Skocz do zawartości
Forum

żoo

Użytkownik
  • Postów

    6,010
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    415

Treść opublikowana przez żoo

  1. o cukrzycy Kaisuis Chyba nie spełniasz kryteriów na cukrzyka ;) Ja sobie znalazłam na tej stronie hipoglikemię reaktywną No proszę, wiedziałam, że mam coś takiego bo mam duże spadki cukru nawet mnie na krzywej cukrowej podejrzewali, że nie wypiłam glukozy ale nie wiedziałam, że ma to swoją nazwę ;)
  2. U nas stan zębów jest nieznany. Zajrzenie w paszcze = cud
  3. Kaisuis Umów się szybko do lekarza i zrób krzywą cukrową. Jeżeli to nawrót cukrzycy to lepiej jak najszybciej stabilizować bo działa destrukcyjne. A jak nie to przynajmniej się uspokoisz. Nie ma co czekać. Brałaś w ciąży leki na obniżenie cukru albo insulinę? U nas po świętach normalnie. Nie mam nic ciekawego do napisania poza tym, że młody wytrwał dwa dni bez popołudniowych drzemek więc teraz zamiast spać to śpiewa. Dam mu jeszcze chwilę i jak nie zaśnie to wyciągnę z łóżka. Ale się wydziera ;)))) Na zająca miał dostać mały prezent ale dostał od mojego brata gitarę chicco. Teraz młody ciągle nam gra solówki. Uwielbiam te drogie prezenty ;( Ale gitarka fajna.
  4. http://tetniakaorty.pl/ Zielona To nic dziwnego, że się nie odzywasz. Podsyłam adres strony. Tam są filmiki z operacji tętniaka mózgu ale poszukaj może też z operacji tętniaka aorty. Mój kuzyn miał ostatnio operowanego tętniaka mózgu. Wszystko super, te operacje nie są takie straszne. Tylko taką sprężynką wzmacniają ścianę tętniaka. Chociaż wiadomo, że strach jest. Kuzyn był w szpitalu na Banacha w Warszawie. Może warto pomyśleć o poszukaniu dobrego oddziału naczyniowego. Bardzo był zadowolony z lekarzy i samego zabiegu. Dobre opinie ma instytut w Aninie. Tam ostatnio operowali koleżanki tatę, z problemem kardiologicznym. Do tego szalało mu ciśnienie. A teraz jest wszystko ok. Moja mama też w sumie zadowolona z opieki. Tylko sor koszmarny ale potem już było bardzo dobrze. Ona była na Wołowskiej.
  5. Ana90 Rozumiem Twoje obawy bo też chciałam wiedzieć jak będzie. O cc nie napiszę bo nie miałam. Miałam wywoływane sn zakończone vacum i powiem Ci, że pomimo dość ciężkiego porodu nadal nic nie wiem o porodach. Nie wiem czy teraz wolałabym cc czy sn. Na pewno boję się ponownego vacum bo to jednak jest ryzyko. Ale znowu nastawiam się na poród łatwy i przyjemny. Nie chcę za dużo myśleć zwłaszcza o negatywach. Nie ma co wysłuchiwać doświadczeń bo Cię tylko nastraszą i tyle. Nastaw się, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. A tyle historii porodowych ile osób. U mnie w otoczeniu najbliższych znajomych jest pewnie ze 30 dzieci i każda historia porodowa inna. A potem w trakcie porodu wszystko dzieje się tak szybko,że nawet się nie zastanawiasz co i jak. Zwłaszcza, że na pewno będziesz w dobrych rękach. Myślę że można gdzieś znaleźć filmik z cesarki. Może jeżeli Cię to uspokoi to poszukaj. Zapoznaj się z techniczną stroną zabiegu.
  6. Dziewczyny Wesołych, rodzinnych świąt i smacznego jajka. Jest 4 a ja właśnie nastawiłam pranie. Wieczorem padłam a teraz mnie imperatyw pralkowy obudził ;) Wy się pakujecie a ja rozpakowuje ;) Szerokiej drogi i uważajcie na wariatów drogowych. To ta sama kategoria co trole i kibole ;) niereformowalni. W porównaniu z Trójmiastem to u nas jest zielono i kolorowo. Jednak u nas wiosna dużo szybciej. I załapałam się na kwitnącą magnolię. Myślałam, że nie zdążę bo tydzień temu już pąki pękały ale ponieważ było zimno to nie zdążyła wykwitnąć :))) Janka Młoda zaczyna uciekać czyli dobry objaw ;) Mm3 Trzymaj się jeszcze przez święta w dwupaku :)
  7. Kaisuis A jak sąsiad bije żonę to idziesz się z nim bić czy dzwonisz po policję? Uważam że pyskówka nic nie pomoże. Ale zgłosiłam nadużycie
  8. Mokka Ja się od początku cieszyłam tylko usg genetycznego się bałam. A do tego się zbiegło z chorobą mamy. Ale już ok. Oby to był ostatni epuzod wysięgu w uszach i już nic więcej się nie działo. Sukcesów nocnikowych zazdroszczę. Ja nawet jeszcze nie spróbowałam. Mm3 To niespanie na końcu ciąży jest straszne. A do tego wszyscy mi życzyli wyspania się na zapas. Uważam, że to były wyrafinowane tortury ;) My w drodze w okol Bydgoszczy. Dziś w paszczy młodego odkryłam dwa nowe trzonowce. Nawet nie wiem kiedy wyszły :))))
  9. Dzień dobry, Współczuję migren. Ja w ciąży nie mam ale mam na codzień. Wiem co to za cholerstwo i jak bardzo potrafi uniemożliwić życie. Nie wiem czy nie lepiej jest przy pierwszych objawach migreny wziąć paracetamol bo jak się rozhuśta to potrafi być naprawdę źle. Ja teraz mam takie dziwne migreny, czuję że jest bo jestem bardzo rozbita i rozkojarzona i wtedy zazwyczaj się nie męczę i biorę apap i mi przechodzi. W pierwszej ciąży bardziej się cackałam teraz od czasu do czasu coś przeciwbólowego wezmę.
  10. Peonia Z ciążą to już się nie muszę kryć bo i tak mi się to nie uda ;) Tyle że u nas jak tylko się o coś spytam to zaraz jeden z prezesów zrobi taki zapis abym mniej dostała. On nawet kasę zusu oszczędza. A że kadry u nas zewnętrzne to różnie może być. Wolę nie liczyć na ich przychylność. Zresztą nawet macieżyński mi policzyli za niski potem po konsultacji z kancelarią prawną mi wyrównywali. Wyślę mamę na zwiady do zusu. Ona się tam dogada bo do mnie to po chińsku gadają ;) Mama dzisiaj wyszła ze szpitala ale niestety kamienia nie udało się wyciągnąć bo był za duży stan zapalny więc jeszcze raz na endoskopie musi się stawić. Ale to już na spokojnie, bez zagrożenia. Dobra, idziemy na spacer nad morze. Mam nadzieję, że nie będzie padać bo pada ciągle z małymi przerwami.
  11. Peonia Dzięki, muszę to policzyć bo niby mi minęły 3 miesiące ale miałam pojedyncze zwolnienia lekarskie i może jeszcze nie muszę raz przeliczać. Nic z tego nie rozumiem. A jeszcze dg muszę założyć. Coś czuję, że pójdę do zusu na dywanik ;)
  12. Peonia Ale to wyliczają wtedy z tych nowych przepracowanych miesięcy czy doliczają jakoś część z rodzicielskiego?
  13. Mamotrójki88 Niezłą kulkę uhodowalaś ;))) Chyba drobniutka jesteś..
  14. Ja w tygodniowej delegacji. Siedzę przed kompem i się nudzę to sobie do Was zaglądam. Ale przygotowań brak. Wracam jutro wieczorem więc dopiero w sobotę będę myśleć. Ale i tak pranie będzie priorytetem bo jesteśmy tu we trójkę z młodym i małżonkiem.
  15. Cześć Trinca Im nas więcej tym weselej :) Rób test pappa bo jak wyjdzie dobrze to Cię uspokoi. A jak wyjdzie źle to się nie stresuj bo to zupełnie jeszcze o niczym nie świadczy. Taki to durny test ;)
  16. Oligatorka Doczytałam Twoje pytanie. Nie miałam swojego lekarza tylko takiego z dyżuru. Ale było ok bo miałam badania od ordynatora więc byli grzeczni ;) Ja ogólnie byłam z porodu zadowolona i z obsługi. Tam głównie działają położne. Natomiast na sam poród zleciało się do mnie dwóch lekarzy położników, neonatolog i dwie położne. Nie wiem czy to standard czy vacum było przyczyną. Tyle że wtedy to już szybko poszło, zajechał odkurzacz i po chwili mały był na świecie :)))
  17. mm3 To niech Mała siedzi w brzuchu do umówionego terminu i się nie wygłupia. Zawsze lepiej na spokojnie a nie na wariata. Oj, zazdroszczę, że znasz maksymalny termin bo to czekanie jest wykańczające.
  18. Oligatorka Miałam lekarkę w luxmedzie. Ona koordynowała badania ale sama usg nie robi więc i tak prenatalne i usg robiłam gdzie indziej. Natomiast wskazywała mi specjalistów. Trochę chaos ale w sumie mi się sprawdził bo wszystko robiłam u speców :) A na ostatni trymestr przeniosłam się do szpitala. A teraz ponieważ prenatalne robię w szpitalu (wcześniej w wyspecjalizowanej przychodni ale teraz nie było miejsc) to już chyba tam zostanę pomimo kosztów. W luxmedzie ciąże teraz prowadzą położne więc i tak do mojej lekarki bym nie chodziła. Tyle że wszystkie badania laboratoryjne będę robić w luxmedzie żeby już dodatkowo nie płacić.
  19. mm3 Słabo z tym zusem ale jeszcze gorzej z pracodawcą. Planujesz tam wrócić?
  20. mm3 Ja to trochę kombinuję. Na końcówkę pierwszej ciąży przeniosłam się do szpitala. Część badań prenatalnych, które mi przysługują robiłam w prywatnej przychodni wyspecjalizowanej ale na NFZ. A takie podstawowe badania w luxmedzie bo w końcu mi pracodawca potrąca z pensji kasę na abonament. W luxmedzie robię tylko podstawowe badania i wizyty. Nawet jak robiłam usg bo mi przysługiwało to i tak je dublowałam u porządnego lekarza. 350 zł miesięcznie, które musiałabym wydać u szpitalnego lekarza to jednak dużo.
  21. Mm3 Do tej pory prowadziłam ciążę w luxmedzie ale chcę się przenieść do szpitala. Tylko, że to są wizyty prywatne i kosztują majątek. Chciałabym rodzić sn ale bez wywoływania i bez vacum. Niepotrzebnie się nakręcam bo to decyzja na tuż przed porodem.
  22. Witaj Ana90, trudny czas przed Tobą ale wierzę, że wszystko skończy się dobrze. Fajnie piszecie o teście pappa. Tak jak już pisałam wcześniej zły wynik tego testu powoduje mnóstwo niepotrzebnego stresu. Sam test warto zrobić bo prawidłowy wynik na pewno uspokoi. Natomiast lekarz jeszcze przed zrobieniem testu powinien uprzedzić, że zły wynik nie jest równoznaczny z chorobą. Jest tylko wskaźnikiem do dalszej diagnostyki. Jak się odbiera kiepski wynik to stres jest tak duży, że wyłącza się racjonalne myślenie. Przynajmniej mi się wyłączyło. Później czekanie na amniopunkcję i na wynik. Nikomu niepotrzebne jest takie nakręcanie się. W tej ciąży zastanawiałam się czy go robić. Z uwagi na wiek umowiłam się na amniopunkcję. Jednak test pappa zrobiłam bo stwierdziłam, że jak pappa wyjdzie dobrze to zrezygnuję z amnio. Inna sprawa, że póki co test muszę powtórzyć i nie wiem czy dostanę wynik przed terminem amnio. O wszystkich wadach lepiej wiedzieć wcześniej bo część chorób można leczyć już prenatalnie. Do tego dochodzi kwestia wyboru szpitala o odpowiedniej referencyjności i sposobu porodu.
  23. Kaisuis Ja początkowo reagowałam ale po kilku takich akcjach doszłam do wniosku, że nie ma co karmić trola. Lepiej jak popadnie w niebyt. Jedyne co to możemy się umówić, że dajemy znać do adminek aby blokowały takie ip.
  24. Peonia Jakbyś mogła w kadrach spytać to byłoby super. Moja mama by mi znalazła ale wiadomo, że lepiej mieć info od kogoś kto jest na bieżąco. Małżonkowi łatwiej tych szafek pilnować bo zazwyczaj wtedy jesteśmy we dwójkę. Ja jak jestem z małym sama to nie zawsze go mam na oku zwłaszcza jak się np. szykuję do pracy i nie widzę co junior wyprawia. A wtedy zazwyczaj dobiera się do szafek.
  25. Kaisuis Cały myj polega na tym, że jakoś szczególnie się nie staraliśmy chociaż efekt jest zbieżny z naszymi poglądami. MamoWcześniaka A nie boisz się lecieć z uwagi na ciążę. W końcu to spora zmiana cisnienia. Te plamienia się uspokoiły? Tzn. Tak ogólnie nie miałabym obaw gdyby nie te krwawienia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...