Katusia911
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Katusia911
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20
-
Oliviaa herbatki z kopru są od pierwszego tygodnia życia chyba, więc są ok, ale jak gadałam z położną to powiedziała żeby przy karmieniu piersią nie dawać, bo dziecko zaspokaja pragnienie piersią, a przy mm dopajanie wodą czy herbatka jest wskazane.
-
Mikula88 właśnie u mnie przy tym całym płaczu podanie piersi nie pomaga. Na chwile jest spokój, bo Ige to uspokaja, ale potem znowu pojawiają się te bąbelki w brzuchu spięcie calego ciała i krzyk albo w wersji light robi się cała czerwona s spocona. Mysle, że nie ma wątpliwości, że to kolka. Dziś kupię Sab i zsczniemy podawac. Mam nadzieję, że niuni pomogą. A bujanie w foteliku lub bujaku nie pomagają Twojemu Miloszowi? Bo ja właśnie wolę małą uśpić w tym niż na rękach. Wtedy nie przebudza się przynajmniej tak jak przy odkladaniu do łóżeczka i mam czasem chwilę dla siebie (albo dla domu)
-
Mikula88 gratulacje. Kto by się spodziewał, że jeszcze jedna listopadowka nam się zawieruszy na tak długo :) dobrze, ze masz to za sobą, bo wierzę, że dużo przeszlas... moje dni też są trudne. Już pisałam, że mała poza spacerem podsypia mi tylko przy cycku kilkanaście minut, ewentualnie po odlozeniu do łóżeczka jeszcze 10 minut i po wszystkim. Ciężko mi cokolwiek zrobić, bo mogę tylko jak ma dobry humor włożyć ją do fotelika lub bujaka i wtedy czasem 30 minut zyskam. Wiem, ze to trudne i ja też raz dziennie zaczęłam dokarmiać mm, bo moje mleko jest light, ale próbuj przystawiac na żądanie. Wtedy laktacja ruszy, może w naszych przypadkach nie jest tak burzliwa jak u evires czy Kasi, ale cos tam zawsze dla tego maluszka poleci i jeśli przybiera ma wadze tzn. że mu wystarcza. Jak nikt rozumiem Twoje problemy :) jeśli tez zasypia Ci tylko przy cycku to spróbuj kłaść się z nim do łóżka, czy to w dzień czy na nocki. Moja tym sposobem przesypia calutka noc z dwoma krótkimi karmieniami. A w dzień dzięki temu czasem się nie zorientuje, że wstałam i spi dłużej niż w lozeczku. Waska ja też tylko raz podaje butelke, ale ta kupka nie różni się niczym od całkowitego karmienia piersią. Może spróbuj dopajac Maje jakimiś elektrolitami. Być może przy większym nawodnieniu ta kupka się rozluzni... Dziewczyny wczorajszy wieczór znacznie nie różnił się od poprzedniego. Mała prezyla się przy cycku, jak tylko przysnela to bulgotalo jej w brzuszku i wybudzala się z płaczem. Potem szły baki, więc chyba jednak mamy początek kolek. Biegnę dziś do apteki po Sab. Tylko dziwi mnie, że przy karmieniu piersią pojawiają się kolki. Bo niby skąd? Myslalam, że dzięki temu małą ominie ten ból...
-
Nuala dzięki, noc w miarę w porzadku. Iga już spała po tym incydencie do 4, a potem na karmienie wzielam ja do siebie. Za to ja teraz nie moge spac bo jak ona wydaje te swoje z dzwieki to mnie sie caly czas wydaje, że się budzi i zaraz będę musiała wstać. Dziś nie dałam jej spać do 11 tylko o 9 już jej nie lulalam przy cycku. Po prostu wstalysmy. Od tamtego czasu urzadzila sobie 2 drzemki na rękach może po 30 minut i teraz znów usnela przy cycku, bo była już padnieta i znów się darla. Poobserwuje ją dzisiejszego wieczora, ale myślę, że ona bardziej jest zmęczona tylko naprawdę ma wielkie problemy z zasypianiem i nie umiemy sobie z tym poradzić. Jedynie na rękach przyśnie, ale to też nie zawsze i nie na długo. Jestesmy już z mężem załamani... linka09 dobre to wyliczenie. Iga nigdy mi tyle z butelki nie zjada, co najwyżej 80 ml, czasem 100 ml. Ale podejrzewam, że to wina tego, że nigdy nie ma 3-godzinnych przerw między posiłkami i po prostu nie jest na tyle glodna, a chce sobie tylko pociumac. 200g tygodniowo to jest ta górna granica, więc jesli dziecko przubiera 130, czy 150 to też jest ok tak jak w naszym przypadku.
-
Nuala mnie to kręcenie głową na wszystkie strony kojarzy się z takim malutkim ptaszkiem w gniazdku, który czeka na swoją mamę, która zaraz przyleci z jedzonkiem. One też tak dziubkami szukają widzę, że każda z nas ma przeboje przy karmieniu. Mój mąż oczywiście pierwsze co stwierdził to, że zapewne małą boli brzuszek. Chociaż po dzisiejszym wieczornym koncercie nie wykluczam, że zaczynamy przygodę z kolkami :( dopiero pół godziny temu odlozylam Ige do lozeczka. Od 22 dała taki koncert, że bałam się, że sąsiedzi przyjdą i zwrócą mi uwagę. Coś strasznego! Prezyla się przy tym i jak przysnela to budziła się z płaczem i cala się wyginala. Kiedy w końcu myślałam, że jest głodna ti zaczęła ssać, ale też bardzo nerwowo. Chwilami robiła się cała czerwona i spocona i aż żyła jej wychodziła na głowie. Miałam nadzieję, że karmiąc piersią unikniemy tych wstretnych kolek, ale cóż... zobaczymy, czy jutro powtórzy się taka sytuacja. Mąż mi podrzucil pomysł, żeby jej trochę zmienić rytm dnia, bo może to wysypianie się pod wieczór nie pozwala jej potem normalnie usnac. Mam nadzieję, że to jednak bedzie to i nie będzie musiała meczyc się w tych bólach. Dobranoc wszystkim, oby była lepsza niż mój wieczór...
-
Mari-Ann powinnaś się cieszyć, że Twojemu mężowi udało się tak skutecznie zająć małą. Przynajmniej nie zrazi się na następne razy. Mój zawsze jak idzie z Iga na spacer to ona mu się wybudza i zaczyna płakać lub się tak kręci, że on się boi dalej od domu odchodzić. Także nie ma u mnie póki co mowy o tak długim odpoczynku od dziecka :) jesteś szczęściara!
-
linka09 moja mała też przez sen wydaje różne dźwięki. Czasem zastanawiam się, czy ona śpi, czy właśnie się obudzila, bo podobne wydaje jak się budzi. Także ja na ciągłym czuju jestem podczas zasypiania :) tą krwią nie powinnas się raczej przejmować. My wprawdzie tak nie miałyśmy, ale położna mi mówiła, że krew się moze pojawiać i to jest całkiem normalne. Nie wiem jak długo, ale skori to normalne to nie denerwuj się tym ;)
-
evires jak moja Iga odstawia takie piruety przy cycku to jej go na chwile zabieram. Nawet jesli się w tym czasie rozplacze to przeważnie po chwili łapie i zachowuje się normalnie. Jeśli sytuacja się powtarza to robię znów to samo. Zazwyczaj pomaga. Kasiaa7989 u nas też czasem są takie chwile, że jakby diabeł wstąpił. Wczoraj wieczorem nakarmilan ją i dałam mężowi, żeby ją uspil, a ona ona ponad godzinny cyrk mu urzadzila. W końcu musialam wstać i jak ją utulilam to zasnęła w 10 minut :) albo była tak zmeczona tymi wrzaskami albo ręce mamy są niezastąpione jak mi za bardzo fisiuje to noszę ja twarzą do dołu albo włączam głośno muzykę i tańczymy. Zawsze skutkuje :)
-
Mari-Ann ja też na brak piersi nie mogę narzekać, więc może Twój sposób z obcisla koszulka będzie lepszy niż biustonosz. Spróbuję :) Kasiaaa7989 moja Iga właśnie odprawia codzienny rytuał wieczornych wygibasow przy cycku. Nie wiem co jest z nią wieczorami. W dzień je normalnie, spokojnie, a każdego wieczora wije się jak wegorz przy piersi. Może ze zmęczenia... co do prania ubranek to tutaj jest taki specjalny płyn do trudnych plam na ubrankach Frosch baby. Może sprawdź w Rossmannie, a będzie cos podobnego. Tez nie zawsze nam kupa chciała zejść, a po spryskaniu tym zawsze sie ładnie spiera. Nie ukrywam, Vanishem też już raz pryskalam, a potem pranie w 60 stopniach w dziecięcym proszku i płynie i nic sie nie stalo. My wszystkim dzieciakom w rodzinie dajemy pieniądze pod choinkę. Poza moja 4-miesieczna bratanica wszystkie dzieci są w wieku szkolnym, więc każdy na cos sobie tam zbiera. Mój synek powiedział, że zbiera na telewizor ze smart tv, bo u nas nie zawsze może oglądać :) taki przedsiębiorczy chlopak. A Idze chcemy kupić huśtawkę elektryczną w koncu, bo już się za to zabieramy od ponad miesiąca. Podobno kolor oczu zmienia się do roku, ale w naszym wypadku trwało to jeszcze dłużej. Ja mam brązowe oczy, a mąż niebieskie. Mój Filip przez jakieś 1,5-2 lata miał niebieskie, a teraz ma zielone :) albo z pomieszania naszych odcieni albo po moim tacie. Także ta kwestia jest nie do odgadniecia
-
-
evires Twój Max ma taką poważną minke, ze wygląda na pół roku co najmniej :) zmienia się bardzo... będzie łamał kiedyś serca malolatom
-
Mari-Ann będę wdzięczna za markę tych smoczkow :) evires ja też nie lubię zakupów w sobotę, ale mąż dziś miał dzień wolny, więc chciałam to wykorzystać. Ale to co zastalam na głównym deptaku we Freiburgu przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Po prostu ludzie jak w jakimś amoku. Mąż powiedział, że więcej go nie namowie :) ja nie spalam już w staniku, ale od 2-3 dni zaczęło mnie znów zalewać i chyba powrócę do biustonosza i wkładek. Mnie nie przeszkadza biustonosz aż tak bardzo, albo mam jakieś wygodne modele albo moje ciało dobrze to znosi :)
-
Melduje się po zakupach. Iga ma juz czesc garderoby na zmiane, a reszte chyba zamowie przez internet. Nie uwierzycie co sie dzieje w centrum miasta. Nie dosc, ze kiermasz swiateczny to jeszcze ludzi ogarnal chyba zakupowy szal! Przejscie z wozkiem graniczy z cudem, a co dopiero jak 2 wozki chca sie wyminac... moj maz wpadl w nerwice :) on nie cierpi takich spedow. Waska dobrze słyszeć, że nie jestem sama z ilością tego mleka. Dzisiaj w nocy dałam małej mm, a potem cala bluzkę mialam mokrą, aż się zdziwiłam :) już mi się dawno to zdarzyło. Ale nasze kruszynki chyba się najadaja i na razie wbrew wszystkim nie zamierzam się poddawać z karmieniem. Skoro tak zachwalasz ten krem to jak będę w Pl to od razu kupie :) Mari-Ann widzę, że Marysia też potrafi nieźle napaskudzic Idze się to zdarza codziennie. Rzadko kiedy zrobi kupę o nie wypłynie ona poza pampers. Czasem już myślę sobie, że lepiej jakby robiła 2 razy dziennie po trochę, a nie na raz ilości nie do ogarnięcia :) ja próbuje jej czasem włożyć smoczek do spania żeby nie zasypiala tylko przy cycku. Jak jej się uda zassac to staram się nie oddychać żeby tylko nie wyplula, ale ona jak tylko lekko przyśnie to wypluwa go z taka siłą, że szukam go na podłodze :) bardzo bym chciała, żeby ona chciała smoczek do uspokajania, ale niestety muszę żyć z myślą, że moja pierś jest jej smoczkiem.
-
Nuala nie obrazasz mnie, bo mam świadomość, że moja bratanica jest po prostu upasiona. Chyba każdy to wie, ale cieszą się jak o tym mówią jakby to cos dobrego dla dziecka było. W gruncie rzeczy ona tylko je i śpi, więc może jak zacznie być aktywniejsza to może przestanie tak tyć. Mój syn ważył 8 kg jak miał 8 miesiecy :) a najsmieszniejsze jest to, że urodzila się jako wczesniak w 34 tc i ważyła 2,5 kg Kasiaaa7989 no tak zapomnialam, że Twój Maks juz prawie 6 kg także ja jestem ze zmianą odzieży trochę w tyle :) dziś na szczęście jedziemy uzupełnić szafę małej bo juz przykro patrzeć na nią w tych przymalych spioszkach. Ja też zauważyłam, że Iga mniej je w nocy, ale to od kiedy śpi ze mną, bo ja ją na leżąco karmię także w zasadzie ona się tylko lekko wybudza, a ja jej od razu daje cycka i w minute ona dalej zasypia i kilka minut possie i normalnie potrafi 4 godziny pospać. Czasem jednak obudzi się już po 2 i znów dam jej cycka na 5 minut i spi. Także już nie wiem, czy budzi ją głód, czy chęć pociumania :) u mnie jeszcze do pampersow 3 trochę daleko, ale z jednej strony to dobrze, bo musze wykorzystać zapasy... faktycznie nie ma co porównywać dziewczynki do chłopców, to przecież zupełnie inna kategoria wagowa no i mała dama stwierdziła, że nie po to urodziła się taka wielka żeby jeszcze teraz nadrabiać :) ja wczoraj pozegnalam mojego synka i on już u babci w Polsce pomaga w przygotowaniu świąt, a my dojedziemy dopiero w czwartek także dopiero tam będziemy cieszyć się świąteczną atmosferą. Ale wiem jak każdy drobiazg cieszy szczególnie na nowym mieszkanku, też się tak cieszyłam tylko mnie dodatkowo poniosło i jak tylko się przeprowadziliśmy zrobilam wigilię dla 20 osób
-
evires to mnie pocieszylas z tym trzymaniem linii :) każdy mówi, ze nie mam się czym przejmować tą wagą, bo jest ok, ale mojego brata córka ma 4 miesiące i waży 8 kg, wiec każdy mi wmawia, żebym lepiej przeszła na butelkę, bo moje mleko to chyba za chude jest dla Igi i dlatego nie za wiele przybiera... Ja tez biorę wszystkie szczepienia w pakiecie, choć synka nie szczepilam na pneumo i rota i żyje, ale teraz stałam się bardziej przewrazliwiona :) ładnie Ci Max urósł, co porządne mleko to porządne mleko! A jakie Ty USG już dzisiaj miałaś? Ja mam termin u ortopedy 23 grudnia także tylko przez to dopiero w wigilię nad ranem wyjeżdżamy. Szczepienia mamy 13 stycznia, akurat chyba łącznie z U4. My od tygodnia używamy pampersow 2, bo ostatnio nawet mi polozna powiedziała, żebym już powoli zmieniła, bo jej się odciskaly i miała takie czerwone na udach. Poza tym pampersy już pekaly w szwach jak zrobiła kupę i wylewalo się wszystko po same pachy :) też musiałam jedna paczkę jedynek odłożyć, ale niebawem koleżanka rodzi, wiec mam komu oddać. A zmienianie już powoli garderobę Waszych maluchów na 62, bo Iga w niektórych jak wyciągnie nóżki to widać ewidentnie, ze juz sa za kuse?
-
Nuala dzięki za linka do tych siatek, niby to jest w ksiazeczce zdrowia ale jakos wirtualnie lepiej to wyglada :) tez zawsze uważałam, że spanie z dzieckiem to wyrabianie niepotrzebnego nawyku, ale tersz sama to robię i mało tego- nawet mi się to podoba uwielbiam, kiedy Iga obok mnie wyciąga się i wydaje odgłosy jak maly tygrysek. Wiadomo, że nie chce tego praktykować wiecznie, ale póki mała naprawdę ewidentnie potrzebuje więcej ciepła to nie będę jej tego odbierać. Fajnie, że Twój maluszek jest taki ułożony i od początku wie, ze jego miejsce jest w swoim łóżeczku :) moja mała wychodząc ze szpitala ważyła 3890 g, a przedwczoraj miała 4660 g. Czyli teoretycznie ta waga mieści się w granicach normy, ale jak niektóre z Was piszą, że Wasze maluszki przybrały kg lub ponad to mnie się wydaje, że glodze mojego potworka :)
-
evires ja jak mówię do malej to wydaje mi się, ze ona całkiem świadomie się uśmiecha i widać, ze próbuje wydać z siebie jakikolwiek odgłos i wtedy wychodzi to gardlowe "agu". Uwielbiam ten dźwięk, po prostu muzyka dla moich uszu, ale poza tym wydaje cala gamę innych, właśnie jak małe zwierzątka :) mój mąż mówi nawet, ze ewidentnie jak chce na ręce to się kłóci Mari-Ann 130 ml z jednej piersi to mało??? Mnie się taka historia nigdy nie przydarzyło, wiec możesz się uważać za szczesciare. Ja co najwyżej 80 ml sciagne i to w porze karmienia, kiedy 3 godziny wcześniej dałam jej butelkę :(
-
Nualaa to ja się martwilam o jakość mojego mleka i coś w tym jest, bo mala ma 5 tygodni, a dopiero 4660 wazy. Niby polozna powiedziała, ze to całkiem dobry wynik to jak patrzę na efekty wagowe Waszych maluchów stwierdzam, ze to niezbyt wiele. Tym bardziej, ze w dzień mala co 2 godziny zajada i to całkiem sporo. A kiedy odciagam lub daje jej mm to rzadko kiedy zje mi 100 ml. Kasiaa7989 evires ja chyba będę Wasza pierwsza i stała klientka, jeśli chodzi o sprzedaż mleka może po Waszym mala będzie najedzona i będzie lepiej usypiac. Ja nie zamierzam długo karmić piersią. Już od teraz będę się starała podawać jej od czasu do czasu butelkę żeby ja przyzwyczajać. Tylko najpierw chce opracować z nia jakąś metodę na usypianie poza obrebem cycka. Początkowo chciałam karmić max. 6 miesięcy, ale na moim mleku daleko nie dojadę, wiec trzeba się pogodzić z myślą, ze jestem wyrodna matka podajaca dziecku butelkę :) Iga od kilku dni zaczyna wydawać z siebie dźwięki przypominające gaworzenie, czy jak kto woli gluzenie :) jak jest wyspana to lubi sobie tak do mnie pogadać uśmiechając się przy tym przepięknie. Normalnie wynagradza mi tym całe swoje marudzenie :) Wasze maluszki też już próbują "rozmawiac"?
-
Kasiaa7989 ja ze starszym synkiem ten na pierwszą szczepionke zdecydowałam się na NFZ, bo się naczytalam, a poza tym stwierdziłam, ze skoro tyle ludzi odradza skojarzone, to nie warto wydawać na nie pieniędzy. I to był jeden jedyny raz, po czym stwierdziłam, ze nie ma co na tym oszczędzać. Jak zobaczyłam jak mój malutki płakał to serce mi prawie pękło i od tamtej pory wszystkie robiliśmy skojarzone. Czasem dzięki temu, ze było jedno kłucie nawet nie zdążył się zorientować, a już było po ,:) teraz też rozmawialiśmy z lekarzem to on nawet nie wspomniał o kilku ukluciach tylko od razu nam powiedział, ze pierwsza szczepionka jest 5 w 1, takze odetchnelam z ulga. Ale decyzja należy do każdego rodzica i każdy wie, co jest dła jego dziecka najlepsze. A co do mleka to Ty chyba smietane masz zamiast niego sporo Twoj Maksiu przybiera, przynajmniej nie masz watpliwosci tak jak ja, czy się najada :)
-
evires dzięki, widziałam ten smoczek na amazonie i w takim razie chyba się na niego skuszę. Wygląd faktycznie nieco odmienny, ale jeśli ma zadziałać to niech wygląda jak chce :) kurczę, chyba zacznę bardziej obserwować te faldke mojej małej, bo wprawdzie nic mnie tam nie niepokoi, ale mnie teraz nastraszylyscie... Ale jadę na święta do Polski, a w domu będę miała pielęgniarkę z długoletnim stażem, wiec na pewno wnuczke obejrzy wzdłuż i wszerz
-
evires My się oliwka smarujemy ze względu na codzienną pielęgnację, a poza tym lubię jak Iga pachnie takim bobaskiem :) wiadomo, ze jak juz są jakieś podrażnienia skóry to oliwka nie zadziała. Woda przemywam jej rano tylko oczka i buzke, nic poza tym. Do całej reszty używamy pachnących kosmetyków i wszystko jest ok. Do nas polozna teraz też przychodzi raz w tygodniu, ale ona sama spytała, czy chce żeby jeszcze spadała czy wystarczy. Powiedziałam, ze chce, bo jednak od malenkosci mojego Filipa trochę minęło i sporo zapomniałam :) Mari-Ann a te smoczki Medeli to jakieś specjalne kształty czy modele? Bo z desperacji chyba zakupie kolejny :)
-
evires nam też już w pierwszy dzień polozna powiedziała, ze skora wokół szyi i pod paszkami jest bardzo ważna i trzeba o nią dbać. Dlatego my codziennie się kapiemy i smarujemy oliwka w każdym dołku i faldce na ciele. Moja za to miała zaczerwieniona pupę i pampersowe miejsca, ale już doprowadzilam ja do porządku kremem WENEDA. Dzisiaj nam w końcu polozna powiedziała, że skórka małej zrobila się już rozowiutka i całkiem ładna, nawet te krostki poschodzily w większości. A do Ciebie już polozna nie przychodzi? anka_krk współczuję szczególnie Twojemu Filipkowi. Pamiętam jak mój sie męczył z kolkami i wiem co to znaczy. Oby to podejrzenie okazało się mylne , a kolki przeszły mu po Espumisanie. Pewnie nerwów się najesz przy tym co niemiara, bo jak dziecko krzyczy i nie można mu pomoc to bezradność jest ogromna... szybkiego polepszenia Wam życzę :)
-
olliviaaa ja też tak miałam wcześniej z moja Iga. Nie spałam po nocach i jak tylko odkladalam ja do łóżeczka to otwierala oczy i za cholerę nie chciała znów zasnąć bez cycka. Jeśli mały ciągle ssie i słychać przelykanie to znaczy, ze się najada tylko jest takim małym ssakiem i potrzebuje dużo ciepła. Pytałam położnej co mam z tym zrobić to powiedziała mi, ze mam zrezygnować ze zdrowego rozsądku i wziąć mala do swojego łóżka, przytulić i karmić na lezaco. Jeśli nie przysne to odkładam ja potem delikatnie do łóżeczka, ale zazwyczaj mi się nie chce i Iga wtedy bardzo ładnie śpi. Budzi się tylko 2-3 razy na karmienie, ale wtedy też podaje jej tylko pierś i śpi dalej. Wiem co czujesz. Ja przez niespełna 3 tygodnie też meczylam sie niesamowicie i też zawsze mówiłam, ze nie będę spała z dzieckiem, ale chęć wyspania się zwyciężyła :) podanie mm raczej nic Ci nie da. Mały i tak będzie chciał przytulić się do spania i będzie chciał cycka, też to przerabialam, ale oczywiście możesz spróbować. Powodzenia :)
-
Moja mała chyba mądrzeje i daje się odłożyć, ale tylko do fotelika i jeśli jestem obok to przesiedzi tak dosyć długo. I tak sobie chodzimy z fotelikiem po domu robić obiad, wieszać pranie, czy zmieniać pościel :) ale wole z dwojga złego to niż noszenie na rękach. Wystarczy, ze w nocy wymieklam i biorę ją do siebie zawsze o 2-3. Ale dzięki temu wysypiam się całkiem normalnie, no chyba ze budzi się co godzinę. Ale faktycznie wypróbuję dziś sposobu z moja koszulka i jak zadziała to być może Iga powróci do łóżeczka :) dziś odkryłam, ze jak laskocze ja po zeberkach to się uśmiecha i takie śmieszne pozycje robi. Ale matka miała zabawę
-
nikkaa położne starej daty faktycznie mają zupełnie inne poglądy, czasem to aż trudno uwierzyć, ze kiedyś tak właśnie się pielegnowalo dzieci i wychodziły z tego bez szwanku. A w pepuszku Twojego synka zostało troche takiej lepkiej wydzieliny zabarwienie krwią, czy jest całkiem czysciutki? Nie stresuj się, tyle nas tutaj jest, ze zawsze coś poradzimy :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20