Skocz do zawartości
Forum

charlotte

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez charlotte

  1. Esetka fantastyczne wieści ;) właśnie się zastanawiałam co u Ciebie. Dobrze, że z dzidzią wszystko ok, odpoczywaj dużo i na pewno bedzie ok ;) GreenRose ja też bym jadła słodkie na kilogramy, ale odrzuca mnie myśl, że ja się nawcinam czekolady, to później będę miala problem w toalecie i jakoś sie powstrzymuje :P
  2. Madzikcz, ja jestem zadowolona z mojej wagi jak narazie ;) Przed ciążą ważyłam około 53kg (tak orientacyjnie). 22 marca miałam wizytę i waga pokazała 56,8. Wychodzi mi jak narazie około kilo miesięcznie. Ogólnie jestem bardzo szczupła, mam 169cm, zawsze wszyscy mi mówili, że powinnam przytyć parę kilo. Teraz czuję się bardzo fajnie z taką wagą, w końcu mam piersi :P a brzuszek też owszem jest, ale ciążowy (nie wiem co to tłuszczyk na brzuchu) szpiczasty do przodu, mniejszy rano, większy po jedzeniu i przy wzdęciach, które męczą mnie dość często. Nie spodziewam się zresztą dużo przytyć, raczej kontroluje swoją dietę, staram się by była różnorodna i zdrowa. W pierwszej ciąży jedyne to się w moim ciele zmieniło to brzuch, wyglądałam jakbym połknęła piłkę:P po powrocie ze szpitala moja waga pokazała 53.. czyli kilo więcej niż przed ciążą.
  3. Jeśli chodzi o rowery, to my z mężem i córką wiosną i latem jeździmy bardzo bardzo dużo, dlatego teraz nie wyobrażam sobie odmówić choć krótkich przejażdżek, pewnie nie będziemy robić całodniowych wycieczek jak to bywało, ale nie chce całkiem z tego rezygnować. Tym bardziej jesli nie mam żadnych przeciwwskazań.
  4. Hej dziewczynki ;) u nas od rana słonecznie, ale ma podobno padać, więc nie napalam się na jakieś aktywności na dworze. Wstałam dziś prawą nogą, nastrój całkiem spoko mimo pobudki o piątej i tego, że siedze już w pracy. Doszłyście już do siebie po świętach? ;) Trzymam kciuki za dzisiejsze badania ;)
  5. Mała09.. współczuję trudnej sytuacji. Cóż to fakt, że nie ma nic trudniejszego niż relacje z drugiem człowiekiem. Myślę, że nie pomoże nic innego jak szczera rozmowa. Z tego co piszesz mąż wyraźnie bagatelizuje Twoje obawy i potrzeby. Być może powinnać usiąść i zastanwić się dokładnie (a nawet zapisać sobie w punktach - to nic złego) co chciałabyś mu powiedzieć. Pamiętaj żeby mówić wyłącznie o swoich uczuciach, nie oceniać go, nie obwiniać. I myślę też, że powinnaś dbać o dobre relacje z córką męża, tym bardziej jeśli jej stosunek do Ciebie jest tak pozytywny jak piszesz, dobrze by było gdybyś utwierdzała ją w przekonaniu, że wasze dobre relacje sie nie zmienią i że jest dla Ciebie ważma. A jeśli chodzi o spanie osobno.. na początku mojego związku mój mąż też czasem jak się na mnie mocno wkurzył to szedł spać do salonu, albo odwracał się tyłkiem. A kolejnego dnia w ogóle prawie nie rozmawialiśmy. Od jakiegoś półtora roku takie sytuacje nam się zupełnie przestały przytrafiać, ale to efekt wytężonej pracy z mojej strony ;) gimnastyki "jak się obchodzić z mężem". Raczej nie polecam sie obrażać i fochać, przed ewentualnym wyjazdem wytłumaczyć dlaczego wyjeżdżasz do rodziców, bo facet zgłupieje. Myślę, że on tak naprawdę nie wie co przeżywasz. Trzymam mocno kciuki, żeby się Wam udało porozumieć ;)
  6. Agaa33 ja tez tak mam jesli chodzi o ruchy. Czasem czuje je wyraznie, a sa takie dni, ze nie czuje nic oprocz jelit. W ostatnich dniach malo skupialam sie na tym co sie dzieje w moim brzuchu, ale dzisiaj dzidzius daje o sobie znac ;) Ja nawet nie jestem taka napchana, bo bardzo sie kontrolowalam ile jem, troche bylam poirytowana, ze jadlam malo owocow, ale nie chcialam juz tesciowej i szwagierce kopac po szafkach. Jadlam co postawili na stol. Wczoraj juz na szczescie bylismy w domu i troche nadrobilam "zdrowego" jedzonka ;)
  7. Hej dziewczyny ;)* Witam nowe mamusie :) fajnie, że jesteście z nami ;) Z okazji świąt chciałam Wam wszystkim zyczyć dużo siły, spokoju i cierpliwości do tych naszych brzuszków oraz dużo ciepła rodzinnego w te Święta ;) A mamuśkom, które mają niepewne wyniki genetyczne życzę wiary w to, że wszystko będzie dobrze! ;)* nie łamcie się :)* Ja zamulam w pracy, bo to ostatni dzien przed świętami i nie ma za bardzo co robic. Ale swoje osiem trzeba odsiedzieć ;) oby do 18 i w końcu pobędziemy w rodzinnym gronie.. chyba to mnie najbardziej cieszy na te święta ;) troche mnie dzisiaj pobolewał brzuch, ale tak jak zawsze, dwie trzy minutki. W ramach świąt mam zamiar upiec jutro sernik i zrobić papryki faszerowane serkiem brokułowym mmm pycha ;)
  8. Padme gratuluje dobrych wieści! ;) mam nadzieje, że niedługo poczujesz te słodkie kopniaczki ;) Co do bólu brzucha to mnie nie boli, tylko czasem pobolewa tak z 3 minutki i przechodzi. A w sumie byłam przygotowana na bóle brzucha, bo w pierwszej ciąży pamiętam, że brałam no-spę, a jeszcze mnie lekarz uprzedzał, że moge mieć bóle, bo mam macicę tyłozgiętą, no ale jak widać jak dotąd mam spokój w tej kwestii ;) Ja okien nie myję, bo jadę na święta do teściowej :P pomyję swoje okna na raty, jedno dziennie jak się zrobi ładna pogoda, bo jeszcze pewnie bedzie padało, a potem bedzie mnie wkurzało, że są brudne a nie chce mi się tego dwa razu robic ;P
  9. Mindtricks, kto co woli ;) jeśli Tobie pasuje to przecież chyba najważniejsze, bo właśnie chodzi chyba o to żebyśmy były zadowolone ;) ja lubie kosmetyki jak najbardziej naturalne i te w których jest mało składników ;) takie ześwirowanie, mam tak ze wszystkimi kosmetykami, od tych do makijażu po te do pielęgnacji ;)
  10. Każdy decyduje sam, ale ja bym palmersa nie polecała ;/ http://www.srokao.pl/2015/10/analiza-palmers-dla-mam.html Polecam wam też http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html
  11. Ale ja nie używam zwykłej oliwki dla dzieci, tylko takiego olejku rossmanowskiego Babydream, i oleju kokosowego.
  12. Karii, z ta suchą skórą to zastanawiające.. ja juz praktycznie cała od stóp do głowy smaruje sie oliwką, a skórę mam tak suchą, że np jak sie nachylam zeby zawiązać buty to mam takie uczucie jakby mi normalnie skóra na plecach pękała, aż piecze.. brr.. a dłonie smaruje dosłownie z piętnaście razy dziennie i mam tak suche, że na zgięciach na kostkach skóra mi pęka.
  13. Dzoana, to troche dziwne, że Twoja lekarka nie chce ci przepisać nic z na poprawę wyników.. Ja generalnie zawsze miałam problemy z morfologią, hgb zawsze niskie, w dolnej granicy normy, po zajściu w ciążę oczywiście spadło do około 11. Biorę prawie od początku Hemofer. Dzięki dziewczynki za miłe słowa ;) Mam pytanie co do tej tarczycy, czy są jakieś objawy tego, że coś jest nie tak, poza nieprawidłowymi wynikami oczywiście, takie, które może u siebie zauważyć? Bo ja nigdy ani w pierwszej ciąży, anie teraz nie robiłam takich wyników.
  14. Padme sciskam mocno kciuki za Twoja wizyte ;))
  15. A dzis nad ranem przebudziły mnie najslodsze na swiecie kopniaki ;))))
  16. Hej dziewczyny ;) wczoraj juz nie dalam rady napisac ;) masze malenstwo rosnie zdrowo ma 9cm, sliczne nozki i raczki, wszystko jest w jak najlepszym porzadku ;) to fantastyczne uczucie widziec swojego malucha na usg ;) bylam z mezem i on tez przeszczesliwy, to byla jego pierwsza wizyta ;) teraz kolejna wizyte mam na 12.04 ;) a! No i najwazniejsze! Na 99% bedzie chlopak! :)
  17. To dotyczy chyba tez niepracujacych studentek i umow zlecen i o dzielo wlasnie jesli sie nie myle
  18. kaska1714 Gratuluję dobrych wieści , ja straciłam pracę jak tylko pow o ciąży więc L4mnie nie obowiązuje Kaska jak to mozliwe? Przeciez podobno jestesmy "pod ochrona"? Przykra sprawa.. mialas umowe zlecenie czy o dzielo?
  19. Padme na polnoc od Wroclawia juz nie pada ;) nawet wyglada slonce ;) cudownie, ze u Ciebie juz lepiej i plamienie znika ;) Maaag i Paula gratuluje wynikow ;) fantystycznie, ze Wasze fasolki maja sie dobrze ;) ja dzis poprosze o trzymanie kciukow o 18!! Juz nie moge sie doczeksc ;) zrobilam sobie dzisiaj wolne od pracy i babski dzien, wydepilowalam nogi, pomalowalam paznokcie hehe, od razu humor lepszy ;)
  20. Karolicia ja tak nieraz miewam, ale nie na wysokosci pepka tylko na samym dole podbrzusza, jak kicham albo kaszle. Ale to czasami. Normalnie jakby mi sie cos urywalo. Okropne ;/
  21. Ja tez sie zmuszam do picia wody, przed ciaza nie mialam z tym problemu, a teraz normalnie mi nie smakuje ;( nie wypijam na pewno dwoch litrow, zwykle zmecze pol i sie martwie, ze to tak malo.. do tego zwykle jakas herbata jedna czy dwie i soki..
  22. Ja mam wizytę jutro i zamierzam zapytać właśnie o łożysko, czy jest "na miejscu" i o podniebienie maluszka. No i o płeć ;) ;) Maaaag trzymam kciuki za badania ;)
  23. Szczesciaraa ja słyszałam o tym adapterze, ale nie bede kupować, bo generalnie prawidłowo zapięte pasy nie są w stanie wyrządzić krzywdy maluszkowi w brzuchu. Tak czytałam. Czytam te nasze żale na mężów i troche mi się głupio zrobiło, bo generalnie mój jest bardzo wyrozumiały, jak mówie, że nie dam rady czegoś tam zrobić, albo, że musze sie położyć to nie ma nic przeciw, w domu mi pomaga i nie pozwala nosić zakupów i wogole bardzo rzadko sie kłocimy..
  24. Iwona, to Twoje pierwsze dzieciątko? Bo przy pierwszym to można czekać nawet do 22 tygodnia i to normalne.
  25. Anusia nie smutaj, ja wczoraj tez sie poprztykałam z moim mężem. Siedział pół dnia przed komputerem,a jak mu powiedziałam, że fajnie by było żeby już się odkleił od ekranu to się obraził, że on nie ma pomysłu co byśmy mogli robić (bo zamulaliśmy w domu), a ja mu na to że mógłby po prostu z nami posiedzieć i pogapić się w sufit, na co on, że przecież z nami rozmawia i robił ze mną obiad i puszczał nam muzykę i tak sie jakoś nie moglismy dogadać. Potem sie poryczałam a za pół godziny już było ok ;) Mam nadzieje, że z ociepleniem i ładniejszą pogodą nasze nastroje sie poprawią, bo od tej szarówy można dostać deprechy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...