Skocz do zawartości
Forum

Evee

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Evee

  1. Evee

    Sierpniówki 2016

    Już mamie wcześniej mowilam jak się ona zachowuje, więc wie że jest to niepokojące. Na początku jest taki bum! Wszyscy znajomi którzy się dowiedzieli zadowoleni, składali życzenia, każdy oferował pomoc więc i zaangażowanie siostry nie dziwiło. Po dzisiejszym filmiku już jest to niepokojące, zwłaszcza że mój m powiedział że takie zachowanie nie jest normalne. Na pewno dziecko bodbije sie na naszych relacjach, ale nie mogę dopuścić by siostra zaczęła matkować siostrzencowi... Mam nadzieję że mama mi pomoże by w maju wszystko wyprostować. Będzie bolało, ale muszę myśleć o dziecku.
  2. Evee

    Sierpniówki 2016

    Anula, Do mamy jadę na majówkę i zamierzam porozmawiać z nią na ten temat. Mam nadzieję że tego nie zbagatelizuje i nie powie że tylko mi się wydaje... Kukurydza, moja siostra nie ma czasu na psa, więc takie prezenty odpadają. Kiedyś miała, ale zostawiła go mamie jak wyjeżdżała za granicę. To bardzo specyficzna osoba, uparta, zapatrzona w siebie więc nawet delikatna rozmowa jest bardzo trudna bo delikatne słowa do niej nie docierają. Jest bardzo wybuchowa, bo jak coś jest nie po jej myśli to wpada w amok i gra na emocjach.
  3. Evee

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza, właśnie sądzę że jej facet nie do końca widzi co się dzieje. Jestesmy bardzo zrzyte i on nie widzi większego problemu, on jest specyficznym typem faceta. Jestem bardzo związana z siostrą i strasznie mi przykro ale będzie czekała nas bardzo trudna rozmowa. Niestety brak dziecka z jej strony jest trudnym tematem. Ona strasznie chce, ale ciągle trafia na jakiś lekarzy partaczy bo po badaniach dowiaduje się że jest ok i że mają próbować. Nie mam żadnego psychologa a zdaję sobie sprawę że rozmowa będzie ją bardzo "dotykała". Nie zależy mi na tym by ją odciąć, ale by miała zdrowe relacje z siostrzencem. Nie byłam w sytuacji by starać się o dziecko i nigdy nie miałam " cisnienia " na ich posiadanie wiec trudno mi postawic sie w jej sytuacji. W moim przypadku ciąża była naturalna i była zaskoczeniem. Zastanawiałam się czy nie wziąć jej na matkę chrzestną, ale coraz bardziej wątpię czy po prostu nie złamię jej serca. Nie wiem co jej powiedzieć by ostudzić zapędy.
  4. Evee

    Sierpniówki 2016

    Czyli nie zwariowałam... Anula, właśnie widzę jak przywiązuje się do dziecka i nie sądzę by było to "zdrowe". Na początku wiadomo, że chce pomóc i się cieszy, ale teraz już jest emocjonalne przywiązanie do dziecka które nie jest jej... Majeczka36, obawiam się że dopuki ni " huknę " nic się nie zmieni. Już od pewnego czasu uspokajam jej zapędy, ale zwykła rozmowa nic nie daje. Siostra przyjeżdża w maju i chyba będzie to okazja do rozmowy w cztery oczy.
  5. Evee

    Sierpniówki 2016

    Chyba potrzebuję wsparcia... Mam siostrę starszą, 35lat. Ma faceta, ale nie może zajść w ciążę. Próbują, ale nie wychodzi. Przez to, że w tej chwili ja jestem w ciąży, mam wrażenie że przelewa swoje pokłady miłości ma moje dziecko. Ma już plan że do niej przyjdziemy, że mały będzie biegał po jej ogródku, nie może się powstrzymać i kupuje ogromne ilości ubranek, chce już kupić krzesełko do karmienia, nawet wózek chciała wybrać. Ogólnie mówiąc zachowuje się jak matka z syndromem wicia gniazda. Puki co wytrzymywałam się od komentarzy, ale widzę z tygodnia na tydzień jak jej zaangażowanie rośnie w siłę. Potrzebuje być baardzo zaangażowana w moje dziecko i zaczyna mnie to trochę przerażać... Czy mamy które mają już dzieci i rodzeństwo były w takiej sytuacji? Wiecie, może panikuję ale ona chce już kupić łóżeczko do swojego mieszkania by czekało jak przyjdziemy z małym. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, a zaczyna mnie to martwić. Mieszka w Anglii, nie planuję wyjazdów przez przynajmniej rok, więc nie które "sprzęty" jak łóżeczko w jej mieszkaniu wydają mi się irracjonalne i zbędne. Mam wrażenie że jak opowiada o moim dziecku to jak by opowiadała o swoim, rozumiecie: jak to będzie biegał, szalał, jak będą na spacery chodzić. Ma takie trochę chorobliwe podejście... Może macie jakieś pomysły co powinnam zrobić?
  6. Evee

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza, hormony szaleją i dalej mamy potrzeby. Czasami to lody, a czasem seks. Jeżeli nie placisz, nie masz bólów brzucha, nie masz skurcz to wszystko jest ok. Jeżeli po seksie było by coś nie tak to wyszło by w przeciągu godziny. My też musieliśmy się powstrzymywać przez pewien czas więc jak już slyszalam że szyjka jest ok to wypytalam się o wszystkie objawy które mogą niepokoić po seksie. Jeżeli masz wątpliwości że coś może być nie tak, to weź chłodny prysznic i później połoz się do łóżka. Obkurczą się naczynka wie najmniejszy się prawdopodobieństwo jakiegokolwiek plamienia:) jesteśmy tylko ludźmi :) Fizka- znam tych tajemniczych klientów. Wcześniej pracowałam w sklepie i też miałam ocenę. odjęto jeden punkt bo paragon wyrzucilam do torby a powinnam się zapytać czy wrzucić do torby czy dać do ręki... Co do spania to też mnie nie rozpieszcza. Już przebydzam się kilka razy w nocy. Strasznie było mi gorąco i okna otwierałam.
  7. Evee

    Sierpniówki 2016

    Natalia mi też się śnił porod, tylko ja rodzilam w wannie bi tak strasznej chciało mi się do wody :) małego nie pamiętam i chyba nawet nie widziałam:) ale nie było to przerażające, raczej normalnie spokojne podejście. Jeżeli tak by miało być to nie ma problemu :) Pamiętam że dostałam skurczy i wzięłam bardzo ciepły prysznic. Później dużo chodziłam po domu. Obudziłam m by zadzwonił na porodowkę czy mają miejsce. Później pojechaliśmy do szpitala i tam właśnie strasznie chciałam pod prysznic. Urodziłam w wannie. I koniec :)
  8. Evee

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza wygrałaś!!! Firanka zamiast drzwi rządzi!! Co do leżenia: moja mama opowiadała że kiedyś nie było takich problemów z szyjką w ciąży. Niestety sporo dziewczynek szybko dostaje miesiączki i najprawdopodobniej ilość wytwarzanych hormonów diametralnie się zmienia. Przesówa się wiek " bezpiecznej ciąży " i się okazuje że bezpieczna ciąża jest w wieku 16-20, ale 16 to jeszcze dzieci :( im późniejsza ciąża tym trudniej donosić. Tak jak napisała kukurydza, może się okazać, że po 30tyg większość z nas będzie leżeć.
  9. Evee

    Sierpniówki 2016

    Uwielbiam te podpisy "Marian i Hela. Pozdrawiam". Starszym ludziom się tego nie wytłumaczy że to niepotrzebne. Ale się poplakałam że śmiechu :) :) Nela, od 3 lat mamy własne mieszkanie, a że z finansami różnie to nie mieliśmy szafek w salonie przez 3 lata. Dopiero ze dwa miesiące temu coś kupilismy. Nie mamy również kanapy, bo zawsze się wydawało że coś innego jest ważniejsze :) nie mamy drzwi do szafy w sypialni bo to również spory wydatek więc wiem o czym mówisz:) teraz priorytetem jest pokój małego, reszta odchodzi na bok :)
  10. Evee

    Sierpniówki 2016

    Soncia, od miesiąca mam przykryta/ zabezpieczoną podłogę w sypialni dla malego. Miało być szpachlowanie i malowanie a do dziś stoi tam milion sprzętów budowlanych, wózek i bujak dla Jaśka. Niby w weekend ma się ruszyć, ale będę na uczelni, więc pewnie nawet mój m nie tknie.
  11. Moja mama była zdradzana w trakcie każdej ciąży. Doszła do wniosku, że dziecko nie może zmusić rodziców do bycia razem. Będzie moment, że on wyjdzie wieczorem, a Ty będziesz zwariować że gdzieś się szlaja. Jeżeli masz pewność że Cię zdradził, to znajdziesz ogromne pokłady siły i wychowasz dziecko sama. Nie wiem czy jest sens próbować, bo zdrada w głowie zawsze zostanie, zawsze będziesz go podejrzewała, sprawdzała. Moja przyjaciółka ma chłopaka z którym ma dziecko. Zdradzał ją na lewo i prawo. Są ze sobą ponad 10lat. Mają synka 4 letniego. Do dziś sprawdza jego telefon, e-maile i wszelkie wiadomości. Jak gdzieś wychodzi wypytuje kumpli gdzie byli. Go męczące bo ona sama mówi że się dusi, ale są ze sobą już tak długo że nie umie tego przerwać. Nie zdradził jej już bardzo długo, ale to że względu że ciągle ma go pod kontrolą.
  12. Problem zaparć spowodowany jest dietą. Pojedyncze "sposoby" pomogą tylko na chwilę. Najlepiej jest odstawić białe pieczywo- zmienić na wasa lub ciemne, odstawić czekoladę, wiekszyc: nabiał, spozywać bardzo dużo owoców i warzyw ( z ograniczeniem winogron, i bananów, mają bardzo dużo cukrów i szybko można przytyć), jeść mniejsze posiłki co ok 2 lub 3 godziny i podstawa woda. Minimum 2 litry dziennie, ja piję ok 3 ale to że względu na przyzwyczajenie.
  13. Mi lekarka mówiła że bóle w okolicach pępka są normą. Jest to spowodowane bardzo cienką i delikatną skórą wokół, dodatkowo dziecko bawiąc się pempowina również może spowodować bóle.
  14. Evee

    Sierpniówki 2016

    O matko my mieliśmy drzemkę a Wy napisalyscie 4 strony. Kukurydza, to jest właśnie to moje bojowe nastawienie, nie nerwy. Rozalka90 współczuję lezenia, ale chyab większość nas leży: ( Nela muffiny!? Chyba wiem co w poniedziałek będę piekła :)
  15. Evee

    Sierpniówki 2016

    Nela zapraszam. Dziś mnie naszlo na gotowanie, normalnie robię na dwa dni, albo wcale i to czas kiedy gotuje m. Mój m uwielbia łososia, więc co jakiś czas mu gotuję :) schab, mięso jak mięso, co mam w lodówce to wrzucę i roladki gotowe:) Mam jeszcze mamę na FB i jak się dowiedziała o ciąży to zaraz napisała że będzie babcią. Ostro się pożarłyśmy o tego typu posty. Płakała strasznie bo powiedziała że tak się cieszy że chce wszystkim wykrzyczeć. A my z m, powiedzieliśmy najbliższym. Dalsi znajomi dalej nie wiedzą, bo jakoś nie widzę potrzeby informowania i stanie mojej macicy :) Niestety agresja we mnie wzmaga. Widzę to po swoim zachowaniu. Stałam się agresywniejsza i stanowcza. mojemu m to się chyba nawet podoba bo i libito wzrosło o 200% :) Kukurydza, zazwyczaj mały kopał po jedzeniu a dziś jest niemrawy. Rano cos szturchnął, a teraz zjadlam zupę, drugie i loda i nic. Bina, mój pies przy pierwszych ruchach też był w szoku, widać jak patrzył na brzuch.
  16. Evee

    Sierpniówki 2016

    Natalia, kolezanka rodziła naturalnie, ale niestety łożysko nie wyszło całe, więc położyli ją jeszcze na operację, mały dostał zółtaczki, tyłek ją strasznie bolał. Prze te 10dni była w szpitalu. Codziennie rozmawialyśmy przez telefon i sądzę że to było najlepsze rozwiązanie. W domu odwiedziliśmy ich jak mały miał miesiąc. Ona już ogarnięta, lekko zmęczona, wszystko się zagoiło, dziecko już "opanowała" i wizyta była na prawdę extra. Fatk, byliśmy ok godziny bo doszlam do wniosku że starczy, nie ma co młodej mamie na głowie siedzieć jak w tym czasie mogła by się przespać. Sąsiadka jak urodziła to właśnie wpadła do niej rodzina i bardzo źle to wspomina. Pierwsze dziecko, ona jeszcze w szoku, piersi miała obolałe, cały czas leciało z nich mleko i osobę którą chciała na prawdę zobaczyć to była jej mama. A wpadła mama z ojcem, zaraz teściowie. Nie zdążyli wyjść to wpadła koleżanka z mężem. Po 2 godzinach wizyt znów ktoś przylazł i jak jej mąż zobaczył że jest już wykończona odwiedzinami to nikogo nie wpuscił, a później tylko pretensje go niego mieli. Nie mogła się wykąpać, czuła sie nie swojo. Powiedziała że potrzebowała czasu " dla siebie" i nie miała ochoty opowiadać jak dostała skurczy, jak odeszły jej wody, jak miała parte bo dla niej to było jeszcze za wcześnie. Wiadomo że rodzina się cieszy z maleństwa ale wszystko trzeba zrównoważyć. Sądzę że na wszystko jest czas :)
  17. Evee

    Sierpniówki 2016

    Mam dziś dzień na gotowanie: pieczone roladki z serem i papryką w sosie jogurtowo-pieczeniowym + pieczony łosoś z cytryną i jeszcze ziemniaczki będę piekła... Dawni tyle nie zrobiłam! Wczoraj mama mi powiedziała że ktoś tam w rodzinie znajomych urodził we środę i już we czwartek telefony że do szpitala idą. Mamy bliska kolezanka powiedziała że porodówka to nie miejsce na odwiedziny i by dali sobie spokój. Współczuję tej dziewczynie bo byli u niej bracia z żonami i dziećmi+ rodzice i teściowie+ ciotki i wójostwo. Powiedziałam że ich porąbało i ja sobie tego nie życzę. Mamy do rodziców 250km więc nie przyjadą do szpitala. Może jedynie bratowa wpadnie bo mieszka obok, ale ona to co innego sama rodziła 2 dzieci więc może i nawet nie będzie się wpraszac. Co do odwiedzin w domu: planujemy tydz być u siebie( jednie moja mama przywiezie psa), a później na tydzień do mojej mamy, choć uważam że to i tak wcześnie. Nie wiem jak wy ale co to za odwiedziny w szpitalu: minimum 4 babeczki po porodzie, płaczące dzieciaki, boląca pupa, zmęczenie fizyczne i do tego jeszcze teściowa!? Bez sensu. Fiolka: Mój teść ma facebooka, dramat. Ciągle łazi z tabletem i wszystko fotografuje. Jak tylko powiedziałam że jestem w ciąży to na dzień dobry poinformowałam że nie ma wstawiania zdjęć małego na profil, a on powiedział że on będzie robił co chcial- no to żeby się nie zdziwił! Wkurza mnie takie gadanie. Zaczynam robić się bojowa w stosunku "obcych ludzi" do dziecka. Jak coś mi się nie podoba to robię się strasznie nie miła i opryskliwa...
  18. Evee

    Sierpniówki 2016

    Witamy po sniadanku. Właśnie leżymy sobie z psem i zastanawiamy się czy już wstać na spacer czy jeszcze trochę po leżeć. Jasiek coś tam kopnął, więc on już pewnie chce się przejść do lasu, ale poczekam z 20min bo po śniadaniowej herbacie zawsze mam parcie na pęcherz. Wczoraj po wizycie koleżanki byłam trochę zdenerwowana. Po powrocie męża zaczęłam wszystko opowiadać a on po prostu wstał, przytulił i powiedział że z własnym dzieckiem jest inaczej, że do niego dalej nie dociera że będzie miał dziecko i że też się boi jak ja ale "damy radę" tylko nie możemy wpadać w panikę. Coś w tym jest. Wczoraj opowiadałam o tym dziecku jak paranoiczka! Dziś już na chłodno do tego podchodzę. Weekend na uczelni, wiem że będzie bardzo męczący. Znów całymi dniami w pozycji siedzącej. Koszmar! Misia dobrze że powiedziałaś tesciowi, a jeżeli jej nagadał to jeszcze lepiej! To Wasze dziecko i nazwiecie je jak chcecie. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest pytać się o opinię na tat imienia. Każdy zna różnych ludzi. Zazwyczaj oceniamy imiona po charakterze znajomych o tym samym imieniu. Ostatnio czytałam że wybierając imię trzeba zastanowić się jak osoba dorosła będzie czuła się z takim imieniem. Czy będzie pasowało np do lekarza, policjanta, dyrektora itp, i może się okazać że imię ładne, ale nie przyszłościowe- nikogo nie urażając, że zdrobnienie dla dziecka piekne, ale dla dorosłego forma podstawowa uzupełnienie pasuje. Mamalina, masz się z tą ospą. Najważniejsze by nie drapaly to nie będzie się rozłazić. Łatwo powiedziec jak to dziadostwo niemiłosiernie swędzi! A Ty jak się trzymasz z gromadką chorych dzieci i kolejnym w drodze? Masz czas by choć na chwilę się położyć?
  19. Evee

    Sierpniówki 2016

    Mój m pojechał na pokera. Wcześniej zaczęłam rozmawiać z nim o diecie i przeczytałam kilka przepisów na cały dzień. Komentarz zwalił mnie z nóg: te brednie to napisał facet, dietetyk, który nigdy nie był z ciężarną ;) uwielbiam go :* Przykładowe śniadanie : 2 kropeczki chleba z szynką, serem, pomirodem i sałatą, miseczka owsianki i herbata. Zastanawiam się jak bardzo można być po tym głodnym... :) :) :) może właśnie dzięki takiej diecie są kobiety które tyją w ciąży do 10kg!? Z tymi ruchami to też czytalam roznie opinie. Zazwyczaj zalecane jest przez lekarza liczenie ruchów w przypadku cukrzycy, problemow z ciśnieniem itd. Prawidłowe liczenie powinno odbywać się w pozycji leżącej na lewym boku. Przez ok godzinę powinno się rejestrować każdy ruch malca. Przed terminem powinno być ich minimum 10 jeżeli nie to zalecane jest spożycie posiłku i powtórzenie liczenia. Jeżeli w dalszym ciągu nie ma 10 to ciężarna powinna zgłosić się do IP w celu KTG. Zazwyczaj liczenie odbywa się między 32 a 36tyg., ze względu na to iż nie każda kobieta jest w stanie rozpoznać kopniaki:) tylko że powyżej 36tyg kobieta nie musi czuć kopania ale również przeciąganie się dziecka w macicy co w przypadku liczenia również zalicza się jako ruch.
  20. Evee

    Sierpniówki 2016

    Antynikotynowa, będzie dobrze. U mnie też skracala się z tygodnia na tydzień, a po 3xluteinie 100 i częstym leżeniu wróciło do normy. Nie denerwuj się. Leż, nie siedź bo z tego powodu może skracać się szyjka. Zakupy robiła przez internet, byś nie musiała po bułki jeździć. Edzia85, moja Dr właśnie mówiła by ok 22-23 zjeść normalny posiłek- najlepiej tak pożywne jak śniadanie- tłuszcze i weglowodany. To nie wymysł o niedocukrzeniu. Jedno dziecko mamę wybudzi jak jest głodne inne nie. Jasiek wybudza mnie momentalnie gdy jest głodny, jest to inny rodzaj łaknienia niż na co dzień. Marta_Joanna myślałam że się zastrzelę.
  21. Evee

    Sierpniówki 2016

    Jestem po 2godzinnej wizycie prawie 10cio miesięcznego dziecka. Ja chyba będę okrutną matką. Zupełnie się nie nadaję. Mam wrażenie że ogluchlam, straciłam nerwy i cierpliwość. Zupełnie nie wyobrażam siebie jako matki...
  22. Evee

    Sierpniówki 2016

    Kukurydza - społecznie nieakceptowalne, dokladnie tak. Wg mojej teściowej powinnam zapomnieć o tym że żyję i mam potrzeby i żyć dla dziecka i wg dziecka. Wkurza mnie to niemiłosiernie. Właśnie dowiedziałam się że ma wpaść kolezanka z dzieckiem. A u mnie pies zadowolony wrócił z lasu cały w błocie więc błoto miałam w mieszkaniu. Nie miałam wyboru, odkurzacz, mop a to jeszcze kurze przetrę, łazienkę myję i wstawię pranie, to jeszcze zmywarkę napełnię i ogólnie znów co w weekend miał zrobić m ja zrobiłam w godzinę. Idę znów na spacer do lasu, jak mieszkanie sprzatnięte to teraz mogę spokojnie cieszyć się pogodą :) i czekać na gości. Piję dużo wody ale jak zjadlam obiad to trochę się unormowało. O 16 znów złapie mnie głód :)
  23. Evee

    Sierpniówki 2016

    Potrzebuję Waszej pomocy. Ciągle chodzę głodna: śniadanie 8.00 5kromek wasa -3 z wedlina, 2z dżemem i 1/3 białego sera. 11.00 makaron z truskawkami 12.00 Gruszka i jabłko. Teraz 13.00 a ja znów jestem głodna. Ciągle bym tylko żarła i żarła! może dostarczam za mało węglowodanów? Już nie mam pomysłu na przekąski ale im bliżej wieczora tym bardziej robię się głodna. Boję się o wagę bo nie chcę przytyć 30kg, a z drugiej strony męczy mnie ta ciągła chęć na jedzenie... Czytalam jakieś propozycje posiłków, ale po kilku próbach po 30min mały biegał a mnie skrecalo z głodu.
  24. Evee

    Sierpniówki 2016

    Tak czytam te nasze dołujące komentarze i doszlam do wniosku że nasz nastrój zależy od pogody. Dziś jest pięknie. Będąc na spacerze w lesie byłam mega zadowolona. Teraz oglądałam - znów- ochraniacze na łóżeczka i znów nic, ale za to trafiłam na przepiękny materiał. Zakochałam się w nim od pierwszej chwili!! Teraz muszę poszukać krawcowej co mi uszyje :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...