Evee

Tika to są wyniki z żyły czy palca?

Któraś z Was pytała o materacach. Ja kupię na Allegro z 2latnia gwarancją. Okazało się że sklep mam 4 km od domu więc odbiorę osobiście. Niestety z powodu Komunii muszę przełożyć resztę zakupów ( materac do lozeczka, rzeczy apteczne) na czerwiec, bo po prostu się nie wyrobię finansowo... Jutro jadę do lekarza a później po łóżeczko:)

Fiolka rożek rozmiar 75x75 sztyt przez "Jasiowe Inspiracje" hand made. Wolalam wziąć większy, bo później będzie służył jako kocyk. Jest bardzo dużo firm które szyja na zamówienie:) mąż ma koszulkę z supermenem więc musiałam zamówić coś również małemu z tym motywem;) jak będzie na świecie to właśnie w tym body będziemy robić mu zdiecja :)

Lepiej było by pójść wcześniej, jeżeli trzeba powtórzyć to dostaniesz od razu skierowanie, albo dostaniesz leki. Wszystko zależy od Twojego stanu zdrowia.

W pierwszym trymestrze ciąża jest bardzo narażona na toksoplazmozę. Jak najszybciej przełóż wizytę na najbliższy termin. Jeżeli nie masz możliwość przełożenia wizyty zglos się prywatnie do lekarza ginekologa. IgG IgM interpretacja (–) (–) nie było infekcji, w ciąży badania kontrolne co 3 miesiące (+) (–) przebyte w przeszłości zakażenie (wyjątek – bardzo wysokie stężenie IgG, sprawdzić awidność przeciwciał) (–) (+) świeża infekcja, konieczna pilna wizyta u lekarza, prawdopodobnie leczenie (+) (+) niedawne zakażenie, można sprawdzić awidność (jeśli jest niska, prawdopodobnie trzeba rozpocząć leczenie ciężarnej) Uwaga: Lekarz, w zależności od stężenia przeciwciał, może zalecić nieco inne od wymienionego w tabelce postępowanie w związku z toksoplazmozą w ciąży.

Depilacja jest jeszcze ok, ale ostatnio próbowałam paznokcie obciąć:) tyle pozycji w życiu nie przybrałam:) ostatnio depilację robię siedząc na balkonie- na przeciwko nie mam sąsiadów i wysoką barierkę :) jest mi znacznie łatwiej i wygodniej niż w lazience. Tylko sąsiadka zza ściany wie co to za dźwięki, ale żyję z nią jak z rodziną więc się nie przejmuję :)

Musiałam Wam pokazać:)

Jak dziecko da radę to "wejdzie" bardziej w stronę kręgosłupa, reszta organów jest wypychana na boki i brzuszka nie widać. Moja mama przy 2 ciąży tak miała, ale nie obyło się bez problemów, bo jak brat ja kopna w kręgosłup to stawała w jednej pozycji i nie mogła się ruszyć do puki się coś nie odblokowało:) opowiadała, jak kiedyś szła do pracy, zrobiła krok i tak stała z 20min bo nie mogła się ruszyć :) na uczelni kiedyś koleżance odebrało nogi, dziecko jej tak zblokowalo kręgosłup że nie było mowy by wstała... Różnie bywa... Anula teraz krwi masz prawie dwa razy więcej więc i z zatamowaniem jest problem. Już nie liczę ile razy leciała mi krew z nosa... Edzia85 też mam białe błyszczące fronty, tylko blat Wzięłam jasny( słomkowy) bo brudu nie widać. Kolezanka ma czarny błysk i niestety co chwilę go wyciera...

Jak lubicie kabarety to polecam: http://kabaret.tworzymyhistorie.pl/14234_kabaret_skeczow_meczacych_paproch_spindoktor__puerto_rico Uśmiałam się do łez :)

Kukurydza, ściskam Was mocno! Dobrze że jesteście w szpitalu, na pewno o Was zadbają! Najważniejsze by chłopaki siedzieli w brzuchu jak najdłużej, a Ty dasz radę:) Na krwawiące dziąsła polecam dodatkową wit C. Może nie ma jakiegoś niesamowitego działania, ale dentysta powiedział że wszystkie specyfiki na krwawienie dziąseł w ciąży to bubel. Jedynie miekka szczoteczka, wit C i unikać szorowania, tylko delikatne, okrężne ruchy. Można jeszcze kupić pastę do zębów na krwawiące dziąsła, a nawet parodontax (chyba tak się nazywa) pasta powinna pomóc w uzupełnieniu ubytków. Ja w przychodni nie stoję w kolejce. Przyjezdzam naczczo i już zdarzyło mi się mieć "odlot" po czekaniu w kolejce i pobraniu krwi. Pielęgniarka mnie złapała w ostatniej chwili, później siedziała że mną aż zjem kanapkę i popiję wodą. Już teraz nie ryzykuję. Właśnie wtedy się dowiedziałam dlaczego ciężarne przyjmowane są po za kolejnością. Zupełnie nie chodzi o kulturę, tylko o to że w ciąży mamy znacznie więcej krwi i każda z nas z samego rana dostarcza różne minerały. Jak nie dostarczymy ich w odpowiednim momencie to wystąpią zawroty głowy, mdłości a nawet problemy z biciem serca. Nie ma co czekać, jak jest kartka to korzystajcie. Wczoraj przyjechałam do przychodni i byłam w rejestracji jako 4. Nie mam z tym problemu, powiedziałam Pani przede mną że będę za nią i usiadlam na fotel. Obok mnie siedział Pań który był pierwszy. Żebyście widziały jak szybko wstał po usłyszeniu "zapraszam pierwszą osobę z kolejki", widać że odrazu wyzdrowiał. Tylko się zaśmiałam i poczekalam na moją kolej. Jakie było jego zdziwienie gdy spotkałam go pod pokojem pielęgniarek, gdzie na drzwiach widniała kartka " kobiety ciężarne przyjmowane są po za kolejnością". Zacisnął zęby i mnie przepuścił, ale za minutę też przyszła ciężarną więc ją też musiał przepuścić:) takie śmiechy z niego miałam :) :) ech ta upierdliwość :) Fiolka ja już boję się wejść na wagę, nie robiłam tego że 2 tyg.

Hej, dziś już mogłam pospać, a Jasiek już po śniadaniu szaleje:) Fiolka, też zastanawiałam się nad literkami są drewniane i bawełniane, ale jeszcze nie zdecydowałam czy będę je kupować. Mamalina, krzywa pewnie ok, tylko ja panikowałam :) różnica między 50g a 75g zalezy od lekarza, ale od jakiegoś czasu polski związek ginekologiczny zaleca badanie 75g bo jest bardziej dokładny i wiarygodny. Widzę spadek formy fizycznej i psychicznej zawsze miałam "tyłek" jak stal, taki fajny umięśniony. Teraz że względu na spędzanie większości czasu w łóżku-przez szyjkę, jedynie pozwalam sobie na spacery z psem, a to jednak nie daje tekich efektów. Piersi zrobiły się bardziej niesymetryczne- ja to widzę m nie widzi roznicy, sutki są większe niż przed ciąża. Psychicznie, wczoraj miałam rozmowę z m czy uświadomił już sobie że będzie ojcem. Przyznał, że nie dociera to do niego i zaczęłam się zastanawiać czy do mnie już dotarło. Czasami łapię się że robię rzeczy których nie powinnam, a z drugiej strony czuję jak ten karateka wali w brzuch... Fiolka, gratuluję mistrza gimnastyki akrobatyczne :) Katalina, jak masz FB to napisz może ktoś ma do sprzedania, oddania trochę ciuszkow. Ciężko zniszczyć ubranka dla niemowląt, więc wszystkie zazwyczaj są w bardzo dobrym stanie.

Nie mam cukrzycy!!! : naczczo 89,2; godzina po podaniu 78,4; 2h po podaniu 91,5 :) Nie wiem jak na teście paskowym mogło wyjść 99 naczczo?!?! O matko idę opędźlować loda:) Sutki, mam lekko suche, widać że trochę schodzi skórka. Smaruję palmersem :)

Katalina, niestety Nivea nie nadaje się dla dzieci, choć mają duży wybór ( tak jak pisaliśmy Musela, oilatum itp). Najlepiej też na początku nie używać do wycierania pupy mokrych chusteczek tylko przemywać zwykła wodą- no chyba że awaria spotkała się na spacerze to w takim przypadku nie ma wyjścia. Sudocrem to maść stosowana w trakcie leczenia np odleżyny, oparzenia więc do codziennej pielęgnacji niewolno jej stosować, tylko w razie potrzeby.

Mamalina ja również mam problem ze "startem" z łóżka :) chwilę mi zajmuje zanim zacznę chodzić normalnie. Wszystkie Twoje dzieci będą już po ospie więc są plusy chorowania:) Soncia ja pomimo iż biorę dodatkowy magnez to dostałam dziś w nocy skórczy łydek- nie pamiętam kiedy ostatnio mnie tak złapało :( Jak Wasze pociechy w brzuchach? Czy zauważyliście by zrobiły się bardziej "pobudzone"!? Mam wrażenie że Jasiek spał przez 26tyg i od kilku dni prawie nie śpi. Szaleństwo straszne, pora dnia nie ma znaczenia oczywiście najlepsze zabawy za w nocy między 22-23 i 3-5, nie ma szans bym zasnęła bo przez skórę widać jak tańczy :) Basia diabetolog powiedział by ostatni posiłek zjeść ok 21, jak badanie planuję na 7 rano. Nic nie pić w trakcie badania i nie chodzić, wtedy wynik jest miarodajny. Smak nie jest zły taka mocno poslodzona woda- jak dla mnie kubeczek wody a w nim z 15lyzeczek cukru.

Miałam nadzieję ,ze wszystkie wyniki będą z palca i będę wiedziała od ręki. Trochę się zdziwiłam że późniejsze pobrania były z żyły. Teraz te czekanie...

Miremele- pielęgniarka powiedziała że wynik mógł być wysoki z niewyspania ale jeszcze mieści się w normie. Reszta krwi będzie pobierana z żyły więc wyniki dostanę dopiero jutro. Anneliese, myślę że bardzo emocjonalnie podeszłaś do komentarza- ciąża ma swoje uroki. Nie sądzę by tesciowa powiedziała to że złością, raczej powiedziała to nieumyślnie. Wiem że dzieci, nawet te które były ale teraz ich nie ma to w dalszym ciągu dzieci. Nie zrozumie tego ten kto nie poronił. Wystarczyło powiedzieć że Twoje dziecko nigdy nie będzie jedynakiem. Czy po "porodzie" rozmawiałaś z psychologiem? Wiem że są różne sposoby na złagodzenie bólu, pożegnanie. Kolezanka chodziła do psychologa, miała np. odgrywane sceny pożegnania z bólem. Wiem że brzmi to bez sensu ale np: umówiła się z psychologiem w parku a pani psycholog dawała jej balona. Ona musiała powiedzieć : że to nie fair, że kocha te dziecko, że boli ją strata i za każdym razem wypuszczala balonik a psycholog mówiła, że to już przeszłość nie zdołasz znów złapać balonika więc to czas by się pogodzić. Może brzmi to bezsensu bo tak wielka stratę porównuję do balonika, ale jej takie zajęcia bardzo pomogły. Teraz jest mamą trójki dzieci- jedno poronienie i dwójka zdrowych maluchów.

Glukoza naczczo 99 więc najprawdopodobniej cukrzyca ciążowa... Wrrr... Ale jestem zła.

Już myślałam że że mną coś nie tak... Nie spałam do 5 rano, później po spałam do 7 no i już dość... Znów mały szaleje. Wczoraj był znacznie mniej ruchliwy i zaczynalam się martwić, ale za to teraz sobie odbija wczorajszy dzień spokoju.

To nie jest jedno badanie tylko cała seria. Zazwyczaj po wszystkich wynikach lekarz ginekolog-endokrynolog sam ocenia prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Diagnostyka niepłodności u kobiet Badanie przyczyny niepłodności u kobiet może obejmować: Podstawowe badanie ginekologiczne, Cytologię, Badanie na wykrycie chorób przenoszonych droga płciową m.in. chlamydii, Badania krwi określające poziom hormonów: LH, FSH, hormonów tarczycy, androgenów, prolaktyny, estradiolu i progesteronu oraz AMH, W przypadku nawracających poronień badanie krwi na obecność trombofilli i zespołu antyfosfolipidowego, Standardowe badanie USG oceniające budowę i położenie macicy i jajników, W przypadku podejrzeń zaburzeń owulacji należy wykonać monitoring owulacji, HSG - badanie drożności jajowodów, Histeroskopię - pozwala ocenić budowę macicy, Sonohysterogram – pozwala na dokładniejsze obejrzenie wnętrza macicy w trakcie badania usg( po wcześniejszym podaniu do wnętrzna macicy soli fizjologicznej), Laparoskopię diagnostyczna - najbardziej inwazyjną metodą diagnostyczna w niepłodności. Wykonuje się ją u pacjentek z podejrzewaną anatomiczną przyczyną niepłodności (endometrioza, niedrożne jajowody) lub w niektórych przypadkach niepłodności niewyjaśnionej, Badania genetyczne. Diagnostyka niepłodności u mężczyzn Badanie niepłodności u mężczyzn będzie wymagała takich badań jak: Przede wszystkim badanie nasienia - jednakże w niektórych przypadkach konieczne jest wykonanie innych badań, Badanie urologiczne i badanie USG, Badanie krwi sprawdzające poziom hormonów: FSH i testosteronu, a niekiedy także LH, estradiolu i prolaktyny oraz hormonów tarczycy, Badanie na wykrycie chorób przenoszonych droga płciową, Badanie moczu po wytrysku w celu oceny wytrysku wstecznego, Biopsja jąder, Badanie genetyczne. U niektórych par wykonuje się test po stosunku - PCT. Badanie to pozwala ocenić ilość plemników w śluzie szyjkowym kobiety w okresie okołoowulacyjnym.

Cotca, mówisz i złym czasie na poród. Serio!? Każda z nas chce dojechać w odpowiednim momencie, ale nie ma szans by wpaść w panikę bo to szkodzi dziecku. Nie wiem o jakiej łapance mówisz w szpitalu. Dzwonisz do położnej lub ordynatora, umawiasz się na rozmowę i przedstawisz sytuację. Serio, sama już się nakręcasz, a pamiętaj robisz krzywdę dziecku. Zastanów się czy CC to lek na wszystkie wątpliwości. To już końcówka i na pewno masz położna, ona również może Ci pomoc. Dajemy jakieś rozwiązania ale i tak jesteś negatywnie nastawiona. CC na termin jest ustawiane jeżeli ciąża jest zagrożona, w normalnych przypadkach czeka się na akcję, ponieważ znacznie szybciej hormony wracają do normy, dziecko ma szansę oczyścić płuca itp. Jeżeli taka ilość lekarzy mówiła że nie ma potrzeby CC to może warto pójść do psychologa... Może nie chodzi o sam poród, ale przerasta Cię wizja bycia matką a poród to tylko jeden z wielu czynników. Chodziłaś do szkoły rodzenia, dowiedzialaś się dokładnie o procedurze CC i SN, może nasluchalaś się jakiś traumatycznych historii i sama wpadasz w panikę? Mam znajomą która miała problemy we wzrokiem (kilka operacji), również nikt nie chciał wypisać skierowania na CC. Urodziła naturalnie i po 2h była jak nowo nagrodzona, nie czuła żadnego bólu, a w sali obok były pacjenki po CC. Serio, ja im wspolczulam i nie rozumiem jak można czekać na cesarkę i się o nią prosić. To jest operacja, która organizm przeżywa nawet latami.

Oszaleję, jest 3:03 a ja jestem wyspana... Przerwa w spaniu na siku i koniec, zero snu. Chyba organizm zaczyna się przyzwyczajać, nie mówiąc o Jaśku który robi imprezę w środku nocy :)

Natalia93, kukurydzę penie wypuszczą, bo nie trzymają w szpitalu do 30tyg ciąży (kolezanka miała od początku zagrożona ciążę, zakaz chodzenia, tylko leżenie. Była w domu, ale kontrolę miała częściej i położna do niej przychodzila sprawdzić czy wszystko ok). Na temat szyjki: w związku z tym że dziecko przybiera na wadze to w trakcie pozycji siedzącej coraz mocniej napiera na szyjkę macicy. Niestety, jeżeli szyjka jest elastyczna, lub krótka to zagraża to przedwczesnym porodem. Nie zaleca się pozycji siedzącej jeżeli są problemy z szyjką. Moja jest elastyczna i większość czasu mam spędzać w pozycji leżącej, ale ciąża nie jest zagrożona.

Odnośnie kardiologa, poród SN jest męczący dla serca, ale nie podawane są silne leki. Przy CC może być później problem np z wybudzeniem lub działaniem znieczulenia bo serce może być przeciążone lekami. Znieczulenie ustala anestezjolog i nie każdy chce podać leki przy CC. To nie sredniowiecze, idź do szpitala i ustal z nimi jak mogą Ci pomoc.

Cotca najlepiej było by porozmawiać z położną że szpitala w którym chcesz rodzić. Są skrajne przypadki, każdy jest inny. Przy naturalnym porodzie jest ból, ale on schodzi po ok 2h później tylko tyłek boli, przy cesarce ból jest odczuwalny nawet kilka miesięcy po porodzie bo znieczulenie podawane jest w "kręgosłup". Jeżeli bardzo się boisz to na prawdę polecam przyjść do szpitala, a nawet umówić się na spotkanie z którymś z lekarzy i porozmawiać o swoich obawach. Na prawdę to nie jest tak, że przy CC 10min, dziecko na świecie i wszystko cudownie. CC to operacja, szwy ciągną, masz problem by dziecko wziąć na ręce, potrzebna jest pomoc drugiej osoby, na sali jest kilku lekarzy, kilka pielęgniarek, może się okazać że dopiero zaczniesz panikować! CC może być jeszcze większa traumą niż SN.

Misia, myślałam że moje potłuczenie 2 szklanek (tylko dzis) to rekord, ale kradnięcie bajek wzięło górę! Ula dobrze że wypoczęłaś na działce, jednak 3h w autobusie nie służą: (