Skocz do zawartości
Forum

kukurydza123

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kukurydza123

  1. Zosiasamosia jesli infekcja trwa więcej niż kilka dni to można rozważyć podanie antybiotyku. Ale nie robi się tego z marszu, bo to zwyczajnie niepotrzebne i szkodliwe, każdy lek ma swoje działania niepożądane. Stan podgoraczkowy jest pozytywnym objawem, który wskazuje na to, że organizm sam radzi sobie z infekcją. Jeśli objawy utrzymują się kilka dni, może to wskazywać na infekcje bakteryjną. Nie piszę tu o kilku tygodniach, napisałam w swoim poście 2-3dni. Branie antybiotyków bez wyraźnej przyczyny to bardzo duży błąd. Rozmawiałam o tym wiele razy z wieloma lekarzami. Antybiotyki to nie jest zło konieczne, są skuteczne i potrzebne ale tylko wtedy kiedy istnieją do tego wskazania dlatego warto poczekać dwa dni.
  2. Lenka amoksycyklina jest bezpieczna w ciąży i nie masz co się martwić. Na pocieszenie napisze Ci, że ja mam już za sobą końską dawkę innego antybiotyku, dostałam w poniedziałek na infekcje dróg moczowych. Ale pamiętaj, że antybiotyk działają tylko i wyłącznie na bakterie. Są stosowane przy np. zapaleniu gardła (kiedy zbiera się tam ropa - to świadczy o tym,ze siedzą bakterie ), przy stanach zapalnych dróg oddechowych (odkrztuszasz wtedy tony paskudnej zielonej plwociny ) itp. Sam stan podgoraczkowy, katar i kaszel to może być "zwykły" wirus przeziębienia i żaden antybiotyk tego nie wyleczy, bo one nie działają na wirusy. A teraz jest bardzo wirusowy sezon, wiec może to po prostu jakaś infekcja tego typu. Pozostań na razie przy domowych metodach, musisz przede wszystkim stymulować odporność, otwórz okno i wywierz dobrze w pokoju, w razie gdyby te objawy się pogarszały w ciągu następnych 2-3 dni, wtedy się zastanów nad antybiotykiem. Stan podgoraczkowy ostatecznie możesz zwalczyć paracetamolem. Jeśli zdecydujesz się na antybiotyk, pamiętaj o probiotyku bo w ciąży jesteś dodatkowo narażona na grzybicę. Daj znać jak zdrówko.
  3. Aa i najważniejsze! Ididi87 ciesze się, że masz już to za sobą. Mężowie są od tego, żeby wybaczać takie rzeczy ;)
  4. Majeczka jeśli wyszły Ci liczne bakterie, to posiew ma na celu ustalenie, jakie pewnie w celu wprowadzenia właściwych leków. Także na pewno nie ma się co denerwować :* Fizka super pomysł z tabelka!.:) . I strasznie fajny brzuszek :) Lenka gratuluję chłopca!! :) Powiem wam,ze ja od dwóch dni chodzę jak struta. Wczoraj wieczór mnie zlapalo, dziś spałam do 14 (!) i czuje, ze mogłabym jeszcze. Brzuch trochę mi twardnial ale momentami mam wrażenie, że to of parcia na mocz, bo po wizycie w toalecie przechodzi. Tez czekam na te "uroki" drugiego trymestru :) Mnie też marzy się duża rodzina i trójka dzieci. Zobaczymy, czy się uda :)
  5. Mamalina dziękuję. Szybciutko poszło, na początku chyba coś pomieszałam z ustawieniami ale już działa :)
  6. Dziewczyny, sprawdzilam to i wszytsko powinno byc ok, zreszta widze, ze czesc z Was cos podopisywala:) Nie wiem, jak z telefonami, moze chodzi o ustawienia aplikacji (u mnie na tel sie wyswietla,ale nie probowalam edytowac).
  7. Olcha daj znac, albo wrzuc screenshot co Ci sie pokazuje, jakis komunikat moze? Bo zmienilam wszystkie ustawienia + edytowanie na publiczne, wiec powinno dzialac i chcialabym zlokalizowac problem. :) Jesli mi sie samej nie uda, to jutro na pewno wszystko bedzie smigac, bo dzis jestem bez meskiej reki:)
  8. Dziewczyny, nad moim suwaczkiem dziala juz link do tabelki. Wpisujcie sie, wydaje mi sie, ze wszystko ustawilam dobrze i powinno smigac:) Jakby cos, to piszcie. Wow. Wlasnie zobaczylam,ze usiadlam do forum prawie dwie godziny temu. Nadrobic wszystko, zebrac mysli, odpisac- jestescie niesamowite:)))))))
  9. Pati, Mamalina- kiedys wyczytalam, ze amerykanscy naukowcy;) badajac szczury, ktorym zabrano smakolyki stwierdzili u nich takie same objawy, jak po ostawieniu u nich narkotykow. Wniosek z tego badania mial byc taki,ze z odrzuceniem slodyczy czy przekasek jest jak z kazdym innym "uzaleznieniem" i ze jesli wytrzymac pierwsze 10 dni, to pozniej idzie z gorki. To byl moment mojego zycia, kiedy uwielbialam slodycze i przekaski, wiec stwierdzilam,ze wytrzymam te 10 dni i zobacze, czy dalej bedzie mnie ciaglo. I nie wiem, czy po prostu sobie to wmowilam, czy dziala, ale od tej pory jem slodkie i slone przekaski bardzo, bardzo okazjonalnie. W ciazy apetyt wzrosl, wiec ustalilam, ze raz w tygodniu moge zaszalec i od poczatku udalo mi sie nie zlamac. Gdybyscie chcialy sprobowac to dajcie znac, bo bardzo jestem ciekawa wynikow:) Mamalina- dla mnie caly cud poczecia i narodzin to cos, czego nie umiem ogarnac moim malym umyslem:) Tak jest, nosze bliznieta jednojajowe. To troche chyba tak, jak wygrac na loterii:) Nie umiem zrozumiec co kieruje komorka, ze akurat postanawia poidzielic sie na pol. Na poczatku bardzo sie balam, ze to juz swiadczy o jakiejs mutacji genetycznej i znowu pojdzie nie tak, ale z czasem jestem coraz bardziej spokojna. Oprocz tego czym sie zajmuje zawodowo, konczylam jeszcze biologie i moja ogromna pasja jest genetyka, ktora mnie rownie przeraza co fascynuje, jakie niestworzone rzeczy dzieja sie w ludzkim ciele. Dziekuje za informacje o materhood. Przeprosilam sie z tabletem, wiec dzis wieczorem moze uda mi sie poszukac i podjac ostateczna decyzje:) Evee, Lenka- jakbym wiedziala, ze jestescie to bym wpadla, bo tez nie spalam:)) Evee dzis juz lepiej? Fiolka- znam i doskonale rozumiem Twoje zmartwienia o to zasypianie. Moj maz wprawdzie nie chrapie, ale tez potrafi zasnac w momencie, jak za dotknieciem rozdzki. Kiedys zdarzylo sie, ze usnal za kierownica, jak poczulam,ze zjezdzamy to probowalam go dobudzic i nie dalam rady, obudzilo go dopiero uderzenie w barierke. Inna sprawa, ze bylismy wtedy dzien po naszym weselu, oboje wykonczeni,ale od tej pory zawsze kiedy jedzie sam w nocy to rozmawiam z nim cala droge i nie spie w samochodzie. :/ Niemniej mysle, ze dziecko wiele zmienia, wyostrzaja sie pewne instynkty i na pewno wszystko sie zmieni. Kiedy dziecko przychodzi na swiat, organizmy rodzicow sa wypelnione wystarczajaco duza liczba roznych hormonow, ktore nie pozwola na gleboki sen :) zosiasamosia krew to czasem objaw anemii, wiec jesli widzisz jeszcze jakies inne objawy to moze warto skontrolowac. natalia- ja robie zdjecia co tydzien, w tych samych ciuchach- to bardzo fajnie pomaga dostrzec roznice i zobaczyc, jak brzuszek rosnie mimo, ze wydaje sie stac w miejscu:) Majeczka, Tadam koniecznie napiszcie jakich macie lokatorow Ididi87- umieram ze smiechu, bo czuje sie, jakbym czytala swoj post! Tez namietnie maluje paznikcie "na laptopie" meza i doskonale wiem, ze tak maluje sie najlepiej ;) U nas obudowa metalowa, wiec zawsze ladnie schodzi, ale raz zrobilam taki numer z pralka i nie udalo mi sie nic z tym zrobic:/ Mozesz albo liczyc ze nie zauwazy, albo udawac, ze to nie Ty i nie wiesz co to, albo sie przyznac. Na pocieszenie Ci powiem, ze ja kiedys potknelam sie o kabel i pociagnelam nowiusienki laptop mojego meza (byl w domu chyba 2 dni), a on odbil sie o wszystkie meble i wgniotla sie cala obudowa. Zalamal sie troche, ale nie krzyczal, wybaczyl i do dzis jestesmy szczesliwi:) Po drodze uszkodzilam jeszcze telefon (do kosza, kupilismy nowy), sluchawki i pare innych rzeczy. ;) Mamalina sluszna uwaga z tym fotelikiem. Moj maz sie upiera, ze wystarczy kupic wozek 3w1 i odpuscic foteliki i w ogole nie moze pojac, ze w wozku to nie jest fotelik tylko nosidlo :/ Troche go rozumiem, bo cena podwojnego wozka + 2 fotelikow przeraza i wiem, ze chce zaoszczedzic, ale to jedyna rzecz, w ktorej ja nie widze mozliwosci oszczedzania. Czeka nas pewnie jeszcze jakas powazna rozmowa na ten temat, bo poki co tylko raz zupelnie "na luzie" wymienialismy opinie. Olcha- je jestem juz umowiona z kierownikiem i w poniedzialek moj maz jedzie zawiezc rezygnacje:( W tej sytuacji nie mam wyjscia, bo poki co nie znam zadnych perspektyw ile bede lezec. Chcialam to zawiesic i wrocic po wakacjach, ale nie do konca sie da wiec nie mam wyboru. No ale skonczylam juz dwa kierunki, a to byla tylko roczna podyplomowka, bardziej z pasji niz dla zawodu, wiec widocznie juz mi starczy:) Dolaczam dogrupy pojedzeniowych balonikow Wieczorem mam chyba ze 2x wiekszy brzuch niz rano. Do tego mam bardzo nieprzyjemne odczucia z tym zwiazane, taka ciezkosc, wypelnienie. Jak balon, ktory zaraz ma peknac..;) Wszystkie brzuchy sliczne! Wobc tego pokazuje tez swoj. :)
  10. Mamalina 2o1k znaczy, że ciąża jest dwuowodniowa, jednokosmowkowa. Gdybym nie miała w brzuchu dwójki to pewnie nigdy bym się tym nie zainteresowała ;) Dziewczyny na forum bliźniaków często o to pytają, dlatego doszlam do wniosku, że przyda się w suwaczku ;) Ale poki co nie wchodzę tam, bo niestety kilka tych ciąż nie skończyło się dobrze i zamiast podnieść się na duchu to płakałam pół dnia nad tym, co spotkało dziewczyny wiec postanowiłam póki co nie zaglądać, żeby znów nie trafić na jakiś trudny wątek. Jak jutro odpalę tablet to postaram się zmniejszyć i wrzucić fotki :) Lenka. Ja zażywam w sumie acard, magnez, femibion, kwas foliowy, nospe (ale tylko jak mam skurcze) do tego luteine, duphaston i furagine trzy razy dziennie i espumisan czasem profilaktycznie. :) Jak rano przygotowuje leki to aż śmiać ni się chce ze przebiłam juz chyba swoją babcie ;) Ale bezpieczeństwo dzieciaków jest warte wszystkich wyrzeczeń :) Ból brzucha zawsze martwi. Pole, uspokoj sie i minie. :* Ja juz kilka razy byłam w butach żeby jechać do szpitala ale ponieważ mam syndrom (a raczej paniczna chorobe) białego fartucha to trochę zwlekalam i zawsze się uspokajalo :* U nas dziś dzień szaleństw bo właśnie wsunęliśmy frytki z piekarnika... Chodziły za mną cały dzień. :) Mam umowę (sama ze soba), że pozwalam sobie raz w tygodniu na odstępstwa czy słodycze. Ankaaa007 trzymam kciuki, żebys poznała płeć i żeby wszystko było ok:)
  11. Ps. Zajmowanie się "duperelami" dobrze mi robi bo zajmuję głowę i się nie stresuje :)
  12. Mamalina no to jak masz gotowa to jasne! :) Na tablecie wszystko "ogarnę". Wysyłam Ci w pm swój email i czekam na wskazówki :)
  13. Evee nie martw się. Ja leze od 1 stycznia :) Na początku miało być do 13 tygodnia a póki co przeciągnęło się do polowy marca. Przed ciążą byłam bardzo aktywna i początkowo tylko lezalam i się modliłam ze strachu,było mi bardzo przykro samej. Ale już wyrobiłam sobie jakiś cykl dnia i powoli się przyzwyczajam. Jestem pewna, że też dasz rade, wszystko dla dzidziusia :* Tez mam luteine i nospe, do tego jeszcze magnez i ostatnio dostalam jeszcze duphaston. Przyczyna ta sama. :* Raz jest kilka dni spokoju, a innym razem brzuch twardy pół dnia. Ale myślę czasem,ze to tez kwestia pęcherza, wzdęć itp. Pisz na bieżąco co u Ciebie, będę o Tobie myśleć. :* Mamalina piękny brzuś!!! :)) Ja chętnie dodałabym zdjęcie ale ciagle wyskakuje mi błąd - chyba są za duże. Poszukam tych tabele jutro wieczorem i dam znać czy umiem to zrobić ;) Lenka89 ciesze się, że wszystko ok z Twoim Lokatorem :)) Powodzenia jutro!
  14. Evee daj znać, jak tylko coś będziesz wiedzieć! :* Mroczna całe szczęście, że jest ok. Mysle, ze każda z nas po prostu musi się nauczyć swojego ciała i swojej ciąży :) A obawy będą z nami pewnie do końca. Catya witamy doświadczona mamusie :) I trzymamy kciuki za Synka ;) Juletide mam podobne odczucia z wyprawka. Nie myślę nawet zabardzo o imionach, nie planuje zbyt wiele. Ale równocześnie bardzo mocno wierzę, że wszystko będzie dobrze I na pewno tak będzie zarówno w moim, jak i Twoim przypadku :) :*
  15. No i bezwzględnie poleżeć i poczekać aż przejdzie. Każda aktywność wzmaga skurcze. Takie przynajmniej było zalecenie mojego lekarza.
  16. A jeśli chodzi o brzuchowe napięcie, powiem szczerze, że "uspakaja" mnie, że coraz więcej z was już to ma, bo u mnie zaczęło się bardzo wcześnie i martwiłam się, że to zły znak. Ja, kiedy jest juz naprawdę "kryzys", aplikuję sobie zestaw ratunkowy czyli nospa + chelamag b6 forte shot (to jest do picia, dosłownie dwa łyki), ale dostarcza magnezu szybko i w końskiej dawce. :) Shot sprawdza mi się tez przy nocnych problemach z nogami. Nie wiem, może to placebo ale działa :)
  17. Ja pewnie skończę na kompletowaniu wyprawki w sklepach internetowych :) No chyba ze moje ciało w końcu pogodzi się z tym, że jestem w ciąży i będę mogła normalnie i bezpiecznie funkcjonować. ;) Nie mogę się doczekać remontu i wicia gniazdka :) Mamalina szukałam tabelki, ale nie widziałam.. popatrzę jeszcze później bo teraz jestem na szybko. Jeśli będzie się to miescilo w zakresie mojej wiedzy i możliwości brzuszkowych (na laptopie nie dam rady siedzieć za dlugo) to spróbuję się podjąć, ale nie chcę póki co nic "obiecywać" :) Wracajcie do zdrowia bo jakiś kataklizm Was dopadł!!! I gratuluję kolejnego przedszkolaka :) Mówisz Mamalina, że w takich upalach pieluszka albo kocyk zamiast rozka są ok? Rożek kupie i tak ale nie chce przegrzewac dzieci. Pati rozciaganie w kroczu to, z tego co wiem, "zdrowy" objaw. Macica rośnie i pociąga za więzadła, które są tam umiejscowione. Mnie też czasem się zdarza. :) Natalia mnie na początku męczyły straszne koszmary. Teraz juz jest lepiej. Mam nadzieję, że szybko zapomnisz:) I zazdroszczę basenu, haha mogłabym pochodzić z Tobą jakby się dało ;)) Myszka będzie dobrze! :) Powodzenia u lekarza :* Mami3 super! :)))
  18. Alysia przepraszam, miałam na myśli Prenatal, że tam jest podwójna ilość kapsułek do zażywania. Femibion znam tylko Natal2 :)
  19. Ankaaa007 wygrałaś z ta skarbonka :) Ja bym się nie dorobiła, bo mój mąż ani szczególnie piwa (odkąd jestem w ciąży to chyba jedno) ani papierosów. Ale pomysł fajny i bardzo pozytywny Paulina125 cześć! Im nas więcej, tym weselej wiec pisz jak najczęściej :) Virkael ja nie mam pojecia, najlepiej dla spokoju zadzwoń do lekarza. Na początku krepowalam się swojemu lekarzowi zawracać głowę, ale od tego on jest, teraz dzwonie jak tylko mam wątpliwości :) Alysia jeśli dobrze pamiętam, to femibion jest tak zrobiony, że w jednej kapsulce jest tylko połowa dawki dha i dlatego trzeba brać dwie kapsuły :) Zresztą dha nigdy za wiele wiec spokojnie. :) Mmj super sprawa z nowym mieszkaniem :) My rozwazalismy zakup czegoś większego, żeby wykończyć jeszcze na sierpień ale doszliśmy do wniosku, że w sumie teraz i tak będziemy spać z dziećmi w sypialni wiec poczekamy jeszcze ze 3 lata. Kupiliśmy mieszkanie dwa lata temu i planowaliśmy zmienić dopiero przy drugim dziecku a tu niespodzianka;) Wow dziewczyny, jestem pod wrażeniem, że myślicie juz o wyprawce, dla mnie to taki matrix, że jeszcze zupełnie nie umiem sobie tego wyobrazic. Będę kupować wszystko dopiero w 6-7 mcu, jestem chyba zabardzo przesądna w tych kwestiach :) Wiec jak Wy już pokupujecie i wymienicie się opiniami, to ja wtedy będę czytać i kupować Nie znam sie, ale kołyska chyba jest dość mała wiec na pewno nie będzie służyć tyle, ile łóżeczko. A do bujania chyba dobrze sprawdza się też wózek, nie? :) No właśnie, sierpień. .. u mnie już zapadła decyzja, że montujemy klimatyzację. W lecie w naszeym mieszkaniu jest ze 30' i nie wyobrażam sobie tak gotować się w ostatnich tygodniach ciąży a potem jeszcze gotować sobie dzieci. ;) Nie wiem jak wyglada w takich upalach kwestia przykrywania, rożek wydaje się za ciepły. . Co myślą doswiadczone mamy?
  20. Antoninka mnie też ostatnio ząb pobolewa (nie boli,ale od czasu do czasu poczuje), ale czekam na wypłatę bo czuję, że u dentysty wydam fortunę. Przed ciążą tego nie przypilnowałam i teraz mam. Jestem strasznie zła na siebie bo to kolejne niepotrzebne zmartwienie. Ja z kolei czytałam, że z depilacja to mit i ze wolno. Ale nie jestem specjalistą bo nigdy tego nie robiłam :) Na napuchniete dziąsła polecam pastę Ajona. Jest chyba wręcz stworzona dla kobiet w ciąży, ja miałam problem z dziaslami od początku a po pascie rozwiązał się w dwa dni. Do kupienia w aptece. Tylko no cóż... trzeba się przekonać do smaku ;) Mmj jeśli cokolwiek z moczem jest nie tak, to do słoiczka i na badanie:) Mamalina ma czym ta tabelka miałaby polegać? Trzymam kciuki za powrót do zdrowia! :) Lenka89 sama "pozwalam" mężowi pić piwo (generalnie nikt mnie o to nie pyta ), wielkrotnie przed ciążą wieczorami siadalismy z winem i chrupami. Powiem więcej, jestem rozrzutna i mój mąż tez;) Jednak uważam, że wypijanie 2-3 piw dziennie może być odbierane jako wyrzucanie pieniędzy i na pewno też miałabym o to pretensje do męża. Nie tylko o pieniądze, ale przede wszystkim o sam fakt. Jedno piwo a trzy to różnica wiec staję za Myszką bez względu na to, czy lubi zakupy czy nie. Nie chce mi się wierzyć, że Myszka jest straszna żoną -zouzą, która na nic nie pozwala...;)) ale przy 3 piwkach codziennie ma prawo się martwić. :) Natalia gratuluję dietowego samozaparcia! :) Myszka, myślę, że dobrze będzie odbyć poważną i spokojna rozmowę. Najlepiej bez płaczu i kłótni, tylko na spokojnie. Takie problemy trzeba rozwiązywać w zalążku a nie czekać, aż się dziecko urodzi :) Jeśli jest Twoj M. jest gotowy się "poprawić" jak będzie dzidziuś, to równie dobrze potrafi zrobić to tez teraz. Więc myślę, że raczej po prostu liczy,ze problem sam się rozwiąże. Mysle,ze rzucanie palenia to trudna sprawa, ale masz prawo wyganiać go na balkon za każdym razem, bo tu rozbija się nie o Twój kaprys tylko o zdrowie Malucha! A co dodrugiego problemu, trudno tu coś doradzić bo nikt z nas nie jest specjalistą ani tym bardziej nie chce Cię pouczać, natomiast myślę, że jeśli coś Ci się nie podoba, to musicie ten problem rozwiązać a nie przeczekać bo to nigdy się nie sprawdza. Nie wiem, ja pewnie wymyśliłabym kompromis typu tylko w dni parzyste itp,ale to taka moja fantazja, u mnie w małżeństwie rozwiazala kilka malych problemów. Mąż to ogromny skarb i jest teraz dla Ciebie dużym wsparciem, fajnie, że mówi do brzucha bo mój jest bardzo powściągliwy;) Ja zabieram swojego męża na wszystkie wizyty. Specjalnie umawiamy sie po godzinach jego pracy. Myślę, że to dużo daje, bo czuje się bardziej "obecny" w całej tej ciąży, sam z siebie niesamowicie mi pomaga i zauważyłam, że parę razy zrobił coś: "bo dziecko..." (najczęściej nie zamówił nam pizzy;) Ale to mile bo wiem,ze sam z niej rezygnuje dla mojego dobra). Najśmieszniejszy jest, bo kupuje słodycze i je w drodze do domu,żeby mi nie było smutno, że nie mogę.. a potem wraca,daje buzi i i tak niemilosiernie pachnie czekoladą Trzymam mocno kciuki, żeby się udało. :** My w kwietniu mieliśmy jechać do teściów na uroczysty obiad, są też zaproszeni moi rodzice i mieli jechać z nami. Ale to też kawał drogi i prawdopodobnie nie pojedziemy choć nikt w domu nie umie zrozumieć dlaczego i co mi szkodzi. :/ Ja dzis dziewczyny walczę z uczelnią w celu złożenia rezygnacji. Odsyłają mnie od jednego do drugiego, wysłałam juz z 15 maili i dalej nic nie wiem. :/ Dramat. Znów się rozpisałam. Powinnam miec jakiś limit słów :) Ale w "realu " tez taka gadula ze mnie:)
  21. Chciałam zedytować post bo zrobiłam literówkę a on mi się zdublował, nie wiem czy to usuną. Sorry dziewczyny za bałagan :) Myszka83 biedaku kochany!! :* Ponieważ z nudów czytam teraz tonę ciążowych poradników, mogę Ci powiedzieć, że wyczytałam ostatnio,ze mężowie w ciąży często czują się troszkę "odrzuceni", do tego często między małżonkami jest mniej zbliżeń i panowie podświadomie w inny sposób muszą zaspokajać swój ośrodek nagrody w mózgu (wszyscy to robimy, my kobietki wybieramy zakupy czy relaksacyjne kąpiele). M.in. więcej jedzą, częściej wychodzą z kumplami czy piją piwo. Wiem, że to pewnie marne pocieszenie, ale może da Ci trochę spokoju albo podsunie jakieś rozwiązania. Mimo wszystko masz prawo wymagać od niego solidnej postawy, bo w końcu ma zostać ojcem Twojego Maluszka i musi teraz udowodnić, że nie zawali:) Moze spróbuj z nim porozmawiać spokojnie o tym, czy coś go niepokoi albo martwi w związku z nową rola? Może po prostu się stresuje? :) W każdym razie trzymam kciuki. A co do palenia, trzymam Twoja pełna stronę i możesz go nawet z papierosem wyganiać na zewnątrz bo faktycznie przez okno to żadne rozwiązanie, a wy macie być w 100% bezpieczni. I on jako tata musi wam to zapewnić. :) Chodzicie razem na usg? Jeśli nie, to może warto go zabrać, żeby lepiej "zrozumiał" co się dzieje teraz w Twoim ciele. :) Dawaj znać, jak rozwinęła się sytuacja :)
  22. Ania8312 ja miałam (mam) ten problem od końcówki 12tc. Po ostatniej (pon) wizycie kontrolnej mam po prostu leżeć i odpoczywać, ponieważ z dziećmi i szyjką jest ok, lekarz zasugerował, że być może to od infekcji pęcherza, na którą leczę się od 2 dni. Jeśli to skurcze macicy, lezenie i leki, ktore masz przepisane powinny pomóc więc zrezygnuj z pracy i nawet najprostszych czynności, bo każdy wysiłek może powodować, że macica będzie się kurczyć a to wzbudzi w Tobie niepotrzebny stres. Zrób sobie badanie ogolne moczu. Gdyby coś się działo, jedź do szpitala. Ja przez okrągły tydzień co 5min "macałam" się po brzuchu, żeby sprawdzić jego napięcie, teraz kiedy odpuściłam ten stres, czuje się lepiej. Najważniejsze to się nie denerwować, to normalne, że brzuch będzie czasem się napinał, bo macica powoli zaczyna "ćwiczyć". Ważne, żeby nie był sztywny cały czas. Spokojnie i koniecznie daj znać, jak rozwinęły się sprawy.
  23. Ania8312 ja miałam (mam) ten problem od końcówki 13tc. Po ostatniej (pon) wizycie kontrolnej mam po prostu leżeć i odpoczywać, ponieważ z dziećmi i szyjką jest ok, lekarz zasugerował, że być może to od infekcji pęcherza, na którą leczę się od 2 dni. Jeśli to skurcze macicy, lezenie i leki, ktore masz przepisane powinny pomóc więc zrezygnuj z pracy i nawet najprostszych czynności, bo każdy wysiłek może powodować, że macica będzie się kurczyć a to wzbudzi w Tobie niepotrzebny stres. Gdyby coś się działo, jedź do szpitala i zrób sobie badanie ogolne moczu. Ja przez okrągły tydzień co 5min "macałam" się po brzuchu, żeby sprawdzi jego napięcie, teraz kiedy odpuściłam ten stres, czuje się lepiej. Najważniejsze to się nie denerwować, to normalne, że brzuch będzie czasem się napinał, bo macica powoli zaczyna "ćwiczyć". Ważne, żeby nie był sztywny cały czas. Spokojnie i koniecznie daj znać, jak rozwinęły się sprawy.
  24. Lenka89 z tego, co wiem, żeby móc przeprowadzić badania prenatalne, trzeba mieć jakieś akredytacje i certyfikaty, wiec może po prostu Twoja pani doktor tego nie robiła. Evee nie martw się, jest nas więcej :)
  25. Miremele najlepiej od razu dzwon do gin i spytaj o dalsze wskazowki. Jesli to opryszczka, i tak w końcu z nią tam trafisz. I nie martw się! :* Fiolka było mi bardzo trudno wyjść bo byliśmy tam jako goście a dziadek to starszy człowiek, którego darze ogromnym szacunkiem i wydawało mi się to strasznie oscentacyjne. A mój mąż pod stołem cały czas szczypał mnie i kopał. Myslalam,ze zwariuje :) Nigdy nie paliłam i generalnie nawet bez ciąży unikam towarzystwa palaczy, bardzo mnie ten smród drażni. Niestety zauważyłam, że jest cała masa ludzi, którzy nawet, jeśli są jedyną palącą osobą w towarzystwie, nie zapytają innych czy im to przeszkadza lub nie odejdą. Z tym leżeniem to mam tak raz pod górkę a raz z gorki. Czasem płakać mi się chce, że nie jestem w stanie zrobić głupiej herbaty, ale mysle sobie,ze ja to robie dla dzieci a są ludzie, którzy naprawdę są przykluci do lozka i wtedy jakoś przywołuję się do porządku :) Zresztą, gdyby zamiast leżeć, kazali stać na głowie to tez bym stała. ;) Natomiast mam wrażenie, że nasila to dużo dolegliwości - zaparcia, zgaga, skurcze nóg, bóle pleców - myślę, że przy altywnym trybie te problemy nie były by tak odczuwalne. Ostatnio w nocy dopada mnie chyba coś a'la zespół niespokojnych nóg (a w zasadzie jednej). Mam wrażenie takiego prądu w nodze i musze poruszać, żeby przeszło. Oczywiście mnie to budzi. Juz wyczytałam, że w ciąży to się zdarza, ale chciałam spytać, czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Patrycja moje chłopaki wczoraj też wypiely się do mnie dupka :) Ciesze się, że poczułas Maluszka, to są piękne momenty :) Ja byłam w ogromnym szoku kiedy lekarz w trakcie badani spytał czy chce znac płeć bo w ogóle się nie nastawialam,ze ja poznam na tym etapie. Mmj może, może :) Pozostaje być cierpliwym:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...