Skocz do zawartości
Forum

Devachan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Devachan

  1. Jestem na chwile, dosiadlam neta u Babuni Victora w pracy - to teraz jedyny ratunek, ale nie moge tu bywac codziennie ;) PObyt nad morzem byl krotki ale udany - w dzien urodzin Vicka mial atrakcji trochę - pierwszy raz mial okazje pluskac sie w morzu, zaliczyl wesole miasteczko , plac zabaw z kulkami, wszelkie mozliwe dzieciece pojazdy, w restauracji zaczarowal wsztskie kelnerki, lizaki mu przynosily ;) Małż o urodzinach syna zapomnial... nie zareagowal nawet na wyslanego mu dzien pozniej smsa z zapytaniem czy wie, ze jego syn ma juz 2 latka...no comments... Margo odezwij sie do mnie w PL!!!!
  2. Jestem na chwile, dosiadlam neta u Babuni Victora w pracy - to teraz jedyny ratunek, ale nie moge tu bywac codziennie ;) PObyt nad morzem byl krotki ale udany - w dzien urodzin Vicka mial atrakcji trochę - pierwszy raz mial okazje pluskac sie w morzu, zaliczyl wesole miasteczko , plac zabaw z kulkami, wszelkie mozliwe dzieciece pojazdy, w restauracji zaczarowal wsztskie kelnerki, lizaki mu przynosily ;) Małż o urodzinach syna zapomnial... nie zareagowal nawet na wyslanego mu dzien pozniej smsa z zapytaniem czy wie, ze jego syn ma juz 2 latka...no comments...
  3. pozdrawiam was znad morza dziewczyny, moj dwulatek przyjeccie bedzie mial w sobote, ale wczoraj mial mnostwo atrakcji :) z morz go nie można bylo wyciągnąć...ale byla histeria - dzis pewnie bedzie powtorka z rozrywki...wlasnie idziemy plażowac! w nocy wracamy do P-nia, ale już kompa nie bede miala - jak tylko sie do netu dorwę to do was zajrzę!!!! buziaki!
  4. pozdrawiam was znad morza dziewczyny, moj dwulatek przyjeccie bedzie mial w sobote, ale wczoraj mial mnostwo atrakcji :) z morz go nie można bylo wyciągnąć...ale byla histeria - dzis pewnie bedzie powtorka z rozrywki...wlasnie idziemy plażowac! w nocy wracamy do P-nia, ale już kompa nie bede miala - jak tylko sie do netu dorwę to do was zajrzę!!!! buziaki!
  5. pozdrawiam was znad morza dziewczyny, moj dwulatek przyjeccie bedzie mial w sobote, ale wczoraj mial mnostwo atrakcji :) z morz go nie można bylo wyciągnąć...ale byla histeria - dzis pewnie bedzie powtorka z rozrywki...wlasnie idziemy plażowac! w nocy wracamy do P-nia, ale już kompa nie bede miala - jak tylko sie do netu dorwę to do was zajrzę!!!! buziaki!
  6. pozdrawiam was znad morza dziewczyny, moj dwulatek przyjeccie bedzie mial w sobote, ale wczoraj mial mnostwo atrakcji :) z morz go nie można bylo wyciągnąć...ale byla histeria - dzis pewnie bedzie powtorka z rozrywki...wlasnie idziemy plażowac! w nocy wracamy do P-nia, ale już kompa nie bede miala - jak tylko sie do netu dorwę to do was zajrzę!!!! buziaki!
  7. Dziubalko w awatarku to ja :) pozdrawiam was znad morza dziewczyny, moj dwulatek przyjeccie bedzie mial w sobote, ale wczoraj mial mnostwo atrakcji :) z morz go nie można bylo wyciągnąć...ale byla histeria - dzis pewnie bedzie powtorka z rozrywki...wlasnie idziemy plażowac! w nocy wracamy do P-nia, ale już kompa nie bede miala - jak tylko sie do netu dorwę to do was zajrzę!!!! buziaki!
  8. Tusia, ty dobra jesteś, tak mąż tez coś bedzie z tych zakupów mial - spłate karty no biedne oko - ale jestes pewna ze to świerk cię zaatakował? monitoruj to oko u okulisty , z okiem nie ma żartów sama widzisz - ani jechac ani jak po-kompowac na necie... ja wole chodzic do dentysty chocby na kanalowe, jakby mi mieli rwać to by mnie musieli uśpić - Radość, dzielna jesteś!
  9. Adhara podziwiam twoja motywacje do studiowania ja sie uczyc lubie ale studia w dzisiejszych czasach to wydatek nie maly i to i kasy i czasu i stresa... Powtarzam, róbcie te testy! ja w piatek moze ostani dzien do kompa zajrze albo w czwartek i co wtedy, nie bede wiedziala co u was! No własnie MARGO jak sie dzis czujesz? mniemam ze lepiej skoro db humor i na zakupy sie wybralas - znalazlas cos dla siebie?
  10. kawke juz pije i zagryzam milka lila stars crispy... Moniczko to ja ci zapodam takiego jednego na zapęd - wirtualnie światłowodem jak chcesz? nie zaboli, obiecuję
  11. Slonko dla ciebie ja tez biegne sobie zrobic bo zachmurzylo sie faktycznie i tak mi jakos nijak...
  12. NEWANIA no piekna ci kierowca rosnie - mojego malego ez nie mozna od kierownicy oderwac...a na plazowanie mam nadzieje przez nastepne 2 dni o ile slonce nad morzem bedzie... a z tym kłuciem to tez bylam pelna podziwu dla laborantki jak mi 11mies Vica co tydzien z żyły pobierała na morfologie jak mial zapalenie płuc, ja bylam blada ze strachu (mam hematofobie) ale ona zawsze trafiala a pokazala jak tzrymac i nie bylo mowy zeby sie wyrwal choc darł sie niemilosiernie za kazdym razem JA OD PIATKU JUZ BEDE BEZ KONTAKTU ZE SWIATEM ODDAJE LAPKA Z NETEM WLASCICELOM NA WAKACJE BO WYJEZDZAJA...BEDE Z POWROTEM NA DOBRE WE WRZESNIU ALE PO DRODZE W ANGLII, TO TAM MAJA WIEC ZAJRZE NA PEWNO! SLONKO a ja leczo z cukinii z mieskiem z indyka MONIKO on nie wie ile ja wydalam, i to ja to zaordynuje do splaty z jego konta jak feriepenger (kase za urlop) dostanie...ale wiedzial ze wezme i karta zaplace a jak mus to mus...no niechby mi sie teraz sprzeciwil... a zeznania bedzie skladal 11wrzesnia o 9ej...fajny termin, co? AGATRON ja ci troche tego NYC zazdroszcze.... DZIUBALKO ja tak nie raz przysiedze i potem rano idzie zdechnąć jak oczy na zapałki...a wstac trza... Jak wam sie nowy awatar podoba?
  13. co do cyckonoszy to ja w sklepie prosze o dwa berety i gumkę... jak ciezko kupic stanik ktory pod biustem ma 75cm a w biuście 97cm bo to juz miska G chyba jest bo F kiedys mialam to mi wychodzily... w Englandzie kupilam na wyprzedazy po 3funty za 2 sztuki wieksze w obwodzie pod biustem z micha D i dalam tu wszyc, ale to jeszcze nie to... ile ja bym dala za miseczkę C... co z tego ze faceci ozory wywalaja jak to ja sie z tym musze meczyc - i walczyc z prawem grawitacji...
  14. Asica ja o corsach myslalam, sam mialam micre k11 i bylam bardzo zadowolona, bo ma duzo miejsca w srodku i bagazniku jak na tak male autko tylko daewoo maja mniejsza jeszcze pojemnosc czyli tansze w eksploatacji i oplatach i do tego za te same pieniadze kupisz 3-4 lata mlodsze daewoo niz corse/micre... a z ta klima to mi ludzie odradzaja ze juz w ogole bedzie muł i to racja pewnie - tylko ja taka cholewa na przeciagi wrazliwa...i dzieciaka tez nie chcialabym przewiewac w aucie a same wiecie jak to jest w upale...ciotka moja do mnie mowi ze kiedys nie bylo i sie jezdzilo i nic sie wielkiego nie dzialo dzieciom... co wy o tym sadzicie?
  15. sie witam :) dziewczyny testujcie sie Kaya, Adhara, bedzie wiadomo czy strzelac szampana czy nie...
  16. isa32 zgadzam się w 100%. Też sobie nie wyobrażam. Na szczęście D. jest w tej kwestii równie zasadniczy jeśli chodzi o wychowanie dziecka to mamy identyczne poglądy więc mam wsparcie to, że tata ją widzi tylko w weekendy nie oznacza na szczęście, że może robić co jej się żywnie podoba. A charakterna jest i temperować trzeba - oczywiście tylko złe cechy. dokładnie
  17. jak widac kombinuje ze zdjeciami na awatar... zamist obiad robic na przyklad...
  18. Hej mieszaneczki Właśnie mnie synus rozbił śmiechem, bo poszedł sam na nocnik a jak mu zaczęłam bic brawo to mnie "obciął" groźnym spojrzeniem - a na mini mini zaczela sie bajka "Zaczarowany ołówek" i zanuciłam piosenkę a Vic na to "kredka!!" teraz czyta ksiazeczke z obrazkami pojazdów i jednoczesnie komentuje bajkę zaraz go kładę na drzemkę, bo wczesnie wstał a po niej szybko coś zjeśc i cos jeszcze musimy zalatwic... co do morza nad ktore mam dzis wieczorkiem jechac - zaraz prognozy sprawdze, bo pod wieczór mamy jechac al tu sie jak na razie w P-niu pogoda psuje... sprawdzilam, nie jest zle - przelotne opady zapowiadaja dopiero na czwartek wieczór - ja mialam nadzieje na pobyt do piątku włącznie, ale i tak trzeba w czwartek w nocy wracac, wiec beda faktycznie 2 dni, ale i to fajne :) szkoda tylko ze cos mnie gardlo niedomaga i katar z deczka - ale juz od wczoraj stosuje niezawodny i najbardziej smierdzacy srodek leczniczy - czosnek z mlekiem, maslem i miodem - dzis wyziewami moglabym zabijac jak smok wawelski ;)
  19. ja z rym reagowaniem to tak zaznaczylam ze wzgledu na twoja i Asi wymiane postów i to, że Ala faktycznie rogi miała wczoraj z tego co pisalas - wiesz, ja tam w zaden sposob sie nie wtracam, bo kazdy robi jak uwaza najlepiej - tylko ogladalo sie supernianie i faktycznie jak widzialam te dzieci co bija rodzicow a oni nic z tym nie robia, to dlatego tak zwrocilam uwage ze ja reaguje ostro bo sobie nie wyobrazam zeby dopuscic do czegos takiego - nie mowie ze Vickowi sie nie zdarzalo, bo to kazde dziecko robi...ale teraz to mu sie w zabawie czesciej zapomni ze nie mozna wierzgac...i upomnienie starcza i groźna mina...
  20. kajochaisa32hej kajoszko :całus: Co się dzieje? Jak alunia?hej, ala ok
  21. isa32 No i mamy mogłoby po prostu przy tym nie być... ale to inna historia. Ja klapsów nie dawałam, nie daję i nie mam takiego zamiaru. A tak w ogóle to, że czasem się wkurzam na mamę, nie zmienia faktu, że bez niej w życiu nie dałabym rady, więc nie ma na co narzekać. Są gorsze momenty i tyle. mi sie zdarzylo...ale juz tego nie robie i nie mam zamiaru bo nie tędy droga... i tak dobrze miec mamę o pomocy ale dobrze by bylo jakby ci sie córcia zawsze przestawiala "na mamę" od razu i bezproblemowo... kazdy dzieciak ma gorszy dzien czasami - ale jak dostają kociokwiku to ja reaguje od razu i nalezycie, bunt trzeba dusic w zarodku
  22. O, MOJA!!! TO ZA BEZOBJAWOWY BUNT DWULATKA ;) ZA DOBRE ZACHOWANIE NASZYCH DZIECIACZKÓW! ZA ZDROWIE I DOBRE SAMOPOCZUCIE I DUZO WYPOCZYNKU! ZA PIEKNA POGODE! Właśnie mnie synus rozbił śmiechem, bo poszedł sam na nocnik a jak mu zaczęłam bic brawo to mnie "obciął" groźnym spojrzeniem - a na mini mini zaczela sie bajka "Zaczarowany ołówek" i zanuciłam piosenkę a Vic na to "kredka!!" a teraz czyta ksiazeczke z obrazkami pojazdów i jednoczesnie komentuje bajkę zaraz go kładę na drzemkę, bo wczesnie wstał a po niej szybko coś zjeśc i cos jeszcze musimy zalatwic...
  23. Asia powodzenia na szcepieniu aby szybko i bezbolesnie! Isa no to ci zycze spokojniejszych dni niz wczoraj - buntu nie ominiemy ale trza sprobowac nad nim zapanowac - dla naszego spokoju i dobra naszych dzieci... co do morza - zaraz prognozy sprawdze, bo pod wieczór mamy jechac al tu sie jak na razie w P-niu pogoda psuje... sprawdzilam, nie jest zle - przelotne opady zapowiadaja dopiero na czwartek wieczór - ja mialam nadzieje na pobyt do piątku włącznie, ale i tak trzeba w czwartek w nocy wracac, wiec beda faktycznie 2 dni, ale i to fajne :) szkoda tylko ze cos mnie gardlo niedomaga i katar z deczka - ale juz od wczoraj stosuje niezawodny i najbardziej smierdzacy srodek leczniczy - czosnek z mlekiem, maslem i miodem - dzis wyziewami moglabym zabijac jak smok wawelski ;)
  24. isa32Witajcie Wczorajsze popołudnie to masakra Alka mi dała tak popalić, że byłam szczęśliwa jak w końcu zasnęła . NO Mama CI POD GÓRKĘ ROBI....powinna byc konsekwencja, ja tez o to walcze jak Vic bywa u Babuni... asia78Czesc!! Ale po ostatnim hamaku na wsi juz widze, ze coraz mniej sie boi isa32Wczoraj się nie dało nie zwracać uwagi. Jak tak zrobiłam to zasikała całą podłogę a później pluła w moje włosy i kopała, nie mówiąc o uderzaniu w moją twarz głową Nic nie rządziło... Nie ukrywam, że wcale nie mogłam sobie z nią poradzić A ja zasypiała to tekst: kochasz mnie mamuniu? pierwszy raz tak zapytała. wiedziala ze nabroila i ze testuje was... jak to czytam to mój Vic wcale nie jest taki łobuz jakby się wydawalo - zdarza mu sie miec takie dni ale u mnie jest krótko - nie daje klapsów, ale jak ryknę i groźno spojrzę to jest ryk od razu a ja go odprowadzam do kąta i każe tam zostać aż sie nie uspokoi, i jak wyłazi z powrotem prowadzę a jak mi sie tak zesikal w kącie to zaprowadzilam do kolejnego - kara z kątem jest dobra o tyle, ze nie ma ryczenia, atania i rzucania sie po chacie, co uniemożliwia cyrki tez p całym domu. Nie ma i już. Oczywiście nic nie zalecam, mówię tylko jak ja robię - ale jestem tak samo konsekwentna ze wszytkim, bo tylko to nas ratuje - wiec jak mowie usiadz na nocnik a on nic to powtarzam, jak nie, to odliczam - raz, dwa i na trzy sama go sadzam, zeby nie wiem jak nie chcial - nocnik to tylko przyklad i to chyba nieszczesliwy o tyle, ze on sam juz wola i pieknie siada, nawet na qpę (jak zacznie i zobaczy cos w nocniku to nie che dalej ale ja go przekonuje delikatnie by usiadl znowu i robi, a potem wie, ze trzeba "kucnić" czyli ukucnąć zeby mama mogla mu dobrze pupę wymyc mokrymi chusteczkami). tak robie ze wszystkim - jak wolam chodz do mnie i powtorze i nic, to odliczam i mu mowie ze jaknie zrobi tego to sama po niego przyjade - ale wtedy nie jjestem mila, biore go ostro za reke i robie co mialam zrobic(ubrac itp) zeby wiedzial ze oplaca mu sie przyjsc samemu niz byc zabranym. Z zabawkami tez tak robie namawiam by zbierali chetnie uczestniczy bo robimy zawody - ale jak nie chce to pozbieram wszystkie ale oststnia to go na sile zmusze zeby podniosl i zaniosl na półke w mysl zasady ze kazde polecenie mamy trzeba wykonac i juz, bez gadania. Na wlasne zdanie to mu pozwalam jak ma wybrac ubranko itp. ale w innych sprawach uwazam ze na wlasne zdanie przyjdzie czas a teraz slowo matki ma byc swiete i juz. Zgadzam się z Lemą, że jak dziecko bije to trzeba ostro i natychmiast reagowac - odstawic od siebie na taka odleglosc by nie moglo tego robic, powiedziec ostro surowym tonem ze nie wolno, ze to boli, nie bede sie z toba bawic jesli bedziesz tak robic. I w mim przypadku - do kąta(wzmocnienie negatywne) Superniania miala karny schodek, my mamy kąta Oczywiscie za kazde dobrze wykonane polecenie bardzo go chwalę, przytulam caluje - tak więc działam wzmocnieniem pozytywnym, nawet jak jestesmy w sklepie i grzecznie siedzi w wózku to mu mówię ze jest kochany i mamusia sie cieszy ze jest taki grzeczny - a on pojecia grzeczny/niegrzeczny rozróżnia. ale sie rozpisalam w kazdym razie wiecie o co mi chodzi dzis moje szczęście od samego rana jest cudowne - mimo pobudki o 6:40 (środek nocy jak dla mnie!) oglądał bajki, bawil sie, dal mamie podrzemac w sekwencjach 15minutowych i ładnie się bawi zółwikiem z klockami (dopasowywanie ksztaltów) sam pieknie zjadl sniadanie,nocnik itp. oby tak dalej udanego dnia wam zycze
  25. DziubalaDeva – a jakie robisz te szaszłyki mięsno-owocowe?delikatne mieso (kurczak indyk zamarynowane zeby nie bylo suche przetykam owocami typu duze kawalki ananasa, brzoskwini, banan - jak kto lubi takie wynalazki, ale nawet z sosem czekoladowym są fajne Devachan ja chce z prezentów tylko DVD przenośne z mini TV kupic dla Vicka, a reszta prezentów to $$$ na polise, jutro pójdę małemu załozyc... Fajny pomysł na prezent. Jak znajdziesz to pokaż jak to wygląda. PRZENOŚNE DVD z TV 7" MISTRAL (693943479) - Aukcje internetowe Allegro Manta 052 Dual Screen przenośne dvd divx USB mp3 (687879180) - Aukcje internetowe Allegro PRZENOSNE DVD Z TV 7 CALI TUNER TV DIVX GRY +TORBA (688582510) - Aukcje internetowe Allegro cos w tym stylu - ze i za zaglowek zaczepisz, i na stole postawisz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...