
maddalena82
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maddalena82
-
Nadrobiłam:) Wczorajszy dzień wygibasów zaliczony:) Pneumokoki faktycznie jak podajemy po 6mż są dwie dawki i potem przypominająca po ukończeniu roku. Jak są podawane wcześniej to te początkowe dawki są trzy. Co do lęku separacyjnego to najczęściej występuje między 6mż a 4 rż i co ciekawe o wiele częściej u dziewczynek niż u chłopców. I na pewno są różnice indywidualne w tych przedziałach wiekowych. Mateusz też tak ma że musi mieć mnie na oku więc jak jesteśmy sami to jeździmy z naszą kołyską ( nazywamy ją mateuszkowym tronem)po całym mieszkaniu i standardem są otwarte drzwi od łazienki,Mateusz na tronie w drzwiach a ja na tronie w środku...ewentualnie pod prysznicem. I z kąpielą jest to samo co u kilku z Was-sama kąpiel super,śmieje się mega zadowolony,potem jeszcze wycieranie i smarowanie jakoś,jakoś ale już zaczyna się wić,robić mostki,próbuje obracać na wszystkie strony (M. mówi wtedy do niego że rzuca się jak wesz na grzebieniu:)na a potem ubieranie to już jest ryk i uspokaja się dopiero na rękach. A i zapomniałabym -super dziewczyny że wszystkie badania ok:)
-
Powodzenia dziewczyny na wizytach:) Miskowata -spóźnione ale gorące WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :) Wczoraj dzień trzeci zaliczony:) Tak piszecie o tym fb i zastanawiam się coraz bardziej czy też konta nie założyć :) muszę to przemyśleć :)
-
Lilijka-ujęcie pierwsza klasa;)jakaś nagroda by się przydała :)
-
~kalae Sylwia921125 Jakiego moderatora?? To jest ktos taki na tym forum Maddalena zapomniałam Ci odpisać. Ja bardzo nie lubie tych ćwiczeń na boku. Musze jej naciągnąć noge i ulozyc na talerzu biodrowym jest taka powyginana przy tym. I wg nie wiem czy to dobrze robie. Niby na rehabilitacji dobrze robilam a teraz sie boje, ze jej zaszkodze :/ Madika chociaż byście zostaly same z Lilijka na forum to ja dla Was będę tu przychodzic. Bo nawet jakby sie wszystkie na fb przeniosly to bez Was forum nie bedzie to samo. Wiec ja napewno bede tu i tu :) ja też się bałam robic niektóre ćwiczenia, dlatego będziemy chodzić na rehabilitacje na nfz ja to tego w ogole nie rozumiem, skoro taki rehabilitant musi przejść kursy, a ja mam robić ćwiczenia po krótkim instruktażu? Też czekam na rehabilitację na nfz-podobno jest szansa że będzie wcześniej niż w październiku. A do ćwiczeń w domu to pewnie my robimy takie mniej inwazyjne,bezpieczniejsze ale ja i tak mam zawsze obawy...
-
Tangoya Klaudia, trzymamy z Bartusiem mocno zaciśnięte kciuki za szybki powrót do zdrowia Szymusia!! I popieram Kalae - jak będziesz miała ochotę się wygadać to pisz śmiało, tutaj dziewczyny mają dobre i szczere serducha-zawsze wesprą pokrzepiającym słowem czy praktyczną radą:) Nareszcie wróciła wakacyjna pogodna, a tym samym lepszy nastrój, no i pralka już załadowana drugi raz, bo przez tre deszcze to z kosze na bieliznę pękały w szwach. Wczoraj Bartuś skonczył 18tydzień, więc skok pełną parą. Ciągle jest problem z zasypianiem na noc. Płacz i marudzenie. Z jedzeniem też nie lepiej-po 100ml wyginanie i plucie. Najlepiej u mamy na rękach i basta. Ewentualnie jeszcze wózio i spacery są ok, więc tym bardziej cieszę sie, ze przestało padać:) Co do fb, to dla mnie jest zdecydowanie za duze tempo. W porównaniu z forum przegrywa definitywnie:) Co do mycia rąk w toalecie to jakaś masakra. Ja korzystając z wc w miejscach publicznych, mając świadomość ile osób nie myje łap, zawsze mam problem z dotknięciem klamki od drzwi wyjściowych... Tangoya to coś te nasze chłopaki zmówili się z tym żarciem-Mateusz tak od tygodnia grymasi:(jak wcześniej zjadał 180 a przeważnie to 210 to teraz czasami ledwo 120 a 180 rzadko kiedy...
-
Ciaza316 maddalena82 ~przyjazna maddalena82 ~przyjazna Ja juz dywan kupiłam kusicie ta Chodakowską chyba strzelę dzis Total fitness nie będę najwyżej napinać mocno brzucha Ja kupuje ciuszki Next Zastanawiam się czy kupić już na 74-czy nie będą za wielkie. Teraz nosi głównie 68 ale w sumie do chrzcin jeszcze miesiąc... Tam jest dziwna rozmiarowka juz tu Ciążę pytalam o to. Ja kupiłam pajace, bodziaki i rampersy 3-6 miesięcy to jest taki większy 68. Moja córka nosi 68 a niektóre body np.na krótki rękaw juz na 74. Dzisiaj dopatrzyłam się w tym ich sklepie że mają coś takiego jak rozmiar 68-74 i chyba takie zamówie. A ciuszki faktycznie mają śliczne- zakochałam się w kompleciku bodziak a'la biała koszula z muszką i do tego krótkie szare spodenki na szelkach. Mam nadzieję że będzie ciepło (a jak nie to trudno- na zimno też wybrałam śliczny zestaw:) Ten rozmiar jest zawsze w przedziale i moja np ma 4 miesiace jutro, a z Next nosi jeszcze ciuchy 0-3 mce czyli to byloby chyba 68. Teraz patrzyłam że ten rozmiar 68-74 to jest UK 6-9 miesięcy a 62-68 jest 3-6. Przyjazna zestaw z jeżem-superaśny:)
-
Madika ~kalae ja dziś tiffani, bo chodakowska jest 3 razy w tyg. fajne te ćwiczenia, szkoda tylko, że ja nie mam poczucia rytmu Oooo wlasnie dziewczyny od Mel B czy Wam dziala Tiffany? Bo mi wyswietla ze film niedostepny. I nie mam jak cwiczyc z nia :( Lilijka NA POMOC!!! Działa normalnie:)niedostępny pokazał mi się tylko ten z linka o zdrowej diecie (może w takim razie pominę ten aspekt wyzwania????;)
-
Lilijka87 Ćwiczenia zrobione? Bo ja swoje zaliczyłam. Klaudia na pewno jest Ci ciężko za każdym razem wychodząc ze szpitala, przesyłam moc uścisków dla ciebie i twojego synka! A jaką operacje przeszedł mały? Jest bardzo silny i to się liczy. Co mówią lekarze? Dzień drugi zaliczony:) Klaudia- trzymamy za Szymonka mocno kciuki:)dużo zdrówka dla Maleństwa i dla Ciebie jeszcze więcej siły. Bądźcie dzielni:*
-
~przyjazna maddalena82 ~przyjazna Ja juz dywan kupiłam kusicie ta Chodakowską chyba strzelę dzis Total fitness nie będę najwyżej napinać mocno brzucha Ja kupuje ciuszki Next Zastanawiam się czy kupić już na 74-czy nie będą za wielkie. Teraz nosi głównie 68 ale w sumie do chrzcin jeszcze miesiąc... Tam jest dziwna rozmiarowka juz tu Ciążę pytalam o to. Ja kupiłam pajace, bodziaki i rampersy 3-6 miesięcy to jest taki większy 68. Moja córka nosi 68 a niektóre body np.na krótki rękaw juz na 74. Dzisiaj dopatrzyłam się w tym ich sklepie że mają coś takiego jak rozmiar 68-74 i chyba takie zamówie. A ciuszki faktycznie mają śliczne- zakochałam się w kompleciku bodziak a'la biała koszula z muszką i do tego krótkie szare spodenki na szelkach. Mam nadzieję że będzie ciepło (a jak nie to trudno- na zimno też wybrałam śliczny zestaw:)
-
Sylwia921125 maddalena82 Sylwia to jesteś moją parą do ćwiczeń :)będziemy sobie nawzajem dawać wirtualne kopy na rozpęd:) Mateusz ślini się niesamowicie w każdej pozycji...na brzuchu faktycznie aż kałuże się robią... Dzisiaj rano byliśmy na kontroli u fizjoterapeuty. Jak zwykle w gabinecie płakał strasznie.Dostaliśmy kolejne ćwiczenia-głównie na boczku żeby przygotować go do siadania i odzwyczaić od tego dźwigania głowy jak leży na plecach. Dokladnie tez o tym pomyslalam :) u nas tez sie Martynka slini. My tez mamy nowe ćwiczenia na boczku. Musze ja wyginac w rozne strony. To jest straszne. I juz ćwiczymy 40 min dziennie. To tyle co ja musze ćwiczyc. Wiec meczac wlasne dziecko sama tez musze sie pomeczyc :) M ma dzisiaj przyjsc przypilnuje Malej a ja duze sprzatanko i ćwiczenia :) To jak dziewczyny kop na dzisiaj potrzebny czy zadanie wykonane? (jak już pisałyście to ok ale nie doczytałam jeszcze do końca:) Nie wiem jak Ty Sylwia ale mnie te ćwiczenia na boczku strasznie ciężko się robi. Mateusz wkurza się przy nich o wiele bardziej niż przy poprzednich a do tego boję się żeby nie zrobić mu krzywdy:(no ale to chyba jak z nami- trening czyni mistrza:)
-
Strunka-współczuje :(pamiętam jak moja przyjechała zobaczyć Mateusza to jeszcze byli ze szwagrem w korytarzu a od razu M. pierwsze co to zagonił do łazienki. Czyżby obawiał się że nie umyją???
-
Asik85 Aaaa biegam z rękami w górze! Zrobiłam wczoraj cały trening. I też brzuszki mnie zmęczyły :) Za to mój Marcepan stwierdził, że trening powinien zaczynać i kończyć się na Tiffany, chyba tak mu się to kręcenie biodrami podobało :) A dziś dupa, bez Tiffany ;) Będzie niepocieszony. Teraz doczytałam-to już mamy kwadracik:)
-
Super Madika że też dołączyłaś do ćwiczących:)to teraz radę z Sylwią mamy trójkącik początkujących. No bo L&L to już para zaawansowana;)no i jeszcze nie zapominajmy o trójkącie uskuteczniającym chodakowską:)
-
~przyjazna Ja juz dywan kupiłam kusicie ta Chodakowską chyba strzelę dzis Total fitness nie będę najwyżej napinać mocno brzucha Ja kupuje ciuszki Next Zastanawiam się czy kupić już na 74-czy nie będą za wielkie. Teraz nosi głównie 68 ale w sumie do chrzcin jeszcze miesiąc...
-
Sylwia to jesteś moją parą do ćwiczeń :)będziemy sobie nawzajem dawać wirtualne kopy na rozpęd:) Mateusz ślini się niesamowicie w każdej pozycji...na brzuchu faktycznie aż kałuże się robią... Dzisiaj rano byliśmy na kontroli u fizjoterapeuty. Jak zwykle w gabinecie płakał strasznie.Dostaliśmy kolejne ćwiczenia-głównie na boczku żeby przygotować go do siadania i odzwyczaić od tego dźwigania głowy jak leży na plecach.
-
Ma któraś z Was ubranka z next?Bo zastanawiam się jak dużą mają rozmiarówkę-wypatrzyłam śliczny komplet dla Mateusza do chrztu i nie wiem jaki zamówić. Fajnie misiakowata że zdecydowaliście się na knajpę -zdecydowanie mniej zawracania głowy. My chrzciny 21.08 i też potem obiad w restauracji. Wystarczy że będę się martwić jak Mały w kościele da radę. Nie potrzebuję się jeszcze zastanawiać czy wszystko mi wyjdzie i czy znowu czegoś nie przypalę o czymś zapomnę albo zrobię zakalca;) Chociaż powiem Wam że może powinnyśmy wziąć przykład z mojej bratowej która zrobiła mojej bratanicy chrzciny w domu i podała rosół,ziemniaczki,mielone kotlety i koniec przyjęcia:)
-
Mateusz też do tej pory ulewa i tak jak Hanula Madiki czasami nawet ponad dwie godziny po jedzeniu. Są dni gdzie jest super a są takie (np. w piątek)gdzie przebieram 4-5 razy i ciągle wycieram bełty z podłogi. Mam nadzieję że zacznie siadać i jeść inne rzeczy to przejdzie.
-
Ja już po pierwszym treningu...nie było łatwo ale podołałam. Mam nadzieję że z dnia na dzień będzie lepiej :)Lilijka,Leniwiec-dzięki za motywację-bez niej chyba bym się długo jeszcze zbierała. A że jestem zadaniowa to jak już się pochwaliłam że zaczęłam to wstyd nie skończyć wyzwania:)to która jeszcze dołącza oprócz Madiki? A i nie wiem jak dla Was ale dla mnie były najgorsze te na nogi... Mój ginekolog już na ostatniej wizycie (30.05) pozwolił mi ćwiczyć po cc.
-
Lilijka87 Aaaa nie wierzę! Ania wciąż śpi a jest po 8! W nocy były tylko 3 pobudki :) Dziś poniedziałek, nowy tydzień! Zapraszam do rozpoczęcia wyzwania z mel b i Tiffany! Pamiętajcie, że pociążowy zwis sam z siebie nie zniknie! Trzeba wytępić dziada! No dalej, która dziś zaczyna? Ja:)postanowiłam że dziś po południu pierwszy trening i nie ma zmiłuj :)a jak będę się ociągać to przyjedźcie nakopać mi do d...tyłka:)
-
olka135 Tak tak, na początek kupujemy coś takiego właśnie co nie będzie bardzo żal obić, choć nie planuje tego! do 5 tys Maks, a za rok chciałabym Moja wymarzoną skode octavie ahh Lilijka czy zechciałabys pokazać zdjęcie swoich "rozstępików"? Pamiętam swój pierwszy samochód. Zaraz po zrobieniu prawa jazdy dostałam MALUCHA:)to był dopiero wymiatacz szos:)
-
Lilijka-dzięki ;)chyba faktycznie tylko zmiana koloru ścian mnie ratuje...M.planował odświeżać w przyszłym roku no ale teraz chyba trzeba będzie się zebrać wcześniej... Ernesto my infanrixem.
-
Nie kupujcie słoików w pepco...
-
Muszę się Wam pożalić...ten weekend kuchennie klapa:(najpierw M. chciał na obiad grochówkę -zrobiłam,w smaku nieźle ale coś w niej mi nie pasowało i dopiero jak lałam na talerze to patrzę że nie dałam ziemniaków. M.zjadł,nie marudził bo wie że marudzenie odbiera mi zapał kuchenny;)ale stwierdziłam że zrobię ciasto-maślane z letnimi owocami. Kupiłam jagody,porzeczki,maliny,wiśnie,w piekarniku pięknie wyrosło,zostawiłam tam do ostygnięcia,zaglądam po jakimś czasie a ciasto płaskie jak deska i meeega zakalec...taki to chyba mi jeszcze nigdy nie wyszedł...no i ostatnia kuchenna przygoda-pozazdrościłam Wam(szczególnie Gosi:)tych domowych przetworów i postanowiłam włożyć jagody-zimą do naleśników z serkiem-mmmniam:)zagotowałam słoiki ale dwa nie złapały. Nie chciało mi się leźć do piwnicy (piwnice w bloku z wielkiej płyty...brrrr)a byłam akurat w pepco to sobie dwa kupiłam. Przełożyłam do nowych słoików,zagotowałam potem takie gorące odwracam i jeden puścił tak delikatnie a drugi normalnie buchnął zakrętką...całe szczęście że bardziej w drugą stronę i zdążyłam odskoczyć więc mnie tylko trochę ochlapało i nie poparzyło ale kuchnia...no cóż...okno,szafki i sprzęty jakoś doszorowałam ale ściana...co zrobić ze ścianą w jagodowy rzucik????
-
Moja siostrzenica miała ten siateczkowy gryzak na owoce i bardzo lubiła sobie z niego ciumkać-faktycznie siostra mówiła że się sprawdzał. Olka-gratulacje!!!To teraz będziesz pomykać :)
-
Madika maddalena82 Oj Monimoni współczuje głupoty teściowej:( Ja często robię zakupy w aptece melissa-mają niezłe ceny a od 79 zł można zamówić paczkę z odbiorem na wybranej poczcie bez kosztów przesyłki. A że pocztę mam w moim wieżowcu na parterze...:) Ja już miałam dwa okresy...a tak fajnie było bez... Rok temu byłam ostatni raz w pracy-i wcale nie tęsknię a kiedyś myślałam że trudno będzie mi się przystosować do życia tylko domowymi sprawami. A tu taka niespodzianka:)jest mi naprawdę dobrze w domku i nawet domowe obowiązki nie wywołują we mnie obrzydzenia tak jak kiedyś (daleko mi było do perfekcyjnej pani domu,oj daleko...ale M. zawsze powtarzał że widziały gały co brały;) Ja od stycznia poszlam na zwolnienie i to z przymusu. Lepsza byla chyba tylko Niuska i Ciaza I ja podobnie mialam ze jak najdluzej w pracy i jak najszybciej wrocic. Ale powiem Wam ze zastanawiam sie czy wracac w marcu do pracy czy nie poczekac do wrzesnia... Jakos jeszcze wakacje bym z mala spedzila... Chyba Leniwiec Ty mowilas ze bys chciala isc na rodzicielski jeszcze i starac sie o rodzenstwo dla Groszki. Powiem Wam ze nie sadzilam ze tak mi sie zmieni. I nawet wczoraj z mezulkiem na ten temat gadalam i on stwierdzil ze bardzo sie bal co to bedzie jak w domu bede siedziala tylko. A wcale nie jest tak zle hehe Aaa dziewczyny zapomnialam Wam powiedziec przez ten szpital... Helenka wyszla ze szpitala w poniedzialek i kaszel jej przechodzi i prawie go juz nie ma tylko w nocy jeszcze. Aaaa i mam kilka nowosci ze szpitala apropo mycia dziewczynek (bylismy na oddziale nefrologicznym i to dlatego) Zdrówka dla Helenki:) Ja na pewno po macierzyńskim chce wybrać wszystkie zaległe urlopy-wystarczy mi tak do połowy maja. Mateusz będzie musiał iść niestety do żłobka i chcemy żeby jednak stało się to jak najpóźniej -potem urlop weźmie M.,moi rodzice,potem trochę ja z nowego żebyśmy mogli sobie gdzieś pojechać. Jak będzie trzeba to na trochę pójdę na zwolnienie i może jakoś do września dociągniemy,Mateusz będzie już miał 1,5 roku. Całe szczęście że ja mam mega blisko do pracy (5min samochodem),żłobek jest po drodze a pracuje po 7,35h więc maksymalnie będzie musiał być w żłobku koło 8 godzin. Chyba że M. albo moja mama będą mieli wolne to odbiorą go wcześniej. Ale i tak na razie wypieram tą wizję i cieszę się wspólnym czasem w domku:)(właśnie moje dziecko już śpi prawie 2h,posprzątałam w kuchni,łazience a teraz leżakuje bo już limit na dziś wyrobiony;)a ćwiczenia Lilijki czekają.....