Skocz do zawartości
Forum

Agulka88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agulka88

  1. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    ja ją sama rozkręce i zobacze co tam stuka, jestem na etapie poszukiwania odpowiedniego klucza, bo jakaś dziwna ta śrubka :) ale tak mi to zepsuło dzień, że nic dziś nie zrobiła, troszkę tylko posprzątałam i ugotowałam rosołek. jak Wasze brzuszki? moja mała wczoraj bardzo szalała, a dziś chyba wyczuwa, że mama w złym nastroju i siedzi cichutko, delikatnie tylko daje o sobie znać. czy Magda się odezwała? Patrycja, kiedy do domku Cię puszczą?
  2. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    zaplanowałam na dziś pranie wózka, a tu pralka się zepsuła :/ eh.... może to jakiś znak, że to jeszcze nie czas na szykowanie wyprawki dla malutkiej :( najgorzej, że mąż wraca dopiero za dwa tygodnie... a sama przecież jej nie stacham z drugiego piętra i tak będzie stała i mnie tylko denerwowała, jak ją kupowaliśmy to strasznie sprzedawca mi działał na nerwy, robił ze mnie idiotke, wogóle to jakiś kolega mojego męża i razem się ze mnie zbijali, bo ja chciałam zupełnie inną, firmy beko, a on mi boscha wcisnął, no niby dobra marka, ale moja mama beko ma już 15 lat, a nasza po 7 się zbuntowała :/ a taka miała być nie zawodna, no wyżaliłam się i już mi lepiej.
  3. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    nuinek ja też jeszcze chodzę do pracy i czasem ciężko wysiedzieć 8 godzin, ale przynajmniej jest motywacja, żeby rano wstać,ogarnąć się, nie wiem czy wogóle skorzystam ze zwolnienia, czy dopiero jak urodze przejde na urlop macierzyński.
  4. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    alik86 zazdroszcze tak niskiego przyrostu wagi, ale czy to jest normalne? chyba sie głodziłaś w tej pracy, albo naprawdę się nie oszczędzałaś bo przecież 1,4 kg to jest samo dziecko, a gdzie łożysko, wody? lekarz nic na to nie mówił? teraz na diecie cukrzycowej jeszcze bardziej schudniesz.
  5. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Patrycja, Magda co z Wami? martwimy się i czekamy na wiadomości. Wczoraj byłam podejrzeć swojego maluszka i lekarz siusiaka nie znalazł, więc raczej to będzie dziewczynka :) waży 1618g i ma się dobrze, jest już ułożona główką do dołu, więc pozycja prawidłowa :) jeszcze tylko 2 miesiące i będzie na świecie. Listopadówka wszystkie pomiary powinnaś mieć w opisie usg, mój gin też nie mówi sam z siebie, ale wczoraj to go męczyłam i pytałam o wszystko, grzecznie odpowiadał :) i nawet starał się znaleźć tego siusiaka hehe bo to już 30 tyg a my nadal nie znaliśmy płci. Sylwia z bliźniakami jak u Was? kiedy rozwiązanie?
  6. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    i znowu stresująco na naszym forum :/ całe szczęście nasze dzieci są już coraz większe i z każdym dniem ryzyko maleje. Magda wracaj do nas jeszcze w dwupaku. Ewelina wyobrażam sobie jak męczące jest oczekiwanie na wynik, trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze. my zrobiliśmy sobie wczoraj wycieczkę nad morze, zarobiliśmy 100 mandatu :/ trafiliśmy na 3 wypadki...przez to korki, byłam już wykończona, więc wycieczka nie bardzo się udała, a dziś rano mąż pojechał na 3 tyg. w góry, niby poligon, ale prawie jak wczasy bo przecież nic ich nie obchodzi, ani spanie ani jedzenie, ćwiczą sobie wspinaczke i jeszcze im za to płacą, pozazdrościć :) a jeszcze tak mnie rano zdążył wkurzyć, bo nie dość, że zaspał, to jeszcze nic sobie wieczorem nie spakował, a rano wszystko w biegu, latał po torbe do piwnicy, szykował kanapki, i pięć razy się przebierał bo nie wiedział jak się ubrać, jednak 12 godzin w autobusie, więc dresik luzny mu doradziłam bo by się chyba nie wystroił, masakra, chyba ja do porodu torby szykować nie będę i potem jego ganiać na szybkiego :)
  7. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    listopadówka093 a gdzie masz łożysko ulokowane? bo jeśli z tyłu to mogą cię plecy boleć od skurczy, ja przy pierwszym porodzie miałam tylko skurcze krzyżowe i po wszystkim plecy bolały mnie gorzej niż kanał rodny. Teraz też mam skurcze krzyżowe i po takim skurczu przez jakiś czas bolą plecy, biore nospe i pomaga, więc może spróbuj.
  8. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziewczyny nie płaczemy!!! już niedługo czeka nas prawdziwy cud narodzin, wart każdego bólu. Jak Wasze maleństwo zacznie się do Was uśmiechać, potem przytulać, mówić kocham cię mamusiu to żadna z nas nie pomyśłi, że bolało! trzeba mieć same pozytywne myśli i nie słuchać tych wszystkich opowieści, bo te co tak gadają jakoś jednak przeżyły, więc co my nie damy rady? Moja mam urodziła 3 dzieci i nigdy nie usłyszałam od niej, że bolało, teściowa 3 razy miała cesarkę i też jakoś za bardzo tego nie roztrząsa. Poród to tylko chwila, a potem radość i szczęście na długie lata :) Magda, Nuinek obie macie super facetów, nie bedziecie same ze wszystkim i to jest argument dla tych złośliwych komentarzy, że w domu będzie syf, że nie będzie na nic czasu itp.
  9. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    My z mężem mamy oddzielne konta, wiadomo, że on więcej zarabia, ale ja jestem bardziej oszczędna i zawsze mam coś odłożone na czarną godzine, jemu nie starcza od wypłaty do wypłaty, ale to ma po swojej mamusi niestety bo ona tez wiecznie zadłużona. Wydatkami się raczej uzupełniamy, raz on płaci za zakupy raz ja, rachunkami też się dzielimy. Chyba nie mogę narzekać. A co do zmieniania pieluch, przy Łukaszku bardzo pomagał, ja przez pierwszy tydzień ani razu nie musiałam małego przewijać, potem mąż pojechał w delegację i moja pierwsza myśl kto teraz będzie zmieniał pampersy :) co drugą noc wstawał do małego, mimo, że o 5 rano jechał do pracy, aż moja mama zwracała mi uwagę, że on musi się wyspać bo pracuje, ale on nie narzekał :) mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie :) tylko z facetami to trzeba prosto z mostu bo się sami niczego nie domyślą...
  10. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    patrycja2403 gratuluje takiego faceta, bo nie każdy tak się angażuje :) mój ma takie podejście, że ciąża to nie choroba i nie wymaga szczególnego traktowania, brzuszek czasem głaszcze i całuje, ale jeszcze nie przeżywa jak to będzie, do wyprawki się nie wtrąca, wie, że ja wszystko sama najlepiej ogarne hehe czasem tylko się nabija jak zobaczy pampersy w promocji, że może trzeba zapasy zacząć robić. Moje maleństwo tańczy w brzuchu non stop, ciekawe czy już przybiera pozycję główkową, pamiętam, że synek dopiero 2 tyg przed terminem się ułożył i troszku bolało jak się przekręcał.
  11. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    nuinek sesja świetna, moment uwieczniony na zawsze, też się wzruszyłam. przy 3 ciąży chyba tak zrobie hehe a co do lenistwa mojego męża, dobrze, że ogarnęłam wtedy mieszkanie bo on sobie jeszcze gości zaprosił na wieczór oczywiście nic wcześniej nie mówiąc eh... zapomniał, że ja do pracy rano musiałam wstać :/ szkoda, że faceci chociaż raz w życiu nie mogą być w ciązy jestem ciekawa jakby sobie radzili ze wszystkim. Madziula z Bąbelkiem witaj:) lepiej późno niż wcale :) imie dla synka już wybrane?
  12. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    ja w nocy tylko raz wstaje na siku, i ostatnio tak dobrze śpie, że czasem dopiero nad ranem biegne z pełnym pęcherzem. Mam teraz podusie do spania, więc komfortowo w łóżku się czuje:) maluszek zaczyna kopać koło 5 nad ranem, więc się rozbudzam, a o 5:40 dzwoni budzik, więc maleństwo chyba wie, że mamusia musi wstawać to choc troche pofika na miły początek dnia.
  13. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja już powoli wysiadam :( wraca człowiek po 8 godzinach pracy i co zastaje? sterta garów do zmywania, kuchenka uwalona, że aż się prosi o szorowanie, w pokojach łóżka rozbabrane :/ a mąż niby na urlopie, mógłby ogarną choć troche, jakiś obiad zrobić a tu nic! i oczywiście cały dzień przebimba po znajomych i u mamusi, a o 15 przywozi małego do domu jak tylko wracam z roboty i sam dalej leci, wraca na obiadokolacje, bo przecież w 5 min mu obiadku nie przygotuje. eh...jestem wykończona i nie mam już na nic siły. A jeszcze teściowa dzwoni i wkurza gadaniem, że a co ty masz do roboty przyjdziesz z pracy i odpoczywasz... :/ wyżaliłam się Wam i już mi lepiej. alik86 podobno ta cukrzyca ciążowa zdarza się bardzo często w ostatnim czasie, całe szczęście da się z tym żyć i przy odpowiedniej diecie wszystko powinno być ok :) co Twój lekarz na to powiedział?
  14. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    widze, że hormony szaleją :) mnie teściowa też strasznie irytuje, ostatnio teściu kazał mi obiad zjeść u nich jak pojechałam po pracy synka od nich zabrać a ona mu na to, że przecież i tak dobrze wyglądam :) już się przyzwyczaiłam do jej tekstów i tylko się zaśmiałam-oczywiście nie jadłam u niej tego obiadu. Mąż się nie angażuje, ale ja sama jeszcze nie czuje, że trzeba kompletować wyprawkę, bo ciągle jestem przekonana, że wszystko mam, a poza tym nie znamy płci maleństwa, więc wstrzymamy się jeszcze z zakupami. Jedyny nasz zakup poczyniony z racji powiększania się rodziny to większe auto, w to się mąż akurat bardzo zaangażował :)
  15. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    alik86 mam wrażenie, że trochę bawisz się życiem swojego dziecka i to tylko po to, żeby mężowi udowodnić jaką to silną kobietą jesteś i mimo ciąży harujesz jak wół, uwierz ta satysfakcja nie jest warta, zdrowia dzidziusia, nie ryzykuj i nie czekaj aż mąż będzie Cię prosił, żebyś przeszła na zwolnienie. Należy Ci się odpoczynek i szczególne traktowanie w tym stanie, zadbaj o siebie i swoje maleństwo. Jeszcze się w życiu narobisz. Moja teściowa też uważa, że teraz kobiety się pieszczą z tą ciążą, bo ona normalnie w polu pracowała i donosiła ciążę, moja mama myślała podobnie do czasu kiedy nie trafiłam do szpitala w 20 tyg, teraz martwi się bardziej niż ja. Ja pracuje, ale mąż mi ufa i wie, że jakby co to krzywdy dziecku nie zrobię i pójde na zwolnie jak będę czuła, że jest taka konieczność, nie będę czekała aż wyda mi polecenie, czy wyrazi zgodę :)
  16. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    ja zgagę miewam sporadycznie i tylko na chwile, bo szybko mija. A tej linii to i w pierwszej ciąży nie miałam zbyt wyraźnej, więc i teraz pewnie też tak będzie. Jak pocisnę brodawkę to coś tam leci, ale raczej przezroczyste a nie siara. Bardzo bym chciała karmić piersią przynajmniej pół roku. Łukaszka tylko dwa tygodnie karmiłam samym cycem i nie przybierał na wadze, musiałam dawać modyfikowane, najgorzej w nocy te robienie mleka było uciążliwe. Monalika fantastycznie, że urlop się udał :) a wagą się nie przejmuj ;)
  17. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Tusiak91 jak wypisywali mnie ze szpitala to lekarz zalecił :)
  18. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    alik86 co to jest 4 kg? ja juz 9 mam do przodu :( ale dzidzia pozniej to wydoi tym sie pocieszam. mysle, ze u nas chrzest tez w swieta sie odbedzie, ale jeszcze nie planuje. Az 3 miesiace jeszcze a teraz jakos mi czas wolno plynie. Chyba do polowy wrzesnia jeszcze popracuje aczkolwiek ostatnio coraz czesciej boli mnie brzuch i sie napina stosuje magnez i nospe. Wizyta 10 sierpnia, ale znowu bez usg.
  19. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    listopadówka093 co tam się Wam dzieje? Trzymaj się kochana!
  20. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Patrycja na kolejnym usg wyjdzie, że jest i chłopak i dziewczyna :) ah ci lekarze, ważne, żeby istotniejszych rzeczy nie przegapili! Ja płci dziecka jeszcze nie znam i coś czuje, że mój wstydzioch dopiero jak się urodzi to uda nam się go podejrzeć hehe a rzeczy będe kupowała w uniwersalnych kolorach-zieleń, żółty, szary, biały :) jeszcze tylko 3 miesiące!!! a w ostatnią sobotę znajomi częstowali mnie winem i zdziwieni czemu odmawiam, a ja zdziwiona, że nic nie zauważyli. W poniedziałek mąż się chwali koledze, że rodzina się powiększa a ten mu na to z kim będzie miał drugie dziecko bo po żonie jakoś nie widać hehe chyba zacznę nosić obcisłe bluzki :)
  21. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziewczyny czy wszystkie są już na zwolnieniu oprócz mnie, alik86 i nuinek? bo tak jakoś tylko tyle wyłapałam. Dziś podpisałam umowe na czas nieokreślony :) będę miała do czego wracać po urlopie macierzyńskim :) My dziecku nadamy jedno imię, mój tata ma dwa i przeważnie każdy zna go z drugiego i niestety musi zawsze pilnować, żeby wszędzie było tak jak w dowodzie. Ja mam podwójne nazwisko i też mam czasem przez to problemy, więc wole nie kombinować. Anetko zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie, jesteś mamą małego Aniołka i nim się obejrzysz będziesz miała też słodkie maleństwo na ziemi. Nie bój się powrotu do pracy, myślę, że każdy wie jak jest Ci teraz ciężko i nikt nie będzie komentował tego co się stało.
  22. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    a mnie dziś od rana bolą plecy, jak chodze to jeszcze jest ok, ale leżenie i siedzenie to okropny ból i jeszcze brzuch mnie coś pobolewa jak na okres...eh jeden dzień w pracy i już coś się dzieje :(
  23. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ale miałam dziś koszmarny sen. Śniło mi się, że urodziłam i to właśnie dokładnie w tym tygodniu, w którym teraz jestem, dzieciątko leżało w inkubatorze i niestety nie przeżyło, zapakowali w jakiś kartonik i mi dali, obudziłam się po 4 i tak się cieszyłam, że to był tylko sen...Ostatnio same durnoty mi się śnią.
  24. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    sylled leż odpoczywaj, może Majeczce bardzo się spieszy do ciebie, musisz jej wytłumaczyć, że w brzuszku ma wszystko co najlepsze i niech posiedzi jeszcze chociaż 2 miesiące :) a jak opieka w szpitalu? bo jak ja leżałam to troche się rozczarowałam tymi obchodami i podejściem do pacjentek.
  25. Agulka88

    Mamuśki listopadowe 2016

    alik86 jestem pod wrażeniem Twojego zapału do pracy, ale może zwolnij troszkę, bo się wykończysz taką robotą. Mężowi gar bigosu nagotuj, będzie miał na pare dni :) jesteś bardzo wytrzymała, ja troszkę więcej pochodze i już musze odleżeć swoje bo pachwiny mnie bolą, że nawet nogi do góry nie podniose, a Ty po całym dniu takiej pracy wciąż na wysokich obrotach. Zacznij się oszczędzać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...