Skocz do zawartości
Forum

anet

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anet

  1. Cafe, myślę że to pranie i prarowanie to będzie dobry wstęp do prawdziwej przygody:)
  2. A ja myślałam że to coś dziwnego mieć doła w ciąży kiedy czeka się na coś pięknego... ale mnie też dopadło i nawet zaczęłam czytać o depresji w ciąży - ale szybko dałam sobie z tym spokój. W końcu jesteśmy tylko ludźmi a na dodatek wszystko przeżywamy podwójnie (albo jak Andzia - potrójnie). Ja dzisiaj na pocieszenie odebrałam przesyłkę - rożek i komplet pościeli dla niuni - i aż mi się łezka w oku zakręciła że jeszcze tylko kilka tygodni.....
  3. Anouk, trzymaj się, będzie dobrze. Tylko Cię poobserwują, ustalą co trzeba i wrócisz szybko do domku, powodzenia
  4. A my już po obiadku i chyba się zdrzemniemy...
  5. Ale chyba jakoś damy radę, w końcu to nie wzięło się z dnia na dzień:)
  6. Andzia, tu się nie ma z czego śmiać:):):), te tygodnie tak szybko lecą że zaczynam się bać. Tak naprawdę to już za 10 tygodni możeemy rodzić na legalu. Nie wiem jak to jest w przypadku bliźniaków- ale chyba też lepiej się wcześniej przygotować.........
  7. Na pierwszy rzut oka przestraszyłam sie że nie ma suwaczka, że niby przegapiłam termin porodu??...... A u nas za oknem grzmi....
  8. Kurcze, gdzieś mi suwaczek wcięło:Smutny:
  9. Gosiamm, żebyś tylko za bardzo nie poszalała po obronie:)
  10. gosiamm, widzę że też masz problem z lekarzem, a taki wydatek to faktycznie -nie mało Może podpytaj znajomych, może kogoś znają.... A co do sukienki, to czy nie lepiej będzie Ci uszyć coś w sam raz dla siebie? pozbędziesz się stresów, że tu odstaje a tu zbyt dolega......
  11. Witam, ja też stosowałam fissan, teraz mam gerbera ale zdaje mi się że fissan był lepszy.
  12. no, tak już jest, a zmieni chyba za bardzo nie mogę bo ona ma całą dokumentację od samego początku....
  13. a.......... i ostatecznie dał mi zwolnienie do lipca i powiedział że mam dużo wypoczywać, że brzuch jest trochę napięty i............. nawet nie dostałam żadnych lekarstw........
  14. Już jestem po wizycie! Pan doktor chciał mnie wysłać do szpitala!!!!! i bardzo mnie tym zirytował, bo spytałam czy coś jest nie tak a on na to że do końca to nie jest jak być powinno. A później dopowiedział, że już od miesiąca jestem na zwolnieniu i pewnie mi się jeszcze przedłuży ...., no i że powinnam iść do tego szpitala.... bo to by była podkładka dla dalszego zwolnienia............!!!! powiedziałam że jeżeli sprawa tak wygląda i wszystko jest ok, to wolę iść do pracy niż do szpitala i powiedział że tym razem się wybroniłam! Ale mnie wkurzył
  15. veronica_20Anet a meble też kupowałaś dla dzidziusia? Ja chcę kupić komodę szafę i łóżeczko bo mam pusty pokój Dla dzidzi kupiliśmy taką dużą komodę bieliźnianą a oprócz tego duży, narożny regał sosnowy - naprawdę praktyczny bo zajmuje mało miejsca a pewnie wszystkie zabawki i inne rzeczy się tam pomieszczą
  16. Nie ma co czekać na ostatnią chwilę a poza tym takie przyjemności jak zakupy też trzeba sobie odpowiednio dozować:)
  17. Dobrze że nie jestem sama w swoich rozterkach:) Veronica, tak szczerze Ci powiem że u mnie pokój dla dzidziusia jest już gotowy od miesiąca. Co prawda nie mam jeszcze w domu łóżeczka, ale to tylko kwestia wstawienia. A jak tam u Ciebie przygotowania?
  18. najgorsze jest t o że wszystko by się chciało mieć już żeby później myśleć tylko o bobasku:)
  19. Ja sterylizatora też nie kupuję, ale taka butelka... i tak się przyda:) A jak u Was z laktatorami, bo ja nie wiem czy kupować teraz? w sumie to żadna z nas do końca nie wie jak to będzie z tym cycem...
  20. Właśnie znalazłam jakiś wynalazek butelkowy na allegro, co Wy na to? klamar2 - butelka LOVI samosterylizująca 250 ml ! (376585531) - Aukcje internetowe Allegro
  21. Jutro, ale póki co staram się o nim nie myśleć. A Ty jak się czujesz?
  22. Cieszę się że poczta zaczęła pracować, bo właśnie przyjechały ręczniczki dla mojej smerfetki:)
  23. Cześć baboki, ja dzisiaj dłużej pospałam, bo może to mój ostatni dzień na zwolnieniu...... a poza tym musiałam odespać wczorajszą noc bo między 3 a 7 nad ranem byłam zmuszona oglądać TV, bo Łucja się wierciła i nie dawała pospać, a mój Krzyś smacznie chrapał...
  24. We wtorek się okaże, może nie będzie tak źle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...