Skocz do zawartości
Forum

kukurydza123

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kukurydza123

  1. Anula ja po prostu myślę, że lekarz jest właśnie od tego,żeby zapewnić Ci spokój a nie mówić, że jak będziesz się zabardzo martwić to wyślę Cię do szpitala. Mam nadzieje, ze nie gniewacie się na mnie, jeśli Was uraziłam to przepraszam. :* Mam bardzo dużo przykrych doświadczen z lekarzami, wiec może dlatego jestem taka wyczulona :) Edzia85 https://www.znanylekarz.pl/wojciech-kowalski-2/ginekolog/krakow Jestem ogromnie zadowolona, czytałam kiedyś opinie na temat tego Twojego doktora i podobno też jest świetny, choć nie miałam osobiście styczności :)
  2. Lenka, ostatnio Anula tez miała wątpliwości. Po prostu strasznie jest to przykre w moim odczuciu, bo wiem jak bardzo można się zestresowac i potem jest się zostawionym samemu sobie. :( A lekarza naprawdę nic nie kosztuje udzielenie informacji telefonicznej, szczególnie kiedy sam podaje numer i zastrzega, że można dzwonić. Mój lekarz nie odbiera w trakcie wizyt, ale oddzwania między pacjetkami, dzięki czemu będąc w gabinecie tez nie czuje się olana a on ma czas na spokojnie wszystkiego wysłuchać. Raz chodziłam do takiego, który odbieral na wizytach, to był dramat. Rozumiem, że nie chcesz zmieniac, napisałam tak ze zwykłej ludzkiej troski, bo naprawdę wiem, jak bardzo niepokój może być stresujący. I po prostu życzę Wam (i sobie;) ) jak najlepszych, empatycznych i kompetentnych lekarzy:) Ja jak się z początku wstydzilam dzwonić, to kazałam dzwonić mężowi Teraz już nie dzwoniłam długo i mam nadzieję, że nie będę musiała. :)
  3. Nowamama najlepiej idź jeszcze raz do dentysty i skonsultuj to z gin. Ja na temat 8 w ciąży słyszałam juz całe morze opinii. Podobno też lubią dać w kość, ale wyrywanie to tez chyba zależy jakie. Nie znam się, a swoich 8 nie mam :) Najlepiej popytać lekarzy. Dawno się nie pokazywalas, mam nadzieję, że wszystko u Ciebie ok! :)
  4. Dziewczyny naszła mnie taka refleksja. Czasem piszecie, że nie chcecie dzwonić, iść do lekarza z jakiegoś powodu. Albo są paskudnie niesympatyczni, albo robią z was panikary. Nie warto pomyśleć nad zmianą doktora? Na początku sama miałam obiekcje, jak umówiłam się na kolejną "dodatkową" wizytę, szłam na nią ze spuszczona głową bo czułam się jak ostatnia histeryczka. Powiedziałam wtedy lekarzowi (który kolejny raz przyjechal z domu żeby otworzyć dla mnie gabinet), że przepraszam, że już mu się chyba po nocach śnie a on na to,ze spokojnie i jak trzeba, to trzeba. Nigdy, poza sytuacja kiedy poronilam, nie odesłał mnie do szpitala tylko zawsze udziela rad i/lub prosi żeby przyjechać jeśli nie przejdzie. Zdarzyło mi się dzwonić w weekendy i po 23. Nie wyobrażam sobie chodzić do innych lekarzy, szukać rozwiązan w internecie i martwić się. Sądzę, że lekarz prowadzący ciążę naprawdę powinien być zaufana osoba, na której można polegać. Życzę Wam dziewczyny, żebyście znalazły wsparcie w swoich prowadzących, a nie pretensje czy straszenie szpitalem. :/ Olcha inhaluj się nad miseczka, nawet sama woda:) Dużo dużo pij. Oklepywanie,nacieranie (amol) jesli juz wpadnie w oskrzela, trzeba nawodnic i rozpuścić wydzielinę. Z olejków polecam Ci eukaliptusowy i lawendowy. Olbas teoretycznie ok ale jak dla mnie dopiero po klepnieciu przez lekarza, u nas niechętnie go sprzedawano ciężarnym. A w razie czego telefon do lekarza i podaj swobie swoje leki, jeśli masz zapas. Walcz! :) Fizka nie martw się. Ja siedzę w domu od Nowego Roku i nie tylko jem i się nudzę Na początku byłam zalamana, straszliwie brakuje mi pracy, jednak doceniam ten czas i możliwość odpoczynku. :) Mam wypracowany rytm dnia, dużo czytam, przyjmuje odwiedziny przyjaciół, nie mogę się doczekać wyjść na spacer. :) Chyba jestem trochę typem "karierowiczki" więc zanim zaszłam w ciążę (a potem jeszcze na początku jak leżałam) zdecydowałam, że będę pracować ile fabryka da, a tu klopsik :) Ale czasem warto zwolnić, zrobić bilans zysków i strat i zastanowić się co będzie lepsze nie tylko dla "mnie", ale też dla maluszka, bo w końcu twraz jesteśmy we dwoje ;) Myszka, Tobie też to polecam. :) Dziewczyny, nie bójcie się urlopu. Doskonale was rozumiem. Dla mnie początkowo to był "wyrok". Odliczałam każdy dzień w lozku. Ale widzę, że to owocuje. Samopoczucie mamy jest kluczowe dla samopoczucia dzidziusia :) Lenka pozdrawiamy brzuszek! :)) I witamy nowa mame:)
  5. Ididi87 idę, idę tylko mam termin na czwartek (umawiałam się w miniony piatek) a ząb mnie zaczął boleć wczoraj. ;)
  6. Lenka uciekł mi Twój post o plamieniu. Kontaktowałas się z lekarzem? Przypuszczam, że to może być związane ze współżyciem ale na pewno lepiej zadzwonić. Chociaż z tego co pamiętam, Twoja gin chyba ostatnio nie była zbyt wyrozumiała przez tel. :/ Ehh współczuję Ci mocno i ściskam. Trzymaj się ciepło! U mnie poszło w ruch ciasto drożdżowe, upieklismy sobie takie cudo,że napawam się samym zapachem Ząb dziś cały dzień nie bolał więc mam nadzieję, że do czwartku juz się nie odezwie. Evee powiedziałam dziś do męża, że nie wyobrażam sobie być dziś na zjeździe, bo chyba nie dałbym rady. Jestescie naprawdę dzielne z tym studiowaniem :) Czekam na te ruchy. :) Dużo się u mnie w brzuchu dzieje,ale czekam na ten dzień, kiedy będę pewna, bo nie chcę nastawiać się na zapas :)
  7. Myszka widzę, że nie pospalaś :( Ja padłam o 4, mąż mnie właśnie obudził (14) więc odespałam noc. Tez planuję dziś coś upiec (rękami męża ;) ). Dziś jest ten dzień, kiedy pozwalam sobie na grzeszki a w mojej głowie od kilku dni siedzi ciasto drożdżowe z kruszonką Pati wszystko będzie dobrze. Wow, ja już razem z Tobą czekam na ten wyjazd no i w końcu na to Twoje usg! Jestem pełna podziwu bo nie wiem, czy bym wytrzymała. Moja znajoma w UK miała w ciąży tylko jedno usg i akurat wtedy dzidzia się zasłoniła, poznali płeć dopiero jak przyszła na świat (okazała się dziewczynką). Cały pokój i wszystkie ubranka były kupione w stylu "unisex" ;) Mamalina dziękuję za porządki w tabelce. Ja w telefonie nie umiem nad tym zapanować a tablet dopadnę pewnie dopiero jutro :) Natalia93 uwielbiam Moje wypieki! Wychodzą mi stamtąd wszystkie przepisy :) Życzę Wam pięknej i miłej niedzieli! :)
  8. Myszka łączę się z Tobą telepatycznie. ;) Właśnie wciągnęłam melisę i postanowiłam zajrzeć na forum, czy zameldowały się jakieś nocne marki :)
  9. Ula_S ściskam Cię najmocniej:) Az mi serce mocniej zabiło jak zobaczyłam Twój post! Tez spodziewam się bliźniąt, również chłopców. Pisz jak najwięcej :) Dziewczyny, zajrzałam do tabelki. Wygląda na to, że przez przypadek ktoś stworzył wykresik, jutro lub w poniedzialek postaram się zrobić porządek ;)
  10. Fizka szalejesz :) Mój mąż mi raz farbowal i podziękowałam za współpracę
  11. Natalia1811 wszystkie nasze dobre mysli przez weekend są z Tobą :) Najważniejsze, że wszystko jest ok.:) Aj dziewczyny, to poniosło was kulinarnie :) uważajcie na siebie :) Ja byłam zamknięta w sypialni bo mąż cały dzień urzędował z wiertarką w salonie. :/ Wiec pełniłam dyżur na forum, z nudów przeczytałam chyba cały internet i zaliczyłam 3 drzemki A żeby nie było za pięknie, rozbolał mnie właśnie ząb. Po ostatnim przeglądzie miałam jeden do wyleczenia ale ciągle było coś "ważniejszego" i nie poszłam. W końcu się teraz zmotywowałam, żeby mnie w ciąży nie dopadło, umówiłam się na spokojnie na czwartek i wygląda na to,ze wywołałam wilka z lasu :/ Poki co jeden apap pomógł. Zobaczymy jak będzie dalej, mam nadzieję, że do czwartku przejdzie albo przynajmniej się nie pogorszy i jakoś dociagnę. :|
  12. Anula patrząc na to tylko i wyłącznie na "zdrową logikę", dzieciątko jest jeszcze naprawdę malutkie i być może raz faktycznie udało mu się dać o sobie znać, ale jest jeszcze zbyt małe na regularne ruchy. Jeśli brzuszek rośnie to znaczy, że ktoś potrzebuje więcej miejsca bo również rośnie wiec to dobry znak :) Nie mam doświadczenia i wiedzy, ale czytałam, ze cisza jest niepokojąca dopiero przy regularnych ruchach. Poczekaj do poniedziałku i jeśli nie chcesz dzwonić to umów się na wizytę, jak zapłacisz to na pewno nie będzie miał Ci za złe, że przyszłaś;) Może wieczorem wpadnie więcej doświadczonych mam to wypowiedzą sie w tym temacie. Mmj dziękuję. Nie mogę się doczekać kolejnego usg bo na tym są jeszcze takie malutkie :))
  13. Anula ja nie mam doświadczenia w temacie, ale dziewczyny pisały kiedyś, że móże się tak zdarzać na początku. Skontaktuj się z lekarzem w razie czego, będziesz spokojniejsza :)
  14. I muszę wam powiedzieć, że u nas w domu tez odezwał się syndrom wicia gniazda. Od rana wiercenie, prace remontowe i wiosenne porządki w szafkach :) Nikt mnie o niczym nie poinformował, obudzilam się rano i dom był już wywrocony do góry nogami;) A ja leżę i się przyglądam bo w końcu tylko tyle mi wolno :p I śmiać mi się chce bo o pewne rzeczy prosiłam od pół roku i były niewykonalne a teraz wszystko się da
  15. Paulina.93 nie wiem czy w majowy weekend da się gdzieś odpocząć, biorąc pod uwagę ilość ludzi:)) Jak długi dystans w ogóle wchodzi dla Was w grę? Pati ślicznie! :) Zaskoczona. .. zastanawia mnie Twój nick. To przypadek, czy może dzidzia jest niespodzianką? Fizka dziękuję :) Ostatnio bliźniaków jest coraz więcej, ale to akurat bardzo pozytywne zjawisko :) Dziękuję za informacje odnośnie położnej. Juz poszukałam trochę w Internecie i widzę, że koło siebie mam taki gabinet położnych na NFZ wiec jestem bardzo zadowolona :) Wow po cichu "zazdroszczę" Ci 4 pokoi ;) U nas całe dwa. Jak rodzice się dowiedzieli o blizniakach to wszyscy podnieśli larum, że koniecznie musimy kupić nowe lokum. Ale stwierdziliśmy, że póki co i tak maluchy będą z nami w pokoju, później odstąpimy im sypialnie a mieszkanie wymienimy za jakieś 4 lata. Zależy nam na kupienia takiego "idealnego" mieszkania, parterowego z małym ogródkiem a teraz, z jednym kredytem na koncie, kiedy ja nie pracuje, nie byłoby to możliwe :) Edzia85 ja póki co jeszcze nigdzie się nie zapisywałam bo nie wiem jak bedzie z moim leżeniem. Ale pewnie pójdę do jakiejś prywatnej, tam gdzie mają kursy do cc (widziałam na zwierzynieckiej), a tam zazwyczaj nie trzeba długo czekac:) Natomiast koniecznie daj znać jak opinie :) Anula, czy to na 100% był kopniak? Może pierwszy kop jest jeszcze przed Tobą? :)
  16. Mamalina, myślę, że na wieczornym zdjęciu brzuszek bardziej się uniósł i zaokraglil. Nabrał takiego uroczego kształtu piłeczki plażowej :)
  17. Natalia idealnie to wszystko ujęłaś. Niestety wygląda na to, że każdy ból jest inny i nie ma tu żadnych reguł. Znam historię pani ginekolog, która będąc w ciąży, w sumie 3 razy była na pogotowiu sądząc po swoich objawach, że już rodzi a było jeszcze do tego daleko... :) To dowodzi, że wiedza z książek nie zawsze ma przełożenie na to, co dzieje się realnie. Fiolka spróbuj Effaclar:) Mamalina jestem pod wrażeniem Twojego brzuszka :) Pokazałam nawet mężowi i nie mógł uwierzyć, że miedzy nami jest jeden dzień roznicy :) Wyglądasz przepięknie! Misia23 nono podziwiam, że udało Ci się nadrobić zaległości bo to czasami graniczy tu z cudem :) Jestem Ci bardzo wdzięczna za informacje odnośnie położnej, mam jeszcze trochę czasu wiec będę szukać. Rozważam wizytę w "szkole rodzenia", jest taka, do której chodzi się przed cc, chcialabym tez nauczyć się pracy z niemowlęciem i pierwszej pomocy. Zastanawiam się, czy jest szansa w takim miejscu poznać jakąś dobrą położna. Ma ktoś doświadczenie? Dziewczyny, razem z maluszkami dziekujemy za ciepłe słowa. :)
  18. Buziaki dla wszystkich nowych dziewczyn :) Antynikotynowa odpoczywaj dużo, to najważniejsze. I najlepiej umów się na wizytę mi o wszystko bo takie rzeczy trzeba sprawdzić. Ściskam kciuki za Wasze zdrówko :) Mmj tez się trochę tego obawiam. ;) Dołączam zdjęcie maluchów z prenatalnego 12.02 :) moje największe szczęście <3
  19. Evee wygląda na to,ze co lekarz to teoria a do tego każda ciąża jest inna :) Jestem zdecydowana zwolenniczką konsultacji takich dolegliwości z lekarzem lub wyjazdu na sor i przelezenia w szpitalu. Na pewno na tym etapie zostanie zlecony dodatkowy magnez, leki p/skurczowe i hormony, ale rowniczesnie mysle, ze tak jak każde dziecko rozwija się i rośnie inaczej, tak samo mamy macice w różnej kondycji, jesteśmy innymi kobietami i każdy przypadek powinien być rozpatrywany zupełnie indywidualnie. Tak jak nie wszystkie dzieci rodzą się w 40tc, tak też wszystkie skurcze nie zaczną się w 20tc. U mnie szyjka, macica, wyniki i wszystko ok a jednak skurcze się pojawiały. Natomiast podpisuje się pod tym ze wizyta u lekarza jest niezbędna :)
  20. Dziewczyny spokojnie. U mnie skurcze są od 13tc. Wszystko zależy od tego, jaka mamy macice, jak szybko rośnie itd. Tez się naczytalam,ze dopiero po 20tc i dwa dni nie funkcjonowałam ze stresu mimo zapewnien lekarza,ale wszystko jest ok. Zapomniałam o magnezie. Na pewno trzeba zażyć magnez i nospe i skontaktować się z lekarzem, na pewno zleci odpoczynek i dodatkową luteinke ale nie ma co wpadać w panikę. Stres naprawdę nam nie służy. :* Jestem pewna, że wszystko będzie ok. W razie czego zawsze jest SOR.
  21. Antynikotynowa może macica ćwiczy. Czytalam, ze zazwyczaj jeśli nie jest więcej niż ok 10 to nie ma się co martwić, tylko trzeba się przyzwyczaić. :) Zazyj nospe albo nawet dwie, poloz się i spokojnie sproboj dodzwonić się do lekarza :*
  22. Dla tych z was, które zastanawiały się, czy warto robić zdjęcia co tydzień :) 3 tyg temu, tydzień temu i dziś. Od poprzedniego tygodnia nie przybyło mi chyba nic, straciłam 0.5kg co daje mi w sumie +2kg od wagi startowej. Leciutkie i malutkie te moje skarby. :) Na syfki tez polecam pastę cynkowa. No i ten Effaclar cudowny, o którym już pisalam kiedyś ja i Mamalina. :)
  23. Łohoho jeszcze o 10 tu zaglądałam i stwierdziłam, że dopisze coś od siebie wieczorem, jest 15 a ja już straciłam wątki Mamalina Twoje rady są fantastyczne i proszę w żadnym wypadku nie przestawac tylko pisać dalej i jak najwięcej! :) Jeśli chodzi o płeć. Przyznam szczerze, że gdyby mój mąż zrobił coś takiego, to byloby jego ostatnie usg :/ Szczerze mówiąc nigdy nie miało to dla nas żadnego znaczenia. Mąż chciał chlopca, ale wszystko mu było jedno czy teraz, czy kolejnym razem i tez więcej w tym było "gadania" niż mówienia poważnie. Po tych stratach mieliśmy serdecznie gdzieś, czy chłopiec czy dziewczynka, byleby w końcu się udało i rosło nam zdrowe. :) Albo nawet rosly;) Natomiast moja mama była BARDZO rozczarowana i kiedy powiedziałam jej, że to chłopcy, spytała mnie "a to może jeszcze jest za wcześnie, może coś się zmieni?".... od tej pory postanowiliśmy nikomu nic nie mówić bo ręce opadają. :) Dziewczyny, wybrałam kojec:) Zdecydowałam się na poduszkę Poofi, w kształcie 9. Jest wkładana zarówno pod kręgosłup jak i pod brzuch, zobaczymy jak się sprawdzi:) Co do spania, rozmawialam o tym z lekarzem, kiedy kazał mi leżeć. Spytałam czy mogę tylko na lewym boku, a on powiedział, że ma pacjentki, które nawet do 20tc śpią np. na brzuchu. I że owszem może się tak dziać ale nie na tym etapie i nie tak,żeby od razu mdleć. Dziecko musi być juz naprawdę duże żeby uciskac na zyle. A nawet jeśli cokolwiek będzie nie tak to najpierw zaalarmuje nas o tym własne ciało, wiec zdążymy się spokojnie odwrócić. Ja śpię raz na lewym, raz na prawym boczku :) Na plecach najchętniej bym spala, ale brzuch mi w tej pozycji twardnienje, czuje się jakbym go jakoś podświadomie napinała :) Ja dziś snilam, że z mężem wybraliśmy się na "ostatnie" śniadanie na mieście bo powiedziałam mu, ze jak dzieci się urodza to już się skończy tako luksus ;) Ostatnio w ogóle śpię na raty. Zasypiam między 2-4 i budzę się o 8. Potem znów padam ok.10-11 i wstaje między 13-15. :/ Wiem,że gdybym pewnie odpuściła jedna taka drzemkę popołudniowa to może zasnelabym w nocy wcześniej, ale w pozycji leżącej tak ciężko jest nie zasnac :) Dziewczyny, tak wam współczuję tych nudnosci i wymiotowania! U mnie są dni kiedy nudnosci towarzyszą mi cała dobę ale gdybym jeszcze miała wymiotowac to chyba opadlabym z sił. Bądźcie dzielne :*
  24. Mmj ale się maluch ukrywa :) Mam nadzieję, że wkrótce się ujawni ;) Patrycja spokojnie, odpoczywaj i skoro lekarz nic nie widzi to na pewno warto mu zaufać :* Natalia, rozmawialam z mężem, z księgowa i udało mi się dowiedzieć tyle,ze to 1000zl, nazywa się "świadczenie rodzicielskie" i żaden zasiłek macierzyński nie może być niższy od wysokości tego świadczenia, czyli od 1000 zł. Prawdopodobnie (ale to nie jest potwierdzona inf, musisz dowiedzieć się w urzedzie) będziesz musiała złożyć jakiś wniosek o wyrównanie do zasiłku macierzynskiego, do tej kwoty 1000zl (albo dostaniesz je od razu z marszu do zasiłku, tego nie wiem, bądź co badz- należy Ci się i dostaniesz caly 1000, musisz tylko ogarnąć formalności). Świadczenie przysługuje na pełen czas trwania urlopu macierzynskiego, czyli na jeden rok (jakoś 52tyg). Jeśli zrezygnujesz z urlopu macierzynskiego (czyli z zasiłku) automatycznie żadne świadczenie rodzicielskie czy wyrównanie tez Ci się nie należy. Wiec będziesz mogła pobierać tak długo, jak nie będziesz wystawiala faktur/miała aktywnej działalności. Ale nie wiem czy i jak musisz zgłosić, że wracasz do pracy. W Twoim wypadku ta sprawa jest chyba faktycznie dość mocno skomplikowana wiec najlepiej porozmawiać z kimś kompetentnym w urzędzie :) Wiem,ze to niełatwe. .. ale nie odpuszczaj, warto znać swoje prawa. :*
  25. Natalka, to jeszcze raz ja Znalazlam w końcu aktualny artykuł. Wygląda na to, że odkąd interesowałam się tematem, było sporo zmian. http://prawowpracy.com/zmiany-w-urlopach-macierzynskich-2016/ Informacja jest na dole artykułu. Wygląda więc,ze dostaniesz 1000 zł w ramach zasiłku; tak jak mówiła Olcha :) Państwo musi Ci dobić do 1000 od tych niecałych 18zl, które Ci się naleza, bo teraz 1000 to faktycznie minimalna kwota jaką dostanie każda mama. :) Natomiast nie wiem jak w tym czasie z wystawianiem faktur. (???) Może jakaś doświadczona mama wie.:) Natalia przepraszam za wprowadzenie w błąd, nie miałam pojęcia o tych zmianach i byłam pewna, że zostało tak, jak było. Ale sumarycznie wieści są dobre :)) Paulina witam mamusie z Krakowa! :)) Dopiszcie się nowe dziewuszki do tabelki, pod moimi postami :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...