
Mindtricks
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mindtricks
-
Łooo matko,Milami tak sie usmialam z twojego postu ze sie kanapka zakrztusilam:))))A jak juz sie w miare ogarnelam to zjechalam na zdjecia Igorka w tym krzeselku z kluskiem i padlam ze smiechu po raz drugi:))))Haj lajf normalnie.On jest taki luzak ze se pewnie mysli "ja to mam w d... to raczkowanie,nieeeee chceeee miiii sieeeee";)A czapka z pepco mega, i tez wyglada w niej na spoko kolesia hihi;) I podpisuje sie pod slowami Imbir co do Ciebie.uwielbiam twoje poczucie humoru.mi z ponurakami zawsze bylo nie po drodze i od razu poczulam do Ciebie ogromna sympatie.nie znosze jak ktos sie spina;)A ten tekst bratanka z silownia-w punkt!ja tez mam kompleksy i lubie dobrze wygladac ale nie az tak zeby sie katowac dietami czy jeszcze gorzej silownia.no i cale zycie zbieram sie do biegania... Sevenka,ja tez kupilam ten bio bakomy ale jeszcze nie dalam. Imbir,Ninka cudna!No i prosze jak zawstydzila mame ktora sie martwila ze z corci taki leniuszek!Brawo!Jak tam migrena,odpuszcza?
-
qarolina Mind więc tak ją kupuje Milute, Bakoma rzadki i gęsty (gęsty mały bo duży ma skład zły), Piątnica ma też dobry skład. W Biedronce jest taki Tolonis grecki ale mały 150g 2% tłuszczu (uwaga jest też 0% a odtłuszczonych unikamy dla maluchów) i jest fajny bo nie spada z łyżeczki. Polecam też serek Bieluch (niebieski) bo też gęsty ale ciężko dostać. Jest w Tesco, Carrefour czy Piotr i Paweł. Dziekuje:* Bielucha juz probowalam jakis czas temu i nie podszedl.ale bede jeszcze probowac moze sie przekona z czasem:)
-
Qarolina,leginsy sa przeslodkie,byly tez takie rozowe.pewnie i do was dotra:) A co do jogurtu,to nie powinno byc w nim bialka mlekowego,tak?jakie firmy kupujesz? Imbir,dziekuje za komplement:)*Wspolczuje migreny,tez mnie trzymala ostatnio 2,5dnia.masakra.jestem wtedy kompletnie wylaczona i tez tylko uwazam zeby mala byla bezpieczna.swiatlowstret,jadlowstret i nudnosci.ech... Co do tej sprawy z lekarzem to przykre.kurcze,przeciez to chodzi o zdrowie czlowieka,w dodatku maluszka a oni tak sobie bimbaja jak im pasuje i co slina na jezyk przyniesie.trzeba byloby to jeszcze skonsultowac. Co do jogurtow to ja daje te co ty ale faktycznie drogie no i przede wszystkim sklad nie powala.zrobilam dzis zott naturalny z rozciapanym bananem i zabralam na spacer.dobrze ze wzielam awaryjnie ten nestle bo po godzinie ten meeega slodki banan puscil sok i jogurt byl jak ulepek,nawet mi ciezko bylo go zjesc.Lilka oczywiscie zjadla 3-4lyzeczki i pogardzila wiec dalam nestle i zjadla caly.jutro zrobie z innym owocem.przedwczoraj ja zrobilam sobie truskawki z naturalnym i Lilka mi go zjadla polowe,otwierala buzke jak pisklaczek szeroko;))) A dzis upieklam piers kurczaka w pomaranczach i tez cos skubnela.ale ziemniakow nie lubi poki co
-
Polazlam dzis po ulubiona piłke mojego dziecka(kupilam taka u rodzicow i juz tam zostawilam)do pepco i oczywiscie skonczylo sie jak zawsze:)Kupilam ciuszki na wrzesien no i taki "ponton"z otworami na nogi bo jedziemy w poniedzialek na mazury.
-
Ja juz po porannej kawusi,karmie Lili i wskakuje na stepperek:) Milego dnia wszyskim!!!!:*
-
-
Hahaha, ja jak juz pisze to cale strony spamuje moimi wywodami:)) Wlasnie jak ogladalam zdjecia Kaski z tej imprezy militarnej to mi sie przypomnialo , ze odkad Emi byla mala to zabieralismy ja na wszystkie "imprezy "w miescie i okolicach, typu teatr ogni, pieczenie najwiekszej pizzy,pikniki rycerskie, na akcjach charytatywnych dla zwierzat kończąc:))Moje kolezanki to juz sie ze mnie nabijaly ze gdzie sie cos dzieje tam wszedzie ja i Emi:))A ja tam bardzo chcialam jej wszystko pokazac,bo ona to tak fajnie chlonęla i przezywala:)Leniuchowanie na wsi jest fajne, zwiedzanie obcych krajow jest fajne ale mi zalezalo zeby wszczepic jej taka ciekawosc lokalnej historii,zwyczajow,mozliwosci dzialania i robienia roznych rzeczy.Byc moze troche sie to udalo. Teraz jestem dumna, bo Emi jezdzi "wyczynowo"na rolkach i chodzi na szkółkę rolkowa i sks.No i na tej szkolce jej trener wypatrzyl ze Emi ma super kontakt z malymi dziecmi i troche trikow ich nauczyla,ze ma zdolnosci do przekazywania wiedzy.No wiec powiedzial jej jakis czas temu ze moze robic sobie u niego w szkolce takie "praktyki", dalej szkolic sie w uczeniu maluchow to moze kiedys bedzie mogla byc trenerem w jego szkółce.Kazal jej nawet zalozyc zeszyt i on jej za kazdą godzine spedzoną na nauce maluchow dawal do niego wpis.Troszke juz tego uzbierala.Emi byla mega podekscytowana a ja tam sobie pomyslalam ze to takie jego gadanie...No i dzis wraca jak na skrzydlach i mowi ze trener chce porozmawiac z tata, bo jesli jej zapal nie minie to chce jej dawac kase za tą nauke.Jedna godzine ona by szkolila innych a dwie ona by sama sie uczyla trikow na swoje zawody.Emi przeszczesliwa, bo czuje sie tak wazna jak te starsze dzieciaki z 3 gimnazjum ktore ja z kolei ucza na tej szkolce oprocz trenera i tez sobie w ten sposob dorabiaja do kieszkonkowgo:)) I na koniec wywodu zdjecia z jedzonka Lilci (truskawka i mloda marchewka), dobrze ze upal to rozbieram do pampersa i hulaj dusza piekla nie ma,dziecko i jego otoczenie po truskawkach wyglada jak po masakrze piłą mechaniczna:))Uwielbia te owoce i jak wczesniej zostawiala pol i brala kolejna to teraz zjada do ostatniego kawaleczka.Pewnie dlatego ze mamusia jadla kilogramami w ciąży;)No i zdjecia z dzisiejszego spacerku:) Milej nocki:* Natusia,dawaj znac jak egzamin.
-
Szczęściara,kiedy napisalas ze jestesmy fajna rodzinka to przypomnialam sobie ze chyba faktycznie nie jest zle.A powiem Ci ze na dlugi weekend pojechalam z dziewczynami do moich rodzicow a mąż pracowal i tak niepotrzebnie rozkminialam, chyba z nudow i zmeczenia, moze tez troche z tej zbyt dlugiej stagnacji.Bo malo bliskosci, bo mąż duzo pracuje i malo siedzi z Lilka, bo jak juz ma wolne to jezdzi i zalatwia rozne sprawy bierzące.Ze nie wie jaki Lilka ma plan dnia i jak jest on wazny,zeby np zjadla o konkretnych godzinach czy miala drzemke.Ze pomimo ze mowi ze wie ze tez jest mi nie latwo, to ja mam wrazenie ze inni mysla ze jestem 9 miesiecy na wakacjach i nic nie robie.A balaganiarzy mam takich w domu ze jest to conajmniej nieproporcjonalne to tego jaki lubie miec porządek;))Pomyslalam ze moze nas przeroslo to podwojne rodzicielstwo.Ze inni to maja lepiej,fajniejsze zycie, lepszy zwiazek i takie tam...A sama wiem,ze trzeba doceniac to co sie ma, ze zycie to nie Dynastia i ciężko tu o idealne rzeczy.Takze dziękuję ci ze mi o tym przypomnialas:))
-
Łooo matko,dopiero usnela,godzina czasu,a wczesniej max 40min i lulu.no ale to pewnie wina ząbków. Szczesciara,dziekuje za mile slowa:)* Faktycznie,chyba juz myle te moje dziewczyny:)Siedzialam w sypialni z Lila a myslalam o Emi ktora sama siedzi w salonie bo maz w pracy,i czeka az zjemy wspolnie kolacje:) Szczesciara,mysle ze to jednorazowy wybryk Maciusia,jak to mowia ostatnie podrygi ostrygi i zaraz bedzie lulal jak aniolek a rodzice sie zchillałtuja przy piwku:)Tego zycze!A u nas wczoraj bylo podobnie bo maz ogarnial Lili do snu a ja siedzialam ze sreberkami na paznokciach bo sciagalam hybrydy:)A potem piwko,chipsow niestety nie bylo ale musialam zjesc ostatni kawalek ciasta z truskawkami od mojej mamy bo by sie do dzis zepsol:))wykupilismy netfix i ogladalismy house of cards:)
-
Kaska,super wypad!Laura to gwiazda a Milenka ja sciga:) Jak u twojej mamy? My bylismy w Irlandii dwa lata.najpierw maz pojechal ale wytrzymal sam zaledwie pol roku wiec pojechalam do niego z 2,5letnia Emi.kraj super,ludzie super,kasa super ale i tak nie moglabym tam zyc.Niby marza mi sie Wlochy czy inny kraj na poludniu Europy ale nie wiem co by bylo gdyby byla taka okazja:)) Emi od kilku dni sama siada,ale pierwsze dni siadala poprawnie a teraz zostawia jedna nozke z tylu i musze jej to korygowac.kleczy i podciaga sie przy wszystkim.Wyszla jej gorna jedynka i idzie druga.Wlasnie siedze obok lozeczka a ona cuda wyczynia zamiast polozyc sie spac:/sasiadom chyba zaraz uszy zwiedna... Monika,u mnie w sprawach sexu tez slabo....:(
-
Milami, sliczny Casanova:** A z walking death sie uśmialam:)))Tez tego nie ogladam ale kojarze z jakis plakatów i potwierdzam ze to musi byc o trudach macierzynstwa.Ok, reszte napisze wieczorem bo marudki....
-
Qarolina,trzymam kciuki zebys nie musiala przechodzic tego kolejny raz!duzo zdrowka!:* Agnes i Natuska wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Natuska dodatkowo kciuki zacisniete! Sevenka,fajnie ze wypad sie udal!Lilka ostatnio tez zapoznala sie z piaskiem nad jeziorem ale raczkami nie chciala dotknac za to nozki chodzily jak szalone:)chichrala sie na pol wsi jak probowalismy ja zakopac;))W piaskownicy ostatnio tez tylko nozkami przebierala a raczkami wogole.czyzby panna porzadnicka?;)
-
Haha,widze ze u nas na forum nie tylko ząbki ida falowo.Musze sie pochwalic i ja bo Lila zaczela dzis sama siadac!!!ale jestem dumna i ciesze sie jak glupia:))))No i oczywiscie podczas zasypiania non stop popisywala sie nowa umiejetnoscia no i musialam bic jej brawo bo byla TAAAKA dumna z siebie:)tak wiec zasypiala dzis 50min:/ Namietnie cwiczy tez podnoszenie pupy i kolysanie,no i siada teraz przy kazdej nodze krzesla czy stolu i dzwiga sie do gory.smiesznie to wyglada:) Monmonka,fajnie ze sie wybawiliscie!prezent super!trzymam kciuki za zdrowko Zuzi.musi byc dobrze! Dobranoc!!!:*
-
Lila spi w parku juz druga godzine a mi juz palce skostnialy na tym zimnie... Dafne,bardzo sie ciesze ze tak super dzielnie Laura przetrwala ta podroz.brawa dla niej ale i dla ciebie ze tak sprawnie i pomyslowo ogarnelas temat!:) Co do krochmalu to na pewno dziala cuda na odparzenia pieluszkowe.przygotowanie mega proste i tez z jakiej strony na internetach.Wiem ze Charlotte kapala Stasia w siemieniu lnianym ale to juz ona musialaby sie wypowiedziec co do skutecznosci.u nas tez byl problem z plamami na szyi,przeszlo i teraz mamy od czasu do czasu suche plamy na brzuszku.menu stale.jogurt je codziennie wiec to nie to.mleko bebilon pronutra.mamy robiona masc na bazie wit a i e i jest ok. Milami,jak tam dzis nasz casanova z Janowa?:))szamnie kalafiorowej?hihi. Madzik,ciesze sie ze u Emilki wszystko dobrze!:* Kaska,trzymam kciuki za twoja mame.u nas tez historia rakowa w rodzinie dluga i przykra.moja mama juz dobrze,organizm dochodzi do siebie po radioterapii. O Lili wstala lece na ciepla herbatke do domu:))
-
Czesc dziewczyny,milego dnia! A dla Monmonki super zabawy na weselu! Ja z dziewczynami od wczoraj u rodzicow.maz w pracy i przyjedzie po nas w niedziele. Wczoraj bylysmy we 3 na szopingu,obkupilam Emi i upominki dla siostrzenic a Lilcia byla meeega grzeczna:)Upolowalam nawet reczniki w pepco:)))
-
Milami,ja popatrzylam na przepis bezy na blogu Ani Starmach i polaczylam z pavlova z blogu kwestiasmaku(juz kilka ich przepisow przetestowalam.beze pieklam tak:6 bialek,jak sie spienily to po lyzce cukru pudru 300g.jak juz ubite na sztywno to lyzka maki ziemniaczanej i lyzka soku z cytryny.piekarnik nagrzany gora dol bez termoobiegu na 130C,po 30min zmniejszam do 100C i pieke ok2,5h po czym wylaczam piekarnik i pozwalam zeby beza w nim wystygla.
-
mila_mi Aha,zapomniałam:) Oj tak,Monmonka,u nas teraz truskawki w każdej postaci:) Nie jest to mój ulubiony owoc,ale zawsze sezon wykorzystuje w pełni. Tort dla R.truskawkowy,knedle z truskawkami,k luski kładzione z truskawkami i śmietaną,kompocik,no i placek z truskawkami na deser:) Łoooo matko,kobieto wez ty mnie adoptuj!mniammmmm:)))
-
mila_mi Mindtricks,wszystkiego,co najlepsze dla Was z okazji rocznicy ślubu:))) Torcik pavlova,przepychota:) Myślałam o nim nawet ostatnio, ale bałam się,że beza mi odpłynie... Masz jakiś patencik? Szczesciara,Milami dziejuje:* Milami,beze robilam pierwszy raz i...moj maz(szef kuchni:)mowi ze wyszla.juuupi!:)))A robilam w sumie z 2 przepisow naraz (jak to ja;).A dlaczego mialaby poplynac?ja balam sie zeby w srodku nie byla gumiasta ale jest ok:)))
-
Milego dnia dziewczyny!! Gosia przecudna z makaronem:* Monmonka,zakupy fajne,ja wczoraj nie mialam czasu bo Lilka byla mega zajmujaca i robilam w pospiechu tort pavlova na nasza 13! rocznice slubu,i Emi mi narzekala ze nie kupilam tych recznikow:)w zeszlym roku poszlam o nie ok11 i juz nie bylo:/
-
Szczęsciara, Qarolina, wspolczuje cieżkich nocek:(Oby bylo juz tylko lepiej.Buziaki dla Maciusia i Gosi:* Co do tych kółek to znalazlam cos takiego w decathlonie.allegro jeszcze nie przekopałam:))
-
Monmonka,my tez uwielbiamy calzone.a najbardziej Emi,mamy jedna taka ulubiona knajpke wloska gdzie robia przepyszne,mmmniammmm:) Fajny ten pontonik.tez myslalam zeby taki kupic na balkon ale stwierdzilam ze jak nie bedziemy w dalszych wyjazdach a bedzie ladna pogoda to bedziemy uciekac na dzialke a tam ma fajny basenik z daszkiem po siostrzenicach. Nad jeziorko chce kupuc Lili taki pontonik z wycieciem na nogi.rewelacja!Emi taki miala.nie trzeba tak mocno pilnowac dziecka bo trzyma sie stabilnie(nie tak jak na pontonie czy kolku do plywania) i mozna "wozic" dziecko po wodzie,ribic zdjecia itp bo rece wolne:)nie znalazlam takich w sklepie i musze poszukac na allegro.a ta mate do wanny kupilas na internetach? Qarolina,jednak pepcoholizm wygral hihi?? Lilce idzie gorna jedynka.poki co bezobjawowo tfu tfu:) Milego dnia!!!!
-
Musialam przerwac bo maz wlasnie dojechal do nas na dzialke i zazyczyl sobie kawke:)No i zapomnialam co mialam napisac... Lilka wczoraj kapala sie na dzialce w baseniku i potem spala ponad 2h,jak nigdy,juz myslalam ze pomyslala ze to byla kapiel przed snem i przespi 12h hihi.ale to chyba z tych emocji i wrazen:)A dzis spala do....8.poszla spac o 20:30 i miala tylko jedna pobudke na mleczko.Takze wiejskie powietrze ewidentnie sluzy.mam nadzieje ze pogoda w tym roku dopisze i ze bedziemy to mogly troche posiedziec na wakacjach. No i Lilcia ladnie zasypia,ja leze obok a ona chwile sie poprzewraca i w koncu zasnie.spi tutaj w zwyklym lozku bo nie mamy tyrystycznego. Wczoraj upal 30stopni a dzis chlodno poki co ledwo 19:(
-
Hejo niedzielnie!:) Agnes bardzo fajna sukienka!ja kupilam w reserved tez taka bez ramion tylko material koszulowy i bez falbany.wisi poki co z metka w szafie:)Pizza wyglada przepysznie,ja najbardziej kocham z rukola szynka parmenska pomidorkami i mozzarella.minus jest taki ze w gre wchodza tyljo i wylacznie duze ilosci:)Ogolnie kuchnia wloska to dla mnie raj i moglabym zamieszkac na starosc w malym domku pod Rzymem;) Milami,u mnie tez na balkonie pare kwiatkow sztuczna trawka latarenki i zestaw z jyska:)jak sie nie ma co sie lubi....;))ale jest przytulnie i uwielbiamy jesc obiadki na balkonie:)
-
Milami u mnie tez problemy z symetria w staniku hihihi:)))a teraz kiedy coraz mniej karmienia i piersi wracaja do poprzedniego rozmiaru-nie wiadomo jaki ksztalt i poziom zwisu przybiora....ech...:) Lila to zdecydowanie typ country girl,chociaz z tym podwojnym podbrudkiem i faldami na udach to blizej jej do zwyklej wiejskiej baby;))W kazdym razie dziecko w 7 niebie.grzebie sie w piachu zżera kore z drzew i lapie mrowki....takze ten:)) A mamuska sie opala wiec wszyscy zadowoleni:) Milami brawo za mebelki-uwielbiam taki styl wiejski-sielski.choc u ciebie na pewno blizej Prowansji:)))
-
Dzien dobry:)) Monmonka,czy moge podac moj adres do wysylki kawalka tego ciasta??:) Agnes,zapomnialam wczoraj,ale sukienka super,a ze ty taka szczuplutka i ladne ramiona masz to wygladasz sexi! Kari,fajnie ze udalo ci sie znalezc sposob na Misia.super ze mogl poczuc twoja bliskosc i asekuracje wiec mogl na spokojnie oswoic swoj strach:)brawo matka!;) Sevenka,kocham winko.tez ostatnio wypilam i pimimo ze zawsze mialam raczej mocna glowe to ten jeden kieliszek "poczulam":))ech,trzeba powoli wracac "do ludzi" i do normalnosci hihi. Charlotte jak pisalas o obiadach to zupelnie jsk u nas.nienawidze wymyslac.i tak jak wy jak tylko mozemy zahaczyc sie u kogos na obiad to kamien z serca normalnie;) Aha Sevenka ja tez nie zczailam tej obrazkowej instrukcji skladania.musze isc potem do centralnego punktu wsi to moze uda sie odpalic filmik na youtube:))anamiot jest mega! Milego dnia!!!