Skocz do zawartości
Forum

skakanka

Użytkownik
  • Postów

    1,256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87

Treść opublikowana przez skakanka

  1. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Freszelka dziękuję. Tak właśnie myślałam :( Inhaluje sie sola fizjo i ratuje Irigasinem, ale nie wiele mi to daje. No nic, podobno katar leczony jak i nieleczony trwa tydzień, muszę przetrwac:))
  2. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Dziewczyny można nam jakieś krople do nosa używać?
  3. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Bergamotka Najpierw karmilam normalnie, ale dziecko nie przybieralo, kazali dokarmiac, no to sciągalam, około 5-6 tygodnia okazało się że że Julka ma bardzo mocno obniżone napięcie mięśniowe, a takie dzieci mają problemy ze ssaniem, więc sciągalam dalej jednocześnie rehabilitując córke. Do pół roku Julka była poniżej 10 centyla, no to zabawa trwała nadal. Jak już jadła porządnie inne rzeczy około 10 miesiąca chciałam wprowadzić mm, to okazało się że żadnego nie toleruje, i po wyrzuceniu kolejnej prawie pelnej puszki mm do śmietnika stwierdziłam że nie ma wyjscia trzeba ściągać dalej, no i tak nam zeszło :)
  4. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Dziewczyny wagą będziemy się martwić na jesień, teraz najważniejsze żeby dzieciaczki zdrowo rosły :) Bergamotka Ja KPI 14 miesięcy, potem wróciłam do pracy i już nie bardzo było jak, ale córka piła "mrożonki " jeszcze 2 albo 3 miesiące. A w laktatorze w sumie to raz pękł mi lejek i pod koniec rzęził strasznie, ale generalnie działał do końca :)))
  5. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Cyśka Pięknie wyglądasz :) Medela Electric Mini mogę polecić z czystym sumieniem, ja ponad rok karmiłam KPI i go nie zajechalam :)) Fakt jest trochę głośny ale do zniesienia :) Cobra Wysyłam przytulasy... :* Ja z wyprawą w lesie, nie kupiłam jeszcze nic. 23.04 polowkowe, może wtedy się przemoge :)
  6. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Dziendoberek:) Dziewczynki ja to myślę że wszystkie powinnyśmy już przestać się martwić, dla naszych dzieciaczkow, najgorszy czas już dawno za nami, w kwietniu pewnie wszystkie będziemy już po połówkowych czyli z górki:)) Po za tym większość z nas na co dzień czuje świrujące w brzuchu maluszki. Ja tez mam swoje za sobą, i codziennie garść polykanych tabletek przypomina mi o zagrożeniach, ale tym razem wszystko musi być dobrze. Po prostu MUSI :) i bedzie :) I w sierpniu wszystkie będziemy rodzic piękne, różowe, pomarszczone dzieciaczki. Koza Polecam wciśnięcie cytryny do glukozy, i wtedy to taka prawie lemoniadka :))
  7. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Bożka Ja dziś też do kitu. Na zewnątrz fajnie cieplutko i sloneczko, a ja zaległam na kanapie. I głowa też mnie pobolewa, nie wiem czy to może jeszcze przesilenie czy może zmiana czasu tak wpływają. Polowkowymi się nie stresuj ( wiem że łatwo powiedzieć:) ), zobacz że każda wraca z dobrymi wiadomosciami i u Ciebie też tak na pewno bedzie :) Kiedy masz badanie, to będziemy mocno trzymać kciuki! :)
  8. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Lili Super, kawał człowieka :) Ja teraz czuje młodą bardzo nisko. Jeszcze będą miały czas się porozpychać wyżej ;) Patrycja Nie martw się, jeszcze przyjdzie czas na kopniaki. Ja puki co czuje lekkie plumkanie, rano i wieczorem jak się skupię :)) W poprzedniej ciąży czułam cokolwiek dopiero około 22 tygodnia. MamaAnia Gratulacje :)
  9. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Na pęcherzowe sprawy ja popijam sobie 100% sok z żurawiny. Całkiem przyjemny jest w smaku :) https://www.doz.pl/apteka/p45917-Zurawina_100_sok_z_owocow_zurawin_490_ml Koza U mnie libido minus 100! W łóżku to mam ochotę tylko spać, od początku ciąży tak mam :( Cześć Mama Ania:) Ja brałam, dopochwowy. Bożka Co tam u lokatora słychać?:)
  10. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Bożka Nie martw się na zapas, niewielka ilość białka w moczu w ciązy jest fizjologiczna Ja miałam, gin kazał mi powtórzyć badanie, jeżeli wyszłoby źle, wtedy posiew moczu z antybiogramem. Jeżeli na posiewie moczu nic nie wychodzi, to w moczu prawdopodobnie były resztki wydzieliny z pochwy i wtedy robi się wymaz z pochwy, też z antybiogramem i wtedy wiadomo czym leczyć. U mnie wyszła infekcja pochwy, której w ogóle nie czułam, i dostałam globulki na 7 dni. U nas specjalistą od kompania był mąż, w końcu po coś ma duże ręce :) Dzieciątko kładłam na pieluszce i myłam dużymi płatkami kosmetycznymi a później takimi malutkimi pieluszkami z tetry 20*20 cm, codziennie płukanymi i suszonymi. Te maleńkie pieluszki są też fajne do wycierania pupy na sucho, po zmianie pieluszki.
  11. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Cześć Mamoprzedczerdziestką! :) Jak tym razem poród mi się przeciągnie tak jak poprzednio, to też będę wrześniówką :) Dziewczyny gratuluję połówkowych. Teraz to już z górki :)) Chciałabym mieć to już za sobą, a dopiero w piątek mam wizytę na której będę się umawiała na połówkowe. Co do szkoły rodzenia, to ja akurat nie chodziłam do szpitalnej, tylko prywatnej, założonej przez taką położną z powołania i zajęcia były super, bo zapraszane były położne z różnych szpitali i opowiadały jak to wszystko wygląda tam gdzie pracują. Więc można było porównać warunki, gdzie jest dostępne np znieczulenie, a gdzie wanna do rodzenia itd. W poprzedniej ciąży za to chodziałam do lekarza, który pracował w szpitalu w który rodziłam. W szpitalu byłam 8 dni, a mojego lekarza widziałam raz, i to w dzień wypisu, bo akurat miał urlop. Teraz po czasie stwierdzam, że nawet gdyby był to co mógłby mi pomóc, w końcu urodzić muszę sama :) Teraz chodzę do gina, który w szpitalu w ogóle nie pracuje.
  12. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Koza Przypomniałaś mi jak ja wracałam z pierwszych zajęć szkoły rodzenia, temat przewodni: lewatywa i golenie krocza :)) A jaką minę miał mój mąż, hehe :))) Ale ogólnie szkoła rodzenia to super sprawa, polecam :) Kikki Dla mnie było ważne czy na zajęciach odwiedzają porodowki, czy uczą karmić i czy są przewidziane zajęcia dla tatusiów ;) Ja witamin nie biorę, kwas foliowy i dha jadłam przez pierwszy trymestr, teraz nic. Wyniki mam super, więc dopuki się nie zepsują to nie będę ich brać. W pierwszej ciąży też tylko tak się suplementowalam, ale to była ciąża letnia, więc jadłam dużo świeżych owoców i warzyw, no teraz trochę gorzej z tym. Moja gin też wtedy przestrzegała mnie przed witaminami, że wtedy zazwyczaj rodzą się duze dzieci i trudno się je rodzi. Mój obecny gin natomiast zaleca zestawy witamin pobrać przez całą ciążę. Co do szczepień to ogólnie jestem zwolenniczką, ale jak chodzi o te dwa to myślę identycznie jak Mama Radzia.
  13. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Koza, Fraszelka Witajcie :) Bergamotka Śliczniusie:))) Bedi Produkty z błonnikiem:suszone śliwki, jabłka że skórką, buraki, soki warzywne, kiszonki np kiszona kapusta, i fermentowane: maślanka, kefir. Ja miałam podobny problem biorąc progesteron, teraz na szczescie minął, ale surówka z kiszonej kapusty zawsze pomagała :)) Katia Uważaj na siebie Kochana, no i oby z tą szyjką to był tylko fałszywy alarm. Fajnie że mąż tak szybko podjął decyzję i ze możesz na niego liczyć.Fajny facet :)
  14. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Bergamotka Fajny brzusio i fajna tapeta :)) Co do zapinania pasów to jest jeszcze taki sposób "przez noge", z bezpieczeństwem pewnie ma niewiele wspólnego ale chyba lepiej tak się zapisać niż wogole. Zapinamy pasy normalnie, tylko nogę od wewnętrznej strony auta ( jak jesteś kierowcą to prawą, jak pasażerem to lewą) przekładamy nad dolny pas. Dzięki temu dolny pas nie podjeżdża do góry, na dzieciątko. Zakochana Nie myślałaś to pójściu na zwolnienie, jeżeli się źle czujesz? Nie wiem jaką masz prace, ale może to już czas? Nie mecz się Kochana bez potrzeby. Bedi No super prezent :))))
  15. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Kikki Ja jem :) nie jakoś dużo ale jak mnie przeziębienie brało piłam z herbatą. Też nie słyszałam żeby nie można było. Z tymi ruchami to ja już sama nie wiem, niby czuję coraz częściej takie dziwne "coś " niżej pępka, ale to nie są żadne kopniaki, bardziej jakby wypychanie albo czasem takie pulsowanie. Kurczę tak chciałabym już czuć dzieciątko że może sama sobie wkręcam że to ono... U mnie też dziś straszny dzień, najchętniej nie wychodzilabym z łóżka, do tego córka jest chora i marudzi. Dziś wypiłem pierwszą kawę od 3 miesięcy:) Wcześniej mnie odrzucalo, ale dziś naprawdę jej potrzebowałam:)
  16. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Mam koleżankę która urodziła tydzień temu, CC miała 3 lata temu. Jak pojechała do szpitala to się jej pytali czy od razu CC czy chce probowac SN. Próbowała ale nie udało się, więc po 12 godzinach od odejscia wód zrobili jej drugie CC. Raczej watpie zeby zmuszali do rodzenia po CC, ale jak w Waszych szpitalach faktycznie się tak dzieje, to może warto w ciąży chodzić do lekarza który pracuje w szpitalu i z którym możecie się dogadać co do CC. U mnie koleżanki tak robiły, nawet te które jeszcze nie rodziły. Doktorek ustalał im datę CC kiedy miał dyżur i sam robił operację. Ja bym wolała SN, pierwszy poród miałam wywoływany w 42 tyg, 11 godzin, bóle krzyżowe, potem nacięcie, ale nie wspominam tego traumatycznie. Mogę się pokusić nawet o stwierdzenie ze to jeden z najpiękniejszych dni w życiu :)) Samego nacięcie też nie ma się co bać, bo tną ma szczycie skurczu, więc praktycznie niewiele czujesz. Do szycia ja dostałam znieczulenie miejscowe więc też nie bolało, tylko gojenie zajęło trochę.
  17. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Iwona Dorodny synuś hehe, i wdzianko super:) Sasanka W C&A ostatnio były też takie fajne troszke wyzsze gatki bawełniane, z koronką zamiast gumki. Kupiłam 4 sztuki, teraz chciałam dokupić kolejne i już nie było, ale to może tylko u nas wyprzedali:) Cobra Super że już czejesz:) Mnie się od 3 dni wydaje że zaczynam coś czuć, ale nie wiem czy to to, bo tak trochę niżej pępka czuje, więc to chyba za wysoko :( pewnie to jelita nie dzidzius:(( Bergamotka Ja mam siniaki o średnicy 4-5 cm, praktycznie po kazdym zastrzyku mi sie robią i bardzo długa schodzą, więc w sumie mam cały brzuch siwy. No ale tak jak piszesz najważniejsze żeby pomogły :) Co do wakacji to faktycznie długa podróż przed Tobą, a może samolotem? Z Krk do Gdańska czasem można upolować za fajną cenę. Ja też się trochę boję tych wakacji, dlatego chce jechać jak najwcześniej, no i pewnie wybierzemy się z jakiegoś biura podróży, żeby w razie czego mieć pomoc jakiegoś rezydenta.
  18. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Cześć :) Iwona Trzymamy kciuki i czkamy na wieści :) Arlusiek Gratulacje :) Zakochana Super jest ta stronka, dzięki:) Koszulki wydają się fajne, nie takie typowe z bocianem i guzikami po bokach. Chyba się skuszę :) Bergamotka Czy Ty wstrzykujesz sobie heparynę czy coś innego? Masz jakiś sposób na siniaki? ja wyglądam jak pobita:( Pytałaś o wakacje, my się wybieramy, ale już w kwietniu. Marzy nam się zobaczyć Barcelonę, bo potem z dwójką małych dzieci będzie trudniej.
  19. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Sasanka Ja bardzo często łapie opryszke jak mi spada odporność, w tej ciązy też miałam zaraz na początku. Na początku robiłam sobie tylko paste z sody, ale ze nie pomogło, użyłam hascovir. Mama Radzia Ja nie planuje chodzic na szkołę rodzenia, przy Julce chodziłam bo byłam przerażona porodem i nigdy wcześniej nie trzymałam niemowlaka na rękach. Przyznam że te zajęcia bardzo mi były potrzebne, bardzo uspokoiły, pokazały z czym się będę musiała zmierzyć, jakie mam prawa na porodowce, na co zwracać uwagę, a teraz wydaje mi się że już tego nie potrzebuje:) Przynajmniej na razie :) Ale ogólnie to bardzo polecam szkołę rodzenia. Anna 13 Też mam przedszkolaka w domu ale cytomegalie na razie odpuszczam. Gdyby były jakieś nieprawidłowości w rozwoju dzieciątka pewnie bym drążyła i się badala.
  20. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Kinga Byłam wczoraj u endokrynologa, tsh spadło mi z ponad 4 do 0,15 ( czyli poniżej normy). Dowiedziałam się ze: w ciąży to się często zdarza , bo jelita są przekrwione, lepiej wchłaniają różne substancje, także leki. Porządany poziom tsh w ciąży to 0,5 do 2,5, oraz że zbyt wysokie tsh zdecydowanie bardziej szkodzi niż niskie. Mnie co prawda lekarz minimalnie zmniejszył dawkę, ale Twój wynik mieści się w normie, więc możesz spać spokojnie :) Lilli Ja nie mam siły ćwiczyć, znalazłam sobie ćwiczenia z pilatesu dla kobiet w ciąży, i miałam plan wykonywać je, żeby do porodu być w stanie w miarę normalnie funkcjonować i wzmocnić trochę kręgosłup. No ale niestety puki co podczas sprzątania w domu czasem muszę sobie zrobić przerwę, bo łapie zadyszke;)
  21. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Iwona Ja robię badania według poniższej rozpiski. To taka standard w luxmedzie, dodatkowo mam zlecane hormony tarczycy bo mam niedoczynnosc.
  22. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Fajnie za tak piszecie o różnych rzeczach dla maluchów, mam wrażenie że 4 lata temu jak kompletowalam poprzednią wyprawkę, było tego wszystkiego mniej :) Ogólnie wszelkie leżaczki, bujaczki są niepolecane, bo wymuszają pozycję i ograniczają ruchy. Myśmy akurat dostali to miałam, sama bym nie kupila. Sprawdził się tylko i wyłącznie do karmienia jak Julka jeszcze nie siedziała, tak to go nie cierpiała. No ale nie wiadomo co przypasuje dziecku numer dwa, no i nie dajmy się zwariować kilka minut dziennie w takim bujaczku żeby matka mogła spokojnie się umyć, chyba nie zrujnuje przyszłości dzieciowi :) Co do materiałów, to ja jeszcze uwielbiałam jeszcze flanelę, czy pieluszki czy pościel. Zamiast klina pod łóżeczko, wsadzalam cieniutko segregator pod materac, i też bylo:) Kikki Herbatka z sokiem malinowym i do łóżka. Mam nadzieję że możesz sobie trochę poleniuchowac i zregenerować się. Zakochana Dwie kreski, kiedy to było:))) Night Ale super ze juz czujesz ruchy, ja już się nie mogę doczekać tego momentu:)
  23. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Cześć :) Widzę że część z Was już planuje wyprawkę :) Fajnie tak wybierać rzeczy dla maluszka:) Ja w sumie większość rzeczy mam po Julce, ten Baby Hug jest super, no ale ja mam i łóżeczko, i leżaczek i krzesełko do karmienia więc odpuszczę sobie. U nas do spania i wogole noszenia w dzień rożek się super sprawdził, w nocy na rożek jeszcze kocyk, ale ja rodziłam w grudniu. Teraz pewnie kupię taki cieńszy bawełniany rożek i otulaczyki muslinowe, w razie potrzeby można je zmotac, albo użyć jako kocyk :) Laktotor i sterylizator musiałam kupić dzień po wyjściu że szpitala, bo kp nie chciało się rozkręcić. Dobrze że koleżanka mnie poratowala, kupiła i przywiozła te sprzęty, bo sama bym nie ogarnęła, a mąż to w sumie nie wiadomo co by kupił, bo i skąd miałby wiedzieć na co zwracać uwagę. Teraz już planuje być przygotowana na wszelkie ewentualnosci :)
  24. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Karolla Współczuję dylematu :( A jak inne markery ZD wyszły? Kość nosowa, echogenicznosc jelit i pewnie są jakieś inne. Jezeli nie bylo odchylen w USG to moze nie ma sie czym martwic? Dla mnie Pappa to czysta statystyka, a Twój wynik NT wcale nie jest jakiś zły. Kochana niestety sama musisz podjąć te trudną decyzję. Test Sanco jest bezinwazyjny, tylko że drogi:( Pytanie czy Ci ten wynik wystarczy, jeśli nie to może bez sensu stresować się przez całą ciążę, i lepiej poszukać jakiegoś dobrego specjalisty i zdecydować się na amnio. Może trzeba pogadać z jakimś innym lekarzem... Sama nie wiem...
  25. skakanka

    Sierpnióweczki 2019

    Cobra No to zdecydowanie nie jest brzuszek z przejedzenia :) Pięknie wyglądasz:) Ja też mam teraz wizyty co 4 tygodnie. Jak żyć :))) Iwona 100 gram?? Czyli tyle co tabliczka czekolady :) No w sumie jak dzieciątko w 13 tygodniu jest wielkości mandarynki, to może i możliwe:) Ja nie wiem. Chociaż strasznie dużo mi się to wydaje :) Patelli Tak właśnie myślałam, ze tym długopisem, to masz zaznaczony niezbity dowód że to synek :) Ja o zakupach jeszcze nie myślę, większość rzeczy będę miała po starszej, tylko pewnie jakieś ubranka będę musiała dokupić, ale to jak się ciepło zrobi :) Na razie nie mam siły na chodzenie po sklepach to mnie nie korci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...