Skocz do zawartości
Forum

Soncia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Soncia

  1. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Antynikotynowa - dokładnie do tego leżaczka się przychylam, podoba mi się to że w jako jednym z niewielu na rynku dziecko może leżeć całkowicie na płasko, jak w wózku czy łóżeczku. No i znalazłam sporo dobrych opinii. Może któraś mamusia go miała lub ma??
  2. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Dzień dobry kochane!:) Kukurydza - z lekkich dla brzuszka posiłków, próbowałaś może jaglanki? Jest super zdrowa i lekka, nie zawiera glutenu, polecana jest też na niedokrwistość. Można ją zrobić zarówno na słodko jak i na wytrawno, na zimno i na ciepło. W necie jest full przepisów, na pewno znajdziesz coś co Ci podpasuje:) A w ogóle wczoraj nie miałam pomysłu co zrobić z truskawkami i padło na Twoje drożdżówki z przepisu moich wypieków i mój mąż się zachwycał autorka moich wypieków powinna Ci dziękować za promocję:P Ahh, i mogę Wam polecić otulaczki muślinowe które ostatnio zamówiłam ze smyka, są w promocji http://www.smyk.com/catalog/product/view/id/126288/s/smiki-otulaczki-muslinowe-2-szt/ Są cieniutkie więc myśle że w sam raz na okres wakacyjny mogą posłużyć jako pieluszka, otulaczka, kocyk i co prawda jeszcze nie prałam ale podobno z każdym praniem robią się coraz bardziej miękkie. Catya - wielkie dzięki za spam gry o tron:P jeszcze nie dotarłam do tego odcinka, ale wizyta na forum wszystko ułatwiła:P Olcha - cieszę się że malutka dała znać że wszystko ok, wszystkie wiemy jakie to stresujące więc tym bardziej:) Bina - jak byłam ostatnim razem w szpitalu na ktg to jedna ciężarna przyjechała właśnie na poród i już miała na sobie koszulę do porodu ubraną taką właśnie z rozpinanymi guziczkami z przodu. Ale myśle że będzie czas na przebranie się w koszulę... znaczy mam taką nadzieję że jakoś to wszystko pójdzie gładko i z automatu...;) Mmj - śliczne masz zdjęcia synka!!!!:) zazdroszczę że się udało bo mój się zawsze chowa i nie dało rady takiej foci pyknąć więc zobaczę jego buźkę dopiero po porodzie. Mila - też nie mogłabym przeżyć gdyby to tylko mój M. miał podejmować wszystkie decyzje dotyczące urządzania lokum..Także rozumiem Cię, ale wiesz co? Myślę że w Twojej sytuacji tym bardziej Twój M. będzie się starał wszystko zorganizować tak, żebyś była zadowolona:) zobaczysz, będzie pięknie!:) Martakk - daj znać czy dzidzia już się ujawniła:) Co do upałów ja zawsze dobrze je znosiłam, jestem ciepłolubna i generalnie mogłabym mieszkać w krajach śródziemnomorskich I muszę przyznać że teraz w ciąży też jeszcze nie jest najgorzej, jedyne co to najgorzej jest mi w czasie nocy, mój M przykryty kołdra pod szyję, a ja się odkrywam na maxa. No i z poduszką ciążową jest niestety za ciepło i kombinuję zawsze bo dobrze mi się z nią śpi a i tak rano poduszka na podłodze:)
  3. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza kochana dziękuję za pamięć, się melduję!:) Dopiero skończyłam nadrabiać zaległości z dnia dzisiejszego;) Kukurydza - jeeej, my tak musimy się martwić o ruchy jednego maluszka i pomyślałam że Ty aż o dwóch i to nie takie proste, bo trzeba wiedzieć mniej więcej jak są ułożone. Może nieco zmieniła im się pozycja w brzuszku?? Wiem że mają mało miejsca, ale moze zdołali jeszcze jakieś figle porobić. I uważaj na siebie, bo normalnie zawału kiedyś połowa forumowiczek przez Ciebie dostanie:P Mmj - waga Twojego synka jest naprawdę imponująca!!:) a więc nie może być źle, nawet jeśli urodzisz w najbliższym czasie. Trzymam mocno kciuki,odzywaj się częściej!:) Zaczarowana - ja chodzę do szkoły rodzenia z moim mężem i mimo że jest to szkoła na nfz (jako że jedyny koszt to było 100 zł myslałam ze będzie wszystko "na odczepnego") jestem baaaardzo zadowolona. Jest oddychanie, ciekawostki, najważniejsze sprawy, żadne pytanie nie zostanie bez odpowiedzi. Na dodatek co tydzień do rozwiązania mogę chodzić na gimnastykę dla ciężarnych, która bardzo dobrze mi robi:) ja ze swojej strony polecam;) Anula11 - zgadzam się z dziewczynami, Twój lekarz powinien powiedzieć Ci wszystko wprost, a jeśli tego nie zrobił to nie jest to normalne. Na Twoim miejscu rozważyłabym dodatkową wizytę u innego ginekologa. A co do wagi to myśle że nie masz powodu do obaw. Mój synek w 32 tygodniu ważył 1640 g i w zależności od źródeł jest to nawet nie niska a średnia waga dla jego "wieku". No i nie będę odkrywcza jak napiszę że przecież niektóre dzieci rodzą się nieco mniejsze, a to akurat ma wiele plusów. Dzidzia zdąży po urodzeniu przybrać na wadze wręcz książkowo:) Jeszcze odnośnie spotykania się z brakiem kultury w społeczeństwie będąc w ciąży...Generalnie odwiedzam wiele sklepów, czesto sama robie drobne zakupy w tygodniu, w weekendy z mężem. Nie skłamię jeśli napiszę, ze właśnie zaskakująco to u kobiet spotykam się z największą empatią. A już najlepsze ze wszystkiego jest to, że częściej przepuszczają mnie ludzie w kolejce w głupiej biedrze niż w sklepach typu auchan czy tesco przy przeznaczonych do tego kasach pierwszeństwa. Nie ma to jak święte oburzenie stojących w kasie pierwszeństwa gdy podchodzę i chcę skorzystać z przywileju a Pani z kasy mnie zaprasza. Ostatnio skorzystaliśmy w tesco z mężem z kasy pierwszeństwa, Pani kasjerka nas zaprosiła a czterech dziadów stojących w kolejce zaczęło się odgrażać. Afera na pół sklepu że przecież ja mogę usiąśc na ławeczce a mąż może stanąc na końcu kolejki. Naprawdę bezczelność ludzi nie zna granic.... Mojemu mężowi się spodobało i stwierdził że trzeba cześciej uczyć buractwa kultury a ja stwierdziłam że to nie na moje nerwy.... A jeszcze w kwestii odczuwania ruchów maleństwa. Przypomniało mi się jak mój lekarz podkreślał że bardzo ważne jest nawadnianie, nie można lekceważyć pod żadnym pozorem przyjmowania płynów, bo od tego też ponoć zależy ruchliwość maleństw. Oczywiście co innego już sprawa ułożenia łożyska itd.
  4. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza aż poczułam potrzebę wypowiedzenia się - nie możesz czuć się winna! Ty kobieto tyle leżysz że od dawna Cię podziwiam, że jesteś taka zdeterminowana. A wszystko przecież robisz dla chłopców. Ja mam to szczęście, że póki co (i mam nadzieję do końca) z moją ciążą jest ok. Naprawdę nie wiem czy ja na Twoim miejscu dałabym radę, pewnie byłabym ciągle zdołowana i nieustannie bym płakała. Poza tym tak w zasadzie tylko Ty i Twój mąż wiecie najlepiej jaki trudny czas przechodzicie. Jesteś baaaaaardzo dzielna i świetnie Ci idzie:* Czytam Was na bieżąco oczywiście, ale z przerwami i nie miałam nawet kiedy czegoś naskrobać, więc gdybym jutro nie dała rady to wszystkim udanego wieczoru i niedzieli!:) Ahh jak lecą te dni i tygodnie!!! jeszcze troszeczkę i rzeczywiście pierwsze dwu i trzy paki będą się rozpakowywać:)) Nie wiem czy też tak macie ale ostatnio coraz częściej śni mi się moja dzidzia, czasami ją sobie wyobrażam. Ohh, co to będzie przed samym porodem!<3
  5. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Natalia to witam w klubie, mój synek też jeszcze leży nie tak jak trzeba, ostatnio miednicowo:P A właściwie to teraz mam wrażenie że też się obrócił poprzecznie takie mam dziwne wypukłości choć co usg to zaskoczenie, ja w ogóle nie czuje że on się przekręcił. Poza tym widzę że Ty wciąż w 30 tygodniu to nie ma u Ciebie ciśnienia, wszędzie czytam że od 32 tyg powinno być dziecko główką do dołu, ale też nie ma reguły... Obracają się te nasze skarby jak chcą nawet przed samymi porodami!:) PS wydaje mi się że z okazji ciąży albo ma się zaparcia albo przeciwne dolegliwości tzn te które opisałaś, więc myśle że to jeszcze nie tak źle:) fizjologia, musimy się z tym pogodzić;)
  6. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza dziękuję raz jeszcze! na gemini widzę że też stówka bez kilku groszy a że będę jeszcze coś od nich zamawiać to pewnie i to dorzucę do koszyka;) Fizka no własnie tego się obawiam po tych wszystkich niertęciowych termometrach, ale jak będę miała i taki i taki będe chyba spokojniejsza Inaczej byłby to brakujący element w mojej wyprawce który nie dawałby mi w spokoju odetchnąć że mam wszystko I rzeczywiście, możesz czuć się rozgrzeszona z przyjmowania studentów na swój poród Beatka88 - Ty jak widzę też już masz dużo przejść ze studentami, oby na porodzie żadnego nie było. Swoją drogą ja mogę się co najwyżej na obserwowanie przez jakiegoś jednego zgodzić, ale nigdy właśnie na "działanie", nawet pod okiem doświadczonego lekarza!
  7. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza a mogłabyś jeszcze tylko napisać jaki model tego termometru wybrałaś?:) Jeśli chodzi o studentów w czasie porodu to z jednej strony wiem że oni muszą się nauczyć na żywym organizmie tego co było w teorii, ale z drugiej czemu mam zgadzać się na to żeby tyle ludzi mnie oglądało? Może, ewentualnie, co najwyżej jedna dodatkowa osoba na sali...jak wszystko inne wyjdzie w praniu:))
  8. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Miremele, Kukurydza - dziękuję za odpowiedzi!:* Kukurydza -jjeeeejjj jaka fachowa i wyczerpująca wypowiedź:) naprawdę bardzo mi pomogłaś bo już tyle stron i opinii przerobiłam o tych termometrach że totalnie zgłupiałam:) Dodam tylko, że o termometrach w smoczku słyszałam tyle, że nie mają absolutnie żadnego sensu, bo które dziecko mające gorączkę i płaczące w niebogłosy będzie trzymało smoczek w buzi? ni-dy-ry-dy:) Ahhh i fajnie że napisałaś o tym termometrze microlife, bo już dwukrotnie w szpitalu na oddziale ginekologicznym widziałam jak u połoznych w rejestracji leżał termometr bezdotykowy właśnie firmy microlife i zastanawiałam się nad nim.
  9. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Cześć kochane brzuchatki!:) Gratuluję udanych wizyt i ładnych wag maluszków:) i trzymam kciuki za kolejne wizytujące w tym tygodniu:) Naprawdę wszystko idzie ku końcowi, ja odczuwam coraz większą ekscytację z każdym tygodniem i sobie myślę że tak mało już zostało..!:) co nie zmienia faktu że u mnie jeszcze tyle do ogarnięcia jeśli chodzi o wyprawkę! obiecałam sobie że w przyszłym tyg biorę się za segregację i pranie ubranek. Tylko że pogoda była ładna, lubię jak pranie schnie na dworze, ten zapach:)) Magdalia, Fiolka - ja też z tych co nie usiedzą, wczoraj mój M. był na mnie zły ze cały dzień w kuchni siedziałam bo wieczorem byłam padnięta i czułam to w każdej części ciała. Nie wiem co mnie napadło, ale zrobiłam trzy obiady, część zamroziłam (tu być może odzywa się gotowość na "w razie czego"). Ale dziś postanowiłam że odpoczywam:) Bina - trzymam kciuki żebyś nic po tym basenie nie złapała! wiem jak to jest silne pragnienie, też całą ciąże myśle o tym żeby sobie popływać. Ale generalnie akurat wczoraj czytałam w jakiejś gazecie o czystości wód w basenach publicznych, były one badane i te najbardziej oblegane baseny są podobno bardziej usyfione niż nasze polskie morze:/ znaleziono nawet bakterie coli:/ Dlatego najlepiej rozejrzeć się za jakimś w miarę nowym, kameralnym basenem:) Dziewczyny, mam pytanie odnośnie termometrów dla maluszków. Może jesteście w stanie coś polecić? Co kupujecie? Bo ja kompletnie nie ufam termometrom bezdotykowym. Podobno nie ma takiego który by nie dawał błędów. Na dodatek czytałam, że mierzą bardziej temp zewnętrzną ciała dziecka, czyli jeśli płacze, jest cieplejsze, czerwone to zawsze wyjdzie gorączka, która nie koniecznie u dzieciaczka jest. Nawet kiedyś na jednej z imprez całej 10cio osobowej rodzinie wyszła gorączka takim termometrem:/ Może macie jakieś doświadczenia w tej kwestii??
  10. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Mamalina - gratulacje pierwszych kroczków Milanka, próbuję sobie wyobrazić jak takie rzeczy ogromnie cieszą! Za każdym razem myślę wtedy że niedługo też tak będziemy się cieszyć z kolejnych sukcesów dziecka. Nie mogę się doczekać już synka:) Anulka165 - zgadzam się, ja na olx bardzo szybko sprzedałam moją suknię ślubną, sama też znalazłam tam co nieco. Fajnie że zabawa się udała i podziwiam że wytrzymałaś praktycznie całą noc na nogach! Ja też zawsze lubiłam patrzeć ukradkiem na brzuszki ciążowe bo uważam że są urocze i słodkie, więc myślę że to po prostu ten sam powód:) A co do wypranych ciuszków, czytałam gdzieś i to samo potwierdziły tu na forum chyba już wcześniej dziewczyny żeby przykryć wyprane i wyprasowane ciuszki pieluszkami tetrowymi. Fiolka - ehh, szkoda gadać jak bardzo ludzie potrafią być niewyrozumiali, zero empatii. Mam wrażenie że myślą tylko o sobie zachowując się w ten sposób. Moja przyjaciółka z podstawówki bierze ślub na początku lipca i co prawda nie robi wesela tylko obiad dla najbliższej rodziny, ale na następny dzień organizują "imprezę" dla wszystkich których normalnie by zaprosili na wesele i już powiedziałam że prawdopodobnie nie przyjedziemy i byla w tej kwestii zaskakująco wyrozumiała i powiedziała że w każdej chwili możemy zmienić zdanie bo dwie osoby więcej w razie czego nie zrobią im różnicy. Ale na sam cywilny jedziemy, bo to bliska przyjaciółka. Evee - od razu widać po Twoim poście że humorek Ci się nieco polepszył po tej wizycie:) najwyraźniej trafiłaś w dobre ręce, super:) Jeśli macie wysoki wózek to dobrze, najważniejsze że Ty się z nim dobrze czujesz bo to najprawdopodobniej my mamusie będziemy je najwięcej prowadzić:)) Też bym chciała urodzić przed terminem, a właściwie w terminie z usg (4 sierpnia) a nie z om (12 sierpnia), choć ja właśnie mam niestety przeczucie że to będzie ten późniejszy termin. No trudno, będę musiała jakoś wytrzymać, ale wiem że będzie ciężko bo już teraz nie mogę się doczekać synka:)
  11. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Zaczarowana - no to super że udało Wam się tak trafić. Jakbym miała od kogoś z dobrego źródła to bym się nie zastanawiała. A w ogóle adamex i dokładnie Wasz model też oglądaliśmy i również bardzo mi się podobał:) no i baaardzo podobają mi się wózki w odcieniach szarości;) Daj znać jak tam po wizycie dzisiaj i ile waży maleństwo!:)
  12. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Jeszcze przy okazji kupna wózków, jeśli jeszcze jesteście przed, chciałam Wam podpowiedzieć, że jeśli macie taką możliwość naprawdę warto obejrzeć wózek na żywo i się do niego przymierzyć. Wózek do którego bylismy przekonani i już chcieliśmy zamawiać okazał się naprawdę sporym byczkiem dla mnie do prowadzenia (mimo że jestem średniego wzrostu). Gondola była na tyle spora że okazało się że prowadząc wózek nie widziałabym w ogóle buźki dziecka bo osłonka mi wszystko przesłaniała. Mój mąż by widział, ja nie. W tym który wybraliśmy gondola jest tych samych rozmiarów, ale już daszek jest mniejszy i ogólnie cały wózek troszkę bardziej zgrabny gdzie nie przesłania całego świata, a na dodatek będę widziała dzidzie bez ciągłego nachylania się w czasie spacerów. To tak poza tymi wszystkimi innymi ważnymi sprawami na które się zwraca uwagę;) a nóż ta podpowiedź komuś w czymś pomoże;)
  13. Soncia

    Sierpniówki 2016

    W linku wszystkie kolory, więc dołączam fotkę
  14. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Hej hej mamusie! Witam po weekendzie i nadrabiam:) Kukurydza - jeeeej, Twoje chłopaki mają piękną wagę! naprawdę, jak w ciąży pojedynczej, rewelacja:) Mój M. dostał właśnie jakiś tydz temu takie paski do sprawdzania ph moczu od swojego trenera na siłowni i tak sobie myśle czy to mogą być też właśnie takie zwykłe paski czy to są jakieś specjalne do sprawdzenia czy się sączą wody? Fiolka - dobrze że wróciłaś i będziesz teraz na bieżąco:) Mama z powołania - ja też lubię jak mój maluch się rusza, bez względu na porę, wtedy dopiero jestem spokojna i sama do siebie się uśmiecham jak patrzę na brzuch:) Evee - daj znać jak tam wizyta u dentysty się potoczyła! Ula - nie ma to jak w domu:) Antynikotynowa - body super, skoro jest taka podaż to musiał być i na nie popyt coś w tym musi być że wszyscy wiedzą "lepiej" niż rodzice dziecka. Jeśli chodzi o tętno to jak byłam na ktg to jest taki przedział między 120 (albo 130) a 160 i to jest najbardziej wskazane, ale zauważyłam później na wykresie że tętno w ciągu pół godziny kiedy podłączone było ktg cały czas się zmieniało, u mojego synka było średnio 140, ale czasami spadało poniżej, a czasami skakało nawet do 160 i zauważyłam że te skoki były jak mały kopnął albo intensywniej się ruszył. Mysle że Twój lekarz powiedziałby gdyby mial jakieś wątpliwości:) W ogóle muszę się pochwalić pierwszymi 4 kółkami naszego synka, które stoją u nas od soboty i mega się cieszę, że ten zakup mamy już za sobą bo jakoś brak wózka zaczął mi coraz bardziej dokuczać z tygodnia na tydzień, zwłaszcza że w jednym ze sklepów postraszono nas że niektóre wózki to dostawa dopiero we wrześniu, po wakacjach, ze względu na przestój urlopowy. Na szczęście trafiliśmy tak że akurat wózek który chcieliśmy był na stanie sklepu i mogliśmy go od razu zabrać, bez czekania. Także miał być dopiero za miesiąc, a niespodziewanie jest już teraz http://www.camarelo.pl/w15.html
  15. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Evee - wiem, że trudno Ci teraz o pozytywne myśli, ale paradoksalnie to jest Wam aktualnie najbardziej potrzebne! Zobaczysz, że donosisz ciążę do terminu, trzymamy kciuki:)
  16. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Edzia - piękne kwiatki! i to sąsiad Cię tak obsypuje różami? Twój M. nie jest zazdrosny?
  17. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Didi87 - ja też wręcz marze o tym by wybrać się na rower, ale cóż, podejrzewam że najszybciej to za rok bo po porodzie pewnie nie będzie jak i kiedy.. Co do jazdy autobusem wczoraj właśnie chciałam jechać na wizytę autobusem, bo jakoś coraz bardziej boję się prowadzić auto, ale mój M. wybił mi to z głowy i może dobrze, jeszcze jak się jeździ w szczytowych godzinach to naprawdę nie jest to bezpieczne. Kukurydza, Evee - trzymam kciuki za wizyty dzisiaj Evee i jutro Twoją Kukurydza:) na pewno maluchy rosną jak na drożdżach i obie odetchniecie z ulgą:) PS nie zazdroszczę sytuacji u Was w Krakowie ze ŚDM, wyobrażam sobie co tam będzie się działo w tym czasie!
  18. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Beatka88 - jeśli marzysz o kefirze to znak że organizm wie czego chce, dzidzia zabiera na tym etapie dużo wapnia, więc warto nadrabiać właśnie kefirem:) ja nie przepadam ale przypomniałaś mi że obiecałam sobie regularne picie więc muszę zakupić zapas:) Mamalina - no to dzielny ten Twój mąż że dawał tak radę podczas przeprowadzki:) a co do porodów...kurcze, życzyłabym sobie takich porodów jak Ty! no...może nieco dłuższych żeby w razie czego mój M. zdążył z pracy przyjechać takze w szczycie korkowym:P Anulka165 - my też jesteśmy z mężem przekonani do camarelo, mimo że już wiele wózków oglądaliśmy. Na dodatek byliśmy już prawie przekonani co do modelu carera, ale przed zamówieniem postanowiliśmy jeszcze zajechać do dwóch sklepów z wózkami i tak w jednym z nich dwa zupełnie nowe modele camarelo w których się zakochałam, avenger i camarelo carera new, a więc teraz znowu mamy zagwozdkę co do modelu...a chciałam już zamówić bo brak wózka zaczyna mi spędzać sen z powiek:/ Natalia93 - kolejna kwestia która u mnie wyglądała bardzo podobnie jak u Ciebie;) zarówno mój M. jak i ja marzyliśmy o dziewczynce, a właściwie wiedziałam dobrze że i moja mama i teściowa również (choć nikt wprost tego nie powiedział). Gdy poznałam płeć też zdarzyło mi się popłakać, ale bardziej z powodu takich głupich sytuacji typu ze np dostałam wcześniej pełno dziewczęcych ciuszków, albo że ktoś coś powiedział z rodziny co zupełnie opacznie odebrałam. Hormony. No i właśnie ostatnio rozmawiamy z M. że nie wyobrażamy sobie wymienić naszego kochanego synka na córeczke. Za żadne skarby świata byśmy tego nie zrobili:) A co do współżycia to też mam czasem takie dni że nie mogę się zrelaksować i mysle albo o dzidzi albo o milionie innych rzeczy i wtedy rezygnujemy. Ale zdarzają się dni (dużo rzadziej:P) gdy naprawdę jestem nastrojona i jest ok:) Marta_joanna - co prawda to pocieszające że i tak bywa z tym obróceniem się dziecka przed porodem, mój lekarz też mi to mówił, ale widziałam po jego minie że szanse będą znikome. A co do spokojnego snu to coś w tym musi być, że jak nie ma się czym stresować lub myśleć o jakichś niezałatwionych sprawach to człowiek chyba lepiej śpi. Kukurydza - no to fantastycznie że "wstrząsanie i mieszanie" działa:) napawa to optymizmem, że zawsze można w alarmującej sytuacji skorzystać z tej opcji Rozbawiła mnie odp Twojego M. haha:)
  19. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Cześć kochane mamusie!:) Na razie tak na szybko, melduję się po wczorajszej wizycie. Synek ma 1660 g, ale niestety mały łobuziak postanowił nadal nie przekręcać się główką w dół, co mnie trochę zmartwiło że na tym etapie jeszcze w najlepsze siedzi sobie ułożony miednicowo. Przez to wczoraj uświadomiłam sobie że i mnie może dotyczyć cesarka, czego w ogóle nie brałam pod uwagę:( no ale nic, liczę że jeszcze się przekręci, choć szanse maleją z każdym tygodniem. Wiem że jeśli sie nie przekręci to trudno, ale naprawdę gdy myślałam o porodzie to były to tylko i wyłącznie myśli związane z porodem naturalnym. Jeśli natomiast chodzi o współżycie w trzecim trymestrze to wg mojego lekarza gdy ciąża przebiega prawidłowo (a więc jest to ważny warunek) nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań do seksu. Jedynie trzeba zaprzestać gdy np pojawi się krwawienie po. Także wg niego nie ma czegoś takiego jak konieczność zachowania wstrzemięźliwości po którymś tam tygodniu;) (gdy wszystko jest ok oczywiście:)) A w ogóle tak jak nigdy nie narzekałam na nocki, tak dzisiaj chyba z 4 razy wstawałam, po czym za każdym razem nie mogłam zasnąć i z nudów głaskałam mojego M. bo tak słodko spał także ja teraz tym zajmuję się nockami To tyle teraz, po śniadaniu wracam nadrobić wczorajszy i dzisiejszy dzień bo niestety mam małą obsuwę:)
  20. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Patrycja08 - no własnie ostatnio kilka razy dziennie czuję w brzuchu rytmiczne "stukanie" od wewnątrz i sobie myślę czy to czkawka czy jednak coś innego. Uznałam że jednak czkawka, przeważnie w tym samym miejscu. Ale wcześniej tak nie miałam, dlatego aż sama się zaczęlam się zastanawiać. Ale tak jak pisała Kukurydza, to na szczęście ponoć nic złego:) Virkael - chodzi Ci o to kiedy jest możliwe zajście ponownie w ciąże po połogu? Położna nam wczoraj mówiła że można zajść już nawet miesiąc po porodzie, nie mając jeszcze takiej standardowej miesiączki. Opowiadała nam o przypadku gdzie kobitka urodziła dziecko w styczniu a drugie, nieplanowane, w grudniu tego samego roku i chcąc nie chcąc miala "bliźniaki" które chodziły do tej samej klasy:) Natalia - bidulko, nie denerwuj się. Niestety, takie proszenie o wszystko jest najgorsze...ręce opadają bo człowiek gada i gada a tu jak grochem o ściane, mysle że wszystkie znamy to w mniejszym lub większym stopniu. Bądź wytrwała!
  21. Soncia

    Sierpniówki 2016

    A, i jeśli chodzi o fotelik samochodowy to też zdecydowaliśmy się na maxi cosi, oglądaliśmy je w sklepie i wersja city nam przypadła chyba najbardziej do gustu. No i również są polecane z tego co się dowiadywałam:)
  22. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza - dokładnie tak jak piszesz, na wózki nie ma już tyle czasu, nawet na te pojedyncze, bo w zależności od firmy i modelu również zdarza się że trzeba czekać nawet 4-5 tygodni Virkael - może dlatego, że to raczej nie są tanie wózki;) no i chyba wszystkie modele tej firmy są bardzo nowoczesne, a nie każdy skłania się ku takim właśnie designom. Ale z tego co zdarzało mi się już poczytać na temat wózków to są naprawdę niezłe:) choć nie wiem jak tam z wagą, bo jak oglądaliśmy w sklepie czasami nawet te wózki wyglądające na lekkie, mega nowoczesne, cenowo ok 5 tys zł ważyły dwa razy tyle ile ja dopuszczam:)
  23. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Uffff...:) dobrnęłam do ostatniej strony:) Kukurydza - perypetie Twojego męża z ogarnianiem prowadzenia domu są rozczulające... a to tylko dowodzi dlaczego to kobiety lepiej potrafią zająć się domowymi obowiązkami i np nie zdarza im się zapomnieć o obiedzie Co do alliexpress jedna moja kumpela notorycznie robi tam zakupy i gdzieś się doczytała, że np większość rzeczy z pepco pochodzi z tego samego źródła, albo takie sklepy typu Tiger (nie wiem czy są wszędzie) gdzie można kupić wszystkie pierdołki o jakich dusza zamarzy. PS Twoja niemal gotowa wyprawka zmotywowała mnie nieco i zamierzam dziś zamówić na allegro koszule do karmienia i jak wróci M. z pracy to przycisnę go żebyśmy już wybrali kolor wózka i go zamówili. Także dzięki Bina - "zepsucie dzidziusia" było równie rozczulające:) spodobało mi się:) Choć rozumiem argumenty za stosowaniem pieluch wielorazowych, sama nie biorę nawet pod uwagę ich używania, podzielam zdanie Kukurydzy w tej kwestii. Virkael - akurat właśnie wczoraj na SR położna mówiła o połogu i próbowała przygotować psychicznie partnerów na to, że humorki w ciąży to jest nic w porównaniu ponoć z tym co jest po porodzie gdy hormony wracają do dawnych poziomów a organizm wraca do siebie;) Także pomyśl że teraz jest naprawdę ok Mamalina - no to zaskakująco szybko poszło Ci z przeprowadzką:) powodzenia w dopinaniu i sto latek dla synka:) Juventinka - u mnie siara już od chyba początku drugiego trymestru i wiem że to spory dyskomfort ale ja zdążyłam się przyzwyczaić i nie jest tak źle:) najgorzej wg mnie nocą, gdzie nie zamierzam spać w stanikach, bo chyba nie przespałabym nawet godziny i nie ma jak przykleić wkładek laktacyjnych bo w piżamce się przesuwają:/ Anula11 - mój synek cały ostatni miesiąc był już główką w dół ułożony, a tydzień temu okazało się że się przekręcił:/ Jutro wizyta na którą czekam z niecierpliwością. Pipii - wiem że leżenie w szpitalu nie jest przyjemne ale same dobre wieści nam tu przekazałaś dzięki temu:) Witam nowe sierpniówki!:))
  24. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Antynikotynowa - ja też...;) musimy trzymać kciuki żeby nasze chłopaki wybrały moment gdy na porodówce będzie nieco mniej tłoczno A pessar na pewno przyniesie tylko to co dobre, tak jak u Kukurydzy, zobaczysz:)
  25. Soncia

    Sierpniówki 2016

    Przebrnęłam od rana przez wszystkie wiadomości, bo troszkę miałam do nadrobienia i mogę odpisywać:) Agusiku- mój maluch, podobnie jak Twój na koncercie, szalał tak jak byliśmy w teatrze muzycznym i ja się wystraszyłam i stwierdziłam że nie będę go już stresować i uznaliśmy że do rozwiązania nie idziemy nawet do kina Powodzenia w odświeżaniu! Oby szybko poszło:) Antynikotynowa - położona ze szkoły rodzenia do której chodzimy poleca przygotować wcześniej fartuch i ochraniacze na buty dla taty do szpitala. Kosztuje to grosze chyba niemal w każdej aptece a przynajmniej nie będzie się trzeba martwić w dzień porodu o takie pierdoły. Co prawda nigdzie nie mogłam znaleźć info czy jest to wymagane w szpitalu w redłowie, ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo do którego szpitala się ostatecznie trafi w przypadku np braku miejsc (jedna z najbardziej stresujących mnie kwestii:p) Natalia93 - u mnie niemal taka sama sytuacja jak u Ciebie:) też nie mam drugiego imienia i czuję się przez to pokrzywdzona więc już wybraliśmy drugie imię dla naszego synka i również będzie to takie samo drugie imię jakie nadano mojemu M.:) a co do wagi to u mnie też nie ma chyba już takich spektakularnych przybrań na masie;) Marta_joanna - również uważam że masz bardzo zdrowe podejście do wychowania dziecka. Słyszałam nie raz o ciężkich przypadkach gdzie np rodzice zdecydowali że będą przyzwyczajać dziecko do picia wody a np teściowa ciągle podaje słodkie soczki. Zastanawiam się jak to będzie u nas i też zamierzam ostro walczyć o to żeby mi nikt nie zaburzał wychowania mojego dziecka. Anula11 - właśnie, co powiedział na wagę lekarz? Najważniejsze że malutka w ogóle przybiera, może nie będzie należała do największych noworodków, a wciąż będzie mieściła się w normach:) Kukurydza - podzielam zdanie dziewczyn w kwestii porządku i uważam że bez wyrzutów sumienia powinnaś poprosić kogoś bliskiego lub zapłacić komuś kto się tym zajmuje na co dzień. No i jeszcze chciałam stanąć w obronie Twojego M. bo z tego co piszesz to naprawdę się stara, dużo robi, a najważniejsze- jest zaangażowany i myslę że nie jeden w ogóle by nie dał rady, a Twój jednak cały czas dzielnie walczy każdego dnia:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...