Skocz do zawartości
Forum

anet

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anet

  1. Cześć mamuśki, ja dzisiaj po 18-stej do lekarza i niech będzie co ma być ale chociaż będę wiedziała na czym stoję! Na wszelki wypadek przygotowałam kilka rzeczy do szpitala. Macie rację z tym Internetem - ja też się za dużo naczytałam o zatruciu ciążowym i stąd moja panika, ale z drugiej strony to być całkiem zielonym to też źle... Jeżeli chodzi o ruchy dziecka to nam na szkole rodzenia położna mówiła że muszą być przynajmniej 4 ruchy w ciągu dnia:) - i dotyczy to również czkawki (liczy się jako ruchy). A propos - jak u Was jest z tą czkawką bo moja niunia ma dosłownie codziennie i czasem tak mi jej szkoda... no i nie mogę jej pomóc tylko ją kiziam po pupie - bo tak wystawia:)
  2. Dzięki Veronica, może faktycznie to nie to o czym myślę ale chyba będzie lepiej iść do lekarza
  3. No i mam białko w moczu... Veronica - a ile miałaś przy tym krwinek białych i czerwonych w moczu? bo ja białych 10-18 czerwonych 1-2
  4. dzięki za wsparcie, wiem że muszę zmienić nastawienie...
  5. A co do białka to też mam obawy bo wyniki odebrała moja mama i jeszcze ich nie mam w domu a przez telefon wspomniała coś o białku.......... Ja już się chyba pakuję.......
  6. Andzia, ja brałam tabletki - chiałam o nich poczytać na internecie ale wyskakiwały mi jakieś strony ze sterydami dla sportowców!!!!!!!!!!!
  7. Dziewczyny - ja też mam stracha - bo brałam te tabletki na rozwój płuc i w sumie czuję się pozostawiona sama sobie bo nie wiem na ile wcześniej mogę urodzić i w ogóle co się dzieje. Poza tym zaczynam się martwić bo mam opuchnięte ręce - od zeszłej nocy i obserwuję że ciśnienie mi rośnie (teraz mam130/75) a jak jest około 140/90 to już trzeba jechać do lekarza bo to może być objaw zatrucia ciążowego.........płakać mi się chce........może za bardzo wszystkiego pilnuję i o wszystkim myślę......
  8. A tak poza tym to Wam powiem że w moja niby "kuzynka" też jest w ciąży i jej mała w 27 tyg miała 1500 gram!!!
  9. Andzia - 1-go lipca miała 1200 gram, to był29/30 tydzień
  10. Cafe - jutro Ci powiem bo ostatnio u innego to byłam w maju - ale wtedy opinie się w miarę pokrywały - tylko najbardziej śmiać mi się chce że prowadzący jeszcze nie "odkrył" płci dziecka - a ja wcale nie zamierzam go informowaćże wiem:)
  11. A Cafe - i w końcu kupiłam Krzysiowi książkę "Wademekum szczęśliwego dziecka" - chociaż prezent "na czasie" a i sama sobie poczytam:)
  12. No mam nadzieję - jutro się przekanam a tak w ogóle to muszę Wam powiedzieć że mój lekarz prowadzący chyba trochę rzadko wyznacza wizyty. Ostatnio byłam 1 lipca a teraz idę 29 - tym bardziej że z ciążą coś się działo i że biorę leki....... Dobrze że zapisałam się jeszcze do innego......
  13. Cześć kochane, ja ostatnie nocki przesypiam dobrze, podłożyłam sobie pod głowę twardy koc i jest mi duuuużo lepiej. Ja dzisiaj odbieram wyniki i jutro do lekarza (ale nie do prowadzącego). Nie wiem dlaczego ale martwię się o małą bo ostatnio była malutka i mam nadzieję że urosła tak jak urósł mój brzuch........ Cafe - tak się składa że mój Krzyś też ma jutro imieniny - a ja ani weny ani czasu ani możliwości kupienia czegoś bo mieszkam "na prowincji" i na zakupy trzeba się gdzieś dalej wybrać......
  14. Kasiolegg - ja też zauważyłam że dziąsła mam słabe i teraz częściej myję zęby i płuczę płynem do hig. jamy ustnej. Ja też ostatnie nocki wspominam tak sobie, raz mi zimno raz gorąco. Nie lubię spać z wysoko uniesioną głową - ale jak mam za nisko to albo zgaga albo oddychać nie mogę. Malutka wpycha mi się "do góry" w klatkę piersiową i czasem czuję jak mnie dosłownie zatyka w mostku
  15. Andzia, ja biorę fenoterol co 4 godz. przez całą dobę ale lekarz powiedział że jak będzie potrzeba to mam brać nawet co 2 godz.
  16. Cafe, wiedzę u Ciebie wielką euforię - a my wszystkie po cichu Ci zazdrościmy........ Andzia dołączyła do grona trzęsących fenoterolowych łapek - będzie dobrze, zuch baba z Ciebie i dziewczynki pewnie po mamusi też takie będą. Mi się ostatnio po noccach śnią różne dziwne rzeczy - chyba za dużo o wszystkim myślę........ ale jak tu nie myśleć.....
  17. A tak swoją drogą - Kasiolegg - mamy tyle samo do porodu a zupełnie inny tydzień na suwaczkach... czary mary
  18. Cafe - to chyba musisz sobie sprawić nowy suwaczek:):):)
  19. Cafe, ale numer z tym Twoim bobisiem - ale jek duży i zdrowy to po co mu się tam kurczyć i ściskać:) Ciekawe jak tam moja niunia........ Gosiamm - mmój lekarz też jest bardzo powściągliwy w przekazywaniu informacji o "stanie technicznym domku mojego maleństwa" i wiem tylko tyle że Łucja w 30 tyg ważyła 1200 gram. Mało tego - bo on jeszcze nawet nie wpadł na to czy to dziewczynka czy chłopiec - a ja już od dawna wiem bo na szczęście od czasu do czasu konsultuję się też z innymi lekarzami. Właśnie w czwartek idę do innego to może się coś dowiem....
  20. Kasioleggggg............... kooooooooopaaaaaaaaa laaaaaaaaaattt, my się tu o Ciebie zamartwiamy........... no ale najważniejsze że wszystko w porządku :):):) Ja też się martwię bo Internet mam do 7 sierpnia i jak mój Krzyś czegoś nie załatwi to będzie lipa :( Buziolki baboki, telewizorek, paciorek i spać:)
  21. Kobitki, u mnie z tymi zakupami to faktycznie bliżej niż dalej ale jestem pewna że znajdzie się kilka rzeczy o których mi się zapomniało. Zastanawiam się nad poduszką pd pupę po porodzie, ale też nie mam pewności czy będzie mi potrzebna (a nóż będzie cesarka) a przecież w każdym sklepie można kupić. Z jednej strony chciałabym mieć już wszystko aż na wyrost a z drugiej zastanawiam się czy to faktycznie potrzebne i gdzie to później składować.... ehhhhhh......marudna jestem coś.........dzisiaj........
  22. Cafe - po prostu doszłam do wniosku że nie ma co się zastanawiać tylko trzeba iść do sklepu i kupić wszystko z listy, zresztą - same wiecie że coraz gorzej się zmobilizować......... Ja też już myślami wybiegam do porodu - buszowałam ostatnio po forum lipcowych mam - i tam już kilka dziewczyn urodziło i są zdjęcia ich maluszków - takie słodkie cukiereczki.....
  23. A co do butelek - to też już mam - zamówiłam 2 Aventa i 1 Nuk i na instrukcji jest napisane żeby sterylizować w gorącej wodzie - także nie ma co przesadzać z tymi specjalnymi płynami, w końcu butelki mają służyć do karmienia, no chyba że jedna będzie wyłącznie ładna i estetyczna:)
  24. Hej babeczki, ja już prawie wszystko mam:) Wczoraj dokupiłam jeszcze kosmetyki - zdecydowałam się na całą serię nivea. Dzisiaj przyjechał jeszcze materacyk do łóżeczka. Mam już nawet stoliczek do karmienia i ostatnio kuzynka dowiozła mi całą stertę ciuszków - także starczy że hoho, wszystko poprane i poprasowane - to zasługa mamy - bo ja ostatnio nie mam siły.....
  25. No właśnie myślałm - są specjalne infolinie dla takich jak my i chyba będę musiała skontaktować się z kimś kto w 100% będzie potrafił odpowiedzieć na te pytania, bo tak to tylko masło maślane.........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...