Skocz do zawartości
Forum

Devachan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Devachan

  1. RenataOslo ale nie wiedzialam, ze probiotyk 2 godziny po, zawsze dawalam razem z antybiotykiem RenataOsloDeva a dlaczego jestes zalamana??? trudno nie byc - z malzem wojny a do tego to: trzymajcie kciuki co bym znalazla swoj lancuszek z dwoma brylantowymi wisiorkami - po ostatniej wojnie z małżem jak na mnie złapami poleciał w chwile po tym jak mi sie ten łańcuszek zerwał totalnie nie wiem gdzie go włożyłam - o ile gdzies nie spadl i nie wsiąkł...nawet po złości mogl mi je wywalic, bo to nie on je kupil choc zawsze obiecywal, ale go nie bylo stac ( bo przepieprzal kase na co innego)... nawet nie o ich wartosc chodzi, tyko o to ze jeden z ziemi swietej przywieziony, niepowtarzalny...juz takiego nie zdobede...emocjonalnie przywiazana bylam... a mam doslownie pomrocznosc jasna co sie wtedy stalo z tym lancuszkiem, tak mnie wyprowadzil z rownowagi tekstami ze papiery na separacje zlozy, bo wtedy bym paszportu nie dostala, a wojna jest o to, ze ja ie chce w Oflo zostac i chce w Pl cos tworzyc...dla mnie Norge to nie raj utracony tylko antyspoleczne dno, utknęłam tu i chce sie wyrwac... kwiaciarkaa dlaczego probiotyki minimum 2h po? bo inaczej ie zadzialaja prawidlowo - albo podajesz je godzine przed albo lepiej po, minimum 2 godziny. antybiotyk zabija nie tylko bakterie, ale wszystko po drodze, dlatego wyjaławia flore bakteryjna - dlatego bezsensem jest dawac go razem a antybiotykiem ktory od razu na miejscu niweluje jego dzialanie - to mi wyjasnil lekarz, wczesniej tez dawalam razem... Alutka Mogę więc już powiedzieć że opampersowywanie Julci dobiegło końca Wczoraj kupiliśmy dla niej rowerek, śmigała na nim po domu aż miło było popatrzeć...najbardziej podoba jej się lusterko i dzwonek dla Julci w kwestii pieluch! i za to smiganie rowerkiem Vic jeszcze nie kuma pedalowania, oboma nogami jednakowo mocno w tym samym czasie dusi pedaly...ale w koncu zalapie... isa32Do jutra Miłego popołudnia. Ja mam w planie pranie, prasowanie i czytanie książki och, ja nie planuje, ale czytam jak tylko da rade ( o ile sie od kompa oderwe) kwiaciarkaposzlam sobie na 1sza strone obadac dzieci nasze po urodzeniu , no i dlaczego nie ma zdjecia Julci i Ali ? Isa a Twoja Ala to sie dluga urodzila 55cm. Moja Ela to 51 sie urodzila, najkrotsza z wszystkich :) A Oliwka jaka duza sie urodzila , wow. najkrotszy to Viciu, 47cm i 3070gram... isa32 Położyłam się z książką i tak spędziłam cały wieczór Alutko czytam teraz Kareninę dzięki za polecenie Coelho bardzo go lubię a czytalas "klejnot w koronie carów" rewelacja! tylko nie pamietam kto napisal... LemaCZescFranio obudzil sie z sucha pielucha, zrobil siusiu na nocniczek, szkoda tylko, ze musze go wysadzac, sam nie wola. Wczoraj na dzialce zsikal sie 4 razy, opczywisice w majtki. I tak jak przewidywalam z mama nie bedzie latwo, ona sobie nie wyobraza sikania w majtki u niej w domu. No nic, zobaczymy co z tego wyniknie. Vic mi dzis 4 razy, w tym 3 na kanape...ale to dlatego ze mu nocnik nie pasi (mial 2 rozne, do Oflo pojechal ten co jest mniejszy,chyba mu niewygodny,zamowilam nowy a all,tronik za 19zl) no i zimno jest na tyle, ze go bez gatków nie puszzam, a jak ma cokolwiek na dupsku to leje w gaty(rajtki dzis mial) LemaDevachan, w mysl zasady, ze kijem Wisly nie zawrocisz nie mam wyjscia i musze sie uzbroic w cierpliwosc albo zrezygnowac z prob. Przeciez go nie zmusze do tego, zeby sie nauczyl, ale faktycznie, duzo mi tej cierpliwosic potrzeba. łączę się w bólu, chyba chate nagrzeje i puszcze go bez gatków jutro jak sie ie ociepli na dworze...bo Victez ie wolal, ale sam siadal jak nic niemial na sobie i zdazal, siknal czasem tylko raz albo dwa poza nocnik... isa32hihi Lema Franek to normalnie brat bliźniak Alki usypiałam ją w środę u mamy a na zasłonkach są takie zawijasy, jak ślimaki. Ala leży, coś tam nawija i nagle siada. Ja do niej: córciu teraz śpimy, połóż się a ona: mamuniu ślimaczki, widzisz? widzisz? popatrzę chwilkę ślimaczki Vic tez tak nadaje... kwiaciarkaLemaAlutka7912Jak zacznie gadać to nie będziesz nadążała z odpowiedziami Ja też z utęsknieniem czekam na rozgadanie się Julki Pomału zaczyna mówić składniej...mówi np. mamo daj mi pić, nie ma taty, tata przyjdzie.... I bedziesz miala dosc Ja wczoraj usypiajac Franka pomyslalm po raz pierwszy prosze Cie synu, ciszy chwilka. Pralka (moj genialny maz ja naprawil) prala i zaczela wirowac, i Franek ja uslyszal i zaczal: pralka pierze ubranka, ubranka byly brudne, mama kabel wlaczyla, beda czyste ubranka itp. itd. w kolko. Az przestala wirowac to zmienil temat i o czyms innym zaczal nawijac: Nie zamyka sie buzia temu dziecku hahahhahaha fajny Franiu :) Ela tak samo gada jak najeta. Kiedys pradu nie bylo - o matko z corka, w kolo macieju na czesci pierwsze opowiadala jak to bylo z tym pradem. tez sie tak modle czesto "Synu ucisz sie na chwile"... LemaDajecie dzieciom czeresnie? ja tak, tylko pestki wyjmuje, lubi tylko b.slodkie... babeczqaKupiłam sobie na rynku pizamke z hello kitty hahaha szał dosłownie za 9.zz-- bawełniana..... za 9zł?? jaką? daj zdjecie jesli mozesz...? gdzie ty tak tanio kupujesz?tzn.na ktorym ryneczku?Piątkowo niemałe... isa32Moje dziecko jest z kolei mega-kluseczkowe. Po tatusiu pierogi, kopytka, placki, naleśniki. Mama zrobiła w ub. tyg. ziemniaczane, to tak wcinała, że rączką sobie dopychała, żeby było szybciej w niedzielę nie chciała jeść zupy i miałam zabrać do mamy, ale zapomniałam. Dzwonię z samochodu, żeby mama coś jej wstawiła. I mówię do Ali (bo chciała paluszka), że zaraz będziemy u babci to dostanie obiad, bo babcia coś dobrego robi. A Alka na to: placuszki wie dziewczyna czego chce!
  2. manenka71 wycieczka do lichenia udana kilka zdjec ponizej jesli ktos nie byl to figury na golgocie sa bardzo duze i wszystkie sciany sa oblozone pieknymi kolorowymi kamieniami bylam kilka lat temu...piekne miejsce... newaniaLehrerin, to faktycznie miałaś domowe przedszkoleManenka - tak się właśnie zastanawiałam, że fajnie byłoby mieć większą rodzinę, ale nie wiem czy aż tyle dzieci chciałabym mieć. Ale podziwiam takie rodziny i trochę im zazdroszczę, bo fajnie, jak tak wiele jest bliskich sobie osób. A możesz powiedzieć czy planowałaś aż tak liczną rodzinę? no fajnie jest miec taka rodzine, ale ja bym sama nie dala rady... agatronWiecie co Dziewczyny, ja też marzę o dużej rodzinie. O świętach kiedy wszyscy są razem, pełna chata i wszyscy sobie gadają do późna opowiadając co nowego u nich słychać. Najchętniej chciałabym mieć trójkę dzieci. Póki co, słabo mi to wychodzi... Manenka, wielki ukłon dla Ciebie i Twoich bliskich :) Zdjęcia świetne. mi raczej ie wyjdzie... monika4monia wow!!!! to bardzo szybko dojechali!!!! nam jakoś nie udało sie nigdy tak szybko dojechać, zawsze trafialiśmy na korki jedziemy do Grzybowa w czwartek, do Kołobrzegu też pewnie nie raz zajrzę - to będę miała na oko na Aśkę z Sebkiem udanego urlopu zycze i pogody! trzymajcie kciuki co bym znalazla swoj lancuszek z dwoma brylantowymi wisiorkami - po ostatniej wojnie z małżem jak na mnie złapami poleciał w chwile po tym jak mi sie ten łańcuszek zerwał totalnie nie wiem gdzie go włożyłam - o ile gdzies nie spadl i nie wsiąkł...nawet po złości mogl mi je wywalic, bo to nie on je kupil choc zawsze obiecywal, ale go nie bylo stac ( bo przepieprzal kase na co innego)... nawet nie o ich wartosc chodzi, tyko o to ze jeden z ziemi swietej przywieziony, niepowtarzalny...juz takiego nie zdobede...emocjonalnie przywiazana bylam...
  3. SowkaCo tu takie pustki od rana ??? Devachan moze sie jeszcze dogadacie, nie martw sie,będzie dobrze ? ja juz spasowalam, bedzie dobrze ale raczej ie z tym facetem... Tuśka Karola - . Mam nadzieję, że Basię ominą kolki, bo wiem co to za ból - Mateusz miał od 3 tyg. do prawie 3 m-ca. Ja nie jadłam prawie nic - tylko ziemniaki, kurczaka pieczonego w folii, marchewkę, rosołek, chleb z wędliną, z dżemem. Żadnego nabiału, żadnych smarzonych potraw, żadnych wzdymających, żadnych słodyczy - taka dieta, że szok. I dzięki niej 3 m-ce po porodzie wazyłam mniej niz jak zachodziłam w ciążę (jakieś 48 kg). tez tak mialam, brakowalo mi tylko 3kg do wagi wyjsciowej, a potem roztuczylam sie jak swinka i teraz jetem grubsza niz iedykolwiek poza ciaza...Guniu - ojj zapracowana jestes że hoho. ważne, że Ci się w pracy podoba, lubisz to co robisz i jestes zadowolona. A jak się miewa Piotruś? Zdrowy? Jeszcze 2 m-ce i Piotruś, Oli i Mateusz będą przedszkolakami - no, no ale nam chłopaki szybko urośli. Teraz to dopiero się zacznie moj moze tez, jesli pojdzie to w PL, do niepublicznego... Devachan - cos się sypie to wasze małżeństwo? Tak to bywa, że nie zawsze jest po naszej myśli i trzeba przewartościować swoje zycie i czasami zacząc wszytko od nowa. Mam nadzieję i zyczę Ci tego, aby wszystko ułozyło się po twojej myśli i jak najlepiej dla Ciebie i Vica. oby,oby!!!!!!!!! A co do urlopu, to bylismy w Bułgarii, w Słonecznym Brzegu, z biura podróży Atur. W obie strony samolotem, do hotelu Royal Sun (możesz sobie poczytac na necie o tym hotelu). Jak masz możliwośc to polecam taki urlop, nam się bardzo podobało, wypoczęliśmy, nabraliśmy sił, a przy okazji całkiem nieźle sie bawilismy. zaraz sprawdze, spokojnie byloby pojechac w sprawdzone miejsce na moja kieszen... Ewcia - widzę, że roboty budowlane się kończą, a pochwaliśz ty się w końcu jakimis zdjęciami domku?? Teraz to juz tylko meble i wprowadzać się - ehhh zazdroszczę własnego domu, też mi się taki marzy. oj, domku tez... i to z ogrodkiem... SowkaCześćWogóle to co dajecie dziecią na śniadanie? Ja juz nie mam pomysłów, Olo tyko kanapke z serem toleruje i ją zjada,choć tez nie zawsze.Jak mu zrobiłam jajecznice, to nawet jej nie spróbował, bo odrazu doszedł do wniosku, że jest nie dobra.Pomidora i ogórka sie nawet nie chyci i ostatnio nawet parówki mu przestały smakować.Pzecież nie będe dawać mu codziennie kromki z serem.Acha! Bardzo chętnie zjada tosty,ale one też są z serem, a i jak mu robie omleta z warzywami to tez wsuwa. to wcale zle nie je! Vic ma niecale 2 lata i wazy 13 kg... kaszki je jak mu podejdzie,ale od wstania to dopiero o 8-9ej cos zje bo go trzyma butla mleczna z kaszka bobovity ktora pije nad ranem (dzieki temu nie wstaje za wszesnie, tzn.nie wczesniej iz 7-8, inaczej głód by go budzil bo je malo na kolecje) wczesniej jadl chetnie wszelkie kanapki czy to z szynka, serem zoltym, twarozkiem ze szczypiorkiem, masa jajeczna, masa z makreli ( te gotowe,malutkie takie, lisnera) nalesniki z dzemem, omlety z dzemem, jajecznice, parowki berlinki, ostatnio nie chce jesc chleba, tyko zlizuje z wierzchu, a polubil platki sniadaniowe z mlekiem albo moje nestle fitness z owocami lub czekoladowe kuleczki nesquika z letnim mlekiem... asica :)czesc kochane dziekuje za kawkęSówko Oli wcale nie chce jesc kaszy.kiedys zrobilam jej manna z sokiem to krecila nosem,myslalam ostatnio zeby kupic jakąs z np nestle i sprobowac jej dac ale z drugiej strony to tuczace danie dosc.tak mi sie wydaje alez gdziez tam! przy wartosciach odzywczych tej kaszki? spokojnie mozesz podawac jak lubi! chodzi o to ze jak by sprobowala i powiedziala ze nie dobre to ok zrobie ci cos innego bo dziecku tez moze cos nie smakowac,moze czegos nie lubic,ale wiadomo jak to dzieci juz dla zasady bez sprobowania im nie smakuje a my juz biegniemy do kuchni i wymyślamy im cos innego tez buntuja sie dzieci ze nie bo nie i juz...Vic tez tak ma ...wtedy czekam az cos odwroci jego uwage i próbuje mu podc kawaleczek - czasem wypluje, a czasem zasmakuje i je - tak bylo dzis z barszczem zabielanym - nie chcial jesc, bo nie, ale jak zaczal ogladac kubusia puchatka sprobowalam raz jeszcze - buzie automatycznie otworzyl i jak zjadl pierwsza lyzke to potem pol talerza... Tusiu to nowy wydatek teraz z ta obudowa?my ostatnio 4godziny siedzielismy nad naszym bo bardzo sie grzał i wyłączał sie.rozebrałam go do plyty glównej,przeczyściliśmy wiatrak(laki kurzu doslownie w nim byly)i na razie jest ok. nam po odkurzaniu sie wiatrak spalil...a wczesniej chodzil bez obudowy, zeby sie nie grzal... Devachan oj ciezki temat ci nasi M...dogadacie sie mam nadzieje.przynajmniej mialas powod zeby bez wyrzutów sumienia zjesc pyszne lody...mniam mniam! mam nadzieje ze sie dogadamy dla dobra dziecka - nie po to by razem byc, tylko by dziecko mialo dobrze niezaleznie od tego czy bedziemy razem... Tuśka co do jedzenia to mój Mateusz tez baaardzo wybredny i malo co je - na pierwsze sniadanie (takie o 7 rano) zawsze musi byc kaszka na wodzie (taka z Bobovity), a na normalne to zje kanapki, bułki z wędliną, parówki (albo jakies kiełbaski), tosty z powidłami, dzemem, albo poprostu samą suchą bułkę O żadnych surowych warzywach nie ma mowy, na pomidora to nawet nie spojrzy, ale za to zupę pomidorowa to mógłby jeśc codziennie przez 7 dni w tygodniu. Ser żółty to tylko na pizzy, jajecznicy nigdy nie chciał jeść (jak był mniejszy to był uczulony na białko kurze, wieć może dlatego odrzuca go od jajek). Uwielbia naleśniki (ale tylko z powidłami). Ubowgie menu ma to moje dziecko na śniadania i kolacje, ale cóż mogę na to poradzić, jak nic innego nie weźmie do buzi? Pocieszam się tylko tym, że wyrośnie z tego ;-))) A co do kaszek, to ja nie wiem, czy one są tuczące, bo patrząc na moje dziecko, które waży 13 kg i ma 3 lata - to chyba nie jest zatuczony na pewno zatuczony nie jest! nawet jakby z 15 wazyl w tym wieku... Tuśka Mateusz pochłania ogromne ilości owoców - nie ma dnia, żeby nie zjadł owoców- musi byc i tyle - jabłka, brzoskwinie, jagody, arbuz, maliny, śliwki, czereśnie, gruszki - to podstawa. Nie tknie się cytrusów - banana raz w zyciu zjadł i dostał wysypki wokół ust, nektarynki wypluł, pomarańcze traktuje jak piłki do rzucania ;-)))) mój to samo, truskawki - ale z cukrem albo bita smietana, banany, brzoskwinie, jablka, arbuzy,gruszki, czeresnie - uwielbia... ale on nawet sledzie w smietanie lubi... generalnie jest wszystkozerny tylko czasem ma humory ze nie i juz albo okresowo cegos "nie lubi" co wczesniej jadl.. Gunia_GWitam Sowko z tymi sniadaniami jest roznie, raz kanapki z wedlina, a raz tylko dzem lub samo maslo (takie ma zachciewajki), innym razem jajecznice a w zlobku zjada wszystko co dostanie czyli zupy mleczne, plaki, kanapki czy wszystko co jest mozliwe, dlatego ciesze sie ze chodzi do zlobka bo je wszystko bez marudzenia a w domu roznie z tym bywa. Tusiu powiem ci ze nie moge sie doczekac przedszkola, troche sie boje bo ludzie mowia ze dzieci roznie reaguja na zmiany, do zlobka poszedl z checia i ciagle chce tam chodzic i nie ma mowy o zmianach wiec boje sie co to bedzie jak pewnego dnia zamiast do zlobka pojdzie do przedszkola :)) Tusiu Piotrek swego czasu pochlanial pomidory na kanapkach a ostanio jest bleeeeee :))) [ czesto tak jest ze poza domem, w przedszkolu, zlobku dzieci jedza wszystko co im sie poda, bo inne dzieci jedza... a skoro tak lubil zlobek, to badz dobrej mysli , ze i w przedszkolu mu sie spodoba... wytlumacz mu tylko ze teraz jest juz taki duzy, ze pojdzie w inne miejsce i pozna nowe dzieci...najwazniejsze by przedszkolanki przypadly mu do gustu... a tak a propos dziewczyny - trzymajcie kciuki co bym znalazla swoj lancuszek z dwoma brylantowymi wisiorkami - po ostatniej wojnie z małżem jak na mnie z łapami poleciał w chwile po tym jak mi sie ten łańcuszek zerwał totalnie nie wiem gdzie go włożyłam - o ile gdzies nie spadl i nie wsiąkł...nawet po złości mogl mi je wywalic, bo to nie on je kupil choc zawsze obiecywal, ale go nie bylo stac ( bo przepieprzal kase na co innego)... nawet nie o ich wartosc chodzi, tyko o to ze jeden z ziemi swietej przywieziony, niepowtarzalny...juz takiego nie zdobede...emocjonalnie przywiazana bylam...
  4. radość sercaNewania gratuluję ślicznej córeczki :)) Dzielnie sobie radzisz, niełatwo pogodzić to wszystko, praca, macierzyństwo, o dom trzeba zadbać :) Jesteś po filologii rosyjskiej czy tak po prostu znasz język?? Newania, witamy :) ja tu na razie niepracujaca, ale zarabiajaca, wiec jakos sie mieszcze a przygotowywuje sie powoli,wiec ... radość sercaWitajcieWszystkim miłej pracy i co by szybko zleciała Tusia to pięknie Karolinka mówi, brawo Co do chodzenia to masz rację, ja miałam tak samo, wszędzie trzeba było za Małym chodzić, teraz jest lepiej... Oj rosną nam dzieciaczki :) Dev, Newania, Małgosia oj rosną!!!!!!! mogę wtrącić? skrót mojego nicka to faktycznie imie - Deva (takie dam córce jak będzie mi dane jeszcze dziecko miec) dla was wszystkich i jeszcze raz dzieki za mile slowa wsparcia! trzymajcie kciuki co bym znalazla swoj lancuszek z dwoma brylantowymi wisiorkami - po ostatniej wojnie z małżem jak na mnie złapami poleciał w chwile po tym jak mi sie ten łańcuszek zerwał totalnie nie wiem gdzie go włożyłam - o ile gdzies nie spadl i nie wsiąkł...nawet po złości mogl mi je wywalic, bo to nie on je kupil choc zawsze obiecywal, ale go nie bylo stac ( bo przepieprzal kase na co innego)... nawet nie o ich wartosc chodzi, tyko o to ze jeden z ziemi swietej przywieziony, niepowtarzalny...juz takiego nie zdobede...emocjonalnie przywiazana bylam...
  5. katazosia cos wam napisze: czy to mozliwe zeby i moje szczescie przechodzilo bunt dwulatka? ponoc bunt 2latka nikogo nie omija...u nas tez cos w ten desen sie zaczyna,ale chwilowkami, oby nie byo gorzej... dragon ladyMamo SLoneczka - jescze nie daam rady zregenerowac sil, ale byc moze jutro pojde do fryzjera, wiec zregeneruje fryzure;) .UWAGA!! za chwilke wyrosnie jej pierwszy zabek!! z tzw nienacka okazalo sie, ze jest juz juz prawie na wierzchu! Devachan - trzymaj sie ... musi byc lepiej! i bedzie, zobaczysz:) nooo....ale ie z tym facetem...ten jest niereformowalny albo mi cierpliwoesci juz brak...koncze, ide sie prysznicowac i lulu...kurcze, kiedy ja w koncu odpoczne???;)) mwia, ze po smierci sie odpocznie gratulujemy 1 ząbka! Krzys mojej Danonki psiapsioly to ma 11 miesiecy i nadal bezzebny... popraw choc fryz, od razu ci bedzie lepiej + i fote wklej ! Mama SloneczkaKATUS , 2latka hehehe sie usmialam choc domyslam sie, ze Tobie nie jest do smiechu... ;) DEVACHAN, milego spedzania czasu z zona przyjaciela!!! Oby sie okazala fajna Babka (taka jak my hihihi) ;))) ! kobitka to zona znajomego mojego malza...nie dal mi telefonu do niej/niego i nie mam sie jak skontaktowac,ale moze jutro?bedzie tu tylko tydzien.. katamamo sloneczka moge wpasc do ciebie popoludniu?? najgorsze ze nie mam samochodu i nie mam gdzie uciec... moze michele bedzie mogl wziac taty a zostawi nam naszego beugocika.... bosssszzzz co za stresssssssss caluje!!! ich jak ja cie rozumiem!!! moja jeszcze gorsza!( z tych na policje cie zapodam, ze slub byl na papiery, do wiezienia wsadze !oddaj mi syna! - a niech se go bierze...) agha910[a dzis mam jakis kryzys bo niby spalam sporo w nocy Nadal probuje rozkminic moj cykl miesiaczkowy na spirali . Tak to bym chociaz wiedziala gdzie swoje humory podczepic a tak to co. UPRAWIAC SEKS ... no padaka zaczynamy byc typowymi RODZICAMI hehehe. Trzeba sie wziac do roboty bo zdziadziejemy na maksa :) Moja mama juz kupila bilet na 1 wrzesnia bedzie u nas i zostanie do okolo 10 pazdziernika HURAAAA akurat bede na etapie odstawiania od cyca Michaele wiec nie bede sie meczyla z odciaganiem mleka itd. i w koncu bedzi emozna gdzies wyskoczyc :) Wkurza mnie sprztanie domu na raty ale nie daje rady inaczej a i tak jak juz jestem perawie na finiszu to cos sie musi stac jak dzis wyciekla woda z mocarelli na cala lodowke i trzeba bedzie umyc. WRRRRR Pocieszam,pocieszam...za to niewyspanie - ja sie dzis wyspalam za to w ie takiej pozycji i plecy mnie po prostu napier.....jak wstalam...tak wiec łącze sie w bólu bo wiem o czym mowisz - do tego ja chodzilam niewyspana cale pierwsze poltora roku... na seks nadal ie mam ochoty po tamtej wpadce...moze z obawy o kolejna z tym samym facetem? pozazdroscic ze mama moze na tak dlugo do was przyjechac... ja od urodzenia sie dziecka ZAWSZE SPRZATAM NA RATY BO INACZEJ SIE NIE DA... pozdrawiam! flor do konca tyg czekam na okres, hmmm albo moze do 20 lipca, w ogole mam napady sikania w jednej chwili tak mnie zlapie, ze nie moge wytrzymac, ani powstrzymac i szybko do wc * a może zaciążyłaś
  6. LemaCzescW koncu mam chwile na forum W sobote zalozylam Franiowi majteczki, wydaje mi sie, ze powinien w miare szybko zalapac o co chodzi, bo za kazdym razem jak zrobil siku to biegl i wolal nocniczek, ale niestey juz jak sie zlal. Ale marnie to widze, bo ja nie mam bzika na punkcie porzadku i czystosci, a juz mi pod koniec dnia brakowalo cierpliwosci, bo Franek upodobal spobie lozko na sikanie i mialam zlany ze 3 razy materac, poduszki, koldry. I to tak porzadnie zmoczone, przesikane na calego. Dywan rzecz jasna tez kilka razy, a jak zrobil kupe to juz lepiej nie mowic co sie dzialo. Watpie, ze moja mama to zniesie ze spokojem. oj, mi by nerwy na postronku wisialy po takich akcjach... cierpliwosci zycze...duuuuzo.... asia78babeczqaasia78Ja juz ze sloika to dawno spagetti nie robie. Wole jak sama zrobie, szczegolnie ze to duzo trudu nie kosztuje. Najwiecej czasu to na smazenie mielonego schodzi Ale to tez sie samo smazy tylko zamieszasz No a masz jakis rewelacyjny przepisa na to spagetii?? bo Ja z miesa i przecieru pomidorowego nie lubie..i K tez nie.No my chyba tu wszystkie podobnie robimy. Nie z przecieru tylko z pomidorow. A teraz jak sa swieze to ze swiezych nawet mozna ja smaze lekko przecisnieta przez praske glowke czosnku i cebule, do tego daje mieso (najpierw 5 minut w mikrofali, odparuje woda, potem zmielone w braun multi) zalewam pomidorami (2-3)puszki, garsc ziol prowansalskich troche soli pieprzu i cukru, odparowuje sie samo... isa32Asia tabletki do zmywarki też tam kupuję. I inne rzeczy też, np. ciasto czekoladowe. Ale jakoś z przyzwyczajenia do tesco jeżdżę asia78Ja po drodze jak wracam z miasta mam lidla i biedronke przedzielone tylko stacja ja biedronke mam pod nosem, naprawde dobre zaopatrzenie, ale w lidlu niektore rzeczy taniej, nie mam nigdzie po drodze, tesco tez z przyzwyczajenia, nie mam az tak daleko... Alutka7912isa32asia78A Stefan wlasnie poszedl spac. Sam polozyl sie i zasnal wow...mi dzis Vic nie chcial spac w dzien wiec padl w lozeczku w sekund 5 o 19.45! Asiu, Julka wczoraj połozyła się na mnie jak oglądałam jakis program...za chwile patrzę a ona śpi hihihihihi...na nieszczęście usnęła po 16 obudzic ją musiałam przed 19 więc wstała z rykiem bo rozbita była.....później szała i w gruncie rzeczy poszła spać dopiero po 22 jak sie tak Vickowi zdarzalo to budzilam po 45 minutach... RenataOslo Mikolaj ma goraczke, obustronne zapalenie uszu i antybiotyk, ktory dzieki bogu chetnie wypija-augumentin. kazala mu podawac flegamine na kaszel, nie kupilam cos mam uprzedeznie, on nie kaszle bardzo mocno, no sama nie wiem, kiedys jak dostal flegamine, to myslalam, ze wypluje wnetrznosci dostal jeszcze nurofen na nocKajoszko a jak Ala??? pamietaj tylko o probiotykach, minumum 2 godz po podaniu antybiotyku... co do syropu to nie zalezy chyba czy duzo tylko jak kaszle? jak mu rzęzi to musi odpluć...ale moze daj mu inny syrop, moglas zapytac od razu lekarke, faktycznie flegamina jest bardzo mocno wykrztusna, nawet w wersji dla doroslych tak dziala jak piszesz... Eurespal taki fajny syrop, ale na recepte, tylko w samku taki sobie, z posmakiem anyżku... Zdrowka zyczymy
  7. Asiku dzieki !!!bylam z malym na spacerze w mżawce jak troche przestalo lac, teraz juz ie pada moze sie polepszy... tak Flor, u mnie trwa wieki...musi nabrac waliza mocy urzedowej,,,tylko zarło jak mam to od razu wyjmuje... jakis znajomy malza pozyczyl od nas fotelik samochodowy bo zone z dziecmi malymi odbiera z lotniska dzis i on pracowac bedzie a ona tu nikogo nie zna to ogarne kobite... maly juz spi bo nie chcial w dzien, luzik, moze na stepper wejde...
  8. tutejsze szkoly?? przeciez to farsa... w PL lepsze... a poza tym w PL to zalatwic mozna dotacje z UE na rozkrecenie biznesu, tu musialabym wziac kredyt, wybic sie jest ciezko, a mam wielu znajomych co za duzo chcieli i pobankrutowali... poza tym... ja tu nie chce... wiem ze malemu rodzice b sie oboje przydali, ale jeszcze musieliby oboje nimi z prawdziwego zdarzenia byc i chciec i sie interesowac...a jak tatus potrafi sie 6 dni nie odezwac? albo ladujemy w Pl on nie pyta czy zyjemy, tylko przypomina sobie 2-3 dni pozniej? albo dopiero po ilus moich smsach? to mowi samo za siebie...
  9. asica :)czesc dziewczynyja już wzięłam druga tabletkę bo boli mnie glowa po wczorajszych 2lampkach wina do wieczornego seansu filmowego. Devachan aż tak źle???mam nadzieje ze to tylko chwilowe kłopoty...trzymaj sie u nas poszedł litr na troje, oczywiscie chlopaki wiecej wypili , ale swietowalismy moje zdanie egzaminow i kolegi pozwolenie na pobyt na 5 lat i ze ten prysznic zlozyli(prawie) no i poszlo o to ze ja wole w PL niz tu... szkoda gadac... albo on sie dostosuje albo sie rozwiedziemy...ja za stara jestem na czyjes fochy i o sobie musze pomyslec... na poprawe humoru zezarlam 1/4 itrowego opakowaia lodow pistacjowych z czekolada i truskawkami...
  10. staram sie o paszport - czekam na nadanie obywatelstwa a na tej podstawie mozna wyrobic paszport norweski małż jest Polakiem z podwojnym obywatelstwem Vic ma tylko norweski paszport bo mi malz stanal okoniem ze mu PL niepotrzebny a do wyrobienia w Pl to potrzebni oboje rodzice i dziecko wiec... w NO jestem od 2000roku... mam juz staly pobyt ale dopiero obywatelstwo da mi rowne prawa do dziecka...
  11. ojej, Kajoszka, oby jej szybko przeszlo........!!!!!!!!!!!!!! zdrówka zyczymy!!!!!!!!!!
  12. jeszcze nie do uzytku ale dzis juz bedzie mam nadzieje.... wiesz, bo ja nie chce w oflo mieszkac, a w PL szykuje mi sie sc wspolpracy z ajlepsza przyjaciolka z ktora biznes nie moze ie wypalic, a ja chce cos w PL robic zeby tunie ugrzeznac, ja sie ie czuje w oflo jakbym Pana Boga za nogi zlapala, klimat nie dla mnie... no wiec on okoniem staje, ze on task nie bedzie zyl zeby do nas do PL latac, bo on chce miec nas tu... a ja w norge nie mam zawodowe przyszlosci... i nawet nie chce tu byc, ot co a on na to ze jak tak to rozwod a sama jełopa gonie do nauki, on nie chce, bo mu sie nie chce!teraz na kategorie C na tiry, bo on sie tlumaczy ze on ma w PL tylko podstawowke, ze on tam ic nie moze robic, ale tu tez zadnej szkoly nie skonczyl bo cpał i zawalil ostatni rok, a jak go z tegowyciagnelam to do pracy juz poszedl na przyuczenie do pracy sprzedawcy, pracowal na stacji benzynowej. maslo maslane, ale pobudki widzisz... ja nie chce zyc z kims bez przyszlosci, nam nigdy nie bylo pisane tworzyc rodzine, wpadka byla (bo seks byl okay, bo bylismy razem bo we dwoje latwiej, bo on kocha albo mu sie tak wydaje a ja nie potrafie i dojrzalam do tego ze mi facet do szczescia nie jest potrzebny a jak mi przeszkadza to tym bardziej)
  13. Anulko, w takim razie zazdroszcze ci rodziców - ja bym chciala miec w kims takie oparcie.... u mnie twierdza ze na dobre czy złe powinnam byc z małżem... zajrzyj tu na tanie butki Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro MIĘCIUTKIE SANDAŁKI SKÓRA NATURALNA (3867) R.24 (651174670) - Aukcje internetowe Allegro
  14. tego ci zycze Moniu, zeby wiecej awantur nie bylo, ani cichych dni...
  15. weny brak chyba... w kazdym razie ja mialam od dzis zaczac,ale zaczne od jutra...........zle sie dzis czuje i nie mam sil..
  16. RenataOslodobrej nocy jutro moj T wraca z Oslo i we czwartek do Chorwacji jak super!!!! RenataOslohello,nocny sukces nocniczkowy trwa, ale niestety Mikolaj wstal cieply, kaszle i ma lekki katar, po poludniu idziemy do pediatry, chyba wychodzi basenowanie Milego dnia, bede zagladac. a u nas odwrót...bo do Oflo dałam ten nocnik z pozytywką/kubusiem puchatkiem, a w PL zaczal ladnie mi robi na ten z rączkami jak w motorze, ale on jest wiekszy - i teraz w oflo unt, nie chce siadac na ten mniejszy...juz zamowilam inny, tronik na allegro, oby przypasowal, kumple przywiozą na dniach... Monika-krWeekend w Warszawie przelecial bardzo milo i bardzo szybko Droga powrotna=KOSZMAR Trzy razy dorwala nas mega ulewa. Wycieraczki nie nadazaly zbierac deszczu z szyb. Bylam niezle wystraszona. Na szczescie dojechalismy szczesliwie a ja przeszlam "chrzest bojowy" za kierownica.Dziubala super ze z Maciusiem ok Udanego urlopu oj, nie zazdroszcze w takiej pogodzie jezdzic... Alutka7912A teraz się pochwalę Przez wekend udało mi się odpampersowac Julkę Julka niestety nie woła że chce siku albo qpę....może chcieć jej się siku ale nie usiądzie na nocnik tylko będzie się powstrzymywała przez sikaniem Może tak chodzić pół dnia mimo że chce jej się siku ale nie siądzie i nie zrobi sama....trzeba ją posadzić, przytrzymać i wtedy łaskawie zrobi Liczę na to że z czasem sama zacznie wołać....oczywiście jak się jej zapytam gdzie robimy siku i qpę to pokaże nocnik i nawet powie jak woła.....ale jak przyjdzie co do czego to może z pełnym pęcherzem chodzić i chodzić Przydaje się to w nocy....bo nie sika w majty tylko trzyma do rana no to super szybko poszlo!!!!!!!!!! kwiaciarkaczesc znow upal :)wczoraj bylam z Kuba w zoo w Niemczech, Ela i P. zostali w domu, bo Ela nie ma jeszcze dowodu. W zoo swietnie, mam zdjecia :) Eli zrobimy szybko dowod i jeszcze raz odwiedzimy to zoo a takze odwiedzimy zoo w Berlinie :) P. ma urlop wiec bedzie mnie malo. Dziubalo udanego urlopu! dowód? takim malym dzieciom robią? zamiast paszportu, rozumiem? tak samo pewnie musza byc w urzedzie do tego oboje rodzice? RenataOsloi moja prywata by Mikolajkek byl szybko zdrowy OBY!!!!!!!!!!!!!!!!!!tego mu zyczymy RenataOsloAsia, milego spedzenia czasu z kolezanka, ja zmykam, Mikolaj marudny, bajke oglada, ale ciagle mnie wola, musze isc, bede pozniej, pa Vic tak mial wczoraj caly dzien, nic mu sie nie podobalo... asia78Widzialyscie jakie ogorki w tv?? Nawet W labiryncie wywlekli!!! jak zawsze PL tv daje czadu
  17. moja strona, pierwsza ! to ją dedykuję za szybka przeprowadzkę Margolci za ladną pogodę i za spokój w domach... bo u mnie spokoju nie ma, z małzem jest nieciekawie... wczoraj opijalismy moje zdane egzaminy z norweskiego , ktore potrzebne do paszportu są, no i pozwolenie na 5 lat na prace kumpla i to ze sie chlopakom prawie udalo zlozyc ten prysznic, ale jak widac poszlo ie w tym kiedunku bo grozil mi juz wczoraj zlozeniem papierow o separacje, a jakby to zrobil to by mi paszportu juz nigdy nie dali...dzis udaje glupka, i cicho siedzi, ale... juz m i sie rzygac tym wszystkim chce... wam zycze udanego poniedzialku!!!!!!!!!!!i calego tygodnia!!!!!!!!!!
  18. Tusiu, my się wczoraj slownie rozwodzilismy, małż grozil, ze pojedzie dzis zlozyc papiery separacyjne, bo wie ze tym by mi uniemozliwil zdobycie paszportu... wprawdzie dzis siedzi jak mysz pod miotla i udaje ze nic nie pamieta... do pracy dzisiaj nie poszedl bo ma kaca... prysznic w wiekszej czesci zlozony, dzis sie dokupi srubki i wężyki i bedzie...dzialal, mam nadzieje...
  19. tja... ja w Oflo... ............ pogoda do bani............ zycie tysz..... SUZY WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. Monia38monika4mnie nigdzie nie wywiało, najpierw jazda po sklepach - decathlony, castoramy,, factory, potem goście i juz noc kupiłam sobie rybaczki w reporterze przecenione ze 119,95 na 19,95 Też byłam dzisiaj w factory i carrefourze. W factory kupiłam Manni dwie pary butów, też przecenionych 35/11zł i 40/14zl A poza tym m wstał dzisiaj lewą nogą i nie gadamy my sie wczoraj "rozwodzilismy" monika4mnie nigdzie nie wywiało, najpierw jazda po sklepach - decathlony, castoramy,, factory, potem goście i juz noc kupiłam sobie rybaczki w reporterze przecenione ze 119,95 na 19,95 super, taka przecena!!! monika4monia my to się chyba tylko w sklepie mamy szansę spotkać a gdzie znalazłaś takie butki tanie???? w coccodrillo mieli fajne i niedrogie butki i tenisówki ale na Kubę nie było numeru ja kupilam Vickowi butki sandalki z odkrytymi palcami po raz pierwszy, wiekszy umer wydawal sie za duzy, a w tym co pasowal i tak mu noga idzie do przodu i wygladaja jak za male...przecenione byly, ale nie az tak...z 99zl na 69zl. Monia38 Witam. A przy okazji wiecie, żewczoraj ciężko było wejśćna forum. Jakiś błąd był i nie otwierała się zakładka. Dopiero okrężną drogą wlazłam dobrze wiedziec ze czasem serwer na forum tak wariuje...nie bede szalu dostawac jak mi nie zadziala i krzyczec na komputer...
  21. florsuzzy!! Wszystkiego najlepszego kochaniutka z okazji urodzinek:d 21 :p:p [ja tez sie dolaczam do zyczeń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  22. majeczkaWitam kochane!Dziekuje za informacje na temat latania teraz jestem juz spokojna i sie nie martwie wogole:)))) agha tak nadal pracuje:) i bede pracowac jak dlugo bede mogla:) no i wracam po paru miesiacach jak urodze:)) aha noi dobrze ze mi przypomniano o zdjeciu z brzuszka:)))) nei wiem czy bedzie cos widac:) hehehehe ale wklejam:)) jak myslicie chlopak czy dziewczynka:) hihiihihhihi katahejka ja padam na pysk... wczoraj dziecie bylo grzeczne do pierwszej w nocy a potem nie mogla zasnac juz w wozku wec dawaj do domu.. w samochodzie spala jak aniolek a przy zmianie pieluszki i przebeiraniu w body-pizamke z napisem nobody sleeps until 'm ready....ROZBUDZILA SIE i wariowala do 3!!!mysllam ze ducha wyzioniemy.... straaasznie zmeczopna a dzis jeszcze musielismy na urodzinki do coreczki kolezanki pojechac.. poznalam fajna polke, strasza ode mnie ale fajnie nam sie gawedzilo:) tez z wawy :) agatko co do pupki to ja nie mialam tfu tfu odpukac takich problemow... tak jak pisaly dziewczyny osuszac wietrzyc i smarowac kremami (ja na codzien uzywam bepanthenu a raz dziennie sudokrem lub inny cynkowy) bardzo dobrze robi tez proszek do kapieli aveeno!!ja go na potoweczki stosowalam ale on dziala jak krochmal tylko o tyle jest fajniejszy ze nie robi sie galaretka i mozna nawet wloski umyc:) no i slyszalam o nawmanganianie potasu (kilka krysztalkow zeby leciutko zabarwic wode) ale nie stosowalam.... suzy a nie zaplaczesz sie za mala??? majeczko jakl dla mnie kobitka mam za nia trzymac kciuki?? devachan jak tam aklimatyzacja po podrozy? mamo sloneczka tutaj nie tule co sie griluje tak jak u nas ze czekasz na kielbaski i tak dalej.... ale jemy sporo grilowanego np na kolacje rodzinne... no wiesz alla fiorentina miesko ociekajace krwia uhaha moje ulubiuone no i kielbaski surowe z grila, kroliki i kurczaki :) no i troche warzyw papryka czy baklazan, cukinia i pomidorki.. ale to ponoc niezdrowe jak kapie tluszcz w zar... io tak ubostwiam takie zarcie.. a tesciowa mniej bo nad goracym kominkiem w garazu stoi hehehe asiku ty coro wyrodna!!!wracaj natychmiast!!! ale ciesz sie ze masz tam bratnia dusze na miejscu tylko nas nie odstawiaj w kat!!! agha ten paracetamol to normalna dawka.... a jakies mazaze nie pomoglyby?? no i paracetamol tylko zaleczy ale trzeba cos zrobic zeby wzmocnic brzuszek i plecy..basen bylby swietny bo nie obciazasz kregoslupa dodatkowo... a moze jakis acqua aerobic?daj znac jak sie czujesz!!! aha mamo sloneczka u nas tez takie burze ze az nie wiem gdzie sie schowac...nie znosze i sie boje brrrr ide klasc dziecko do lozeczka.. pewnie jak znam zycie usiadzie i bedzie jape do mnie bezzebna szczerzyc hehe dam jej narkotyk-mleczko na spanie, tylko troche bo pozniej dzis kaszke zjadla!! buziaki!i do jutra bo miki wraca do pracy wiec nie bedzie mi 24/7 okupywal komputera:) pozdrawaim!!!
  23. TuśkaNo i po kolei : urlop sie udal, było super! Ciepło, cały czas w okolicach 30 stopni, 2 razy spadł 10 min. deszczyk , a tak to słońce, słońce i jeszcze raz słońce. Hoel mieliśmy bardzo ładny, na jego terenie 3 baseny, a do morza 10 min. spacerkiem ;) W sumie to wolelismy więcej czasu spędzac na basenie niz nad morzem, bo tam wiadmo fale, fale i cały czas trzeba było dziecko trzymac za rękę żeby się nie przewrócił i nie wpadł twarzą do wody, o leżeniu na leżakach nie ma mowy, bo ta moja mała glizda nie usiedzi na miejscu tylko non stop w wodzie. Dlatego wolelismy na basenie - tam było duzo dzieci - w tym jedna narzeczona Mateusza ;-))) Dziecko cały czas na oku samo się mogło bawic w płytkiej wodzie, mogliśmy razem pływać, pluskać się itd.Co do lotu to ja i Mateusz super, M boi się panicznie latać, więc musiał się znieczulać % ( w tamtą strone prawie nic nie pamięta z lotu). Mateusz w tamtą strone nie spał, bardzo mu się podobało, nic się nie bał, trochę poczytaliśmy księżeczek, jakieś naklejki, w końcu bajka na dvd. Lot trwał 1,40 min więc szybko miłęlo. Problemów z ciśnieniem i zatukaniem uszu młody nie miła, bo zajadał się gumami i dużo pił. W drodze powrotnej było juz inaczej, bo lot mieliśmy o 2.20 w nocy i dziecko zasnęło mi na rękach na lotnisku w Burgas 10 min. przed wejściem do samolotu - cały lot więc przespał, obudził się w Katowicahc jak wsiadaliśmy do samochodu. o szo śmo jak super! napisz cos wiecej, gdzie wy byliscie dokladnie, a skad kupowaliscie wycieczke/wyjazd itp. ciekawa jestem. moze sama z malym pojade bo mi blizej do rozwodu niz do wakacji... Tuśkaprzepraszam was, że ja tak tylko sama o sobie, obiecuję od jutra poprawę!!!!!Teraz juz uciekam do wyrka, rano trza wstać do pracy ;((( ps. Karola - Basia jest cudna!!!!!!
  24. asia78Czesc!!No i dobrze, ze nie pojechalismy nad jezioro, bo pogody na plazowanie nie bylo ani dzis ani wczoraj. Dzisiaj po poludniu to wrecz padal deszczA trzymac ich pod domkiem to moge na tarasie Ciekawe jak Dziubalki dojechaly Renata a Ty sama jezdzilas po autko? Devachan ja nigdy nie mam zapasu lekow w domu. Kupuje w miare potrzeb i zalecenia lekarza a ja mam, i to z zalcenia lkjarzy prywatnych, bo jak jestem w PL to sie kazdy wypina na polise norweską bo nie wiedzą jak wypełniac papiery i płace po 100zł za wizyte prywatna ale za to najlepszej pediatry w miescie i to ona mi zalecila co miec na zapas zeby dziecka nie meczyc zwlaszcza, ze w Oflo popoludniami, w nocy i weekendy zostaje ci tylko pogotowie, bo prywatni biora tyle ze szok, a jst tylko jedna czy dwie kliniki prywatne (pogotowie) w oslo, i nie zadzwonisz po prywatnego jak w PL o kazdej porze dnia i nocy za stowke... babeczqaDevachan -- Bioaron C jest od 3 roku zycia.Asia- Oliwia uwielbia Clifforda. Ale oglada tylko na minimini. kochana to przepisala dla syna super lekarka, po jej zaleceniach w oglole przestal chorowac, a badala go po raz pierwszy 2 miesice po poparzeniu II stopnia 10 % pow.ciała, czyli po bardzo zanioznej przez to odpornosci. zalecila mu po 2,5 ml dwa razy dziennie, 2 tygodnie potem 2 tyg przerwa i potem znowu - tak mu podawe i nie choruje mi odtad wcale... sama bym sie w zyciu nic dziecku nie odwazyla podawac...Vic tez uwielbia clifforda na minimii... RenataOsloasia78Renata a Ty sama jezdzilas po autko? ze Starszakiem i znajomym T mechanikiem samochodowym, ktory juz wczoraj pojechal nim do Oslo i mial wypadek z raczej stluczke pod Miedzyzdrojamy, facet wyprzedzal na 3 i sie nie zmiescil, przeciagnal caly bok malo tego, uciekal w korku, dobrze, ze ze Zbyszkiem jechal jego brat drugim autem, dogonil goscia, zajechal mu droge i wezwali gliny-przyznal sie do zdarzenia, dostal mandat i trzeba zalatwic odszkodowanie, auto bylo malo uszkodzone, bo Z pojechal dalej do NO. Ale stres byl... jak kupowalam to auto podziekowalam wlascicielowi a on zwrocil mi uwage, ze sie nie dziekuje Moze to zabobon, ale fakt zaistnial i byl pech nie dziekuje sie za cos ale zalezy za co np.egzamin, zdasz lub nie, ale za auto?? za wlasne bejmy kupione, to se mozesz co chcesz..chyba ze to pecha przynosi ze jak podziekujesz to sie sie bedzie psulo, moje sie psuje co chwile tylko ja nawet nie pamietam czy dziekowalam...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...