Skocz do zawartości
Forum

Szczęściara09

Użytkownik
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Szczęściara09

  1. Myślałam że te rozpuszczalne już się rozpuscily. Nie widzę ich u siebie. Byliśmy na soacerku. Fajnie tylko moja kondycja kiepska i rana zaczęła boleć.
  2. Imbir super, gratulacje. Bardzo się cieszę.
  3. Maag nie miałaś w końcu zzo? U nas nocka jak marzenie. W końcu spałam z 5h. Najcięższy w moim życiu był ten tydzień - poniedziałek, wtorek, środa pół dnia poza domem z takim Maleństwem, poradnie, wizyty, uczelnię. Szaleństwo. Dziś wizyta położnej i mam nadzieję w końcu spokój. Mam nadzieję że Mały zaczął ładnie przybierać. Zaczyna nam się normowac to karmienie. Maciuś coraz lepiej je chociaż raz 10min i pojedzony a raz meczy i z 40 a dalej szuka. Jeszcze mamy problem ze znalezieniem dobrej pozycji żeby efektywnie ciągnął. Ale uczymy się każdego dnia. W nocy sam się budzil jak w zegarku. Jestem tak ogromnie szczęśliwa za sprawą tej Maleńkiej Istotki.
  4. Maag ogromne gratulacje, dalas radę, silna z Ciebie babka. Teraz już pelnia szczęścia. Nabieraj sil i ciesz się Maleńka.
  5. Rybka masz medela mini electric? I fajny jest? Rzeczywiście glosny?
  6. Ręczny mam fajny ale ręce już mnie bola od odciągania i jak zrobił się zastój to nic nie pomógł. Moje Dziecię leje na wszystkich przy zmianie pampersa czy to lekarz czy położna. Przyjeżdżają zaraz teściowie a ja spałam w nocy 2h i ledwo na oczy patrzę.
  7. Laktator mam zwykły z apteki za 30zl i powiem że całkiem fajny. Jak ktoś chce używać sporadycznie to nie ma co lepszego. Czekam teraz medeli elektryczny bo dużo używam i Rodzice z teściami mi kupili w prezencie. Tylko kamciol co znaczy że Ci nic nie sciaga? Bo mnie zmartwilas. My się pomału rozjadamy. W nocy nie chcial się dzis dobudzic za nic i zjadł na śnie butelkę co odciaglam. Dziś cudownie Maluszek ssie jestem szczęśliwa. Maag, Mała 09 trzymam kciuki. Charlotte Obronilam się :) właśnie wracamy do domku.
  8. GreenRose chylę czoła jak dajesz radę z 2. Jestem w domu z Mężem i jest rozgardiasz i nie wiem w co ręce włożyć. Mam chwilę wolna rękę jak Mały ładnie pierś zaciągnie hehe. Podziwiam Cię. Jak u Was z apetytem? Mnie się w ogóle nie chce jeść.
  9. Tala trzymam kciuki. Nie spieszy się Maleństwu. Lekarka i położne mówiły że Maciuś nie wygląda na urodzonego w terminie. Tylko wcześniej. Czyli pewnie jednak ten 28 był prawdziwym terminem.
  10. I tak szybko szpital maskara. Mam nadzieję że nic się takiego nie wydarzy. Imbir doskonale Cię rozumiem. Przesyłam dużo sil. Powodzenia. Maag schody i sutki mietos. To działa cuda. Powodzenia
  11. Imbir u mnie to samo. Czemu do szpitala nie możesz jej dokarmic? Próbowałas odciągać pokarm?
  12. Właśnie to samo dziś usłyszałam że może być kilka kup dziennie a może kilka dni nie być. nie miałam pojęcia. Mocz tez może koloru pomarańczowego a nawet czerwonego kolejny szok. Muszę się uspokoić bo normalnie jestem kłębkiem nerwow. Zlozylam wszystkie deklaracje lekarzy położnych do innej miejscowości a zgłosili mnie gdzie indziej. Żal i jak poszłam do położnej bo jakis kontakt do niej to mówi że nie mają mojego zgloszenia. A ja co- poryczalam się. I potem jeszcze 3 razy. Jeszcze jutro obrona a w czwartek wizyta teściów. Dziewczyny któraś używa laktator medela? Swing czy mini elektro? Jesteście zadowolone? Polecacie?
  13. U mnie z witaminami jeszcze inaczej bo od 2 doby witamina D, w czwartek dobie k i od 8 doby d+k. Dziś dostaliśmy jeszcze b6 bo Malutek ma drżenie mięśni. W ogóle miał węzeł na pępowinie i bardzo długą pepowine Chwała Bogu że się nie zacisnął
  14. Na ciągnięcie szwów położna mi poleciła namoczyć gazę i włożyć potem podpaska i majtki. I jak te szwy namokna to nie ciagna
  15. Maag ja też trzymam kciuki. Ja jeszcze chwila i oszaleje. Byliśmy w patologii noworodka i mały nie przybiera. Myślałam że dobrze nam idzie karmienie a tu dupa. Jutro Idę do poradni laktacji. Ile czasowo trwa u Was 1 karmienie? U nas 15 min i Mały odpływa. Ciągle spi. A jeszcze dziś był bunt i 40 min płakał nie chcąc złapać piersi. Odpuściłam i zjadł 30ml mleka osiągniętego. Piersi twarde jak kamień olbrzymie leje mi się z nich a on nie chce ciągnąć i płacze z głodu. Nic z tego nie rozumiem.
  16. My się dziś intensywnie karmimy co godzinę. I już widzę że mam odchyl na tym punkcie Mały tylko kweknie a ja mu cycka pcham. Mąż mówi że może nie płacze z głodu i wziął go i z nim tańczy i radość na pokładzie z obu stron.
  17. Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Jest lepiej. Walczy ale w końcu zasysa pierś. Przyszedł też nawał pokarmu mam nadzieję że Mały wyciągnie. Kupiłam jakiś ręczny tani laktator bo na lepszy nie mam pieniędzy ale to męka odciąganie ręczne. W nocy mu dałam mm zjadł 20ml i się uspokoił. Właśnie próbuje go obudzić na jedzenie ale tatuś tak uspal że ciężko. Jecie jogurty? Pojecie mleko? Można?
  18. Wyszliśmy do domu i kompletnie sobie nie radzę. Scielo mnie z nóg w szpitalu w ogóle nie spałam. Niedobrze mi i ledwo żyję. I najgorsze że jak szło nam nieźle kp tylko przez kapturki to nagle w domu mały się nie tknie ich. Krzyczy w wniebogłosy pięknie otwiera buzię ale nie chcę zassac. I tak od 15. Mąż kupił w końcu jakaś gotowa flaszkę i ja je na raty. Pierś mu ciągle podkladam i nie ma opcji. Płacze z bezsilności. Nie wiem co robić. Piersi gorące a on się nie tknie. Jestem do niczego.
  19. Próbowałam go budzić na karmienie popatrzył i spał dalej. Nie wiem co mam robić.
  20. Dziewczyny myślicie że to normalne że mój Mały cały czas śpi? Teraz od 6 już 5h. Otworzył tylko oczy jak przyszedł lekarz. Zjazd 45ml mm o 6 bo piersi zastrajkowaly i od tego czasu śpi
  21. Nie budzę Małego i nie będę. Nie ma sensu i tak nic nie zje wtedy tylko sie umeczy, uplacze i nic z tego. Bo nie je tylko zasypia od nowa. Na razie dostosuje się do niego. Z czasem się ułoży. Pięknie ssie przez nakładki czasem nawet bez się uda. Stracił dużo ale strzela takie ogromne smolki ze co się dziwić.
  22. Trzymam mocno kciuki za jeszcze nie rozpakowane. Dużo cierpliwości dla Was
  23. U nas dziś sukces pięknie wcina mleczko najchętniej od piersi by nie odchodził. Jemy przez nakładki ale Mały już się do nich przyzwyczaił. Mleczko zolciotkie leci pięknie. Jest Cudowny i bardzo grzeczny. Mnie boli i piecze rana ale daje radę. Piersi też umeczone bo zostały ostro zaatakowane. Wczoraj zrobil 7 razy smulke, ulewal ciągle ale w końcu oczyscil jelita z wod i widać że mu ulżyło. Najgorsze że powinnam się wyproznic ale boję się że mi szwy popekaja jak nie to jutro czopek. Mam nadzieję że jutro wyjdziemy do domu.
  24. Maag smigaj sutki to naprawdę czyni cuda. Az do bólu. Mąż był ogromnym wsparciem. Wielki podziw dla dziewczyn które rodziły sn bez znieczulenia. Nie dalabym rady.
  25. Maleństwo wazy 3700g i 59cm. Jest Cudowny cały czas śpi albo na mnie patrzy. W ogóle nie płacze. Stracha mi już napedzil bo się strasznie zakrztusil i nie mógł oddechu złapać. Jeszcze mu wody płodowe zalegają. Póki co kp nam nie idzie. Nie umie złapać. Będziemy ćwiczyć. Przy szwach boli a tak to jest super.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...