy w świecie kąt. Tak się niefortunnie złożyło że naprzeciwko tego kąta jest duże lustro, i pobyt tam nie zawsze miejscem refleksji, ale grunt że wraca z tamtad uspokojona :-) Żoo Jak tam powrót do domu? Jak Tunio zareagował ? Pewnie nie opuszcza Cię na krok :-)
  6. Dzień Dobry :-) Kilka dni mnie nie było, a tu takie wiadomości. Eh... Żoo Jest obyscie ten wpis dostali jak najszybciej. A Filip nie szczepiony na rota? U nas ostatnie dni to jakaś masakra. Ja praktycznie co drugi dzień mam migreny, zasypiam o 21 razem z Julką, budzę się nadal nie wyspana, zazwyczaj w potwornym bólem głowy. Żołądek boli mnie od przeciwbolowych. Czuję się jak jakiś stary dziad. Julką na szczęście zdrowa, ale porządnie daje w pióra. Codziennie słyszę że w żłobku robiła dym, że nie słucha, jest niegrzeczna i tak dalej. No fakt ostatnio mocno testuje nasza cierpliwość, dlatego staram się jej wymyślać różne zajęcia. No według mnie nie jest niegrzeczna, tylko co najwyżej mocno wymagająca uwagi. Czasem muszę jej powtarzać 10 razy żeby coś tam zrobiła, ale czekam konsekwentnie i nie odpuszczam, i w końcu robi. Nawet zaopatrzyłam się w fachową literaturę na temat dwulatkow, ale puki co nie mam ani siły, ani czasu jej czytać :-) W pracy też gorąco, ten post pisze od g.8 :-) Pozdrawiam :-)
  7. Mm3 Dziękuję, kupiłam identyczną:) Bamcia Jak tam u Was? Ogarniasz życie? :) Ja mam świadomość że lidokaina to silny i również alergizujący środek, ale skuteczny. Podobno to coś jak orzechy, rzadko uczulają, ale jak juz to porządnie. My z Julką z tych malo wrażliwych na leki:) W sumie jak jest w maścich dla maluszków, to powinien być w miarę bezpieczny. Żoo Ale Tunio dlugo wytrzymal, my na chorych dzieciach pierwszy raz byliśmy4 dni po zapisaniu Julki do żłobka. Napisz co się dzieje z Tuniem. Zakropkowana Trzymaj sie kobietko :) niedługo wiosna, będzie lepiej :))) MamoDwojki Ściskamy mocno! Lea Daj znać to u Ciebie ?:) Oligatorka Cóż tam u Was? Odezwij się do nas :)
  8. Dzięki Kobietki za rady. Baphanten wywaliłam dosłownie w tamtym tygodniu, bo stwierdziłam, że już był długo otwarty, a teraz byłby jak znalazł. Kupie dziś tę maść z witaminą A. Ona się jakoś nazywa? Na gardło ja polecam z kolei Inovox, zawiera Lidokainę, czyli to co znieczula, w maściach na ząbkowanie:) MamoDwójki Zdrówka! Mam nadzieję, że dziś już lepiej? A jak starszak? Zdrowy już? Mm3 My przy takiej zimie jak ta, to nawet za bardzo nie używamy kremu ochronnego,chyba że gdzieś na dłużej idziemy. A plamy Julka ma już drugi tydzień, myślałam że może jakieś uczulenie i niedługo przejdzie, ale niestety nie. Julka nigdy nie miała żadnych problemów skórnych, no buzia jak dupka noworodka, a teraz takie brzydkie plamy. Spróbuję tą maścią :) Żoo Egzorcysta na plamy czy spanie?:) Córcia mnie tak przyzwyczaiła do przerw w spaniu, że teraz wystarczy, że odeśpię raz w tygodniu i jest ok :) Sipek też ma zadatki na huragana?:) Moje dziecko wczoraj odkryło magię folii bąbelkowej :) Siedziała na kanapie i pstrykała jak zaczarowana :)))
  9. Dzień Dobry :) Czy możecie coś polecić na czerwone, suche plamy na buzi? Julka się dorobiła takowych. U nas nadal prawdziwa zima, co prawda wczoraj drzwi mi przymarzly, i nie mogłam otworzyć auta, ale poza tym jest pięknie :))) Na zatyczki do uszu tez mnie nachodzi ostatnio, głównie w nocy. Znowu mamy gorszy czas w temacie spania. No jakaś sinusoida, już było kilka dni ok, i znowu wróciły nocne imprezki.
  10. Dzień dobry :) U nas dziś prawdziwa zima, myślę że wreszcie wyciągnięmy sanki z pudełka :) Juz myślałam że się nie przydadzą w tym roku.No i przyjeżdża do nas Baba na weekend, będziemy obchodzić zaległy dzień babci :)) Żoo Nos poważnie rozkwaszony ? Peonia Jak ferie?:) Odpoczysz coś? :) Mm3 Ojej, wesoło macie. Oby szybko wszystko wróciło do normy. Badania nie zaszkodzą, musisz zadbac tez o siebie. A wakacje- koniecznie :)))
  11. MamoDwojki Moze to tylko jakiś niegroźny wirus. Oby :) Zdrówka dla starszaka i oby młodszego nie dosiegnęło! Ja dziś przeglądając rachunki za żłobek pokusilam się o przeliczenie absencji Julki w żłobku. W listopadzie opuściła tylko 5 dni, w grudniu tylko 3 dni, a w styczniu 2. Chyba wreszcie dziewcze nabrało odpornosci,albo ktorys ze specyfików zadziałał .W sumie od październikowego zapalenia płuc, to tylko jakieś niegroźne jelitowki i kaszelki były i nawet kataru nie mIowa. W porownaniu do zeszlej zimy, gdzie byly 3 dni w zlobku, a potem trzy tygodnie w domu, to naprawdę jest dobrze :) Jeju obym tego w złą godzinę nie napisała :)
  12. Peonia Moja kolej, na planowanie wakacji chyba ;)))) Miłych ferii, wypocznijcie i naladajcie akumulatory :))) Żoo Ale szybko będziesz miała wakacje :)) zazdroszczę:) My letni urlop pewnie spędzimy przed telewizorkiem, bo przecież mistrzostwa będą, wiec męża raczej nie wydre nigdzie. No ale mam nadzieje, że na jesień gdzieś pojedziemy Najbatdziej marzy mi się Katalonia na własną rękę, ale nie bardzo wyobrazam sobie wakacje bez samochodu puki co. Może za rok :)))
  13. Lea Gtatulacje :))) Szybciutko poszło, super. Oby Was szybciutko wpisali :) Peonia Udanego wypoczynku :) Żoo Gdzie jedziecie na wakacje? Ja się nie mogę zdecydować. Zainspiruj:))
  14. Zakropkowana 2 kg ziemniaków rzeczywiście mogą zaowocować kupnem robota :) ja uwielbiam placki ziemniaczane, ale nie robie, bo właśnie ścierania niecierpie :) Dobrze ze biust wrócil do normy :) Żoo W sumie fajnie tak pusto w zoo. Można rzeczywiście poobserwowac zwierzaki na spokojnie, tyle że niektore śpią w zimie. Może rzeczywiście kwaskiem poprobuje, za zapachem octu nie przepadam. Ja mam okropną schize z myciem wszystkiego po surowym miesie i surowych jajach, a moj mąż bardzy lubi np. klepac sznycle czy sprawiać ryby na blacie, albo drewnianej desce. W zasadzie to ostatnio podejrzewam, że Julka juz się zaraziła jakimś tasiemcem, je czasem więcej niż ja. Naprawdę czasem trudno mi uwierzyć ile ta mała istotka jest w stanie pochłonąć. 7 pierogów czy 3 naleśniki to standard. W żłobku tez Panie się śmieją, że wciaga wszystko do ostatniego wiórka kapusty, a po żłobku w domu je drugi obiad z nami. Najlepsze ze od 10 miesięcy niezmiennie waży 11 kg, ale co ja się dziwię, jak przecież nie usiedzi zbyt długo na miejscu, tylko ciągle biega :)
  15. Peonia Na narty z całą ferajną jedziesz? :) Żoo Chyba nie było tłumów w zoo? ;) W temacie porządków, czy możecie polecić jakiś środek taki trochę odkarżyjący do kuchni? Taki żeby przejechać silikony, fugi, blaty. Kiedyś używałam aktywnego tlenu, ale teraz jak mała wiecznie siedzi na blatach i " gotuje" ze mną, to szukam czegoś bardziej eko :)
  16. Bamcia Brrr! Mnie też wszy okrutnie brzydzą. Jak dzieciaczki? Zaaklimatyzowaly się trochę? One wogole mają jakikolwiek kontakt z rodzicami? MamoDwojki Fiu, fiu , fiu :) fajnie ze miałaś trochę czasu dla siebie:)) My czasem się wprowadzamy na noc do salonu, Julka zostaje sama w sypialni. Czasem faktycznie przespi ładnie noc, a czasem w środku nocy przeprowadzamy się spowrotem, bo się budzi, a mi się nie chce kursować pomiędzy pokojami. U nas nie ma reguły, ale jak u innych dziewczyn się sprawdzilo, to oby i u Was:) MamaColin Znam przypadek, że dzieciątko miało bardzo podobna blokadę, po tym jak zobaczył swoją kupę w nocniku. Chłopczyk bardzo się wtedy przestraszyl i potem kilka miesięcy robił kupę tylko w pieluchy. Chyba tez miał powyżej trzech latek, jak się nauczył załatwiać normalnie. Rodzice też byli podłamani, ale wszystko samo przyszlo :)
  17. Żoo U mnie ze sprzątaniem w miarę łatwo poszło, uśpiłam Julkę sposobem wcześniej, a sama złapałam za szmatę. Chociaż teraz jak mały grandziarz szaleje, to tego sprzątania wcale nie widać :) Karuzela- my mieliśmy taką https://www.smyk.com/fisher-price-karuzela-z-misiami.html Niby ma projektor, ale bardzo rzadko z niego korzystaliśmy. Dodatkowo, równocześnie z projektorem włączała się muzyka, albo białe szumy, bez możliwości wyłączania. Chwaliłam sobie w tej karuzeli tylko opcję pilota, bo jak Julka się przebudzała rano, to bez wstawania z łóżka mogłam ją włączyć. No i uważam, że cena mocno przesadzona.
  18. Wysprzatalam wreszcie mieszkanie, okazało się ze potrzebowaliśmy tego; ) Nie ogarniam jak przez kilka dni tyle brudów się zrobiło, a ze słonko przyświecilo, to szybciutko złapałem za szmate :)) IIja Odwiedzaj nas czesciej :)
  19. MamoDwojki Okropnie mi Was szkoda :( Moze kropelki homeopatyczne np.Viburcol pomogły by szybciej opanować te nocne histerie. Tam tylko jakieś wyciągi roślinne, wiec chyba nie jest jakoś bardzo chemią napakowane. Zerknij sobie http://spokojdziecka.pl/viburcol.html
  20. Dzień Dobry :) Peonia Tym razem córa na antybiotyku? Czy chłopakom przedluzyla się kuracja? No to się małżonek popisał z tym antybiotykiem, nie ma co. A fitness to chyba każda mama dwulatka ma w domu :)) Chociaż u nas to raczej bieg przez płotki (znaczy zabawki, i kupki ubrań do prania ). Zakropkowana Ależ pech z mamą :( Z piersią nie mam pomysłu, ja przy zapaleniu miałam twarde. Może coś przeciwzapalne wyłknij na wszelki wypadek? Sama nie wiem.
  21. Mm3 Synek koleżaki miał podobnie z kupą, rodzice go konsekwentnie sadzali w trakcie,a potem miał taki uraz, że wogole nie potrafił dokonczyc. Blokował się i koniec, czasem kilka dni się nie zalatwial. No ale to skrajny przypadek i rodzice mega nerwowi, wiec tez pewnie mogli niefajnie reagować. Julka gada non stop, jak nie gada to śpiewa. No dziubek się jej nie zamyka. Ostatnio na topie jest piosenka " zima, zima, zima", i nawet wers " jaka pyszna sanna, parskął raźno koń" wychodzi jej calkiem nieźle :)) Jaś tez pewnie niedługo będzie gadał jak najęty :)) Żoo U mnie też miało być powolne wydawanie z szafy, ale mój arcysprytny mąż, jak repecił w szafce, zostawił ja otwartą, a Julka wygrzebała wszystko. Malowanki i naklejanki udało się schować ponownie, ale wszyskie bajaki zabrała na swoją półeczkę, także pewnie niebawem umieszczę tu kolejne propozycje, które przypadły jej do gustu; )
  22. Dzień Dobry :) Julia przespała dziś cała noc :))) ale, ale- żeby nie było tak kolorowo od g.5. czytałyśmy nowe książeczki. Oto typy Julki :) http://www.empik.com/piktogramy-bajki-obrazkowe-kozlowska-urszula,p1136479199,ksiazka-p#!#reviewsTab Tradycyjne bajki, w których niektóre słowa, są zastąpione piktogramami, tak więc, dziecko sobie trochę samo "czyta" i jeszcze http://www.empik.com/z-mucha-na-luzie-cwiczymy-buzie-czyli-zabawy-logopedyczne-dla-dzieci-galewska-kustra-marta,p1109771684,ksiazka-p Mamy już jedną książkę o Fefe, ale ta jest zdecydowanie odpowiedniejsza dla 2 latków, i kraszona ćwiczeniami logopedycznymi. http://www.empik.com/nacisnij-mnie-tullet-herve,p1045573728,ksiazka-p A ta bardziej podoba się bardziej mnie niż Julce :)
  23. Żoo Dziękujemy :) No jest słodziaczek, to fakt, ale tak chyba każda matka myśli o swoim dziecku :)) Wczoraj śpiewałam jej piosenke z domowego przedszkola " gdzie jest słonko kiedy śpi ", a Julka pokazała na siebie i do mnie z tekstem " tu jestem mamusiu, i wcale nie spie" :)) Peonia Chyba mam słabą wyobraźnię, ale nie bardzo mam pomysł jak wykorzystać nakładkę w podróży. No bo nocnik postawisz na tylnym siedzeniu, i po sprawie :) Bo do nakładki to chyba trzeba cywilizowanego kabelka szukać? :) chyba że masz jakiś patent, to podziel się proszę :)) Chociaż nam pewnie nie szybko się przyda :)) Wczoraj rossmanie widziałam tez jednorazowe składane nocniki.
  24. Lea Ależ termin na ferie sobie wybrali :) A z drugiej strony przynajmniej Ci Olcia nie przywlecze żadnej zarazy ze żłobka, na samą końcówkę. Trzymam kciuki za rychłe i ekspresowe rozwiązanie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...