
catya
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez catya
-
Evee - no nie do końca, bo alergie w zależności od tego co się je są. Miłosz miał śluz w kupie jak był mały i musiałam wykluczyć nabiał z diety. Soncia trzymam kciuki. Natalia - jak to nie masz objawów? a mdłości a biegunka a skurcze to są przecież objawy. Myślę, że niebawem się doczekasz :)
-
Olcha93 gratuluje :) Bina , wiem ze to slownik ale rozbawilo mnie odpadanie brzucha :) hehehe parsknelam sobie nawet :) I dobrze pamietasz bo to wlasnie mi wody nie odeszly i Milosz urodzil sie w worku owodniowym. Ja dzis mialam okropne 3 snybi wszystkie takie same mimo iz sie budzilam. Ze dzwonie do mojej poloznej bo mam skurcze a odbiera jakis facet ( podchmielony jej maz) i nie chce jej dac do telefonu. Dzwonie do lekarki mojej i to samo.. Spocilam sie strasznie w nocy. Zreszta od spotkania z polozna w kazda noc sie poce z nerwow. Pipi super ze brzuszki zdrowe i ogarniasz przestrzen. Z tego co wiem to spacery od poczatku moga byc w zasadzie w lecie to po powrocue do domu to juz 3 doba. Tylko zima jest ograniczeniem. A wiatr w gondoli nie przeszkadza bo jest obudowana. Nie slyszalam o teorii ze to co jem nie wplywa bezposrednio na malucha... A alergie ? Zaparcia ? I biegunki ? Hmm .. Jakas podminowana chodze.. Stresuje sie. Milego dnia.
-
Mamalina i Juventika - gratulacje !!! brawo dziewczyny :) Mamalina :) 40 minut, dobrze że dojechałaś do szpitala :P Co do diety i jedzenia po porodzie to moja położna jest zdania ( tak jak Anulka165 pisze) aby jeść wszystko z umiarem i obserwować. Pewnie bardziej trzeba uważać, ale jak najbardziej jeść różnorodnie. U mnie cisza. KTG dziś ok.
-
Inne spojrzenie - Takie dziś miałam przemyślenia w samochodzie. Wszystkie nie możecie się doczekać swoich pociech, pierwszych i drugich ... A ja oprócz tego że się stresuję porodem, to w sumie chciała bym żeby jeszcze tam posiedział, bo pojawienie się na świecie bardzo ograniczy moją swobodę.. Teraz biorę brzuch i jadę, gdzie chcę .. a jak Młody będzie na świecie to już tak nie będzie.. Ot taka refleksja inna.
-
Czesc. Gratuluje nowych dzieciaczkow sierpniowych :) super ! Natalia glowa do gory, te objawy o ktorych piszesz sa na pew o objawem przygotowania do porodu ale jak Twoj maluszek jeszcze troszke moglby urosnac to niech tam siedzi :) A co do zmiany sytuacji to hmm wczoraj bylam u mojej poloznej w Rydygiera na sali na ktorej rodzilam... Wapomnienia wrocily.. Ale nie o tym chcialam. I mnie zbadala i szyjka skrocona i rozwarcie na 1 palec. ( w pon bylam na wizycie i byla szyjka kolo 2 cm i zamkniete wszystko.. 1.5 dnia) i na prawde aie stresuje, nie moge odlaczyc glowy. W nocy milam skurcze przez chwile i oczywiscie zaczelam sie nakrecac:/ jedynym plusem bylo wyproznienie sie normalne ;) ( Kozki wiedza jaka to ulga) ale nie wiem czy ze stresu czy z oczyszczania :) nie znam tych emocji bo z Miloszem zostalam zaskoczona a teraz czekam.. Eeeeh Z polozna, moim aniolem ustalilysmy ze bede rodzic na boku ze wzgledu na hemoroidy i powiedziala mi ze skorcze tez powinnam przelegiwac na boku zeby nie bylo prcia na hemoroidy. Opwiadala mi ze noc wczesniej przyjela piekny porod w domuni ze na wszystko jest czas tylko tzreba sie zrelaksowac. Maz Pani byl na slasku w delegacji ale zdazyl przyjechac na czas i wszystko sie udalo :) Tylko ze ja nie umiem sie relaksowac. .. :(
-
Dzień dobry, Właśnie Mamalina jak Ty się czujesz tak biegając z tym brzuszkiem ? Magdalia - ja też mam stres przed porodowy bo właśnie mam już świadomośc bólu - może u mnie nie było jakiejś traumy, ale wiem jak to boli..i z czym wiąże. Dlatego hmm łapią mnie stresy w nocy szczególnie. A ból bioder mam od około miesiąca i "wiercenie w pochwie nie mal " :) Śliczne dzieciaczki :) Lenka - super że już w domku :) teraz już będzie dobrze :) Soncia - regularnych skurczy życzę :) A z newsów Kukurydzowych, to od weekendu są w domku :) i ogarniają przestrzeń bliźniaczaną
-
a u mnie szyjka miekka ale zamknieta jakies tam 2 cm. Mlody ma 3060 gram i dluugie nogi :) , zielone swiatlo do porodu. Nic nie powstrzymujemy, magnez stopniowo odstawiamy. Zielone swiatlo na seks i spacery :) Maluch na usg ssal cala swoja reke:) nie jeden palec a 4 !
-
juventika - czy chodzi o konflikt serologiczny? Jestea w szpitalu a to najwazniejsze i dobrze ze to wyszlo i pojedziecie do szpitala gdzie sie lepiej znaja. Trzymamy kciuki za Was !
-
A niby to karmienie piersią to natura , nie ? powinno być takie oczywiste i PROSTE , bo w końcu po to te piersi mamy. Ja właśnie pamiętam, że była tak mocno tym rozczarowana, tak zła na to. Bo przecież jest dziecko, jest cycek, jest mleko no to powinno to być jakoś takie "proste" "naturalne" "bezproblemowe" ( swoją drogą ciekawe czy inne zwierzęta - ssaki ) też mają takie z tym problemy :P A nie jest : u mnie z piersi długo "sikał " dosłownie pokarm ! Nie raz w oko Miłosz dostał :) Anula165 - Aniu, trzeba przystawiać częściej do tej w której jest mniej pokarmu, ale ja miałam długi tak że w lewej piersi miałam dużo więcej a w prawej mniej. Ale na pewno nie można częściej przystawiać z tej co jest więcej pokarmu. trzeba równo, nawet jeśli dziecko, którąś pierś bardziej preferuje.
-
Cześć dziewczyny :) Patrycja - Dobrze że kupka poszła :) Dziewczyny w szpitalach, współczuję przedłużających się pobytów - dla mnie pobyt w szpitalu pamiętam, że był bardzo trudny, nawet jak z Miłkiem w ciąży na patologiii wylądowałam to płakałam cały czas a że nie był to jakiś poważny problem a mimo to chcieli mnie trzymać 3 dni to wyszłam na własne życzenie. Evee dobrze że bilirubina spada :) odpoczywaj ile się da u Mamy Bina - a pro pos wód to dziś miałam głupią myśl w Lidlu ( bo w poprzedniej ciąży wody mi nie odeszły więc nie wiem jak to jest :) ) Stałam do kasy i widzę na podłodze taki spory ślad rozlanej wody za mną i do mnie dochodzący i pomyślałam - czyżby to ja ? :P ale zaraz sobie uświadomiłam że chyba bym poczuła Marta- joanna - no właśnie to jest to oblicze karmienia o którym nikt nie mówi za wiele, a ja tak samo to wspominam i tego się obawiam. A ja dziś o 17:40 mam wizytę u mojej lekarki, zobaczymy jaki się Młody podchodował, no i jak sprawy się mają. Zaczęłam się stresować porodem i myśleć o nim. Szczególnie w nocy kiedy się przebudzę. W ciągu dnia brzuch mi się stawia kilkanaście razy i w nocy tak samo. Nospy nie zażywam (sporadycznie) , tylko magnsez. Też tak macie, że jak wam się brzuch spina to aż tchu brakuje ? Ja właśnie mam tak, że najpierw poczuje takie przytkanie w oddechu, sprawdzam brzuch i kamień. A wczoraj w ramach przygotowań mój M. dzielnie mnie ogolił, nie była to raczej najseksowniejsza rzecz ;P przynajmniej tak jak to wyglądało no ale mus to mus :) Nagrodę dostał :)
-
Czesc. Sprobujcie robic masazyki brzuszkow. U mnie Milosz robil 6 kup dziennie... Ale tez mielismy z nimi przeboje bo byly ze sluzem. Na to tez musicie zwracac uwage czy jest sluz w kupie. Bo jesli tak to znaczy ze cos uczula.
-
Evee - bezpośrednio na słońce nie wystawiaj, połóż go w samym pampersie na kocyku w domu tak żeby przez szybę padało na niego pełne słońce jak będzie np spał i niech tak poleży
-
Patrycja i Joanna - gratulacje Kochane :) Anula165 - super że Kasia wygania żółtaczkę Evve - napisz jak u Was, co pediatra powiedział ? beatka - trzymaj się będzie już tylko lepiej, a walczyłaś jak lwica :) juventika - i jak ciśnienie ? mmj - szalona! śpij kobieto jak masz wolną chwilę Bina - brak czy obecność siary przed porodem nie ma wpływu na późniejsze karmienie i pokarm raczej Magdalia - ja to przesypiam 10 h i budzę się jakbym nie spała, dziś o 4 miałam jakies tam skurcze ale po nospie przeszło i poszłam spać. Ale miałam ciężki dzień, cały na nogach. Ja dziś idę na wymaz GBS a potem z Młodym na usg brzuszka. Ostatnie wieści od Kukurydzy mam z wczoraj z nocy, już śmiga po cc, jest bardzo szczęśliwa, tylko chłopcy na zmianę czegoś chcą więc zmęczenie i bak czasu dopada.
-
zdjęcie chyba za duże :/
-
Evee - tak jak Anula pisze, opalanie na żółtaczkę to przez szybę i w samym pampersie działa. Tak Miłosza opalałam :)
-
Mamalina - to moze warto z nia na spokojnie porozmawiac? O uczuciach i o tym ze jest Ci przykro kiedy mowi takie rzeczy mimo iz robisz wiele aby spelnic jej oczekiwania ? To nie latwe rozmowy o emocjach tak aby kogos dodatkowo nie urazic ale jesli powiesz co Ty czujesz i ze slyszalas ta rozmowe i ze zrobilo Ci sie bardzo przykro to moze cos dotrze ? Nie wiem.
-
Skurcze przepowiadajace przynajmniej u mnie wygladaja tak ze w jednym miejscu chwyta mmje taki rozchodzacy sie bol, taki dosadny bym powiedziala ktory zmusza mnie do pozostania przez chwile w jednej pozycji bo kazdy ruch powoduje poglebienie tego bolu. Troche jak skurcz lydki. I trwa u mniewet czasem kilka minut. Klucie w kroczu to raczej nie to wg mnie. Ale tez mi sie zdarza a u mnie wynika to z ruchow malego - jak mi tam wierci czyms to az musze sie zatrzymac czasem bo mam wrazenie ze otworzy drzwiczki i wyjdzie :) ale klucie to raczej nie skurcze tak mi sie wydaje.
-
aaa Fizka przypomnialas mi ja tez mam dzis ktg:) o 11
-
Gratulacje dziewczyny. Mroczna super ze sie doczekalas. :) i corcia postanowila jednak sama wyjsc. W ogole jak Cie czytam to mi sie nie zgrywa Teoj nick z postami z ktorych bije niezmiennie optymizm i radosc Mamalina nie przejmuj sie babcia. To niestety starosc i tez w pewnym sensie babskoscvi hormony.. Ale jej wdziecznosc chyba nie jest niezbedna zebys czula ze robisz kawal dobeej roboty ? Vikarel - lekarz za pewne wie co robi, takze spokojnie. na wage dzieciaczka nie masz za bardzo wplywu, a jakos wyjsc z Ciebie musi czy tedy czy tedy dasz rade. Nie stresuj sie tym. Nie ma co sie spieszyc z porodami. Wiem ze juz by sie chcialo ze doczekac nie mozna ale dzieci w swoim czasie zdecyduja kiedy chca. A i kwestia szczegolow porodu - kazdy inny , kazda inaczej reaguje na bol, ma inny organizm itd. i nie wiem czy ja koniecznie chciala bym przeczytac szczegoly kazdego. Bo zaraz mnie to czeka a po co sie tym stresowac. Pipi gratulacje podwojnego szczescia:) Anula11 nobw koncu siebsoczekalas. Tak mi bylo przykro ze musialas znosic ten szpiatal. Ja bylam we wtorek na wizycie , tylko szyjka mierzona - 3,5 cm zamknieta wiec jeszcze chwilka:) sama tu zostane :)nierozpakowana:) Mamalina dziekuje za komplementy :) no ciesze sie ze udalo nam sie cyknac fotki w zasadzie na ostatnia chwile przed wyjazdem. A na urlop z dziecmi polecam Bacowka BIaly Jelen - cisza spokoj zwierzatka las i przeeeeepyszne jedzenie. Jak ja przez miesiac nie przytylam nic tak tam w tydzien prawie 3 kg :)
-
Cześć dziewczyny, Czytam Was na bieżąco i gratuluję wszystkim mamusiom. Mroczna podziwiam za spokój i dobry nastrój no i życzę żeby Cię złapało lada chwila :) Evee Anula165 i inne dziewczyny, super sobie radzicie choć z tym karmieniem to ja tak właśnie to pamiętam, walka. Anula11 - serdecznie Ci wspułczuję... tych przeżyć w szpitalu i długości pobytu. i chyba też bym się zastanawiała o jakiejś rekompensacie szpitala za takie stresy. Sytuacja z tą biedną dziewczyną.. to jakiś koszmar. Melduję się po wakacjach nadal w dwu paku. Było bardzo fajnie, szkoda że już koniec. Dziś byłam u ginekologa szyjka 3,5 cm zamknięta, ale to nic nie znaczy. 36 tydzień w trakcie. Glamjustyna - ja tu zostanę sama :) w zasadzie mój oficjalny termin to 3 września :) A i przed urlopem zrobiliśmy sobie sesję brzuszkową :) Pozdrawiam i ściskam
-
Anula165 Przypomnial mi sie sposob na zoltaczke ktory mi polozna powiedziala jak Milosz mial tez w domu. Jesli jest sloneczn dzien i cieply jak te teraz to kocyk, dziecko w pampersa i polozyc na kocyku i przez szybe na sloneczku " opalac" . powiedziala ze promienie przez szybe dzialaja jak te lampy ktore sa w szpitalu. Tak robilam. Milosz sie wylegiwal spiac w pampersie na dywanie w sloncu.
-
Hej. Kukurydza nadal w 3 paku. Musi wytrzymac jeszcze do 2 sierpnia przez SDM. Potem rozpakowanie.
-
Moje życzenie zostało spełnione :) I belive i can fly :P
-
Cześć, Evee - gratulację Mamo ! Pozdrawiam Was z urlopu :) jest przyjemnie choć z naszym synem czas spędza głównie tata a ja się przetaczam tu i tam. Prowadzę nierówną walkę z zaparciami niestety, jeszcze szczególnie tu gdzie jedzenie jest na prawdę dobre i ciężko sobie odmówić .. a robić zielonych papek i jeść płatków owsianych nie ma za bardzo gdzie.. No niestety z tymi dzieciaczkami to jest tak że same decydują kiedy chcą wyjść i można prosić i próbować a i tak zrobią swoje :) Ja czekam na 37 tydzień i wtedy mogę rodzić a co będzie i jak to się okaże. Mirmelle - hipopotam i gazela :) porównanie w punkt :) wczoraj wybraliśmy się do lasu na spacer, to po 20 minutach ... heh mówiłam żeby wrócić - ale to w sumie z takiego powodu, że czułam jakby śrubokręt w nie powiem czym i albo mały tam wiercił rączkami albo nie wiem co, ja oczywiście wyobraziłam sobie że mi się szyjka skraca więc zarządziłam powrót :) Natalia piękny pokoik super :) Anula11 jak tam u Ciebie bidulo? Aktualnie mam jedno życzenie :) zrobić kupę i szalony pomysł zjeść śliwkę i popić kawą - ale boję się konsekwencji pozdrawiam Was Dziewczyny, chyba zostanę tu sama na placu boju od połowy sierpnia...
-
Vikarelm- nie martwbsie o o pozycje podczas spania. Po prostu spij bo to martwienie nic dlatego iebda a nie wyspanana chodzisz :) ja spie z rogalem i on determinuje pozycje, choc i tak spie pol nocy na lewym boku a pol na prawym bo taki mi wygodnie. Maj maz jeszcze ontwym nie wie ale rogal jedzie z nami na wakacje :p inaczej nie jade ! Waga tez sie nie przejmuj. Lekarz podejmie wlasciwa decyzje jak juz bedzie trzebaba. Anula11 - trzymam kciuki za rozmowe, choc jak przy cc bym Sie nie upierala tylko rzetelnie pogadala jaka jest sytuacja i dlaczego podejmuja takie decyzje. Anula165 ciesze ze Wam sie z corcia uklada:) Co do wagi mojego synka to chyba wszystko ze mnie sciaga bo ja przez miesiac przytylam 300 gram a on 1 kg... Na razie mam 12 kg na plusie. Ostatnio jakos brak apetytu. Ale wczoraj po wizycie pohechalismy do subwaya i zjadlam kanapke o 21:30...,oczywiscie oschorowalam lekka zgaga w nocy :)