Szczęściara09
Użytkownik-
Postów
342 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Szczęściara09
-
Charlotte ale cudny brzuszek. Karmi któraś z Was przez nakładki?
-
Iwona u mnie też ta linia dalej jest. Powinna zniknąć za jakiś czas
-
Co do czucia to ja mam jakieś dziwne jeśli chodzi o wypróżnianie się jakbym miała mięśnie wiotkie. U nas ciężka noc. Niespokojny Mały, jakby ciągle głodny. Nie wiem czy on chce jeść czy tylko być przy piersi. Prawie nie spałam :( Dużo zdrowia dla Filipka
-
Maag właśnie dziś o tym myślałam. U mnie jeszcze sporo kg do zrzucenia. I dziś się zasmucilam bo wydawało mi się że nie jestem dużo grubsza a jednak nie mieszcze się w żaden płaszcz. 10kg spadło od porodu jeszcze drugie 10 chciałabym zrzucić. W ogóle dalej boli mnie brzuch tak pod dotykiem jakbym miala wielkiego siniaka.
-
Charlotte ja się boję póki co, odczekam te 6 tygodni bo podłoże jeszcze nie sprawne ale ochotę mam wielką. Pewnie za długo i Staś się wybija że snu
-
Byłam sama w kościele ale mi było zle. Okropnie bez Malutka ciągle o nim myślałam. Mimo że Mąż że super nim zajmuje, zaskoczyl mnie że aż tak dobrze, to ciągle się martwilam. Już go więcej nie zostawie do 18 urodzin hehe.
-
Monika trzymam kciuki żeby laktacja się utrzymała. Jak dobrze że jesteście nikt tak człowieka nie zrozumie. Wczoraj próbowałam się Mamie wyżalić to tylko powtarza że muszę pić bawarke i że mam mało pokarmu bo jej nie pije... Tosmy sobie pogadaly. Chciałam się pochwalić że Idę dziś do kościoła, wyjdę z domu po tygodniu!!! Zobaczę ludzi
-
Iwa nie mam pojęcia czy można jakoś wpłynąć na kształt pępka hehe. I od czego on zależy. U nas też wystający ale się zmniejszyl był bardziej. Farelka element wyposażenia nieodzowny hehr. Wasze Maluchy to też takie Pieszczochy? U nas tulenie najważniejsze cud że zasypia sam w nocy w łóżeczku. To takie piękne być najważniejsza osoba dla takiej małej Istotki. A jak Wasze samopoczucie Dziewczyny? Mnie tak głowa boli codziennie odkąd oczy rano otworzę.
-
U nas było przerażenie w kąpieli ale z każdą lepiej. Odkryłam że musi dupka być w powietrzu bo jak dotyka wanienki to są złości. A ubierać się lubimy. Chyba że brzuch głodny to koncert jest. Smoczek raczej średnio. Ze 2 razy tylko Tatuś się poratowal przy usupianiu bo piersi brak. Mi wypluwa i jeszcze patrzy oburzony. Właśnie się wkurzam bo używamy dady 1 i jak Mały usnie na dłużej to pampers prawie suchy a Maciek jest cały mokry plecy, brzuch. Nie wiem jakim cudem pewnie małe. Ale Tatuś zaszalal z 3 paczakami i musimy jakoś przemeczyc. Piore na okraglo
-
Asia to mnie pocieszylas z tą iloscia mleka. Kaśka mój Synek też nie ma grupy krwi określonej. Wasze Dzieci też nie? To już teraz się nie określa po urodzeniu?
-
Rybka a robisz okłady? Ciepły przed i zimny po. Może to pomoże.
-
Mój Mąż ma jeszcze urlop więc dom posprzątany. Ale nie wiem jak to będzie za tydzien. Ja gotuje, piore, prasuje itd. Ale Mąż odkurza i myje podłogi. Maciek coraz mniej śpi w dzień tylko raz porządnie a tak to cały czas przy piersi przy której przysypia je i tak w kolko. Ciągle na rękach. Chyba jest głodny. Oszaleje z tym pokarmem. Robię wszystko żeby pobudzić ta laktację a jest coraz gorzej. Felmatiker, odciąganie, Mały co chwilę przy piersi już nie wiem co robić. Plakac mi się chce. Tak mi zależy żeby karmić piersią. Czemu to jest takie trudne...
-
Moja mleczarnia zastrajkowala w nocy. Odciagalam tylko 30ml w sumie Maly byl dalej głodny i musiałam dać mm. Zmartwiło mnie to mega. Co noc mam mniej pokarmu a w dzień chyba ok. Nie wiem co się dzieje.
-
Maag wiem wiem, ale Maciek miewa lodowate rączki. Śpi teraz u mnie na brzuszku. Próbowaliśmy odbić ale Mały prawie nigdy nie odbija. Na szczęście rzadko ulewa. Ale może dlatego pobolewa go brzuszek...
-
Tak taka dawka jak w szpitalu 2mg. Nie wiem czemu takie zmiany z tymi witaminami i kombinacje. Co szpital to inaczej.
-
Maciek śpi w body i pajacyku tym co w ciągu dnia chociaż rzadko jeden zestaw przeżyje. I na noc w rożku ale ręce musi mieć wystawione. I najgorsze że zazwyczaj ma te rączki zimne. Ale nie da ich schować. Ogólnie jest zmarzluchem. W ciągu dnia zamiast rożka kocyk a na noc się boję że naciagnie na buzię.
-
Mam podac 1000
-
U nas nocka jak marzenie. Ale ja daję Małemu w nocy odciagniete butelka. Naje się na śnie i spi ciągiem. Z cyckiem była Masakra. Teraz co chwilę je usypia na kilkanaście minut i znowu je. I tak w kółko. Mam nadzieję że zrobi kupę bo się męczy. Już nie wiem co jeść. I wkurzylam się bo nam nanieszali przy wypisie z tymi witaminami i okazało się że podajemy zle. Muszę kupic sama d i jednorazowo duża dawkę k której nie ma w aptece. To skąd mam ją wyczasnac nie wiem... Co robicie dziś na obiad? Bo u mnie pomysłu brak. Możemy jeść łososia?
-
A my po wizycie i Malutek przybrał 220g :)))) w tydzień. Jestem przeszczesliwa.
-
Mój kawaler nie ma dnia żeby się nie zsikal przy zmianie pampersa chociaż juz kombinuje, pilnuje, łapie hehe. I cały do przebrania. U nas kryzys brzuszkowy. Mąż kupił Floractin. Dam znać jak się spisuje. Podaje się raz dziennie. Farmaceutka poleciła, espumisan mowila od 1 miesiąca. Póki co się uspokoił i spi.
-
Dezynfekujecie czymś przewijak? Czym go myjecie?
-
Zażywam falvit mama
-
Iwa a co ile karmisz? U nas jest lepiej odkąd karmię częściej co 2,5h. Tak to był zbyt głodny i robił dokładnie tak jak Wiktor. I laktator to zbawienie. Maag a co z tą Twoja piersią jedna? Dasz radę nią karmić?
-
A my sama d od urodzenia a teraz od 8 doby d+ k. Dziś Maly mało śpi. Od 1 przy cycku. Damy radę
-
Monika mi też tak się dzieje z nakładkami jak Mały puszcza a jest dużo mleka to cuda się z nimi dzieja. Ja je podtrzymuje 2 palcami od dołu i gory. W ogóle po karmieniu jestem cała ulepiona mlekiem- ręce brzuch piżama. Irytujące to ale cóż... Każda ma jakiś problem jakby nas tak zmiksować ta która ma za mało pokarmu z tą którą za dużo itd to byłoby idealnie. U mnie nowy problem za mało pokarmu. W nocy cisnelam laktatorem ile wlezie i tylko 50z obu... :( Od rana Mały przy cycku. Je na raty przysypia i znowu szuka...