Skocz do zawartości
Forum

gosiaj

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiaj

  1. panna-emlekarz powiedzial ze jesli mi brzusio bedzie sie stawial wiecej niz 4-5 razu w ciagu dnia to zwiekszy mi dawke fenoterolu i jesli w nocy bedą mnie budzily takie stawiania to czeka mnie to samo ale narazie nie jest źle, ja za miesiac zaczynam juz 38 tc wiec mam nadzieje do tej pory wytrzymac a nam polozna na szkole rodzenia powiedziala, ze skurcze teraz moga pojawic sie do 20 razy w ciagu doby- i to jest calkiem normalne.... tu w niemczech to normalnie taki luz w ciazy, ze szok....ale przez to i ja sie niczym nie przejmuje... a zeby bylo lepiej, to ja jeszcze nigdy serduszka olivki nie slyszalam...pierwszy raz bedzie na nastepnej wizycie 04.11 :-) ale tak tu jest, dopiero ktg i serduszko od 8 miesiaca :-)
  2. netka3ja nocke miałam nieciekawą. brzuszek twardniał, i takie ciążenie do dołu było. siusiu dosłonie co dziesiec minut. zasnąc nie mogłam i cholernie mnie to wkurzało. teraz staram się j8uz o tym nie mysleć ale gdzies w podswiadomosci troszke sie boje. sama mieszkam i jakby cos się stało...zastanawiam sie czy pod koniec nie pomieszkac troszke u swojej mamy netka: a jak to z twoim mezem w ogole jest? on taka ma prace stala, ze ciagle w terenie? na ten czas okoloüüporodowy nie bierze urlopu? moj to 2 tyg. sobie idzie na urlop...akurat dobrze wypada, ze na swieta, ale potem jeszcze ze mna ma troche pobyc, zebysmy sie nauczyli zycia we trojke...cale 7 miesiecy nie chodzil na urlop, zeby wszytsko na koniec roku zostawic...i teraz ma chyba okolo 34 dni- czesc na ten rok jeszcze, czesc na pozniej :-)
  3. yasmelkagosiajyasmelkadziewczyny majace laptopy....albo znajace sie jaki teraz najlepiej kupic o jakich paramatrach?ja mam od K asus-a ...ale jest dosc duzy i ciezki...wczesniej mialam supnotebooka- taki maly dell- ten byl swietny, lekki jak ksiazka i pakowny...no ale teraz ma problem i nie wiadomo jak go naprawic... byl swietny do lozka, ale na biurko do pisania byl slaby- za maly...musialam dokupic monitor i z tego asusa jesteś zadowolona? jestem- ma duzy monitor, dobra baterie, jest taki kompaktowy- wszytsko w nim jest... w niemczech, widze w bibliotece, bardzo sa popularne... nam czasem sluzy jako tv natomiast jak sie ma normalny komputer, to taki maly laptopik jest fajny, jak musisz go gdzies ze soba zabierac (bo normalny laptop jest ciezki) ja bym powiedziala tak- normalny duzy laptop w wyposazeniem dostosowanym do potrzeb, jelsi to ma byc glowny komputer... a jak sie juz ma jednego laptopa, albo stacjonarny komputer, a potrzeba czegos przenosnego albo na kanape do lazenia po necie, to lepszy taki maly z gorszym wyposazeniem (np bez wbudowanego cd/dvd-roma)...
  4. yasmelkadziewczyny majace laptopy....albo znajace sie jaki teraz najlepiej kupic o jakich paramatrach? ja mam od K asus-a ...ale jest dosc duzy i ciezki...wczesniej mialam subnotebooka- taki maly dell- ten byl swietny, lekki jak ksiazka i pakowny...no ale teraz ma problem i nie wiadomo jak go naprawic... byl swietny do lozka, ale na biurko do pisania byl slaby- za maly...musialam dokupic monitor
  5. majeczkaja wam powiem ze nei mam pojecia jak to sie liczy zielonego!!wiem tylko tyle ile z suwaczka:) hehehe no i co mi polozna powie :) hihihi super jestem co....... heh.... i tak jest najlepiej- ja mam 23.12 orientacyjnie, a i tak pewnie nie bedzie w terminie :-) Niezależnie od wyliczonego terminu porodu – ciąża zakończy się i tak w dniu kiedy przyjdzie na to czas.
  6. tu jeszcze cos: Ile trwa ciąża - Przed porodem - arykuł Ciąża - termin porodu
  7. panna-embez 4 tak tez wyliczyl mi ostatnio lekarz że 40tc wypadnie 11.12 a jesli z tym +4 tak jak Ty piszesz to suwaczek mam dobrze w moich madrych ksiazkach jest napisane, ze ciaza trwa 40 tyg + 4 dni :-) no i oczywiscie sa odchylki od normy...
  8. panna-emwow!! ta pierwsza kołyska wymiata gosiaj na Ciebie to we wszystkim można liczyc
  9. majeczkaa moje chyba lyse bedzie tym razem bo zgagi nie mam:(z chlopakami to mialam masakryczne no i wyszly kudlacze:) hahaha moze to jednak bedzie moja krolewna tym razem:))))) majeczka: my tez nie mialysmy jeszcze przyjemnosci :-) ale witam serdecznie :-)
  10. panna-ema wogole jak policzylam sobie od terminu mojego, czyli od konca to 33tc zaczyna mi sie jutro znowu sie wkrecam w ten niezrozumialy ostatnio dla mnie temat a liczylas tak, ze ciaza trwa 40tygodni+4 dni?
  11. cherry: tamta strona byla beznadziejna... moze zarejestruje sie na angielskim ebayu albo niemieckim? tu masz przyklady kolysek z wysylka po calej europie: NEU Hängekorb + Wäscheset Hängewiege Babybett Babywiege bei eBay.de: Betten (endet 22.10.09 13:30:16 MESZ) Wiege * Schaukelwiege * Stubenwagen * Babywiege * NEU bei eBay.de: Wiegen (endet 22.10.09 13:48:21 MESZ) a tu masz jakas sprzedajaca polke: Babywiege Schaukelwiege Kiefer+Bettset,Kompl.10-tlg.NEU bei eBay.de: Wiegen (endet 22.10.09 22:18:11 MESZ)
  12. cherry: tu cos dla ciebie znalazlam: Barnkläder & Leksaker - Tradera.com i do tego : Słowa na literę D | Słownik polsko-szwedzki troche beznadziejny ten slownik, ale moze znasz cos lepszego...
  13. majeczkanie wiem co bedzie:( na usg nie bylo widac bo nozki byly zamkniete dla zwiedzajacych i ciekawskich:))a to fotka z wakacji w pl taka bardziej aktualna niz te w awartku:) piekne dzieciaczki!
  14. cherry82witajcie AGU CZEKAMY NA WIESCI I FOTECZKI GOSIA JA TERAZ BIORE ZELAZO I NORMALNIE CZARNEGO MURZYNA ZATAPIAMA RACZEJ ZIELONO CZRANEGO JUZ NIE WSPOMNE O ZAPACHU TEGO ALE JAK NARAZIE CO ZJEM I TAK MAM ZATWARDZENIE TAKA JUZ MOJA NATURA HIHI cherry: u mnie kolorystyka podobna...i tez wielkim sukcesem jest udane kiblowanie co dwa dni...ale jestem w szoku po tym jogurcie... dzisiaj jem nastepny...zobaczymy co sie stanie jurto :-)
  15. aha, mialam jeszcze cos napisac: szczegolnie dla dziewczyn, ktore biora zelazo albo maja zatwardzenie....wczoraj postanowilam przetestowac jogut activia- kupilam o smaku sliwkowym i zjadlam wieczoem kubeczek...przed snem zaliczylam kibelek, a dzisiaj bylam juz 2 razy...normalnie w szoku bylam..polecal polecal polecam!no i jem duzo warzyw i owocow do tego- i pije herbatke rooibush orange (ale to moja ulubiona herbatka od zawsze, wiec na kibelek nie miala wplywu)
  16. mialam isc dzisiaj na yoge, ale nie ide...wyliczylam , ze kurs konczy sie 24.12, wiec i tak do konca nie dociagne, a jak sie przesunie to po swietach juz w ogole nie dam rady... poza tym mam za 2 tyg. w tym czasie zajecia, ktore prowadze i nie bede mogla isc, a jak nie bede na tym kursie 2 razy, to moja kasa chorych mi kasy nie zwroci... poza tym yoga jest baznadziejna...2 razy juz na kurs chodzilam i bylo strasznie...juz bym wolala 2 razy na plywanie chodzic, niz na yoge
  17. panna-emsiemacie ciotki ja niedawno wstalam dzwonila do mnie polozna że jesli chcialam sie przepisac do tej drugiej pani doktor to mialam byc przed 11 i sie jej zapoytac czy mnie "przejmie" to powiedzialam poloznej żeby nie była śmieszna że ja bede sie prosiła lekarza żeby mnie przyjął czy przejął jak kto woli i że prywatnie nikt mi nie odmówi i nie bedzie dociekał dlaczego teraz zmieniam lekarza.... paranoja jakaś sie dzieje w tej przychodni Aguu za wiele Nam nie napisałaś a my tu spragnione opowieści świeżej żonki daj znać po wizycie !! gosiaj mi mowili że powinno sie prasowac ale ja nie dlatego prasowalam raczej dlatego tak jak napisala patrycja że przyjemnie takie małe ciuszki sie prasuje hehe przykładałąm do brzuszka i mowilam "zobacz ile bedzie rzeczy do posiusiania " yasmelka tylko nie prszepełnij tych szufladek bo ci czacha bedzie dymic no i dzien dobry wszystkim mi wystaczyla przyjemnosc ogladania i skladania :-) ja prawie wszytsko dostalam po kims i juz pewnie bylo to wszytsko tyle razy prasowane i prane, ze juz nie ma tam chemii :-)
  18. patrycja`81Dzien dobry,tak wogole za jakas godzine mam wyjsc zdomu....a my nie ubrane,bez sniadania...lozko nieposcielone.....ale mi sie nie chce przeciazylam sobie te moje kosci i miesnie,i teraz jak podnosze Emilie to mnie boli och nie dobrze,nie dobrze....a naprawde duzo razy musze ja podniesc,chocy dupsko przebrac,wlozyc do krzeselka itd dobra uciekam,bo czas goni milego dnia milego wyjscia Patrycja! ja mam na 12:30 yoge i tez mi sie nie chce :-(
  19. patrycja`81gosiajagula7777Dobrej nocki życzę:-) Ide zaraz powiesić pranie i do spania:-) Do jutra ja chcialam tylko dodac, ze ubranek dla Olivki NIE PRASUJE...wydaje mi sie to baz sensu...pewnie bylby to i tyk jeden jedyny raz, kiedy proasowalabym ciuszki...ja prasuje tylko koszule :-) wystarczy wyprane i dobrze poskladane w szafie...reszta sama sie wyprostuje :-) wszystko zalezy od materialu noi wogole zdecydowanie wiekszosc Emilkowych ubranek(nie mam na mysli pizamek albo body) lepiej wygladaja jak sa wyprasowane ale nie zawszew sie spotykaja z zelazkiem ale te najmniejsze,dla Emili i dla tego malego baka-sa/byly wszystkie wyprasowane-fajnie sie prasuje takie 50 i 56 ja mam tylko jedno ubranko, ktore wymaga prasowania- tunika do jeanskow dla olivki- ale to dopiero na wiosne-lato bedzie... body nie prasuje, sa ladnie zlozone i same sie prasuja :-)sweterki sa mieciutkie i nie potrzebuja zelazka...a body na olivce sie juz do konca wyprasuje :-) bo pewnie bedzie cieplutka jak paczuszek :-)
  20. agula7777Dobrej nocki życzę:-)Ide zaraz powiesić pranie i do spania:-) Do jutra ja chcialam tylko dodac, ze ubranek dla Olivki NIE PRASUJE...wydaje mi sie to baz sensu...pewnie bylby to i tyk jeden jedyny raz, kiedy proasowalabym ciuszki...ja prasuje tylko koszule :-) wystarczy wyprane i dobrze poskladane w szafie...reszta sama sie wyprostuje :-)
  21. sandra1237czesc dziewczyny jestem zalamana chyba potrzebuje pocieszenia.. mialam dzis badanie na glukoze i wyszlo nieciekawie mam jutro rozmowe z diabetykiem ale zaczelam teraz przegladac neta ze to moze tez nieciekawie dzialac na maluszka jezu ja mam nadzieje ze nic mu nie jest bo to badanie powinni mi zrobic wczesniej a gdybym sie nie upomniala to pewnie nie mialabym zrobionego wogole.... jezu ja to sie mam juz tabletki od nadcisnienia biore jeszcze by tego brakowalo zebym i insuline musala sobie dawkowac...:( sandra, nie martw sie...po 1 to juz nie duzo ci zostalo do konca ciazy, wiec jak bedziesz musiala brac insuline to tylko przez jakies 5-6 tygodni. dasz rade! poza tym dietetyk powinien ulozyc ci diete i to moze wystarczyc, wiec nie mysl od razu o najgorszym ex mojego K urodzila ponad rok temu coreczke...w ciazy byla wyjatkowo "duza" i coraka tez urodzila sie duza...okazalo sie, ze ona miala niewykryta cukrzyce w ciazy....no i jedyne co z tego wyniklo to to, ze corka byla wieksza niz inne w jej wieku :-) dokladnie tak jak u ciebie- badanie nie bylo obowiazkowe, a ona pewnie go nie zrobila z wlasnej woli... ale wszytsko dobrze sie skonczylo :-)
  22. patrycja`81a ja dzis odebralam swoje zamowienie powiesilam,zrobilam zdjecie,i sie pochwalem a na dokladke Emilia wnowych butach,tuz przed wyjsciem na krotki spacer widze, ze sie nie mozesz doczekac swiat :-) bardzo ladne te zasloneczki :-) no i Emilka jak zwykle laseczka :-)
  23. panna-emniech wytrzyma moje dziecie chociaz do polowy listopada jakby mu sie spieszylo tak co bym zdazyla sie P nacieszyc zmykam, do potem laseczki tylko pamietaj, ze sex przyspiesza porod!
  24. yasmelkano to wklejam....to sa moje nowe torby...jedna czarno zakosila mi mamuska wiec jej nie wklejam...bo zla...hhehehh ta ostatnia brazowa najfajniejsza- nie powiem, przydalaby mi sie :-)
  25. netka3gosiajja wczoraj bylam w kolejnym szpitalu na wieczorku informacyjnym dla przyszlych rodzicow...normalnie wymieklam, bo byl lekarz i dwie polozne i zrobili 90-minutowa prezentacje...niestety nie moglismy ogladac sal, byly tylko zdjecia...oczywiscie juz zupelnie nie wiem do ktorego szpitala sie zameldowac...ale mam jeszcze ze 3 tyg. do namyslu... ten jest mniejszy, prowadza go czesciowo siostry zakonne...dobre jest, ze maja caeryfikat szpitala przyjaznego matce i dziecku, to znaczy robia wszytsko, zeby od poczatku dziecko nawiazalo kontakt z rodzicami...nie zabieraja dzieci na wazenie i mierzenie od razu, pierwsza godzine dziecko jest z rodzicami...sa doradcy laktacyjni, kazda mama ma swoja opiekunke...CC tylko w ostatecznym wypadku- nawet opcji z chcianyn CC nie biora pod uwage, bo chcia, zeby kobiety rodzily naturalnie... no i jest dla swiezo upieczonych rodzicow sniadanie w prezencie od szpitala. ale minusem jest to, ze maja scisle pilnowane godziny odwiedzin i nawet tatusiowie musza od np. 12-15 sobie isc, zeby mamy mialy spokoj...no i od 19 nie ma odwiedzin... tatusiowie moga natomiast byc z rodzina, jesli zazycza sobie pokoje rodzinne- wtedy za 30 euro dziennie moga byc, nocowac, maja posilki... sama nie wiem...kurde... najlepsze bylo jednak, ze w trakcie tej prezentacji, tak gdzies w polowie, bylo pokazane, ze po CC pod calkowita narkoza dzieciaczki laduja na piersi taty, bo mamy wybudzaja sie z narkozy- a kontakt dzieci z rodzicami jest wazny od poczatku...no i ze kazdy mezczyzna powinien sie zastanowic czy jest w stanie byc przy narodzinach, bo to nie jest styd, jesli dla mezczyzny to za duzo itd... i nagle WIELKI HALAS...patrzymy co sie dzieje, a tu ktos zemdlal...polozne raze z lekarzem polecialy ratowac ta osobe...ja myslalam, ze to jakas ciezarna miala problem z krazeniem...a sie okazalo, ze to jakis przyszly tatus zemdlal... jak sobie pomysle, to taki wstyd! ja na miejscu tej kobiety na pewno bym sie zastanowila czy on jest w stanie wytrzymac porod....choc z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo...moze koles caly dzien nic nie jadl, nie pil i byl zmeczony...a ludzi byla ponad setka... i ktoś tu pisał że nie tak kolorowo za granicą gosiaj gdybyś ty widziała szpital w moim mieście. tragedia. od samego zapachu i zaduchu człowiekowi się słabo robi. łazienki jak z lat osiemdziesiątych. mam nadzieje ze dam jakoś rade ale na dzień dzisiejszy nawet jak przejeżdzam koło szpitala to dostaje gęsiej skórki Niemiecki rzad mial duzo kasy, zeby inverstowac w modernizacje szpitali....sami sie chwala, ze teraz maja wszytsko nowe...no i konkurencja duza...mysle, ze w polskich wiekszych miastach jest w czym wybierac... I jak juz mowilam, jest wiele zalet i wiele wad pobytu za granica....Szpital nie jest wyznacznikiem czy jest dobrze czy zle... Tyle osob wyjezdza np. do Anglii do pracy i zeby tam zyc...a sluzba zdrowia pozostawia wiele do zyczenia...Tez nie dostajesz wszytskiego co chcesz, tylko trzeba wyczekac swoje w kolejkach...zreszta triodno mi sie w temacie ciazy i porodu wypowiadac- wiem jak rodzila Ruth, u ktorej mieszkalam rok...i wiem jak wygladala akcja pojscia po piguly antykoncepcyjne jak bylam w Londynie....bylo bardzie skomplikowanie, niz dostanie recepty w przychodni w polsce ;-) najlepiej widziec to co najlepsze, inaczej czlowiek tylko marudzi...jak poczytasz posty moje dotyczace kleszcza, to zobaczysz, ze tu tez mozna czegos dostac, jak masz problem... a moj K jak bylismy w szpitalu w polsce tego slawnego kleszcza usunac, to byl w szoku, ze bez niczego nas przyjeli i w ciagu 10 minut byla sprawa zalatwiona, wszytscy byli mili, nikt nie chcial pieniedzy, ani moich dokumentow, ani nie kazal niczego wypelniac- co byloby standartem w nimeczech :-) ale ta dyskusja jest chyba bez sensu, bo moznaby tak gadac i gadac bez konca... ja mam nadzieje, ze kazda z nas trafi na mila polozna i reszte personelu medycznego w czasie porodu i bedzie zadowolona z przebiegu akcji...bo to chyba jest najwazniejsze. nawet jak bedziesz miala najnowoczesniejsza aparature i warunki jak w 5-gwiazdkowym hotelu, a trafi ci sie jakas glupia polozna, to porod marzenie moze byc horrorem...i odwrotnie :-) no i zycze kazdej, zeby porod przebiegl szybko i bezproblemowo...bo jak ktorasz trafi na straszny szpital, to bedzie mogla szybko z niego o wlasnych silach uciekac!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...