Skocz do zawartości
Forum

renataki84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez renataki84

  1. Mi lekarz coś wspominał, ze jak mnie zakwaterują w czwartek to wyjdę poniedziałek- wtorek (czyli 4-5 dni, tak samo). Jezu już 13 godzina, a ja jeszcze sobie w łóżku siedzę i też chyba czas najwyższy na "pionizacje" coby jakiś obiad ukręcić, posprzątać :)
  2. Ewelinchen, ile dokładnie leżałaś w szpitalu po cc?
  3. Jasne, i wierze Wam, że sie wiele po cc wycierpiałyście... Dużo zależy od lekarza, jak przeprowadzi cięcie (słyszałam, że niektórzy dalej tną pionowo- Średniowiecze..). U każdej tempo gojenia się rany jest inne. Też się tego boje i raczej nikła szansa, że w czwartek wyślę Wam selfie z uradowanym dziubkiem :) (a jeśli tak się stanie to znaczy, że jestem jeszcze na jakimś konkretnym haju:) Wszystko ma niestety swoje konsekwencje. Moja siorka urodzila pierwszego syna sn w 36 tc, z wagą 3900, porozrywało ją az do odbytu, na drugie dziecko zdecydowała się dopiero po 7 latach- ze strachu przed porodem. Mojej mamie po 2 porodach sn (2 pary bliźniaków) w wieku 45 lat zaczęła wypadać macica.. Ty Marta po cc masz z kolei problem z jelitami... Możemy tutaj teraz mnożyć przeróżne przypadki- zarówno po jednej jak i po drugiej stronie, tylko, ze to nie ma większego sensu.. Każdy i tak będzie ferował osąd wg. własnych doświadczeń, bądź doświadczeń ze swojego otoczenia. Są całe wątki w internecie orędowników cesarek i kobiet, które nie wyobrażają sobie inaczej jak tylko sn. I dobrze :) Świat jest przez to ciekawszy Nie lubię tylko jak zarzuca sie jednym czy drugim bycie złą matką, przez dokonanie takiego czy innego wyboru.
  4. Ciekawe jak tam Madzia, jak samopoczucie w skali od 1- 10. Czeka mnie w czwartek to samo, ale jestem jakaś taka dziwnie spokojna, za to mój M. (przeproszę tu za wyrażenie) sra po gaciach . Co tylko wstaje na sikanie w nocy, to bidny się podnosi i pyta czy wszystko ok i jak sie czuje, później- w ciagu dnia odbieram od niego telefony z tym samym pytaniem. Czasami mi go strasznie szkoda..
  5. Jak mieliśmy rozmowę z lekarzem w szpitalu, to ten właśnie powiedział, ze w ciągu 20 lat wykonywania operacji, odbierania porodów itd. sporo już widział i do tej pory nie może wyjsć z podziwu jeśli chodzi o siłę psychiczną kobiet, ile są w stanie znieść i w ogóle..Powiedział właśnie, do mojego M., ze "z pełną świadomością stwierdza, ze absolutnie żaden facet by tego nie wytrzymał". Zaraz później dodał: "no ale my za to musimy zarabiać na utrzymanie domu", na co ja sobie pomyślałam: "a my to pewnie nie musimy.."
  6. Megs Ja mialam przy córce te kapturki chyba z canpola bo mialam tak poranione brodawki ze zamiast mleka krew leciala. Mi sie one nie sprawdzily nie wiem moze innej firmy sa lepsze ja nie umialam w tym karmic zreszta nie mialam czym hehe. Jesli chodzi o porod to powinno byc tak ze kazda z nas ma prawo wyboru czy chce sn czy cc i nikt niema prawa nas za to oceniac w jaki sposób urodzilyśmy kazdy porod jest bolem i zmeczeniem i kazda inaczej to przechodzi ale zadna nie jest gorsza bo urodzila tak czy inaczej. Wszystkie jestesmy dzielne i brawa dla nas....wyobrazacie se faceta w takiej sytuacji chodzi glownie o ten bol i nastawienie psychiczne polowa z nich nie dala by rady wymiękli by ci nasi twardziele :-)) Ha ha, słusznie prawisz Megs!!:) Gdyby faceci musieli rodzić to jestem pewna, ze coś takiego jak poród sn już dawno by nie istniało, a o tych którzy jednak zdecydowali się na taki "bohaterski krok" pisano by w gazetach
  7. ~Maszkaron Mnie kolezanka polozna ktora przypadkowo spotkalam w szpitalu (mialam szczescie bo zajmuje sie laktacja) i polecila mi avent standard czy normal (jakos tak sie nazywaja) i powiem wam ze moim zdaniem sa super, mala ciagnie fajnie i sa miekkie. Tez czytalam zle opinie o nich i juz mialam kupic medeli ale jednak zdalam sie na jej opinie i sie sprawdzaja. No właśnie... A powiedzcie mi, macie jakąś dietę w związku z tym, ze karmicie? Mi położna mówiła, ze mam się ze sobą nie dziamdziać i na początku jeść wszystko i się zobaczy:)
  8. kornelia27 Maszkaron to tych podpasek mam w trzech rozmiarach to moze mi starczy i ja raczej nie nocny marek tylko pełnia tak na mnie działa, że nie spałam praktycznie w ogóle calą noc :/ dopiero po 6 przymknęłam oko na godzinę. Renata ja kupowałam w gemini bo robiłam tam większe zakupy więc dorzuciłam, widziałam je też na allegro, ale pewnie stacjonarnie w aptekach też są. Z tego co widziałam są trzy rozmiary, ja mam małe sutki więc wzięłam s. Miałam ten plus że ostatnio siostra nimi karmiła więc miałam relację na bieżąco, poleciła mi te bo sama wypróbowała kilku. Ale z tego co czytałam każdej będzie pasowało coś innego. Moje póki co lezą w pudełeczku, co też jest fajne bo można je w miarę higienicznie przetrzymywać, a w tych tańszych nie ma tych pojemniczków chyba :) A trzeba je wyparzyć przed pierwszym użyciem, czy są już w jakimś sterylnym opakowaniu i od razu nadają sie do użycia? Ja własnie słyszałam dobre opinię nt. tych kapturków z Medeli. Będę musiała zejść do centrum i popytać w aptekach. Boje się, ze wszędzie będą ale z Aventu (nie za dobre opinie mają- chociaż co człowiek to zdanie..).
  9. Aż poszłam zobaczyć do torby i szuflady co ja tak naprawde mam i odkryłam, ze nie mam jednorazowych tylko 2 paczki po 2 sztuki wielorazowych- jedne z firmy babyOno, drugie z canpola. Wszystkie siatkowe:) Już sama nie wiem co mam :P Ewelinchen, moja mała też najprawdopodobniej bedzie spora, tak więc ja wolę mieć zaplanowaną cesarkę (co nie znaczy, zę ty masz się czuć winna, ze nie zaplanowałaś- takich rzeczy nie można do końca przewidzieć, a poza tym nie Ty od tego jesteś tylko lekarz). Mam koleżanke, której 2 lata temu (ciąża przenoszona) w nocy, w szpitalu odkleiło się łożysko (szczeście w nieszczęsciu, ze w szpitalu). Też była wielka panika- od razu narkoza, na stół. Teraz była w drugiej ciąży, też przenosiła 6 dni i pozwolili jej wybrać- wybrała cesarke planowaną, ze znieczuleniem w kręgosłup. Rozmawiałam z nią ostatnio i powiedziała mi, ze to jak niebo a ziemia, w porównaniu z narkozą i tą cesarką nieplanowaną. Nie zamierzam w żaden sposób gloryfikować cesarki, bo naprawdę kobiety różnie to znoszą (tak samo z resztą jak poród naturalny), ale uważam, zę "dobrą statystyke" cesarek zaniżają zbyt późne decyzje o tym, zeby tą cesarkę przeprowadzić (np. kobieta rodzi 15 godzin, poród nie postepuje wcale i w panice na stół kładą, z narkozą- a bo to dziecko przyduszone, brak tetna lub Bóg wie co jeszcze..). Tak naprawdę podczas cc ryzyko dla matki wzrasta, a dla dziecka spada- w porównaniu z sn. Nie słyszałam o przypadku gdzie po zaplanowanym cc dziecko było niedotlenione i konsekwencją tego było np. porazenie mózgowe. Owszem noworodek jest troche w szoku, bo wyciągnięcie z brzucha następuje nagle, ale w porównaniu z jakąś zamartwicą, przyduszeniem podczas długotrwałego sn, to jak straszenie osoby śmiertelnie chorej katarem Ale tak jak napisałam: jedna kobieta będzie chwaliła sn, druga cc. Jak urodzisz sn w ciągu 15 minut to siłą rzeczy będziesz gloryfikować sn (i sama bym tak robiła ). W Polsce wokół tego narósł jakiś dziwny spór- nie wiedzieć czemu... Każda z nas, w miare możliwości i wiedzy powinna decydować za siebie- bo tak naprawdę my i nasze dzieci będziemy ponosić konsekwencje, nie Pan doktor.
  10. Kornelia- sorki. Pisze z telefonu
  11. Hej dziewczyny, u mnie te gacie siatkowe i podklady zapewnia szpital, ale mimo to chce dokupic te wielorazowe z canpola- do domu. Kornelua gdzie kupowalas te kapturki z medeli? W necie czy aptece? Tam sa jakies rozmiary, czy jeden, bo ja nie mam jakis ogromnych tych moich sutkow...
  12. Hej Kornelia, jesli chidzi o mnie to ja biore pod uwage tylko znieczulenie w kregoslup, zadnej narkozy. Sa jeszcze inne rodzaje znieczulenia, ale narkoza raczej traktowana jest jak ostatecznosc... Kurde to chyba dokupie sobie tych majcior siatkowych- wielorazowych, bo mam tylko 2 pary ( plus 5 jednorazowych). Pokupowalam tez sporo majtek bawelnianych, z wyzszym stanem. Zobaczymy, juz za bardzo nawet nie mam czasu ganiac po sklepach (o silach nawet nie wspomne:). Ja Wam wspolczuje zabierania ubranek na 3 dni, pampersow, masci, wszystkiego. Ja mam wziac tylko rzeczy na wyjscie plus pare koszul nocnych, stanikow do karmienia i juz powoli zaczynam wygladac z tym wszystkim jakbym na handel obwozny jechala. Kurde, kolezanka doradzila mi dzisiaj zebym od razu kupila kapturki do karmienia bo mi mala bankowo sutki poharata i ze to taki bol i w ogole masakra...Moze faktycznie nie jest to zly pomysl..
  13. Ewelinchen, milo Cie znowu widziec:) Nie rob sobie wyrzutow z powodu cc... Tak wyszlo, nie planowalas tego, nie na wszystko mamy wplyw- niestety. A poza tym to twoja pierwsza ciaza- byc moze nie ostatnia :) (najpewniej nie). Jeszcze Tata bedzie mial okazje przeciac pepowine:)
  14. A powiedz Magda, mialas moze dzisiaj takie nad sn a w szpitalu- kwalifikujace? Czy nie? Jak to u Ciebie wygladalo?
  15. Madzia, bedziemy tutaj trzymac mocno kciuki za Was! Bedzie dobrze, musi byc.. Ja to sie nastawiam na rzeznie ( o ile w ogole mozna nastawic sie na cokolwiek), jak bedzie dobrze- to tylko mile sie zaskocze. Nie boje sie az tak bardzo bolu co pizniejszego przystawiania do piersi, kolek czy baby bluesa. My jestesmy tutaj zupelnie sami- bez niczyjej pomocy, dlatego w glowie mam ciagle to, ze musze dac rade- nie ma absolutnie innej opcji. Nie moge zaczac sie rozczulac nad soba i juz.. Ja mam jutro wzgledny spokoj, pojutrze badania w szpitalu, wybor znieczulenia itd i w czwartek na stol
  16. A co do majtasów siatkowych- kupiłam 1 pudełko jednorazowych i jedno wielorazowych. Na ile starcza takie pudełko wielorazowych (przy regularnym praniu oczywiście)? One wytrzymałe są?
  17. Ja jestem jak najbardziej "za", jeśli chodzi o fb- ale tylko w sytuacji jeśli wszystkie będą tego chciały. Jeśli chodzi o mnie(moje zdanie) to niedobrze by sie stało jeśli na fb przeszłaby tylko np. część, a z drugą połową straciłybyśmy kontakt... Nie wiem co się tutaj dzieje od kilku tygodni z tym parentingiem... Pamiętam, ze wcześniej nie było takich problemów, albo były na tyle małe, ze je nie zauważałam. Strasznie to wkurzające momentami...
  18. gosia19900 To była tylko część wiadomości, ale forum chodzi tak ze szok. I mnie poszło szybko, ale ból taki, ze mnie chciało rozsadzic !!!! O Jezu...
  19. Hej Eszel, jesli o mnie chodzi to dla mnie ten pomysl z fb jest ok, ciekawa jestem co na to inne dziewczyny. Tutaj faktycznie- straszna lipa zeby sie dostac.
  20. Jezu, dostać się tutaj graniczy z cudem Ja wróciłam z ostatniej wizyty u mojego gina. KTG, w porządku- zarejestrowało jeden skurcz tylko, także raczej żadnych "ekscesów" do cc nie powinno być. Straciłam na wadze 200 g, słyszałam, ze utrata lub zatrzymanie się wagi na tym etapie jest normalne (dziwne, bo zgaga minęła i wydaje mi się, ze jem troszkę więcej..). Czy to oznacza, ze dziecko już nie przybiera na wadze..? Dostałam żelazo ale skonsultuje to ze szpitalem zanim zacznę brać bo przecież mogę mieć później duże problemy z wypróżnianiem..
  21. Maszkaron- uczucie napewno niesamowite- zazdroszcze Wam, ze macie to juz za soba.. Ile trwala cala akcja u Ciebie? Fajnie dziewczyny, jeszcze raz- gratulacje:)!
  22. Groszkowa gratulacje!!! Widze, ze poszlo mega sprawnie i szybko- chyba kazda zyczylaby sobie takiego porodu sn!!:) Masakra, co sie dzieje:) Ang81, wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin!!! Megs, kolejnosc moze sie zmienic i bedziesz pierwsza (bo kto to wiee...:) :P Jeszcze raz gratulacje dla swiezo upieczonych Mamusiek!
  23. Boze, a ja spac nie moge, a dzisiaj ostatnia wizyta u gina na 10:30... Ja taka aktywna na tym forum, cos mi sie wydaje, ze od czwartku to sie diametralnie zmieni i zabraknie mi juz tych sil witalnych, moze stane sie nawet zagorzala przeciwniczka cc, kto to wie...
  24. W zasadzie to moja ciaza dwa dni mlodsza od waszych (dwa dni temu o tym pisalam z Wami)- a Wy juz rozpakowane..:). Mam dziwne przeczucie, ze gdyby nie moje cc zaplanowabe na czwartek, to bym przenosila. Ja nie mam zadnych symptomow, no nic doslownie. Wczoraj na ktg zapisal sie tylko jeden maly skurcz, ktorego nawet nie czulam:/
  25. Gosia, Maszkaron- wielkie gratulacje!!!:))) Urodzilyscie praktycznie w tym samym czasie i z tego co pamietam to nawet termin mialyscie ten sam??:) Gosia, twoja Marysia jest cudna!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...