Skocz do zawartości
Forum

charlotte

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez charlotte

  1. Szczerze mowiac ja tez baaaaardzo dziwie sie opinii, ze lezenie nic nie pomaga.. czy to nie najczesciej zalezana rzecz przez ginekologow przy ewentualnych problemach? Ja w tej ciazy mialam zalecone lezenie na poczatku. W poprzedniej lezalam trzy tygodnie plackiem w szpitalu.. mysle, ze same leki nie sa w stanie pomoc a lekarze wyglaszajacy tego typu opinie sa nieprofesjonalni.. Ja ogolnie teraz ruszam sie dosc duzo, mieszkanie na glowie, osmiolatka, ktora ma wakacje i jest baaardzo absorbujaca, godziny w pozycji siedzacej przy komputerze.. codziennie staram sie wyjsc chociaz na chwile na spacer.. zdarzaja sie dni, ze nie poleguje wcale. I bardzo doceniam to ze ta ciaza przebiega bezproblemowo, wiem, ze w kazdej chwili moze pojawic sie cholestaza, ktora moze wizac sie z lezeniem w szpitalu.. Jutro wizytuje o 18, poprosze o kciuki, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok.
  2. Asia witaj ;) Ktoras z Was pisala o krwiawiacych dziaslach.. Agness? Ja dzis sie budze i czuje posmak krwi, normalnie lecialo mi z dziasel i to nie przy szczotkowaniu zebow tylko tak po prostu.. jakas masakra.. biore wit c, bo mi pekaly naczynia w nosie i teraz niby jest z tym lepiej, a dzis od rana przykra niespodzianka. U nas pogoda tez kiepska, ale ja poza sprzataniem i obiadem nie mam jakichs wiekszych ambitnych planow. Moli, pomimo kiepskiej pogody zycze dobrej zabawy ;)
  3. A ja po tych przebojach ze szkola i dwoch dniach od switu do nicy spedzonych przy laptopie stwierdzilam, ze potrzebuje odpoczac i.. jeszcze gnije w lozku. Ale juz zaczynaja mnie bolec plecy wiec bede musiala w koncu wstac. Gratuluje udanych wizyt ;* duzo sie dzialo przez te dwa dni, nie pamietam juz co komu chcialam napisac. Iwa na cale szczescie te przykre okolicznosci sa przemijajace, po porodzie znow bedziesz laska, nie lam sie ;* GreenRose gratuluje podejscia, nie ma co sie przejmowac jakimis bucami, ewidentnie sie lekarz nie przylozyl. Dobrze, ze Twoja lekarka niedlugo wraca. Tala, powiem szczerze, ze ja nie licze ruchow w ogole, mi lekarz tylko powiedzial, ze na tym etapie martwic sie jak sie dziecko 3 godziny nie rusza, ale nie chce znow wywolac histerii pewnie chodzilo mu o nienaturalna cisze z brzuszka ;p Moj synus jest bardzo ruchliwy, córka na pewno az tak nie wariowala, lezy w jednej konkretnej pozycji i bardzo nieprzyjemnie kopie mnie bo zebrach, az mi sie czasem wymnknie jakas "ała" i podskok na kanapie calkiem niespodziewanie.
  4. Wnerwilam sie.. wlasnie wrocilismy z Wroclawia od promotorki, ktora, nawet nie czytala naszych prac, bo dopiero jej je zawiezlismy i stwierdzila, ze na pewno sa zbyt ubogie, oczywiscie dolozyla mi badan, mezowi tak samo, a co najlepsze powiedziala, ze sprawdzi je na, uwaga, 1 wrzesnia.. fantastycznie.. ja zajade 1 wrzesnia z uzupelnionymi badaniami a ona mi moze powie, ze teoria jest do dupy i trzeba poprawic? I kiedy ja to do cholery zrobie.. mowie jej ze termin na 21 wrzesnia mam, a ona, ze spokojnie damy rade. A mezowi powiedziala "a pana mozemy przeciez dluzej pomeczyc". My sie musimy obronic do 30 wrzesnia, bo pozniej juz nie mozemy.. i jak to ma byc, ja urodze i bede sleczec nad jego praca jeszcze..
  5. A i Maaag.. ja też nie chce stosowac chusteczek nawilżanych i nie chce tego mówić na głos, bo czasem sobie mysle, ze ludzie sobie pomysla, że przesadzam, ale też mam zamiar uzywać po prostu wacików nasączonych wodą przegotowaną. A w razie dwójki kupiłam wodę do przemywania z tej samej linii co płyn do kąpieli ;P A olej kokosowy osobiscie kocham, raz w tygodniu staram się robić swoim stopom dobrze i moczyc je w wodzie z olejem, są potem takie mięciutkie ;) no i do smarowania oczywiscie tez uzywam. Przyznaje ze jestem troche szajbnięta z tymi eko kosmetykami :P
  6. Kombinezonik rzeczywiście chyba bardziej jesienny, w środku cały ma bawełnianą podszewkę, jakość całkiem spoko jak dla mnie. Jak to w H&M ;) jeszcze nie prałam, także nie wiem jak będzie później. Wydaje mi sie, że moja bratowa ma ten sam dla córeczki tylko, że biały i ona w niego pakowała małą przez cala zime plus oczywiscie do grubego śpiworka. Dodam, że jeszcze ani razu jej się nie pochorowała. Ja czasem bywam przerwazliwiona na punkcie tego czy córce ciepło, mąż mnie zawsze za to wyzywa, ale z drugiej strony pewnie ma racje. No ale mi jest ciagle zimno, także chciałabym też opatulić wszystkich bliskich dookoła. Ja wziełam rozmiar 68, bo body z hm na 62 są identycznej wielkości jak 56 ze smyka i tym się zasugerowałam, a poza tym nawet jak by był na początek za duży nic, przecież dzieciaki tak szybko rosną.. kupiłam jeszcze w smyku pajaca takiego cieplejszego też z kapturkiem i stópkami, rozmiar 56, ale chciam miec też coś cieplejszego. Łamię sobie głowę jak to dziecie ubierać.. Iwa przepraszam, ale mega mnie rozbawiłaś tą spoconą pipą :P a tak serio to jak masz wizyte to zpaytaj lekarza czy są takie papierki.. niby wydzielina może być bardziej obfita no ale nigdy nic nie wiadomo, lepiej chuchać na zimne ;)
  7. Moli wspolczuje ;/ Mindtricks, no to wrzucam moje zakupy ;)
  8. Olta zgadza się, miałam pierwszą cc, to było osiem lat temu wiec już dokładnie nie pamietam szczegolow, nie jestem pewna czy pierwszego dnia dostałam córkę do karmienia.. cc miałam około 9 rano i lezałam caly dzien, na pewno przyniosły mi ją pokazać, ale czy karmiłam to nie pamiętam. Wiem, że jak już mi ją przyniosły (mogło to byc nastepnego dnia) to po prostu karmiłam. Mleko było mimo, że piersi mam małe. Maaaag nie martw sie na zapas, laktator zawsze mozna kupic, z tego co dziewczyny pisały to w zaleznosci od potrzeb, ale chyba lepiej elektryczny. Na pewno bedzie dobrze, musi byc ;) O liściach maliny słyszałam to samo. Polecane, ale dopiero przed samym rozwiązaniem. Myślę, że naturalne metody zawsze spoko, tylko żeby sobie nie zaszkodzic.. może by lekarzy popytać?
  9. W takim razie mam nadzieje, ze tym razem pojdzie Wam bezproblemowo ;)* tego Wam zycze ;) ja, odpukac nie mialam zadnych problemow i na to licze i tym razem, zobaczymy co to bedzie ;) Mindtricks to mnie wlasnie wystraszylo, ze to stara szkola, jak mowisz 12 lat temu tak kazali, a bratowa rodzila niecaly rok temu ;P Wszystkie Wasze zakupy piekne, mi tez wczoraj przyszlo lozeczko i posciele, ale narazie wszystko schowane, jak bym chciala zeby maz mi poskrecal lozeczko to by chyba powiedzial,ze zwariowalam ;p no ale u mnie termin cc na 21 wrzesien i na nic wczesniej sie nie zanosi.. wazne, ze juz prawie wszystko mam ;) Milego dnia dziewuszki ;*
  10. Milutka86 A ja uważam, ze warto od razu wziąć nakładki. One nie zaburzaja tylko pomagaja, jak już piersi będą poranione to będzie trudniej karmić i dłużej będą się goic. A drugi plus jest taki ze jak matka ma wklęsłe brodawki to dziecko w ogóle może mieć problem ze ssaniem. Ale to tylko moje zdanie. Milutka to troche tak jakby zakładać z góry, że będą problemy z karmieniem, a dziecko od razu pogryzie nam piersi. Jak nie dasz dziecku szansy spróbować, to rzeczywiście sie nie nauczy ;) a poranione brodawki są skutkiem zbyt płytkiego chwytania brodawki przez dzidzię. Jak boli to odstawić i spróbować przystawić jeszcze raz. I nie mam na myśli mam z problemem wklęsłych brodawek. Ja nie neguję korzystania z pomocy nakładek, tylko myślę, że warto najpierw spróbować pójść z instynktem, a kiedy pojawią się problemy to działać. Jeszcze raz polecam wszystkim książkę "Po prostu piersią".
  11. Mindtricks na początku warto spróbować karmić bez nakładek. Mogą zaburzać prawidłowy odruch ssania u maluszka. Mojej bratowej na SR np. kazali hartować brodawki.. czasem nie wszystkie te złote rady są złote ;)
  12. Dziewczynki robie antyreklame. Zamówiłam biustonosze z hm do karmienia i odsyłam, bo od wewnątrz są wykończone tkaniną, która przypomina mi siatkę na owady.. serio.. drapie to to jak cholera, nie wiem czy to jakiś żart czy co.. nie same miseczki tylko pod biustem mają takie dziwne wykończenie.. ogólnie zawsze byłam zadowolona z ich rzeczy a tym razem taka klapa!
  13. Też zgłaszam problemy z forum. W ogóle nie chce się załadować.. Ja siedzę i pisze prace. Musze dzisiaj skończyć mężowi teorię, bo w czwartek do promotorki. Moja praca prawie gotowa. Jeszcze tylko spostrzeżenia i wnioski, no i wstęp. Zostaną tylko metodologia, badania i wnioski w pracy męża. Jakoś dam radę. Załatwiłam się rano, aż mi się śmiać z siebie chce. Zapomniałam wczoraj ze schowka w aucie swoich kluczy i jak mąż dziś rano wychodził do pracy to nas zamknął i nie miałyśmy jak wyjść. Biedny musiał gnać z pracy, żeby nam otworzyć, bo Tosia szła na ósmą na półkolonie. Leciałyśmy do szkoły prawie biegiem, bo młoda była już spóźniona. Efekt taki, że nabawiłam się bólu tym razem w lewym pośladku i chodzić nie mogę. Kuleje jak stara babinka. Za to młody ma się świetnie, szaleje w brzuchu jak wariat. Miłego dnia wszystkim, Maaag śliczny ochraniacz ;) Ja właśnie czekam za kurierem, jak przyjedzie to się pochwalę ;)
  14. Padme, swietnie, ze sytuacja z szyjka zaczyna sie normowac, zycze ci, zebys juz teraz bez rewelacji doczekala do konca ;* Witaj Agatko, masz za soba straszne przejscia, mam nadzieje, ze teraz bedzie juz dobrze ;* Dorotka cudowny pokoik.. ;) tez mamy osobny pokoik dla maluszka, ale narazie nie meblujemy go pod dzidziusia, lozeczko bedzie stalo u nas w sypialni, a dopiero jak sie maluch bedzie od nas wyprowadzal to jakos zaaranzujemy mu pokoik ;) GreenRose pomyslowych masz rodzicow ;) nie przejmuj sie, na pewno z mezem dacie sobie swietnie rade, a rodzice jak chca pomoc, to raczej na Waszych zasadach, a nie na ich.. hehe.. troche mnie rozbawila wizja przeprowadzenia sie do mamy.. mnie to by chyba szlag trafil z moja mamuska. Ufff co za dzien.. leza przed wiatrakiem i sie chlodze.. co prawda bylismy po poludniu na basenie i nawet pozniej popadalo, ale nadal upal straszny.. co do zmeczenia, to ja tez doswiadczam, z rozna intensywnoscia, w tym momencie akurat baaaaardzo, ale to efekt polowy dnia z tesciowa ;p bo jej wizyta u lekarza to jedno, a chodzenie za nia po sklepach to drugie..
  15. Zapowiada sie upalny dzien. Mialam pisac dalej prace, bo w czwartek konsultacje z promotorka, ale nic dzis nie zrobie, bo obiecalam tesciowej, ze zawioze ja do okulisty, ma miec zakrapiane oczy i ktos musi z nia jechac. Samopoczucie kiepskie, dokucza mi bol z dole plecow, w lewym posladku, ciezko mi przez to chodzic. Wczoraj wieczorem czulam sie taka ociezala, w kazdej pozycji bylo mi zle, myslalam, ze zwariuje. Ogolnie nastroj wisielczy przez ta mgr.. Zycze Wam dziewuszki milego poniedzialku, oby szyjki trzymaly jak najmocniej a dzidzie siedzialy w brzuszkach jak najdluzej.
  16. Karola, mysle, ze co lekarze i szpitale to inne obyczaje.. wiadomo, ze teraz nasze dzieciatka sa juz raczej bezpieczne w razie porodu, jednak tak dziwnie mi sie czyta, ze nie probuja Cie przetrzymac.. mnie w pierwszej ciazy w 35tyg zlapaly skurcze i lezalam plackiem w szpitalu z zakazem wstawania, zeby dotrzymac do 38..
  17. Przyznam, ze u mnie też kiepski tydzien.. a mąż właśnie wrócił z pracy, zjadł obiad i mówi "niech ten pieprzony tydzien juz sie konczy", no wyjął mi to z ust.. jakies zbiorowe obniżenie nastroju.. czy cos..
  18. Iwa jak masz czas i checi to poczytaj sobie sroke. W skrocie to produkty z rossmana, sa calkiem dobre. Te bardzo firmowe johnson, pampers, ziajka juz niekoniecznie. Fajne sklady maja eko kosmetyki. I polecam minimalizm w stosowaniu. Ja kupilam tylko plyn do kapieli, do smarowania nic. Na pupe tylko bepanthen i linoderm w razie odparzenia, albo make ziemniaczana.
  19. Ja wlosy w ciazy farbowalam juz dwa razy, tzn dwa razy robilam pasemka. W sierpniu albo na poczatku wrzesnia tez jeszcze chce bo, potem to nie wiadomo, czy bedzie kiedy. Mi tez siara nie leci, pamietam ze w pierwszej ciazy leciala ale troszeczke. Szczesciarko twoje brodawki pewnie sa normalne, mleko nie leci z dziurki, tylko tak jakby z kilku miejsc na samym czubku brodawki ;) i ja sie nie smieje, przeciez nie musimy wszystkiego wiedziec ;) Wlasnie sie troche zalamalam. Bylam w pracy po wyplate i moj szef mi jakos tak glupio zasugerowal, ze nie wie czy bede mogla wrocic do pracy.. najpierw to mnie rozwalil i jadac do domu skupialam sie na drodze, zeby w nic nie wjechac, taka bylam rozkojazona, jak weszlam do domu to sie rozryczalam, a teraz to sobie mysle, ze jest glupi i bez serca, bo po pierwsze, to moje swiete zasrane prawo, zeby wrocic do pracy, (jestem na umowie o prace na czas okreslony do grudnia 2017, na urlopie planuje byc rok, czyli wrocic do pracy we wrzesniu) a po drugie po co mi takie rzeczy gada, jakby sie nie domyslal, ze raczej mnie to zdenerwuje..
  20. Jak już jesteśmy przy karmieniu, ja po cc również od razu karmiłam, bez żadnych problemów, myslę, że bylam na tyle młoda i niedoświadczona, że nawet nie przeszło mi przez myśl, że można mieć jakieś problemy z karmieniem. U mnie wszystko poszło bardzo instynktownie. Pamiętam tylko te powątpiewające spojrzenia pielęgniarek na moje małe piersi i to pytanie "pokarm jest?". Z perspektywy czasu to mi się śmiać z tego chce. Teraz tez wiem, że bede karmić, jest to dla mnie po prostu jakaś taka normalna droga, nie widze innych możliwości. Ale nie neguje karmienia mm. Każdy jest inny, wiem, że niektóre kobiety maja różne problemy i jeśli tak decyduja to ich sprawa :) myslę, że szcześliwa mama to szczesliwy bobas, a bobas nie bedzie szczesliwy jak mama bedzie cierpiala przez karmienie piersia. Dodam jeszcze tylko, że będę się bardzo starała w szpitalu walczyc o swoje, zmusić pielęgniarki, żeby przynosily mi małego od samego początku jak najszybciej, zaraz po cesarce jak tylko bede mogla to chciałabym tez kangurować maluszka. No ale zobaczymy ;) najważniejsze dobre nastawienie.
  21. Ja tez jestem po cesarce i czuje ruchy bardzo dobrze. Wczoraj probujac zasnac nawet myslalam jak by to bylo fajnie gdyby Stas tez akurat zechcial spac.. no ale coz, wieczorem zawsze najlepsza zabawa. Z reszta mam czasem wrazenie, ze on sie rusza caly czas bez przerwy.. Plan na dzis, ogarnac obiad, szybki prysznic, do pracy po wyplate i dalej pisanie pracy. Zaczynam miec jakiegos dola na tym tle, wczoraj dobra godzine przeryczalam, jak sie dowiedzialam, ze moja promotorka juz jest na urlopie.. jade w sobote do szkoly to sie dowiem co i jak.. ale wczoraj normalnie nie moglam sie uspokoic.. mam juz dosc tej szkoly, no ale moge miec pretensje tylko do siebie, ze az tak to odkladalam w czasie ;/
  22. Dzis 5:30 pobudka z rykiem. Ja zwariuje z tymi snami. Dzis mialam jakas mega kumulacje, jak sie obudzilam to 10 minut sie nie moglam uspokoic, beczalam i beczalam. A snilo mi sie, ze moj maz mnie bil i kryczal, ze on wcale nie chce tego dziecka. Moj kochany maz, ktory w zyciu na mnie palca nie podniosl. Ostatnio go pytalam co mu sie jeszcze marzy, to powiedzial, ze juz wszystko ma, teraz tylko czeka na syna. Dacie wiare? Skad czlowiekowi takie rzeczy sie roja w tych snach ;((
  23. Padme, kosmiczna bryka ;) tez ogladalam sie za stokke, ale byl poza moim zasiegiem finansowym ;P fajnie, ze mogliscie sobie sprawic taki jaki Ci sie marzyl ;) My wybralismy sie na koncert, przed chwila wrocilismy i calkiem niezle sie bawilismy. Zabralismy Tosie, bo chcielibysmy, zeby jak najwiecej doswiadczala ;) tez byla bardzo zadowolona. Szczesciarko dieta watrobowa rzeczywiscie jest kiepska ;/ probowalam kiedys znalezc jakies fajne przepisy w razie gdyby mnie cholestaza dopadla i w drugiej ciazy, ale nic sensownego nie napotkalam. Bardzo Ci wspolczuje.. jak bedziesz wiedziala skad takie kiepskie wyniki to daj znac ;*
  24. Padme, może zapytaj lekarza czy nie powinnaś miec zrobionych tych posiewów? Czasem to trzeba pilnować swojego, bo lekarze kiepsko się przykładają ;/// Z drugiej strony co lekarz to inna szkoła.. i bądź tu człowieku mądry.. Szczesciara, to cholestaza? Mindtricks pamiętam, że ten przepis dostałam od lekarza dermatologa, kiedy moja córcia miała przeróżne problemy skórne. Przyznam, że z limonką nie próbowałam i to kiwi też mnie zaintrygowało ;) Madzikcz ja poszperałam troche w internecie i stwierdziłam, że postawię również na pielęgnację bez emolientów i oliwek. Kupiłam płyn do kąpieli Alphanova Bebe i wodę tej samej firmy do nawilżania chusteczek, bo tych sklepowych nawilżanych nie będę kupować w ogóle. I zobaczę co będzie. W razie czego zawsze mogę kupić coś z emolientami (myślę, że padnie wtedy na kosmetyki z Momme). Zastanawiałam się też nad kosmetykami z Sylveco na początek, ale ostatecznie zdecydowałam się na Alphanova (jak na produkt bio - śmiesznie tani). Poza tym Bepanthen do pupy na co dzien, a w razie większych niespodzianek zakupiłam Linoderm z pantenolem. O Musteli przyznam też myślałam :)
  25. Iwonka do blendera wrzucam posiekany pęczek pietruszki, do tego obieram cytrynę, kroję na pól, albo na cztery chociaż, dolewam szklanke wody no i trzeba czymś dosłodzić. Blenduję dłuższą chwilę, żeby rzeczywiście powstał z tego sok, a nie woda z bybrami :P Słodzę miodem, bo jakoś nie mogę się przemóc, żeby nasypać do tego zwykłego białego cukru :P O Maaaag jak ci dobrze.. też bym chciała żeby mi ktoś podał obiad.. ja codziennie przy garach muszę swoje odstać.. Właśnie przyszła przesyłka z gemini. Jak rozpakowywałam to cieszyłam się normalnie jak dziecko na gwiazdke :P to troche śmieszne, że tak mnie uradowały podkłady i matjki poporodowe haha :P no dobra były tam też kosmetyki dla dzidziusia :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...