Skocz do zawartości
Forum

Iwa27

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Iwa27

  1. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Wszytskim chorującym dzieciaczkom życze dużo, dużo zdrówka,a mamom siły, żeby przetrwać te wstrętne choroby. Ja też czasami płaczę z bezradności gdy mały choruje, bo nie potrafie mu ulżyć w cierpieniu. Chciałabym, żeby to mnie bolało a nie Wikusia. U nas wczoraj też był kiepski dzien, noc ok,ale dzis od 5 już zabawa i śpiewy wiktoriańskie odchodziły z łóżeczka, więc chodzę śnięta jakaś. Dopiero zasypia przy szumach, my tez bez nich nie mielibyśmy lekko ;-) Moja teściowa mnie wku...wia coraz bardziej. Jak nie mielismy dziecka to pytała co chwile kiedy i kiedy bedzie wnuczek, a teraz jak jest dziecko to co? Poszła do pracy za nianie!! Dziś pierwszy dzien, a jak zapytałam jakie dziecko, mówi: 4 miesiące! No krew mnie zalewa, tak nam miała pomagac, poszlismy do nich mieszkac a teraz zostaje na lodzie, nie liczyłam ze bedzie mi w nocy dziecko karmic, ale chociaz czasami zebym mogła w spokoju cycki wydoic, z psem wyjsc na spacer czy chociaz cos w domu ogarnąć. Nie planowałam szczepic od razu na pneumokoki, bo mały miał być w domu i iśc dopiero do przedszkola ale w tym wypadku zaszczepię, bo zapewne bede musiała oddac go do żłobka.No wkurwa mam takiego, ze tylko usmiech dziecka mi pomaga zniesc to wszystko. A na dodatek wychodzi mi osemka, mam goraczke, boli mnie gardlo i ucho. To i ja sobie pozwoliłam na żale...
  2. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    A czy któraś z Was jest zdecydowana na szczepienie przeciw pneumo i meningokokom dopiero po 6 miesiącu życia dziecka? Bo ja tak planuje a teraz czytam że najlepiej podać pierwsza dawkę między 2 a 6 miesiącu. Czy ktoś może wypowiedzieć się na ten temat.
  3. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Doskonale wiem, co czuja nasze dzieciaczki bo zaczyna mi wychodzic ósemka i wyglądam przez to jak chomik. A co mamuś 2017, moja bratowa dołaczyła do sierpniówek. Poleciłam jej nasze forum :)
  4. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Hej ;-) Jeszcze wczoraj myślałam, że ja również dołączę do wrześnióweczek 2017, ale nie ;-) Karola, wiem co przezywasz ze stopka synka, bo moj brat tez kiedys wylał na siebie garnek gorącego mleka. Nigdy nie zapomne płaczu mojej mamy i tej paniki jak go rozbierała ;-( Monika, Tobie też współczuje sytuacji, ja to za każdym razem jak wiktorek w nocy zachrypi to wstaje na równe nogi bo mu sie nie odbija po jedzeniu;/ Ja jestem ratownikiem., ale pewnie dostałabym zaćmienia co zrobić w takiej sytuacji, ehh, oby wszytrsko było już dobrze. Mój mały dostał jakiegoś regresu, już nie jest taki aktywny jak był, nie mam pojecia dlaczego, czy to przez chorobe i antybiotyk jest osłabiony, ciagle ma stan podgoraczkowy, niby juz zdrowy, wiec mam nadzieje ze to ząbki. My też wkrótce wybieramy sie do ortopedy i na szczepienie, powiedzice mi jaka szczepionka szczepicie na pneumokoki? Prenevar 13?
  5. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Najlepsza zabawa w poprzek łóżka ;))
  6. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Smerf Wiktor pozdrawia swoich ziomali i ziomalki
  7. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Ja piore w lovelli w 40-60 stopniach. to zależy jaki program włączę. no i jak mam czas to prasuje bo po prostu lubię mieć wyprasowane. Zwłaszcza pieluchy tetrowe bo jak są prosto wyjęte z suszarki to mnie wkurza że wszystko takie pomarszczone. A co do postępów naszych dzieci to już się nie wypowiadam o Wiktorze. Ten dzieciak mnie przeraża pod Tym względem, chyba pójdę z nim do neurologa. On robi już takie rzeczy że chyba naprawdę ma jakieś kosmiczne moce. I to mnie martwi.
  8. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Ale jestem zła, co za bezmózgi strzelają od kilku dni petardami? Moja sunia swiruje, nie możemy spać bo ciągle piszczy i biega po mieszkaniu, a teraz obudziła Wiktora bo zaczęli pod blokiem robić próbę generalna przed sylwestrem i mam pokaż fajerwerków. Wkurw mnie bierze na takich ludzi, mąż zabrał psa i poszedł z nim spać do drugiego pokoju. Boję się o jutro. A my już po karmieniu, ogarnęłam to w 20 minut łącznie z przygotowaniem, karmieniem i zmiana pieluchy. Teraz odciagnelam 180 mleczka i powinnam spać ale jakoś nie mogę. Ehh. A rano nie będę miała siły wstać.
  9. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Imbir u mnie to samo i w szafie i pod ubraniem. Wyglądam fatalnie. cud że mąż chce spać ze mna w jednym łóżku.
  10. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Co do kolejnych dzieci to ja osobiście na ten moment nie mam potrzeby mieć więcej dzieci, ale chce mieć kiedyś jeszcze właśnie ze względu na Wiktora. nie chce żeby był sam. Ja nie chciałabym być jedynaczka. Ja jestem bardzo zżyta z rodzeństwem i chciałabym żeby mój syn też w przyszłości miał taka rodzinę jaką ja mam. Mama mi zawsze powtarzała że jak rodziców zabraknie to zostanie mi tylko rodzeństwo bo najlepszy przyjaciel to jednak nie to samo co brat czy siostra. Także póki co, produkcja wstrzymana ale pewnie za jakieś 2-3 lata będziemy starać się o kolejnego maluszka.
  11. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Agnees miałam Ci właśnie pisać na komórkę czy już wiesz :) bo sama zaczęłam zastanawiać się nad sobą teraz, już długo nie miałam okresu. My dziś też mamy marudny dzień, Wiktor więcej śpi niż bawi się.
  12. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Cudowne te nasze kropeczki, bez wyjątku. Dziewczyny czy może któraś z Was polecić porządny podgrzewacz i sterylizator w jednym? Najlepiej taki żeby można było sterylizowac butelki a nie tylko smoczki. I oczywiście żeby grzał mleko z 2 minuty a nie 10. I jeszcze chciałabym zapytać jakie woreczki lub pojemniki do zamrażania pokarmu są dobre i gdzie można to kupić? Muszę zainwestować w takie coś bo mam tyle pokarmu że stoi litr mleka w lodówce a mały nie przejada. A produkcja trwa hihi.
  13. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Tak to jest z tymi włosami. Ale niestety już nie mam takich pięknych jak przed ciąża, słabo mi się kręcą. mam nadzieję że jeszcze będę miała jak dawniej bo teraz to wyglądam jak pudel!
  14. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Witam sie i ja w światecznym nastroje. Przepraszam, ze dopiero dzis, ale mielismy urwanie głowy w zwiazku z chrzcinami ;-) Kobietki, życze Wam, maluszkom i całym rodzinom samych wspaniałosci w te święta, aby każda z nas zatrzymała sie na chwile w tej codziennej gonitwie, żeby to był czas dla siebie i dla najblizszych, żeby każdy zrozumiał po co są święta i czyje urodziny swiętujemy. Bo niestety często o tym zapominamy. Wszytskiego dobrego dla Was wszytskich. Dołącze kilka fotek z chrzcin. Wikuś był grzeczniutki, w ogole nie płakał, bardzo zainteresowany światełkami w kosciele, impreze też dzielnie zniosł, a dzis odsypia wczorajsze zmeczenie.
  15. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Specjalne czekoladki od męża. Pyszne!!
  16. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Dopiero teraz załączyl się post. Dziwne. Tak mnie Wiki łapie za rękę jak śpi przy karmieniu.
  17. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    pamiętam jak rok temu składalam życzenia mężowi przy opłatku i życzyłam mu abyśmy za rok spędzili święta z Wiktorkiem. I co?? Marzenia się spełniają!!! Ten rok był dla nas wyjątkowy pod każdym względem, kupiliśmy dom, zostaliśmy rodzicami, otworzyli mi przewód doktorski. Jestem mega szczęśliwa, bo 365 dni temu nawet nie myślałam że tak to wszystko się ułoży pomyślnie. A jak patrzę na moich chłopaków jak śpią to nie raz i nie dwa poleciały mi łzy szczęścia i wzruszenia. Mój mąż jest taki kochany, wczoraj przyszedł z małym na rękach i mówi : patrz, to jest pół ciebie i pół mnie. no i jak tu go nie kochać?
  18. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Tyle napisałam i ucielo. Napiszę na fb ☺
  19. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    A dziś dziewczyny mija rok odkąd poczęliśmy syna. Dokładnie o 17-18
  20. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Witam się i ja, U nas noc średnia, Wiktorek ma okropny katar i budzi się z płaczem jak mu ciężko oddychać. A jak tylko podchodzę z frida to jest taki wrzask i trzęsienie że aż mi żal. Mało spaliśmy w nocy ale najpierw musiałam ogarnąć cycki, potem małe co nieco z mężem i tak wyszło ze na pierwsze karmienie nawet nie musiałam wstawać. Potem mały obudził się przed 5 i już nie spał. My dziś od świtu na pełnych obrotach, bo też mamy chrzest w niedzielę i jeszcze zakupy, wino, odbiór tortów i latam od rana tylko na kawie. A w sklepach dzikie tłumy, masakra.
  21. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Cieszy mnie to że tak szybko rośnie i nabiera nowych umiejętności, ale prawdę mówiąc to wolałabym żeby był przeciętnym dzieckiem ale za to zdrowym. Bo co mi z tego że jest taki mądry i bystry jak ciągle choruje. Imbir, staram się co 3 godziny ale nie wychodzi mi to, zazwyczaj jest to 4 godziny, czasami nawet 5 godz przerwy. W nocy też ściągam conajmniej raz. Tzn o 22 jak mały tylko pójdzie spać to ściągam a później po każdym karmieniu. więc to zależy od dziecka o której wstanie bo wolę wyspać się niż nastawić budzik na odciaganie. I robię tak już ponad 2 miesiące. Czasami mam dość i mowie do męża że kończę to karmienie, bo co mi z tego przychodzi skoro i tak dziecko ciągle chore i nie ma żadnej odporności. A mimo wszystko nadal chce karmić jak najdłużej.
  22. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Charlotte ja mam śpiworek z F&F Ale już jest za mały. teraz wybrałam z matherhood taki z odpinanym dołem żeby łatwiej można było w nocy zmienić pieluszke i jestem bardzo zadowolona. Bo mój to nawet przez sen tak młóci że kołderką leży na nim max godzinę. Dlatego zdecydowałam się na śpiwór. U nas noc słabą, Wiktor od 3 dni ma biegunkę, najpierw były stolce wodniste a teraz pojawił się śluz. Boję się że to jakiś rota. A jeszcze dali mu znowu antybiotyk, martwię się że mu jeszcze bardziej zaszkodzi. Przez ten katar nie może spać bo jak mu zalega w gardle to się dusi i wybudza. A na sam widok aspiratora dostaje białej gorączki.
  23. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    hej dziewczynki, u nas też kiepsko, Wiktor dostał antybiotyk ;/ Już mam dosc tych jego chorób. Z pozytywów to tylko to, ze mam tyle mleka od wczoraj ze mały nie przejada i stoi w lodówce ponad pół litra, chyba dam psu albo do kąpieli wykorzystam, zeby nie zmarnowało się. No i Wikus zaczął łapać swoje stópki i pakować je do buzi, jeszcze nie poradnie, ale już tak sie gimnastykuje, ze nie mam szans, żeby zostawić do samego choć na chwilkę. Maaag, a tak swoja drogą, mój pierwszy obóz harcerski,a raczej wtedy zuchowski był w Majdanie Sopockim ;-) jakies 20 lat temu ;-) To rzut beretem od mojego Tomaszowa, a przeżywałam wtedy jakby to była wyprawa na biegun północy.
  24. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    Co do przykrytej buzi to mi lekarz tak zalecił ale chyba dlatego że mały jest chory a pogoda okropna. A na spacery wychodzi się po to żeby hartowac dzieci, myślę że zdrowemu maluchowi ani wiatr ani mróz nie zaszkodzi. O ile jest odpowiednio ubrany.
  25. Iwa27

    Wrześnióweczki 2016

    My też nie wychodzimy już dłuższy czas, tyle tylko co do lekarza. Ale mój ciągle chory i lekarz zabronił nawet kąpieli. Już nie mam siły do tego. Jeszcze mąż złapał albo jelitowke albo po wigilii pracowniczej ma jakieś zatrucie. Boję się że na małego przejdzie bo już raz zrobił kupę jak na biegunke. a w niedzielę mamy chrzest. A co do bioder to też idziemy w styczniu. Mam nadzieję że już wszystko będzie tak jak trzeba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...