Katusia911

Mari-Ann serdeczne gratulacje :) niech się Marycha zdrowo chowa! A Tobie szybkiego powrotu do pełni sił Nuala też mam właśnie smoczek LOVI, ale może spróbuję z jakimś innym kształtem, bo jednak chciałabym czasem odpocząć, choć godzinke od tej mojej cycoliny :) a jak się nie uda, to będę musiała się pogodzić z faktem, ze nadal chodzę w dwupaku polozna mi poleciła owinąć ja przed położeniem do łóżeczka lub wózka w jakiś kocyk lub ręcznik, coś w stylu woombie, żeby nie czuła różnicy temperatur, bo to ja może rozbudzić. Będę próbować wszystkiego, nawet jak mi każą chodzić na rzędach, to spróbuję, bo już mnie desperacja dopada może i spróbuję z tą koszulka, nie zaszkodzi... Kasiaa7989 moja na razie nie ma pryszczykow tylko takie malutkie krostki na czole i jednym policzku, ale polozna powiedziała, ze to hormony... za to strasznie schodzi jej skóra z całego ciała, a niby to dlatego, ze jest przeterminowana i długo przebywała w wodach plodowych i teraz ta cała skórka musi się zluszczyc. No to mnie pocieszylas z tym smoczkiem :) a ja myślałam, ze to będzie takie proste, wloze smoczek i cisza cholerna, zaczynam się zastanawiać nad mm...

aniaa1989 sciagam tak 60-70ml żeby nie zabrakło, ale nie dojada Wszystkiego. Z cycka podejrzewam, że zjada więcej, ale to też kwestia tego, że ona nie jest zwolenniczką jakichkolwiek smoczkow. Kasiaa7989 u nas ta kupa też jest taka wodnista i zolciutka z lekkimi grudkami. Mała jak ją robi to aż pampers huczy :) Iga przy cycu steka, ale najczęściej to są takie steki jakby przebiegła maraton. Prezyla się kilkakrotnie i wtedy bałam się, że zjadlam coś nieodpowiedniego. Nasze spacerki trwają tak z godzinkę, czasem dłużej, to zależy, czy mała ladnie śpi, czy się wierci. eliii też slyszalam, że te kropelki można zamówić przez internet. Potwirdzam ich skuteczność, bo sama niedawno zawozilam je dla bratanicy. evires to super, że dziś wychodzicie do domku :) a jak tam pobyt w niemieckim szpitalu? Też będziesz go tak dobrze wspominać? Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tego, że mały ssie smoczek. A może powiedz jaki smoczek masz? Być może mojej małej kształt nie odpowiada... powodzenia z ogarnianiem się :) Nuala nie wiesz, jaka to gehenna jak nie można dziecka odkleic od siebie. Moja mi taki koncert wczoraj wieczorem urzadzila, że myślałam, że popadne w depresję. Od 18 do 23 nie miała zamiaru w ogóle spać, tyle co przy cycku. Nie pomagał smoczek, herbatka, noszenie, bujanie, nic! Zawsze po kąpieli karmię ją o 20 i chcialabym żeby wtedy już spała, ale ona po odstawieniu od cycka ma oczy jak 5 zł i za jakąś godzinę, może krócej stwierdza, że by podrzemala, więc szuka cyca, przy którym śpi kolejne 15 minut i znów się rozbudza. Ja już nie wiem, co z nią robić...

julak jak mało kto Was rozumiem. Iga postanowiła wyjść 8 dni po terminie, więc się naczekalam. Teraz już mogę ją tulic i w ogóle, ale nawet nie wiecie jak tęskni się za przespana ciągiem nocą :) teraz chcialabym na jeden dzień znów być w ciąży żeby się wyspać

anjak spróbuj, mnie na początku pomogło, a teraz już nie muszę korzystać z tego kapturka, bo sutek się ogarnął :) też karmię na leżąco z małą na brzuchu, ale tylko w nocy, bo wtedy sobie mogę przysnac aniaa1989 ja sciagalam juz całe 2 razy, bo dopada mnie kryzys psychiczny z tą moją cycowa terrorystka. Bez problemu wypila, ale z początku jak poczuła smoczek to nie chciała. Dopiero jak jej poleciało mleko to zatrybila :)

Jak moja Iga śpi to też jej nie odbijam. Chyba, że jest rozbudzona, to biorę ja na ramię, bo zresztą lubi być w tej pozycji. W nocy zawsze ukladam ją na boku, raz jednym, raz drugim. Z tym odbijaniem to jest różnie, nie zawsze jej się odbije, ale też nie zawsze się uleje. Chyba nie ma sprawdzonych sposobów na ten problem i trzeba po prostu swoje przeczekać aż układ pokarmowy się w pełni wykształci. Kurcze, gdyby nie to, że moja Iga moglaby wisieć na piersi ciągle, to nawet karmienie byłoby przyjemne. Lubię patrzeć jak ten mały potworek aż się poci przy jedzeniu. Tylko niestety moje piersi służą jej jako pokarm, napój, smoczek, usypiacz itd. Chyba tego nie da rady przeskoczyć...

anka_krk nas też ledwo ominęło naświetlanie. Niby zoltaczka zanika, ale ciągle jest, więc musimy obserwować postępy. Karmienie nie jest łatwe, to prawda. Ja też mam duży biust i miałam problem z jednym sutkiem. Położna mi poleciła zakładać na kilka minut karmienia ten kapturek, a potem jak już brodawka się dostosuje, ściągać i podawać normalnie pierś. Może spróbuj i Ty.

Mari-Ann powodzenia i nie bój się wywoływania, będzie dobrze :) Antala w takim razie dostalabys najpiękniejszy prezent :) może akurat będziesz miała niespodziankę A mojej malutkiej odpadł wczoraj kikut i mieliśmy małe święto :) strasznie mnie to spotkanie towarzyskie wymeczylo. Teraz mam gości z głowy chyba na miesiąc :)

Mari-Ann u mnie tez zaczynało się od takich skaczacych tych skurczów. W pewnym momencie byłam już gotowa jechać do szpitala, a tu znów co 15 minut. Więc trzymam kciuki, żeby ten weekend należał do Ciebie. Jak nie dziś to jutro :) i oby się szybko rozkrecilo!

Nuala dzięki za pocieszenie. Już myślałam, ze za wcześnie ucieszyłam sie z sukcesów laktacyjnych :) Iga normalnie przelyka tylko dziś bardzo mało śpi, a jak juz zasnie to się wybudza i znów do cyca, wiec stwierdziłam, ze może się nie najada. Ale znów possie chwilę i zasypia. Przybiera na wadze 30-40g dziennie, bo przez ten tydzień była wazona codziennie, a następne ważenie w poniedzialek, wiec wtedy się upewnie. W każdym razie jeszcze raz dzięki za info :)

evires to też miałaś trudne przeżycia podczas porodu. Ale to już za Tobą i za jakiś czas prawie o tym zapomnisz. Ważne, ze masz już swojego skarba i nie musisz określać się mianem "przeterminowanej" :) tak jak mówi Nuala teraz zaczną się trudy codzienne, typu nieprzespane noce, ulewanie, konsystencja kupki itd. Dziewczyny, mam pytanie do mam, które ciągle karmią piersią. Bo moje piersi nie robią się już twarde. Fakt, ze mala nie daje im dzisiaj prawie odpoczywać i ciągle mnie wzywa, ale mam wrażenie, ze one nie produkują tyle mleka, ile powinny. Czy Wasze piersi już po opanowaniu laktacji zrobiły się w miarę normalne, czy nadal Wam puchna i ulewaja? Nie wiem, co mam zrobić, żeby sprawdzić, czy wszystko jest ok i czy Iga po prostu nie jest głodna.

Anjak gratki i dużo zdrowka dla Was :) obys szybko doszła do siebie po tym cc i mogła w pełni cieszyć sie Tosia! Odpoczywaj.

Alut dobrze, że poruszylas temat suchości powietrza. Zapomnialam zupełnie o tym, że faktycznie może to mieć wpływ na błonę śluzową dziecka. Dobrze, że nas tu tyle jest i każda może podrzucić jakieś dobre rozwiązanie :)

Witam, dziewczynki :) czyzby dzisiaj grono mamusiek miało się powiększyć o 2 kolejne? Super, trzymajcie się tam, kobitki i powodzenia :) dopiero do mnie dotarlo, że już 20 listopad i niebawem wszystkie zepchniemy temat ciąży na boczny tor, a zajmiemy się zbiorowo naszymi maluchami. Kasiaa7989 moja też nie kaszle, ale kicha na potęgę. Jeszcze w szpitalu bardzo charczala, ale to dlatego, że opila się wód i 2 razy musieli jej odsysac, bo biedna aż nie mogła przez to spać. Potem jeszcze jej sie ulewalo tymi wodami z 2 dni. Witam nowe mamy :) evires daj znać jak tam pierwsza noc z Maxem :)

evires on jest przecudny :) zakochać się można! Czupryniaste te nasze pociechy gratulacje! Odpoczywaj, kochana. aniaa1989 ja jeszcze nie ściągam, ale wiem, ze dzieci karmione mm na początek dostają 60 ml. Nie wiem tylko, czy jest różnica pomiędzy ilością mm a mlekiem matki.

Co do diety to ja jem prawie wszystko, tzn. unikam cebuli, czosnku, kapusty i czekolady w masowych ilosciach, ale na kostke sobie pozwalam. Poza tym jem i pije wszystko, ale oszczędnie z kawa, herbata i cola. Póki co mala nie miala zadnych problemów i oby tak dalej :)

evires no no cóż za wieści! Chyba Twojego synka zachecilo to wczorajsze słoneczko :) super, ze wzielas pda, przynajmniej nie będziesz tego wspominać jako czegoś traumatycznego. Przyj tam i jak już będziesz miała chwilę to napisz jak maluch i jak Ty się czujesz po... Powodzenia!

aniaa1989 Twoje piersi są po prostu zsynchronizowane w 100% z małą :) jej płacz działa na nie jak przycisk "play " jak moja mi przesypia przy piersi to delikatnie wkładam jej palec i wyciągam pierś z buzi, a potem czekam jeszcze kilka minut, żeby sprawdzić, czy nie zacznie znów szukać. Jak zaczyna otwierać buzię "na popielniczke" to znaczy, ze spi gleboko i odkladam ja na boczek w lozeczku :)

Witajcie Dziewuszki :) nie chce się chwalić, ale musze: mój Groszek obudził się w nocy tylko raz na karmienie, a potem dopiero o 6.40 ale jestem rzeska! A już myślałam, ze mój cycus nigdy mi nie sprawi takiej niespodzianki. Nuala Dr Google wie najlepiej Olanka nie martw się, wszystko jest do wykonania, nawet powyżej 4kg. Dasz radę :) Olala83 witaj. Fajnie, ze dolaczylas. Ciekawe, która z Was trzech rozpakuje się pierwsza... a może wszystkie na raz linka09 ja od powrotu ze szpitala stosuje podpaski tylko takie mega na noc i nie z siateczkami tylko bawełniane. Polecam Naturella lub Bella, bo są miękkie i nie dają uczucia dyskomfortu. Podczas karmienia jeszcze trochę leci, ale już nie takie ilości jak w pierwszych 3 dniach. Wtedy podpaski raczej nie dałyby rady :) wczoraj polozna robiła mi masaż brzucha i jak wstałam to czułam, ze trochę bardziej leci, ale poza tym jest jak podczas średnio obfitej miesiączki. Nie wiem jak u innych dziewczyn, bo pewnie na to też nie ma reguły.

Nuala no tak, dzieciom można podawać oba te leki na gorączkę, ale być może polozna nie kazała mi brać paracetamolu, bo u nas zarówno on jak i ibuprofen są w dawkach 400 mg, wiec to prawdopodobnie za dużo dla matki karmicielki, a mniejsze stężenie pewnie jest normalnie wskazane. Zresztą zdziwily mnie słowa położnej, bo w ciąży nie można brać ibuprofenu, a tu nagle faszerowali mnie nim na każde życzenie. Ale w koncu oni chyba wiedzą lepiej, wiec się nie będę kłócić :)

evires u mnie tez piękna pogoda tylko trochę wietrznie, ale nie przeszkodziło nam to w kolejnym spacerku. Synek był zadowolony, bo siostra odebrała go ze szkoły :) Paulina1992 ta anestezjolozka chyba minęła się z powołaniem. Skoro Twój ginekolog jest specjalistą w obu dziedzinach bardziej sluchalabym jego i skoro takie sa zalecenia, to lepiej z nich skorzystać. Kasiaa7989 a mi polozna powiedziała, ze karmiac piersią nie powinno sie zażywać paracetamolu, jedynie ibuprofen. Zresztą w szpitalu dawali mi też ibuprofen na te nieszczesne bóle obkurczajacej się macicy. Co z oczkiem Twojego Maksia? Wyniki małej wyszły wyższe niż przy wypisie ze szpitala i trochę mnie zmartwily, ale lekarz nie skierował nas do szpitala, bo powiedział, ze po dłuższym namyśle stwierdza, iż zoltaczka powinna się rozejsc. Mam nadzieję, ze się nie myli...

Madzia2003 jeśli skurcze ustały, to poczekalabym do jutra. Więcej śluzu to norma. Mi w dzień porodu kilkakrotnie odchodził, tylko ze był zabarwiony lekko krwią. Obserwuj dziś sytuacje, a jutro opowiedz lekarzowi. Kasiaa7989 mam identycznie z tym karmieniem. Czasem w nocy mi się wydaje, ze nie zdazylam zasnąć, bo ciągle coś grzebie przy małej, jak nie cyc to przewijanie, jak nie przewijanie to rozmawiamy sobie i tak mijają noce. Powodzenia u lekarza, oby to nic poważnego. Ja nie słyszałam o żadnych innych metodach znieczulenia niż zzo, kroplowka i gaz. Bardzo chciałam skorzystać najlepiej z wszystkiego na raz, ale się nie udało :) evires czyli coś się konkretnie zaczyna dziać :) wiem, ze czekanie na regularnosc skurczów jest sama w sobie meczaca. Ja tak miałam od 4.45 rano aż do 18.30, kiedy w koncu zdecydowaliśmy się pojechać do szpitala. A i tak mogłam jeszcze spokojnie ze 2 godziny siedzieć w domu, bo miałam co ok. 7 minut. Potem za to w wannie się rozkrecilo tylko mała chyba lubiła się pluskac w wodach, bo za cholerę nie chciały same odejść :)

Waska oj jak Ci zazdroszczę tej nocy. Co prawda u mnie nie jest najgorzej, ale akurat Iga w środku nocy urządza sobie zwiedzanie pokoju wzrokiem i co kilkanaście minut robi podejście do cyca. Dziś u lekarza tak się rozplakala, ze też znów szukała... I takim sposobem mimo, ze już nie w dwupaku, to jednak nadal nierozlaczne jesteśmy :) Nuala no faktycznie dłużej już chyba nie można :) dodatkowo przez to mleko mała to taki pospolity zasraniec :) co zmienię pampersa po 5 minutach słyszę, ze znów trzaska kupsko... U lekarza zawaliła się 2 razy :) linka09 domyślam się, ze czekacie obie jak na szpilkach, szczególnie evires. Ale moze ta cisza z jej strony, to cisza przed burzą

Nika gratulacje :) jak będziesz miała czas to napisz coś więcej o porodzie, jak się czujesz i jak maleństwo. aniaa1989 moja ulewa, może nie aż tak, ze nosem jej idzie, bynajmniej do dzisiaj się nie zdarzyło, ale ogólnie dość często ma takie "wypadki". Też mam wrażenie, ze ona się przejada. Czasem zasnie przy cycu po 10 minutach i za chwile znów jest głodna, a czasem ssie po 40 minut i tak lapczywie łyka, ze się nie dziwię, ze potem ma w brzuszku rewolucję. Ale dziewczyny pisały, ze niekoniecznie odbijają i ja też nie za kazdym razem to robię. Po prostu układam ja na boczku i jakoś od wczorajszego wieczora jej się nie zdarzyło. Byłam dziś z nią u pediatry. Wykonał jednak badanie krwi pod kątem tej nieszczęsnej zoltaczki, bo mała wygląda jak Koreanka. Teraz mąż zawiózł te próbki do laboratorium. Po południu mają dzwonić z wynikami. Trzymajcie kciuki, aby wynik był niższy niż poprzednio i żeby ominął nas szpital :( evires, linka09 rodzicie :)?

Kasiaa7989 też dzisiaj musieliśmy zameldować mała w urzędzie i bałam się trochę tego, ze będziemy czekać długo w kolejce, a Iga zaraz mi się rozbeczy i będę musiała się tam obnażać, ale na szczęście spala jak zabita i szybko nam że udało z tym uporać. Współczuję tego czekania, pewnie jeszcze się stresowalas tym, czy mały się nie budzi, czy nie jest głodny... daj jutro znać, jak u pediatry. Też mamy jutro wizytę. Waska moja też tak miała. Chyba 2-3 dobę nie robiła kupy, za to dawała takie baki, ze zastanawialam sie, co jest w tym moim mleku :) ale potem za to jak sie zwalila to nie moglam opanowac sytuacji, a mąż uciekł... a przychodzi do Ciebie polozna? Może zapytaj, czemu tak jest. Nuala będę obserwować co z tym ulewaniem. Położna waży ja codziennie, wiec będziemy na bieżąco z tym, czy przybiera, czy nie. Czytałam, ze to jakiś zespół refluksowo-przelykowy czy coś takiego i ma to większość niemowląt. Powinno minac i tego sie bede trzymac :) eliii moja Iga też je na raty i dlatego mam wrażenie, ze ciągle chodzę z cyckami na wierzchu. Też w trakcie czasem mi nawali albo podczas odbijania się rozbudzi i dalej szuka po czym 5 minut pociągnie i na tym koniec. Dlatego właśnie się boję, ze cycek będzie metodą na wszystko i się nie odklei ode mnie nawet na godzinę. My na spacerze byliśmy już wczoraj, bo pogoda była cudowna, ale dzisiaj tylko do auta, bo tragicznie wieje. Może jutro uda się jeszcze skorzystać. aniaa1989 fajnie, ze Twoja Ola już wyrobila sobie tak godziny karmienia. Ja mam normalny pokarm, który wygląda na tłusty, ale Iga albo jest takim glodomorem albo pieszczochem. Mnie jeszcze nie leci tak mleko, żeby mieć jakieś wycieki, co mnie trochę dziwi, bo pamiętam, ze po synku to jeszcze w szpitalu budzilam się w zalanej koszuli nocnej. Ale robią mi się trochę grupy, które muszę rozmasowywac, wiec może jak one ustawia, to i u mnie się odblokuje i będzie ciurkiem leciało :) Gruszka nie masz co czuć się źle przez to, ze maluch nie chce piersi. To przecież nie z Twojej winy. Ja mam nadzieje, ze moja mala za jakiś czas uda się przekonać do picia z butelki. Chciałabym od czasu do czasu obciążyć męża tym rytuałem :)

linka09 padlam :) dzięki za takie humorystyczne pocieszenie. Widocznie taka z niej ufeflana księżniczka