
Monika K.
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monika K.
-
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Dziękuję, dziś nowy dzień, nowe siły. Słońce u nas, jestem na spacerze. Dzień dobrze się zaczął. Ja Tobie też życzę dużo optymizmu i polepszenia sytuacji. -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Nie, Mała nie ulewa. Kwasu tez nie czuje. -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Jak była mniejsza, zaczynała się wić, to robiłam przerwę, chwile ja nosiłam, uspokajala się. Potem znowu ja przystawialam, i albo piła jeszcze albo leżała np. 20 minut spokojnie. Ale potem robiła się zmęczona, płakała, nie umiała uspac inaczej niż przy piersi. Teraz gdy jest większa rączej jak skończę karmić bo ona się wije to tez ja odkładam. Potrafi dłużej poleżeć, czasem godzinę. Albo na spacerze bywało 2,5. No i potem znowu pierś. Ale raczej nie płacze. Do dziś tak w zasadzie do końca nie wiem kiedy ona jest głodna. Ile razy bym jej nie przystawila to ssala. Tylko co drugi raz zauważyłam że służy to do usypiania. -
Np. Chciałabym żeby dłużej leżała na macie, żeby się bawiła, a ona góra pół godziny i koniec. Jak ma ćwiczyć na brzuszku skoro mam ja nosić.
-
Es_ze ale podobno jest nowy Zyrtec właśnie nowej generacji. Coś tam zmienili, tak mówiła koleżanka. Wywijaska napisze potem ta wagę. Mała jak zje z obu piersi to jest niespokojna albo zasypia na chwile, zależy od pory dnia. Tylko czemu tak mało przybiera. Ostatnio po 60 na tydzień. Raz góra 100.
-
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Kurcze strasznie się męczysz z tym karmieniem synka. Wymiotuje jakby miał za dużo. Ale może z rana np nie ma apetytu. Mój syn np z rana je niewiele, od szpitala w zasadzie w przedszkolu przestał jeść śniadanie, ale za to popołudniu i wieczorem zjadby konia z kopytami. Gdybym miała regularne karmienia to może udałoby mi się laktatorem coś pokombinować, ale miałam jeszcze ten kłopot za Mała nie spala inaczej niż przy piersi. Co się wykradalam to się budziła. Czy jak odciągne ta pierwsza fazę to czy nie będzie się wkurzać od początku ze nie leci tak szybko. -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Kurcze, no widzisz. Dziwne to jest, bo skoro mleka tworzy się tyle co wypija dziecko a Twój synek pił krótko to powinnaś mieć tyle co pił powiedzmy, a tu jeszcze tyle pokarmu. Ja mam problem z odciaganiem, nie mogę za dużo. Na początku jak miałam nawał, co skończylo się zapaleniem piersi tydzień po porodzie to odciągnelam 50 ml z obu. Teraz udaje mi się góra 20. Ale podobno jest tak ze nie każda kobieta może odciągnąć, nawet te które karmią z sukcesem. Ponieważ Mała je tak często to nie mam twardych piersi jak na początku. Nie czuję za bardzo żeby coś schodzilo ze mnie, na początku może tak. Pije femaltiker. Wcześniej też jakieś herbatki. Pije melisa bo niby tez pomaga. Mała raczej śpioch, na początku ssie bardzo ale góra te 5 minut. Po urodzeniu dłużej mogła ale też aktywnego ssania było może 10 minut. -
Lekarka właśnie nie sprawdzała centyli. Musze zapytać następnym razem. Co do tego pokarmu, to jak Lilka je powiedzmy te 5 minut z jednej, dość intensywnie, to potem jak zaczyna się wiercic i marudzić i jak nacisne pierś to ledwo kropelki lecą. Potem je z drugiej i to samo jest. Kobiety piszą ze maja dużo pokarmu, że im to mleko kapie cały czas. Ja tak nie mam. Dziś Lilka ma góra pół godziny cierpliwości. Jak się ją nosi to ok, ale czasem jak chce jej dać jedzenie to jakby zła była ze tak ja przetrzymalam i w ogóle nie chce ssać przez jakiś czas. Fajnie ze dziś noc była znowu lepsza u Jasia. Powietrze zrobiło swoje. Pewnie będzie coraz lepiej. Tylko małymi kroczkami.
-
Ten Zyrtec na kleszcza, pierwsze słyszę. Mój syn ma dar do przyciągania kleszczy, byliśmy już 3 razy na pogotowiu, nigdy nic mu nie podali, kazali obserwować czy nie robi się mu rumień. A leki na alergie faktycznie mogą powodować tycie, ale bardziej te sterydowe. Moja koleżanka teraz podaje córce 1,5 rocznej Zyrtec bo ma już drugi mc kaszel i katar. Ale na razie nie ma efektu.
-
Szara, Wywijaska to fajnie ze udzielacie się tu na forum. Fajnie moc podzielić się swoimi doświadczeniami. Przed chwila na forum o kolkach przeczytałam ze jakaś mała śpi w nocy po 6-7 h a karmiona jest piersią. Ciekawe jak to jest ze niektóre dzieci tak mogą. Ostatnio zauważyłam u Lilki ze w nocy budzi się częściej ale nie zawsze po to żeby jeść, czasem po to żeby się "przytulic". A na początku budziła się co 3 h, jadła i spala. Dziś u nas deszcz, lezymy sobie. Głowa mnie boli okropnie, chyba za dużo stresu z tym karmieniem. A każdego dnia wstaje pozytywnie nastawiona :-)
-
Kolki i przeraźliwy płacz dziecka
Monika K. odpowiedział(a) na Świeżamama89 temat w Noworodki i niemowlaki
W sprawie kolek , ostatnio znajomy, świeży tata, mówił ze na szkole rodzenia mówiono aby zaraz po karmieniu położyć dziecko na brzuchu. -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Taki zestaw do karmienia piersią i mlekiem testowalam u syna ale nie pomogło. Karmiłam go i piersią i mlekiem z butli. Ale w sumie od początku. Przy córce na razie sama pierś ale ciężko to idzie. -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Ostatnio je szybko, parę minut z jednej i drugiej i zaczyna się denerwować ze leci słabiej. Jak naciskam pierś to faktycznie ledwo wyciskam kropelki. Od początku mam jazdy i walczę, zmiany piersi, zmiany pozycji, częste przystawianie, odciąganie choć tu porażka bo nie mogę za wiele odciągnąć, a Mała na początku przybierala dobrze, ale ostatnie tygodnie są gorsze. Mały przyrost, poniżej normy. Mała od początku wisiała na piersi, nie było stałych por karmienia, zasypiala, wybudzalam ja itd. W nocy śpi z nami w łóżku, karmie ja też. Nie używam smoczka, z butli tez nie piła. I ciągle problem. Mała jadlaby co jej do buzi pierś wsadzisz, a nigdy nie puściła sama zadowolona. Co do twojego synka, to czy on je w nocy? Może najada się w nocy i to mu starcza, teraz już nie karmisz piersią? -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Domyślam się jak musisz się zamartwiac. Najgorsze ze lekarze twierdzą że to ok. A to całkiem normalne nie jest. Może jak zwymiotuje to nie dawaj mu znowu, albo zmniejsz porcję. Jeśli je mało to ma mały żołądek. Jedzenie w takim razie nie kojarzy mu się z niczym fajnym. Może tak jak pisały dziewczyny wcześniej, spróbuj go zaciekawić jedzeniem, żeby to on jadł. -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Co to znaczy ze jadł coraz mniej. Rzadziej, krócej? Ja teraz mam córkę, 3,5 mca, walczę cały czas z kp. U mnie jest odwrotnie, Mała by chciała jeść więcej a nie mogę naprodukowac tyle mleka. Zaczyna mało przybierać. Zastanawiam się nad dokarmianiem. Może twój synek zaczął mniej jeść, bo wszedł w ten skok rozwojowy, bardziej ciekawilo go otoczenie? -
Wstręt do jedzenia u zdrowego niemowlaka
Monika K. odpowiedział(a) na Mama_Cyprka temat w Noworodki i niemowlaki
Nie wiem czy to nie jest czasem też psychika. Może Mały ma uraz po szpitalu. Wprawdzie nie wiem czy to dobre porównanie ale mój syn ma teraz 6 lat, przed świętami wyladowalismy w szpitalu na badaniach bo bolał go brzuch od dłuższego czasu. W szpitalu wykluczyli wszelkie choroby. Ale syn przestał jeść przez dłuższy czas podczas pobytu w szpitalu i potem. Bóle brzucha nie są tak częste ale czasem są. Myślimy ze to na tle nerwowym. Jednakże może u Twojego syna działa to podobnie, za dużo się dzieje wokół niego. Zastanawiam się jak to jest ze piszesz ze nic nie je a jednak rośnie i przybiera. Może trzeba dać mu swobodę żeby to on jadł a nie był karmiony. Choć wiem jak to jest jak dziecko nie je, martwisz się. Może stopniowo mu to minie. -
Mam jakiś awers do mm. Śmierdzi mi, choć syna dokarmialam. Lilka dziś je co godzinę, z wyjątkiem spania. A i tak ma objaw nienajedzenia. Wiecie co jest najgorsze ze człowiek czuje się jakby był do Niczego z tym karmieniem. W głowie sobie myślisz ze nie jesteś w stanie dać dziecku tego co najlepsze.
-
Kto to jest ten moderator forum, jak się nim zostaje?
-
Oj, dziewczyny od początku jest walka. Lekarka mówiła o dokarmianiu przy tej chorobie, ostatnio na szczepieniu mówiła ze karmić piersią, karmić. Wagę przeanalizowala od początku i niby ok, ale co z tego jak ostatnie tygodnie są kiepskie. Chyba się przejdę za tydzień do innej. Ja próbowałam juz wiele, karmie z dwóch piersi, czasem z trzech, czterech. To miało pomoc rozbudzić laktacje. Do tego zmiany pozycji, częste przystawianie, wybudzanie itd. Tylko z odciagniem co 3 h w systemie 753 nie dałam rady bo Mała wisiała i nie było kiedy. Doradca laktacyjny, sama nie wiem, przy synu korzystałam z porady ale ostatecznie nie poskutkowało. Wczoraj odciągnelam całe 20 ml i chciałam dać małej z butli ale w sumie nie wypiła, bawiła się smoczkiem, lizala, itd. Jak była chora to raz się udało ze wypiła trochę z butli ale długo się męczyla zanim zakumala o co chodzi. Sama nie wiem czy jestem taka uparta, czy Co ze mną. Tak chce karmić. Za bardzo mi zależy? Ale nie wiem czy psychika nie daje swojego. Do tego wszyscy wokoło o głodzie i butli.
-
Dziewczyny, czuje ze to koniec. Od dwóch dni Lilka juz nie zachowuje się spokojnie, w dzień jest niecierpliwa przy piersi, jak przestaje lecieć to pierwsze mleko które tak szybko spływa to się denerwuje, puszcza, potem jak tak ja przekladam od prawej do lewej to w końcu albo jest zmęczona albo przestaje jeść i się rozgląda, gada. U mnie w głowie znowu źle myśli, mój mąż na okrągło tylko ze ona głodna, że mało mleka. Adama.... W nocy tez je mniej, kiedyś to ciągnęła a teraz 2 minutki i sen. Oczywiście odciągnąć nic nie mogę. Masakra.
-
Moja córka ma 15 tygodni, i babel juz zszedł. Teraz taka czerwona kropka jest. Ale miała już dwa szczepienia i lekarka nie uzależniala ich od babla. Owszem upominala tylko jaki może być przebieg gojenia się tego, żeby nic nie wyciskac, nie przebijać ale normalnie szczepila.
-
Z tym karmieniem nocnym to właśnie dużo osób poleca wodę, a dzieci faktycznie różnie reagują, nasz tez nie chciał od razu. Ale potem nauczył się też pić normalnie wodę w innych momentach co było dobre. No a potem dziadki stwierdziły ze przecież woda z soczkiem jest lepsza... :-(
-
Szara, butle właśnie daliśmy raz czy dwa, ale okazało się ze tylko troszkę popil i potem nie chciał i zasypial. Tylko to może też inaczej, bo ja karmiłam w nocy tak do 9 mca, potem syn zaczął przesypiac noc, i karmienie się skończyło. W dzień potem mm nie za bardzo chciał pić wiec butla poszła w odstawke. Co innego jeśli dzieci lubią mleko, no i długo piją z butelki. Czy w dzień tez pije z butelki? Widzę ze ile dzieci tyle różnych zachowań :-) Wywijaska ja nigdy nie podawałam Zyrtecu ale przy chorobach jeśli była to syn miał często clemastinum który też jest przeciwalergiczny, wówczas nie przyjmuje się innych leków o podobnym działaniu. Potem jak wyszło ze jest alergikiem to dostał już inne leki. Ale wiem ze ten Zyrtec jest bardzo popularny. Myślę że możesz spróbować, wprawdzie efekt może być dopiero po paru dniach, tygodniu. Ale może zadziała. Jeśli nie to odstawisz. Ja juz nie chce Wam pisać o problemach z kp. Co się ciesze ze lepiej to czar pryska, ostatnie dni były poukładane, Mała faktycznie mniej wisi, udaje się ją raz za czas uspac inaczej niż przy cycu. Ale dziś już gorzej znowu, do tego znowu mikro przyrost wagi. W nocy budzi się w sumie często ale widzę ze to bardziej takie chwilowe wybudzenia aby trochę pociumkac, wydaje mi się ze je w nocy mniej. Sama już nie wiem, ponieważ urodziła się dużą to ma spory zapas, ale jednak ciągle czuje ze jest niedojedzona. Może ciekawi się bardziej światem ale z głodnym brzuchem.
-
Szara, jak Mały się budzi w nocy, to spróbuj mu dać wody. My tak robiliśmy z synem, kilka nocy się tak napil i zaczął znowu przesypiac. A czy zjada wtedy to mleko całe? Woda jest też lepsza z punktu widzenia zębów.
-
Dziewczyny, czy Wasze dzieci też w pewnym momencie podczas karmienia zaczynały się wiercic, rozglądać, podnosić nogi, patrzyć w oczy, "gadać" podczas ssania? Mała jak zaspokoi ten pierwszy głód, to nagle zaczyna tak się zachowywać. Ale przez to nie je też efektywnie. Śmieszy mnie to zachowanie, dziecko już jest takie bardziej komunikatywne.