Skocz do zawartości
Forum

Mama_Cyprka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Łódź

Osiągnięcia Mama_Cyprka

0

Reputacja

  1. Witam Drogie Mamy! BARDZO PROSZĘ PRZECZYTAJCIE TĄ LITANIĘ!!!:) Mam ogromny problem z moim niespełna sześciomiesięcznym Cyprkiem. Mój mały od dwóch miesięcy nie ma apetytu. Niestety jak miał 3 miesiące trafiliśmy do szpitala z zapaleniem płuc gdzie przechodził terapię biseptolem. Po dwóch tygodniach wyszliśmy do domu i od tamtego czasu zaczął się nasz koszmar. W szpitalu mały nawet nieźle jadł-około 800 ml mleka na dobę. Niestey w domu z dnia na dzień apetyt mu malał, mimo iż jego stan zdrowia jest dobry. Paradoksalnie od odstawienia leku apetyt miał sie zwiększać u nas zaś stało się kompletnie na odwrót. Mały był przebadany już na wszystkie możliwe choroby. Odwiedziliśmy neurloga, miał usg jamy brzusznej i inne badania - morfologia , badania kału i moczu na wszystko co tylko można tj. pasożyty bakterie itp. Wszystkie wyniki są dobre, nie wskazują na żadne zaburzenia, a tym bardziej nie są powodem braku apetytu przez mojego malucha. Karmienie u nas to wielka droga prze mękę i dla nas i dla niego. Obecnie ma prawie 6 miesięcy wiec włączamy mu do diety nowe posilki, Mały nie chce nic - ostatnio odmówił nawet mleka. Jakiś czas temu dało się mu wmusić około 120-170 ml mleka na śpiocha ale teraz nie chce ciągnąc nawet przez sen. zmieniałam mu mleka na wszelkie możliwe rodzaje-w tym na mleko dla alergików-on nie ma alergii co tez sprawdziłam-oraz na kolki itd, ale nie chce pic żadnego mleka!!! ani butelka ani w kubeczki niekapku. Obiadki dostaje łyżeczką i właściwie wszystkie wypluwa. Ostatnio zaczęłam dawać mu smoka po każdym kęsie aby odruchowo połykał, ale teraz tez się wycwanił i nie chce go brać bo wie o co chodzi. trzyma jedzenie w buzi, a jak uzbiera mu się trochę to wszystko wypluwa. Jak mu daje wodę to czasem przez przypadek połknie, ale czasem tez weźmie łyka i razem z woda bokiem smoka to wypluwa. Sprawia wrazenie jakby nie był w ogóle głodny. Nie smakuje mu nic - żadna kaszka, sinlac z nestle, czy obiady ze słoiczka czy gotowane nie ma to znaczenia, on nie chce jeść absolutnie nic. I tak od dwóch miesięcy. Próbowaliśmy nawet stosować zgodnie z sugestia znajomego lekarza przetrzymanie go cały dzień bez jedzenia, ale cyprek był z tego powodu chyba zadowolony bo nie jadł 24h i w końcu sama mu wmusiłam na śpiocha mleko dla swojego sumienia. Przecież małe dziecko musi być głodne! On zachowuje się tak jakby nie odczuwał łaknienia! Nic mu nie smakuje, deserki nawet nie sprobuje wypluwa od razu nawet minimalna ilosc na lyzeczce, krzywi sie i caly wygina. wiec mu juz dererki odpuszcze, ale inne rzeczy musi jesc, nie wiem juz co robic. lekarze zalamuja rece bo wg każdego z nich a sporo go już oglądało on jest zdrowy. Ida mu na domiar złego zęby, ale nie wiąże tego z bakiem apetytu bo problem rozpoczął się u nas dożo wcześniej. Poza tym mały jest radosny nie płacze, śmieje się ciągle i nie sprawia wrażenia chorego dziecka, czy tez nie widać aby te zęby były problemem. Profilaktycznie smaruje zelami ale to tez nie ma wpływu. Karmiłam go już w wózku, na leżąco, na siedząco, w ciszy, przy muzyce, z bajkami w tv i innymi niepedagogicznymi metodami. Maz macha mu non stop jakaś zabawka albo szeleści folia żeby go zainteresować, ale teraz to juz nawet zabawianie sie nie sprawdza. on jak nie chce to nie je i mógłby tak caly dzień. Czy ktoras z mam ma jakis pomysl na takiego niejadka - ktory jest naprawde zdrowym dzieckiem? Moze macie jakies doswiadczenie, rady czy nawet irracjonalne pomysly bo ja juz nie daje sobie rady i nie wiemy z cala rodzina co robic. Bede wdzeczna za wszelką pomoc. Ps. Myślę juz nawe o przelewaniu mu wosku nad głowa:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...