żoo
Użytkownik-
Postów
6,029 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
427
Treść opublikowana przez żoo
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Nie wiem co jest w priorixie ale moje dziecko ma 3 razy więcej energii co zawsze. A ja mam migrenę i trzy razy mniej energii po dzisiejszym lataniu po mieście. Do tego raz weszłam w kałużę po kostki a w pociągu lała się na mnie woda z nieszczelnego okna. Do tego na stołówce wywaliłam tacę z talerzami a to wszystko przez prezesa bo powiedział "o fajnie dziś nam się udało nic nie potłuc". Na co ja stwierdziłam "jeszcze". Samospełniająca się przepowiednia :)))) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka Chyba krew i mocz wystarczy tylko żeby crp było. Kuzynkę leczył ginekolog na torbiele progesteronowe. Nikt nie sprawdził, że braki okresu wynikają z niewydolności tarczycy. W końcu po kilkunastu latach trafiła do szpitala na endokrynologię i tam robili jej bardzo szczegółowe badania. I tam wyszedł jej taki szczątkowy metabolizm. Okazało się, że ma obniżoną aktywność większości hormonów właśnie z powodu niewydolności tarczycy. Ja też nie wiedziałam, że metabolizm można wyliczyć. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Skakanka Szkoda Juleczki. Może faktycznie warto zrobić badania bo potem majówka. Z dietetykiem odchudzał się mój mąż. Najważniejsze jest to, że raz na jakiś czas się spowiadasz więc większa motywacja do trzymania się reguł. Ale może najpierw sprawdź tarczycę. Mam kuzynkę, która miała tak rozregulowaną tarczycę, że jej obliczyli dzienne zapotrzebowanie kaloryczne na 600 kcal/ dzień. Tak ją cudownie ginekolog-endokrynolog prowadził, że ją do takiego stanu doprowadził. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Oligatorka Ja wiem, że miał rację. Tyle że idąc na wizytę wiedziałam co usłyszę bo już to raz przechodziłam. Tyle że małżonek mnie wysłał. Ja po odbiorze wyniku chciałam odwołać i genetyka i amnio bo jednak jest ryzyko związane z amnio i przy takim wyniku pappy nie ma sensu ryzykować. Zresztą amnio też jest obarczone 1% błędem. A do tego 1% ryzyko poronienia. Ale małżonek stwierdził "idź, co Ci szkodzi" no to poszłam i tylko mi namieszał. Ale już sobie poskładałam wszystko na nowo :) -
Dzień Dobry, Ja miałam i polecam. Też się pierwotnie zastanawiałam i postanowiłam, że decyzję podejmę już w trakcie porodu. Ostatecznie miałam poród wywoływany i bardzo mocno rozkręcili mi oksytocynę tak, że nie miałam przerw pomiędzy skurczami. Dzięki znieczuleniu trochę odpoczęłam i wykorzystałam ten czas na chodzenie. Mogłam wtedy wspomóc się grawitacją. Jak znieczulenie minęło po 1,5h to już miałam rozwarcie 9 cm.
-
Dzień Dobry, Ja zdecydowanie pijam kawę, bez chybabym umarła. W poprzedniej ciąży najniższe ciśnienie to 79/49. Aż sobie zdjęcie zrobiłam. A kawę zagryzam magnezem i jest super. Dziś odebrałam wynik testu pappa i jest świetny :)))) Biust teraz jeszcze mam ok bo dochodzę do siebie po karmieniu piersią (skończyłam w lutym) ale pamiętam, że to była masakra. Też mam duży biust z natury 65E i bardzo mi ciążył. Myślę że jeszcze zacznie bo rośnie i rośnie. Na razie wrócił do jędrności sprzed karmienia. Ale zaraz przekroczy normę :)
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Bamcia Gratulacje dla małego żołnierza. Może ma nadzieję, że jak się schowa to nikt go nie zauważy i zostanie u Ciebie. Peonia Odpoczywaj ile wlezie. I wygoń małżonka z garażu. Dziewczyny A na tą tarczycę to badacie przeciwciała anty t3 i t4? Czy tylko to tsh Wam zlecają, które jest badaniem jakby na było tylko przesiewowym. Oligatorka Może tylko 2 tygodnie ale o te dwa tygodnie będzie mądrzejszy ;) -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Odebrałam pappe. Ryzyko pon 1:1000 :))))))))))))))))) W ostatniej chwili przyszedł wynik. Wczoraj o 21 dostałam info, że jest a zaraz na 10 mam wizytę u genetyka. Tylko ciekawe czy zdążę bo leje i koszmarne korki a ja mam wszystko rozrzucone po mieście. -
Ja kiedyś czytałam, że nie powinno się od dziecka wymagać, że podzieli się swoją zabawką. Bo dziecko ma prawo chronić swoją prywatną przestrzeń. I właśnie był argument, że jak 18 latek dostaje samochód to nikt nie oczekuje od niego, że od razu go pożyczy koledze.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Mokka U nas są niewyjęte. I mam nadzieję, że jeszcze długo nie odkryje takiej możliwości. To ostatnia możliwość pacyfikacji ;) Synal tak działa, że jak jest włożony do łóżka o jego porze spania to po prostu zasypia. A jak się budzi to ma zamknięte drzwi do pokoju więc gdyby mógł sobie wyjść to by poszedł np. na parapet ;) Melduję, że my po priorixie. Teraz czekam na te straszne skutki uboczne ;) -
Wirgi Dzięki, sprawdziłam slow mag. Ale to chlorek. On na Ciebie działa? Ja z magnezem mam podobnie. Łykam garściami. Na mnie najlepiej działa Chelamag. I tam jest magnez organiczny. W poprzedniej ciąży na rowerze robiłam po 40 - 50 km. Wtedy zabierałam ze sobą Isostar. Bo miałam zawroty głowy. Oczywiście długość trasy dostosowywałam do etapu ciąży i sie nie przemęczałam. Zresztą tym razem isostar chcę zabrać na porodówkę bo pamiętam straszne dreszcze właśnie jak przy niedobrze magnezu. Wynegocjowałam wtedy z anestezjolog kroplówkę z magnezem. W czasie porodu sn można pić ale nie można jeść. Po 12h woda to dla mnie było za mało tym razem będę przygotowana ;)
-
Bzaaa Z opryszczką nie pomogę ale jest osobny wątek to może tam sprawdź. Podzielę się z Wami info od położnej. Jest zwolenniczką brania na stałe magnezu nawet 2-3 razy dziennie. Może warto brać zwłaszcza jak któraś ma jakieś bóle lub skurcze.
-
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Noże też co chwilę sprawdzam. A dziś w nocy przyśniło mi się, że młody wlazł na stół. Zerwałam się i poleciałam sprawdzać. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis Ja właśnie patrzę na pierdolnik w domu. Wszedzie pohuraganowa rozpierducha. I nie mam siły się z tym zmierzyć. Deszcz leje, młody zaraz wstanie. A ja sobie zmierzyłam wnękę w ścianie gdzie chcę zamówić szafę i nie mam tam pionu. Różnica 2 cm. I teraz nie wiem czy poprawić ścianę czy zrobić zaślepkę. I w ogóle zastanawiam się gdzie zrobić zabudowę bo mam np. blat w łazience i aż się prosi aby pod nim zrobić szuflady. Zrobię chyba wszystkie zabudowy takie same, szare. Zbieram się do tego od 5 lat więc chyba wszystkie zabudowy zrobię hurtem. Zwlaszcza, że odkąd jest młody to w szafkach się zagęściło. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia Julka pewnie nie będzie tego odczuwać bo innego życia nie zna. Ale czy to nie będzie wpływać na poczucie winy to nie wiadomo. A z tym słuchem to powikłania po anginach? -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Pytałam też od kiedy można używać szczoteczki eletrycznej bo mam wrażenie, że tą zwykłą to niewiele co się uda wyczyścić. No i niestety szczoteczka elektryczna dopiero jak wyjdą trzonowce. Moje dziecko zjadło dzisiaj trochę fusów z kawy a po minucie zagryzł pastą do zębów. Bardzo się wyciągnął i coraz wyżej sięga. Dziś rączka operowała przy sterowniku na płycie indukcyjnej. Do tego w łazience też widzę, że zasięg mu się powiększył. A ja mam blaty wyżej niż standard. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis Cudownie ;) Chyba 3 lata temu była taka majówka, że 1 maja stopniała ostatnia pryzma śniegu u mnie na działce. A kiedyś pojechaliśmy na działkę na mazurach. To jeszcze czasy podstawówki. Tam spaliśmy pod namiotami a rano spadł śnieg. Lea79 Pytałam znajomej stomatolog i mam się zjawić jak wyjdą wszystkie. Młodemu grozi podcinanie więzadełka bo ma bardzo dużą diastemę. Ale podobno mam czekać bo może jak już wszystkie wyjdą to diastema się zejdzie. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Peonia I jak po wizycie? Zawsze jak o Julce piszesz to coś mnie ściska. A jak tam mama. Jest jakakolwiek poprawa? -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Byłam dziś z młodym na zajęciach, potem na długim spacerze, potem w rossmanie. I chyba resztę dnia zostaje mi już tylko kanapa bo mnie mocno ciągnie dół brzucha. Eh..... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis A nie może wieczorem mąż nakarmić Zosi a Ty byś w tym czasie się odcięła. Może niech mąż zamiast robić zakupy bezpośrednio po pracy to niech może zabiera młodą. Zawsze to dla Zosi rozrywka. Albo niech mąż zabiera Zosię w weekendy do teściów na cały dzień. W sumie u mnie w domu tak było. Ojciec się nami w weekendy zajmował. Jednego dnia były jakieś atrakcje typu basen, lodowisko, muzeum a drugiego jeździliśmy do dziadków na cały dzień. A mama zostawała w domu. I nie daj sobie wmówić, że jesteś złą mamą. Zobacz Peonia i ja mamy pracę a i tak czasami nam się ulewa. Oligatorka też musi czasem odreagować. Nie da się być super rodzicem 24h/dobę. Każdy ma prawo mieć gorszy dzień. Moja koleżanka, która ma córkę młodszą od mojego o kilka dni jak mała miała 3 miesiące to jak tylko mąż wchodził do domu o 19 natychmiast wychodziła. Gdziekolwiek do kina, na fitness, na zakupy. Stwierdziła, że po całym dniu z małą musi wyjść. A mąż karmił (wcześniej ściagnięte kp), kąpał i kładł spać. Wychodziła codziennie. Nawet mnie to trochę zszkowało ale w sumie jej się nie dziwię. Teraz z córką kilka razy w tygodniu jeździ na różne zajęcia bo mówi, że w domu by zniosła jajo. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Mokka, Skakana Współczuję Wam tego zapalenia uszu. Oby to był łagodny przebieg i szybko był spokój. U kilku znajomych obserwowałam walkę z tym cholerstwem i było różnie. Najłagodniej przechodził pewien żłobkowicz, który po kilkumiesięcznym zakazie żłobkowym ma już spokój od ponad 1,5 roku. Najgorzej przechodzili synowie koleżanki z pracy. Obserwowałam na bieżąco jej walkę. Skończyło się po kilku latach drenowaniem uszu i usunięciem trzeciego migdała. -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
Kaisuis A Ty masz możliwość stęsknić się za Zosią czy właściwie cały czas jesteś z nią. Nie wiem jak macie podzielone z mężem obowiązki ale może warto aby weekendowe spacery były z samym ojcem. Ja widzę po nas, że jak mały jest z małżonkiem to jest grzeczniejszy. Jest dużo mniej fochów. Że nie wspomnę o tym, że jak wrócę z pracy to mi żadna łobuzerka młodego nie przeszkadza bo mam do tego dystans. Natomiast jak są dni kiedy jestem kilka dni pod rząd sama z młodym to mi cierpliwość spada do zera. Wtedy narzekam, że znowu z szafek wyrzucone, znowu ucieka przy zmianie pieluchy, znowu afera o coś tam itd... -
Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)
żoo odpowiedział(a) na kalafiorki temat w Przedszkolaki
MamoWczesniaka Super, że lepiej się czujesz. I chyba już troche spoojniejsza o ciążę jesteś? Żłobek narazie się odroczył to się nim nie martw na zapas. Też myślałam czy nie kupić tych zabezpieczeń ale chyba już sobie odpuszczę. Przesort w szafkach zrobiony a to co młody może sięgnąć widzę, że zaczyna go nudzić. U nas włożenie do wózka to koszmar. Wierzga, wije się ale jak już zaczyna się jechać to ogląda świat, opowiada i jest fajnie. Tylko teraz chodzimy tam gdzie się coś dzieje czyli przy ulicach, na budowie, tam gdzie są psy itp... Mój też ucieczkowicz. W ogóle nie patrzy gdzie jestem. Dziś w sali zabaw odwróciłam się na chwilę. Patrzę a młodego brak. Uciekł z sali i dopadłam go pod windą. Zdążył przebiec długi korytarz. Jak nic huragan. Do sklepu go nie zabieram. To by było szaleństwo. Ostatnio go ganiałam po decathlonie. Wszystkie piłki były jego. Mam w końcu piasek do piaskownicy tylko szkoda, że pada deszcz. -
Wigga Ja wcale nie chcę czasu oszukiwać. Ja mam w planie go ignorować ;) Cała moja długowieczna rodzina tak robi :)
-
Wigga Nie możesz być za stara na ciążę bo inaczej ja też bym była. A ja się czuję na w sam raz. Dopiero dojrzałam do rodzicielstwa. Jeszcze można chodzić na aquaerobic. Alutka Napisz dokładnie i co chodzi.