Skocz do zawartości
Forum

Mindtricks

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mindtricks

  1. Qarolina, jeszcze raz dzieki za pomoc.Odwolanie leży gotowe i mialam jutro zanosić:) Mi udalo się znalezc i rajstopki i sweterek na 74/80 bo chcialam zeby nosila w komplecie i wszystko jest dobre.86 tez bylby na teraz za duzy.
  2. Dziewczyny!Hurrrrraaaa!!!!!!! Lilka dostala sie do panstwowego zlobka!W poniedzialek zaczynamy a pod koniec tego tyg mam podejsc dopytac co i jak:)Jestem mega szczesliwa,ciekawe kiedy zaczne sie martwic hihi. Monia,super sa te rzeczy,a sweterki wymiataly moim zdaniem.my jeden pajac mamy do zwrotu a reszta zostaje.na zdjeciu przymiarka,prosze nie patrzec na sajgon;)
  3. Monmonka trzymam kciuki zeby wszystko wyszlo tak jak sobie wymarzylas! Udanego weekendu wszystkim!
  4. Szczesciara to juz jest kwota z wyzywieniem.Na stronie jest info ze trzeba tez wykupic jednorazowo pakiet startowy za 300zl na materialy plastyczne(????).chyba im powiem zeby dali mojemu dziecku kilka kasztanow i szyszek i ono sie zabawi tym przez pol dnia;)Ale tak na serio,300zl???nawet na caly rok,przeciez roczne dziecko nie smiga pastelami na plotnie ze sztaluga?!No chyba ze te dzieci wpieprzaja plasteline i kredki,moja zjada papier na potege,wiec moze to nie taka abstrakcja?;)) O tyle dobrze ze maja tez jakies karnety godzinowe wiec na czas adaptacji nie musze placic calej kwoty.no ale zobaczymy co nam powiedza na miejscu.W miastach gdzie jest problem z miejscami w panstwowych zlobkach prywaciarze juz chyba sami nie wiedza ile wolac sobie za prywatny.biorac pod uwage ze kwoty "czesnego" nie przekladaja sie na pensje opiekunow to te kwoty sa kompletnie z kosmosu!
  5. Monika,fajne te pudelka,widzialam ze dla dziewczynek byly takie kuchenki i sklepiki:) My dzis dostalismy ostateczna odmowe ze zlobka.mamy dzwonic dopiero w listopadzie czy cos sie nie zwolnilo:((((Wsciekla jestem.We wtorek zloze jeszcze odwolanie bo i tak zloze wniosek do zlobka ktory ma sie otworzyc w styczniu wiec jeden papier w ta czy w ta nie robi mi roznicy .we wtorek idziemy tez do prywatnego zlobka na rozmowe,no i coz,trzeba bedzie te 900zl miesiecznie wybulic na zlobek.ech.....Pomyslalam ze dobrze byloby ja juz przyzwyczajac od pazdziernika na 1-2-3h,bo jak w listopadzie zlapie mi jakas infekcje to nie chce wracac do pracy w mega stresie ze dziecko sie nie zaklimstyzowalo a ja od grudnia juz na 8h do pracy. U nas od wczoraj katar do pasa.na szczescie poki co tylko to wiec mam nadzieje ze na tym sie zskonczy.pewnie zarazila sie od Emi. Tata kladzie Lili spac(uwielbiam sluchac jak jej spiewa:) a ja zabieram sie za sterte prasowania:(((
  6. Lovitu,dziekuje ci za tego posta.niby napisane przez ciebie slowa wydaja sie takie oczywiste ale czasami brak nam dystansu i spojrzenia na swoje problemy z boku,chociazby z perspektywy obob chorych i cierpiacych.czesto wyolbrzymiamy nasze problemy i niepotrzebnie sie zadreczami.ja tez mialam moment w zyciu ze uswiadomilam sobie moj brak pokory,bo nie docenialam tego co mam.Dzis tez,nie powiem ze nie,wkurzam sie,doluje kiedy cos mnie przytlacza ale wczesniej czy pozniej przychodzi refleksja i sama siebie przywoluje do porzadku:) Poplakalam sie czytajac twoje slowa,bo ja tez czasami zapedzam sie w myslach ze chcialabym zeby moja corka robila juz to czy tamto,a tak jak wspomnialas sa rodzice ktorzy wyczekuja chocby mrugniecia okiem. Z dugiej strony wiem tez ze sa takie stany psychiczne kiedy takie argumenty niewiele zmieniaja i wtedy konieczna jest pomoc specjalisty.
  7. Szczesciara,przyznam ze i ja do konca dnia czekalam na twojego posta ze zdjeciami z sesji.....:) No wiec przepraszam za spoznione ale szczere zyczenia zdrowka radosci i usmiechu na codzien dla Maciusia a dla dzielnej mamy odpoczynku i przespanych nocek!!!!:*
  8. Imbir Lilciu, Maciusiu, Zuzanko wszystkiego najlepszego! Gwiazdki z nieba :*:*:* Wiecie ja naprawdę pamiętam jak dziś, jak wyczekiwalam wieści od Mindtricks czy to już... A później relacje z ciężkiego porodu. A to już rok:) :)))Juz większość z Was tuliła swoje Skarby a ja dalej smucilam z czekaniem na porod;))I te codzienne telefony od rodziny, znajomych i sąsiedzi pod blokiem z jednym pytaniem:"jeszcze nie urodzilas??":))
  9. O tej porze Lila była już z nami:)))))))))))))))))))))))))))) Dziekujemy za pamięci zyczenia:* Hrabina spi a ja staram sie produktywnie spozytkowac ten czas:)Dziś niestety katarek leje sie z noska, pogoda tragiczna,mam nadzieje ze zadne chorobsko nam sie nie przypalta.Ja juz czuje sie dobrze, Emilka posiedziala 3 dni w domu, ale dzis mieli wyjazd do Krakowa na jakis projekt fizyczno matematyczny,bardzo jej zalezalozeby go nie opuscic wiec pojechala.No i teraz mam stresa czy sie bardziej nie rozlozy.Oby nie, bo mąż mi glowe urwie. Monmonka,rozgryzlas mnie kochana, cos tam sobie dziubie tym klejem na gorąco, ale robota idzie powoli bo robie to podczas seriali jak poloze Lili wiec podziele sie dopiero efektem koncowym:)) och, juz po spaniu...
  10. Monika,ja mam LG K10,w sumie od ok 10miesiecy ale przeszedl juz wiele i jest ok:))) A tak poza tym to goraco polecam szklo hartowane,gdybym nie miala to juz bym pewnie kilka tel wymienila w tym czasie:)Wczoraj np upapralam go sobie w goracym kleju brawo ja!
  11. Natusia,a wprowadzalas mleko 3 stopniowo,tzn dodajac po 1-2miarki do mleka 2?My wprowadzilismy stopniowo i Lilka bez problemu przyjela,choc wg mnie 3 duzo gorsza w smaku.Leos-wielkie gratki ze tak duzo mowi!!:)))
  12. Szczesciara co do nowej pracy to mozesz taka podjac jesli jestes na wypowiedzeniu w starej,tylko na ten miesiac zawrzec zlecenie a potem juz normalnie przejsc na umowe o prace.No chyba ze masz w umowie punkt o zakazie konkurencji.Z drugiej strony rozumiem ze takie lapanie pracy na lapu capu nie byloby dobre dla Maciusia. Milami,jesli nie masz weny na czytanie ksiazki to na youtube mozna znalezc rozne coatchingowe filmiki.Ja z takich korzystalam,korzystalam tez z psychologa bo moja zanizona samoocena wynikala z mobbingu jaki mnie kiedys spotkal w pracy.Niestety takie tematy trzeba samemu przeskoczyc bo inaczej mozna posypac wszystko wokol ze wzgledu na czesto wyimaginowane kwestie.
  13. U nas przeziebienie hula,Emi zalatwila sie na zawodach a i ja od niedzieli chodze zmulona,bol glowy dreszcze i lamiace kosci.Poki co Lili ok,no i maz no ale to wiadomo ze zlego diabli nie biora;) Ze zlobkiem dupa.Tzn dyrektorka nie dzwonila jak sie umawialismy a jak ja probowalam to nikt nie odbieral. Wogole to jakies male fatum nade mna wisi.Nie dosc ze zlobka nie mamy to jeszcze ryanair ma odwolac 2tys lotow do konca pazdziernika i juz mam pietra czy w dniu wylotu do Sztokholmu nie dowiem sie ze lot odwolany.Nie dosc ze stresowalam sie rozstaniem z Lilka to teraz sie boje ze mogloby przepasc nam tyle kasy za hotel i bilety na koncert. A z takich drobnych peszkow to zrobilam sobie zdjecie do paszportu o choc wiem ze urode mam raczej nienachalna to tym razem wyszlam jak kompletny pasztet:(Do tego oddalam zaslony do skrocenia i tak mi baba obciela ze .....sa do polowy okna.takze tak. Qarolina,u nas n8estety nie ma tych zimowych kompletow dla dziewczynek.Monmonka koszul tez nie ma,ale twoje zakupy super! Qarolina,tekst jest rewelacyjny!Mnie tez najbardziej rozsmieszyl tekst o dupie hihi.Ale fakt,nic dodac nic ujac.dlatego uwazam ze nie nalezy dolowac sie ze n8e jestesmy perfekcyjne,czasami odpuscic sobie bo inaczej mozna sie zapedzic w kozi rog. Dzieciaczki cudowne,Macius Gosia-przeslodziaki.zaraz nadrabiam reszte forum bo Lila juz powoli zasypia:)
  14. No wlasnie wiem, ze rekrutacja niby caly rok, musze dopytac jak to wyglada, czy trzeba co jakis czas potwierdzac wniosek czy raz zlozony wystarczy.Po ogloszeniu przyjetych powiedzieli ze Lilka jes 10 na rezerwowej,a pozniej juz nikt tego nie potwierdzil takze czarna magia. Co do podudek to ja niestety nie moge sobie pozwolic na takie leniuchowanie, jak tylko Lilka otworzy powieke od razu musi być akcja "nocnik" bo inaczej pojdzie w pampers:)) Monika,zapytaj lekarza o to usg brzuszka,moze faktycznie warto je zrobić?Natomiast wzgledy psychologiczne (tęsknota) tez moga miec tu znaczenie. My dzis same w domu, maz w pracy,Emi na zawodach.Lilka poki co spi,uwaga...juz 1,5h!!!szok:) Kisimy sie dzis w domku bo pada.Musimy tylko wyczaic chwilke kiedy przestanie i smigniemy z psem na spacer. Milego weekendu i udanych imprezek urodzinowych!!
  15. Monika,ja mysle ze powodem faktycznie moglo byc to zbyt gwaltowne przejscie na nowe mleczko.oby bylo juz tylko lepiej!jestes mega dzielna babka ze dajesz rade sama,wszystko na twojej glowie.ja bym tak nie mogla wiec chyle czola! Szczesciara,super ze masz troszke odskoczni i tyle milych chwil u was!oby imprezka udala sie tak jak sobie wymarzylas!oby Macius dzielnie zniosl to zamieszanie i ilosc wrazen a ty kobitko wzruszaj sie i placz ile wlezie.to piekne wspomnienia,jedyne w swoim rodzaju:) Qarolina,slodziasne te rekawiczki i ja stwierdzam z pokora ze smiac sie nie bede bo one moga nam byc potrzebne szybciej niz mogloby sie wydawac.u nas niby 17stopni ale przy braku slonka i wietrze przyznam ze lapki to obie mialysmy dzis zmarzniete po spacerze. Monmonka,piekne zdjecia na fb!! U nas chyba lipa z tym zlobkiem bo nikt nie dzwonil.jeszcze w pon ostatni raz zadzwonie do nich ale juz chyba nie mam zludzen.no coz,musze wiec zaczac ogarniac plan b czyli zalogowac sie na stronach w poszukiwaniu niani. Moi juz spia od 22 bo Emi jedzie jutro na zawody do Otwocka i maz ja odwozi na autobus o 3 rano.mam nadzieje ze te ich budziki nie obudza Lilki.w kazdym razie maz zostal wyeksmitowany z tej okazji na noc do salonu.a ja tak nie lubie sama spac:( Dobrej nocki:*
  16. Monika,co do tych spodni to sprawdz na stronie ktory sklep je ma i zadzwon z prosba zeby sprzedawca zmierzyl ci dlugosc nogawki i obwod w pasie rozmiaru ktory cie interesuje:))
  17. Lilka ma z Zary wszystko o rozm wieksze niz z innych firm, a zwlaszcza spodnie.Np ogrodniczki jeansowe ma rozm.92 a dlugosc nogawki od kroku to 30cm,natomiast getry z pepco 92 sa jeszcze na nia za duze bo dl nogawki od kroku to 33cm.
  18. Monika,napisalam do ciebie na massengera ale widze ze nie odczytalas wiadomosci
  19. Sto lat Franus!samych cudownosci i duzo duuuzo zdrowka:* Dobrze ze Olcia juz dzis lepiej.u nas noc super bo bez ani jednej krociutkiej pobudki ale za to tylko do 6:20.na szczescie ja tylko wysadzilam mala na nocnik a dalej to juz maz przejal:)Niestety kupka nadal luzna. Leosiowa mamo,my mamy na dzialce podobnie skonstuowana hustawke i powiem ci ze u nas nie zdala egzaminu.otoz Lila podnosila do gory wysoko ponad glowe ten gorny szczebelek w efekcie czego "chronil" ja tylko ten dolny.A jak Lila sie delikatnie przechylila do przodu to cala chustawka z nia i gdybym jej nie trzymala to wypadlaby w sekunde.u was jest tez o tyle dobrze ze macie ta przegrode miedzy nogami. U nas slonko wiec pewnie smigniemy za 2h na spacer jak sie ciut ociepli.wczoraj tez bylysmy ale taki wiatr ze szok,momentami nie dawalam rady pchac wozka! Milego dnia!
  20. Milami,kurde,moze ze strony R tak to wyglada ze nikt ci nie pasuje ale ja pierdziele,z takim bubkiem ktory tworzy wieksze ploty niz baba z bazaru to w zyciu nie chcialabym miec nic wspolnego.no chyba ze by mnie przeprosil.ale taki tekst!!!??rok po naszym slubie pojechalismy na slub brata meza,wesele bylo wieksze i jacys wujkowie meza ktorych nie znalam wczesniej.no i jeden z tych wujaszkow konkretnie sie do mnie przystawial,ze sila probowal calowac!narobilam takiego rabanu,cala rodzina wsciekla,brat zly ze wesele im psuje a ja bylam w takim mega szoku i sobie myslalam w jaka ja rodzine weszlam.no ale doszlismy do porozumienia z bratem,tesciowa przeprosila za to zajscie i wszyscy o tym zapomnielismy.a goscia juz nigdy wiecej na oczy nie widzialam. Co do zajmowania dziecka,to tez you tube(hit to Monkey Song),przewalanie w szufladach z ciuchami czy garnkami.Dlatego tak mnie wtedy wkurzyl tekst meza o ktorym wam pisalam,ze on sie super bawi z Lilka i nie potrzebuje do tego dostepu do szuflad.no noz sie w kieszeni otworzyl!!!
  21. Monika,moze tak jak pisze Qarolina pomysl o zlobku czy klubiku.Wiem ze to malo pocieszajace ale moze to minie?U Lilki mam nadzieje ze to przejsciowe i w duzej mierze zwiazane z zabkowaniem i tymi goraczkami.Jak moj maz byl teraz na uropie to byl spokoj a od poniedzialku jak zaczal nowa prace i go w domu nie ma(Lili widzi go rano ok 2h) to masakra.no ale od poniedzialku byly tez te goraczki.ja jak wstaje z maty na ktorej sie bawimy to juz jest ryk!W tym tyg moje obiady to mrozona pizza,mrozone pierogi od mamy i spagetti bolognes.jak sobie pomysle ze mam przygotowywac jedzenie z tym placzkiem u nogi to mi sie jesc odechciewa:(Dobrze ze Emi je obiady w szkole.Dzis robilam podchody 20min zeby ja czyms zajac zebym mogla zniesc wozek na parter bo co odeszlam na krok to ryk:(Zaciskam zęby ale jutro maz ma wolne i juz mu zapowiedzialam ze przejmuje mala. Ja wlasnie skonczylam prasowanie,dzis przez przypadek znalazlam pranie ktore wrzucilam do jednej z szaf jak wpadalam tylko na dzien lub dwa z dzialki na wakacjech i KOMPLETNIE o tym zapomnialam.niezly stosik sie uzbieral.a co dziwne to zaden z domownikow nie skarzyl sie ze czegos mu brakuje hihi:) A w pepco kupilam dzis tylko jedna bluzeczke.pomyslalam,"a co niech kobitka ma choc jedna rozowa rzecz";)Ale szczerze mowiac to w oko wpadla mi ta miętowa sowka:) Zdrowka dla Olci,Gosiaczkowi niech szybko znika ta wysypka.Monika i Szczesciara-spokojnej nocki.
  22. Ja to chyba jakas fisnieta jestem bo az mi znowu swieczki w oczach stanely jak pisalas o dumie meza z Zuzanki:'( Super te dekoracje,ja tez musze juz powoli zaczac robic te dekoracje bo inaczej nie zdaze do 30ego:)Ogladalam juz filmiki na yt jak zrobic te pompony,laska mowila ze do jednego idzie 10 arkuszy bibuly,a ty jak robilas?Ozdoby piekne! Lili spi a ja moze zdaze sie wyszykowac na spacer.Chce wstapic do fotografa zeby zrobic zdjecia do paszportu no i do cv bo wstyd dawac stare zdjecie:)Chce tez zajsc do lidla po pizamke i oblukac pepco:))) Qarolina,jak ja doskonale cie rozumie!Lilka od tygodnia zrobila sie taka męczybuła ze juz nie wyrabiam.jak rusze sie na 5metrow od niej to wrzask.ktos mi dziecko zamienil:( Temperatury juz nie bylo ale zauwazylam ze od kilku dni ma dziwny zapach z ust.czytalam ze powody moga byc rozne:zbyt jednolita dieta(Lila od kilku dni je w sumie tylko mleko,jogurt,kaszke),angina lub zla higiena jamy ustnej(zabki myjemy:).Zobacze jak dlugo to sie utrzyma jak cos to pojde do lekarza. Do poniedzialku mam dostac ostateczna odpowiedz ze zlobka wiec BLAGAM o trzymanie kciukow! Lilka tez zaczela przejawiac wieksze zainteresowanie ksiazeczkami.Chce jej kupic jakas ksiazeczke w ktorej bedzie mozliwilosc odslaniania obrazow,przesuwania elementow,macie cos takiego i mozecie polecic? Milego dnia!
  23. Ech,u nas dzis znow obiad na bogato,3 kluski,6fasolek szparagowych ale za to zupka byla wiec maly postep.no i marudki na porzadku dziennym a kazde niepowodzenie w chodzeniu konczy sie wielkim rykiem:( Ladne te wasze kapciuszki.u nas na rzepy by nie przeszlo,od razu zostalyby zdjete i wyrzucone 2 metry dalej;)Zetpol pewnie ma inna rozmiarowke bo u nas rozm.22 No i oczywiscie Lilka tez oblizuje buty na spacerze...
  24. Dzien dobry! U nas juz duzo lepiej.Co prawda wieczorem Lili budzila sie co 20min ale po mleczku o 23 zasnela na dluzej.goraczka przyszla dopiero o 2 w nocy i po ibumie zeszla calkowicie,spalysmy do 8!:))Apetyt jeszcze slaby ale mam nadzieje ze idzie do lepszego.A u nas ma byc 13 stopni,do tego deszcz wiec pewnie za daleko to nie wyjdziemy.... Milego dnia!
  25. Imbirku,widze ze kolejna milosniczka luksusu rosnie:))))Oj,moj maz juz myslal ze zaczal ogarniac kobiece tematy a tu nagle corka weszla w wiek nastoletni i ZONK,znowu nie nadaza hihi. Sevenka,na pewno w glebi duszy doskonale wiesz ze zlobek to zadna krzywda dla maluszka,tylko adaptacja jest ciezka nie tylko dla dxiecka ale i dla rodzica,zwlaszcza dla mamy.nie chce sie tu madrzyc bo ja sama miekka faja jestem i jak Lila sie kiedys dostanie do zlobka(a licze ze zdazy zanim skonczy studia;) to tez bede plakac w poduszke.Dorosly tez przezywa jak idzie do nowej pracy a co dopiero taki maluszek.trzeba dac jej czas.organizm niestety szybko reaguje na stres,wiem to po sobie.podobno sa dzieci ktore sie nie zaadoptuja ale wiekszosc potrzebuje czasu,jedne mniej drugie wiecej.Ja mysle ze Wasza szalona Olcia sie tam odnajdzie.trzymam kciuki zeby z kazdym dniem bylo lepiej.Coreczki mojej siostry chodzily do zlobka i sa mega dzielnymi babkami.nie maja problemow z adaptacja w nowych miejscach z nowymi ludzmi,sa smiale aktywne w roznych dziedzinach .Bedzie dobrze!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...