Szczęściara09

Maciek pospał jak nigdy. Od 19 do 8:00 rano. Z pobudkami na karmienie co trzy godziny. Sa też teraz ubranka w lidlu. A jakość mają super.

Imbir u nas to samo z tym charczeniem. Już myślałam dziś że to katar ale nie na szczęście. Powinnam zaszczepić Maćka w tym tygodniu ale obawiam się ba. Ja miałam powikłania po tym szczepieniu. Może uda się odroczyć i podzielic

Monika będziesz mogła nareszcie odpocząć. 4 dni szybciutko zleca. Maciek dzis na odmianę bardzo duzo śpi, wszamal właśnie 150ml i spi w łóżeczku przy suszarce. Póki co to strzał w 10 oby mu się nie odmieniło. W ogóle dziś taki dzień jak nigdy. 3 kupy zrobił, śpi, je rzadziej a konkretnie. I taki Kochany. Spaliśmy sobie razem godzinke od 19 i trzymal mi rączkę na buzi. Dalej do mnie nie dociera że to naprawdę moj Syneczek, że nikt mi go nie zabierze i będe mogła patrzeć jak rośnie cale życie i kochać z każdym dniem bardziej. Użyłam raz póki co ketetera windi i jestem bardzo zadowolona. A ma któraś z Was szumisia? Jakie opinie?

Właśnie nawet żel nie pomaga. Mam nadzieję że to przejściowe a nie że np coś się Źle zroslo. Chociaż ginekolog mówił że wszystko pięknie ładnie

Na początku używałam butelki od laktatora i kiepsko. Potem kupiłam lovi i jest świetna. Wczoraj dostaliśmy też smocZka lovi i Mały go uwielbia. A zwykłym pluł dopiero za którymś razem zasysal. Dziewczyny trochę się martwię bo 2 razy uprawialismy seks z Mężem w przeciągu tygodnia i boli jak diabli. Z jednej strony coś uciska i po sprawie plamie :( A jak u Was w tym temacie?

My już w domku. Było super, Maciuś taki aniołek. Zauważyłam że im większe zamieszanie, więcej ludzi tym Maciuś w lepszym humorze. A sam z Mamą chyba się nudzi.

U nas już 3 dada kupione, bo 2 na styk. Mam zielone pampersy i są okropne jak dla mnie. Takie plastikowe, zaraz mokre. A Mały sika duzo

GreenRose co u Ciebie? Jak się masz? Dajesz rade bez Męża?

Chyba najbardziej prawdopodobny ten skok rozwojowy. Raczej się nie stresuje chrzcinami chyba że nieświadomie. Mam dużo mleczka jakie to cudowne uczucie a nie cyckanie pustej piersi jak jeszcze niedawno. Odkryliśmy ze Maciek śpi przy odkurzaczu i suszarce. Więc leci nagranie z Youtube. Chyba muszę zainwestować w szumi misia. Cud dzisiejszy udało mi się odciąć włosy Mężowi a Maciuś sspal bo maszynka brzeczala

Nie wiem co się z tym moim Maciusiem dzieje. Od wczoraj non stop marudny. Płacze nawet na rękach, nie ma szans na polezenie jak go zabawiam bo się aż zapowietrza. A bylo już fajnie. Jeszcze jutro chrzest aż s boję co to będzie

U nas 2-3 razy śpi po godzinie w ciągu dnia a tak to przysypia na chwilę przy piersi. W nocy od 23/24- 6/7 i budzi się co 3h na jedzenie. Kateter to właśnie ta rurka. A kupa musztardowa raz rzadsza raz gęstsza. Co prawda to normalne że kupy są rzadko podobno nawet 10dni może przy kp nie robić. Ale u nas na trzeci dzień juz się bardzo męczy i jest marudny, ciągle brzuszek boli.

Bordo mój Maciuś teraz bardzo rzadko- raz na 2-3 dni. Wczoraj już kateter poszedł w ruch.

Wypróbowalam wczoraj ten kateter i jestem zadowolona. Kupa w końcu wyszła. Fajne to. Zastanawiam się czy to u mnie nawał. Na to wygląda ale teraz jeszcze nawały? W każdym razie to pulsowanie piersi jest bardzo nieprzyjemne. Aż się boję tego dnia jak już tak się zaczął

U nas noc maskara. Maciek budzil się co 2h i krzyczał na cały dom bo Mama szlafrok ubierala. Charczy tragicznie a już było dobrze mam nadzieję że od tego że się wczoraj trochę zakrztusil a nie jakiś katar. Cos doskwiera temu mojemu synkowi nerowy, cały napiety, szarpie mi ta piersią teraz, rzuca rękami. Nie wiem co się dzieje. Maag pociesz się że jak mój Mąż karmił Maćka i się zakrztusil to też powiedzial że już mu nigdy nie da. Też się wkurzylam. Więc przy pierwszej możliwej okazji przyniosłam mu butelka ale byłam obok. I jest ok. Nawet się okazało że jak musi to potrafi obiad zrobić. Najlepiej powiedzieć że się nie chce, nie umie. A my musimy...

Agnes to fakt. Ja nie zakładam na noc żeby piersi odpoczely. To już nie nadążam z praniem pizam. Bolą Was piersi? Bo mnie od kilku dni całe i tak dziwnie pulsuja. Już pol h - godzinę po karmieniu są twarde jak kamień. Jak dłużej nie karmię z 3h to mega bola i mam wrażenie że eksplodują.

Charlotte dokładnie mam tak samo. Ciągle dylemat jak ubrac. U mnie dochodzi jeszcze problem przed każdym wyjściem jak ogarnąć jedzenie żeby nie był głodny bo często je. Maciek lubi być ciepłej ubrany przynajmniej tak mi się wydaje bo jest spokojniejszy. Ale znowu te potówki. Dalej jest cały obsypany. Maag 3h super. U nas godzina to już długo. Jedynie na spacerze śpi ładnie ale też nie zawsze. Ciężki mamy dziś dzień. Jestem bardzo zmęczona.

Za to Maciuś jak robił raz dziennie, potem co drugi a teraz co 2 dni. I okropnie się męczy. Po kupie robi się taki spokojny. Moze znacie jakiś sposób żeby robił częściej?

Współczuję problemów z zaparciami. U mnie bajka w tym temacie. Co zjem to muszę lecieć hehe. Strasznie drogie te stroje na chrzciny. Dlatego ja ubieram po prostu na biało i tak jest zimno.

Za l4 dostałam we wrześniu ostatni raz. W październiku nic. Ale ja mam bezpośrednio z ZUSu. Zwrot Aktu urodzenia dopiero wczoraj się doprosialam od szefowej po miesiącu. Pewnie późno mi złożyła te papiery i dlatego nie mam kasy. Dziś planuje złożyć o becikowe jak się z domu wyzbieram z Małym.

Śliczne Dzidziusie. Chciałabym mieć jeszcze córeczkę i stroić w te różowe cuda. Dziewczyny dostalyscie już pieniądze na macierzyńskim? Po jakim czasie? Ja nic póki co.

Cudne Wasze Malutki na zdjęciach :)

Wypróbowalam Wasz sposób i owinelam Maćka w koc razem z rączkami. Spał bardzo spokojnie i szybciej zasnął. Teraz po jedzeniu wyjął rączki i robi nimi wszystko, drapie się, uderza, podrzuca w odruchu moro. Całe łóżeczko chodzi jak standardowo co noc. Muszę spróbować ponownie mu je schować tylko że Maciek nie lubi.

Maciuś bardzo mało śpi przez dzień. Za to robi się coraz grzeczniejszy, ciekawi go otoczenie, rozpoznaje już twarze. Próbuje łapać zabawki, bardzo aktywny, tylko chce żeby mamusia była obok nie lubi sam leżeć. I super dZis je, dłuższe przerwy i porządniej

Moja Mama urodziła siostrę jak miała 43 lata. Maciuś ma bardzo dumną 5 letnia ciocie. Też jestem zafiskiwana na kp inaczej już dawno bym odpuściła. Ale z każdym dniem jest lepiej. Malami jeszcze przypomnialam sobie że w poradni mówiły że przy zastojach ważne są okłady. Ciepły przed karmieniem i po przez 20 minut zimny

Miła może spróbuj odciągać ale tylko troche. jak się odciąga do pustych piersi to produkują więcej a jeśli tylko troche to nie powinno pobudzać laktacji