Skocz do zawartości
Forum

Daryjka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daryjka

  1. Ja mam termin na 7.01, ale obstawiam jednak grudzień. Babeczka, ale fajnie :) Dzień należał do męża :)
  2. Jakiś głupi ten uśmiech się dodał..
  3. Kawa, Gizel - gratulacje! Ja sama nie wiem, co chciałabym mieć.. Misia, ja mieszkam nad morzem, ale fakt, u nas sinice ostatnio, lepiej być nad otwartym morzem niż tu, w zatoce.
  4. Bardzo lubię Poznań i kusi mnie, żeby przyjechać, ale chyba sobie odpuszczę przez te upały. Nie wiem, gdzie jechać na urlop. Wcześniej planowaliśmy Chorwację lub w góry, ale teraz tak daleko wolę nie jeździć. Po górach też się nie powspinam.
  5. Misia, dopisz jeszcze mnie - 7 stycznia :) W 1 ciąży używałam właśnie bio oil i nie mam rozstępów. Teraz jeszcze nic nie kupiłam.
  6. Moje samopoczucie super, bo dziś było usg i wszystko dobrze. Wiadomo, upał daje się we znaki, czasem brzuch ciągnie. Wieczorami padam na nos, potem budzę się między 2 a 4 w nocy i czytam. Było już o jedzeniu - ja mogę jeść na okrągło. Na szczęście nie ciągnie mnie do słodyczy, aż to do mnie niepodobne. Trzeba by było zrobić tabelkę, kto ma jaki termin. Chyba Kawa i Misia są planowo pierwsze do rozpakowania :)
  7. Pewnie, Renaw, idź, a potem zmień. Po co się jeszcze denerwować dodatkowo. Co za tekst :/ Dobrze Cię widzieć :)
  8. Ja dziś po usg. Oczywiście płakałam, jak usłyszałam bicie serduszka. Jajek nie widać ;) , ale na 100% nie wiadomo. Mój mąż pójdzie ze mną dopiero w sierpniu. Misia, fajnie, że tak emocjonalnie podchodzi :)
  9. Misia, jak wizyta? Już po? Rzeczywiście narosło stron do czytania :) Wczoraj koleżanka mnie spytała, czy ja na pewno mam termin na przełom roku, bo wyglądam na poród za 2 m-ce. Z używanymi fotelikami trzeba uważać. Dodatkowo pod pokrowcem może się okazać, że styropian się rozwala. W sklepach często za nowy płaci się z rabatem jak za używany. Inna cena niż oficjalnie. Np w Akpolu. Ale jeśli kupić najgorszy nowy "antymandat", a używany porządny fotelik, to lepiej chyba używany porządny. Wszystko kosztuje, ciężko tak na raz.
  10. Ja bym nie wysyłała, jeśli przeziębienie, ale też bez przytulanek. Facetowi kupić końską dawkę leków i niech bierze systematycznie dla dobra leków. Mój zazwyczaj bierze 2 dni, dopóki jest źle, a potem wszystko od nowa. Z imionami jeszcze mamy problem. W piątek usg (poprzednie 2.07), wizyty co ok. 4 tyg. Może uda się poznać płeć. Mam nadzieję, że wszystko dobrze. Podoba mi się teoria, że skoro rośniemy, jest wszystko w porządku :)
  11. Mi bardzo puchły nogi i ręce (palce) w pierwszej ciąży. Jak bardzo, przekonałam się po porodzie, jak spojrzałam na swoje nogi. Pod koniec do puchnięcia doszło ciśnienie. Leżałam trochę na patologii. Kazali leżeć z nogami w górze, ochrzan dostawałam, jak wstawałam (np. jak goście przyszli). Rozstępów przy tym nie było - chyba trzeba natłuszczać skórę.. Na opuchnięte nogi są jakieś kremy, ale mi nie pomagały.
  12. Hej, dziewczyny. U mnie też wszyscy czekają na dziewczynję, bo synka już mam. Przy 1 czułam, że będzie chłopak, choć marzyłam o dziewczynce. Teraz bym nie zamieniła :) U nas kołyska się nie przydała - i tak musiał spać z nami. Łóżeczko też "parzyło". Może teraz będzie inaczej. Ost. tydzień źle znoszę, chodzę, jak połamana, brzuch ciągnie. Może to dlatego, że pojechałam po siostrzenicę 600 km w jedną stronę i z powrotem. W sumie 14 godz w samochodzie z 3-latkiem na tylnym siedzeniu. Na szczęście nie marudził po drodze. Kawa, piękne łóżeczko. Chyba dawno nie było Renaw.
  13. U mnie brzuch, jakbym zaraz miała rodzić, naprawdę. Zawsze tak mam. Brałam ślub w 5 miesiącu ciąży. Nie spodziewałam się takiej figury wtedy. Na szczęście i tak było pięknie. A na naukach małżeńskich dali mi termometr, żebym ustaliła dni płodne. Spytałam, po co, przecież nie będzie już takich. To się nazywało chyba planowanie rodziny. Dziwna taka wizyta bez usg. Prowadzę teraz ciążę u innego lekarza niż za 1 razem. Też na nfz. I zawsze mam usg. Rozumiem, Misia21, Twoje rozczarowanie :( Moja koleżanka ma 3 dzieci i podobno nigdy nie czuła ruchów dziecka. Nie wiem, jak to jest możliwe.
  14. Renaw, to prawdopodobnie z tego powodu będą proponować Ci więcej badań i starać się wszystko kontrolować. Z jednej strony to dobrze. Postaraj się wyłączyć negatywne myślenie i cieszyć tym małym cudem. Czy czujesz już ruchy jak MamaRobercika? Ja niestety nie mogę jednoznacznie stwierdzić, że to to :( Przy tych upałach to dzieci też się rozleniwiają..
  15. Już przy 12-13 tc próbują przez brzuch. Ja miałam 2.07 pierwsze przez brzuch z zastrzeżeniem, że jeśli będzie mało widać, to rozbieramy się dalej. To był 13 tydzień.
  16. Renaw, trzymam kciuki, żeby było dobrze. W stresie żyje się od usg do usg, ale dobrze starać się pozytywnie myśleć, bo to też działa. Test PAPPA to badanie krwi. Pewnie zaproponowała Ci ze względu na wiek, bo zaraz 35. Gdyby były jakieś wątpliwości, to raczej sugerowałaby inwazyjne badania. Przykro mi, że teraz do soboty będziesz się stresować. Wszystkiego najlepszego, MamaRobercika! Bunty pewnie co jakiś czas będą, najgorsze te za kilkanaście lat ;) Witaj, frezjaa.
  17. Ja przy pierwszej ciąży martwiłam się mniej, bardziej bałam się porodu. Jeśli teraz będzie taki, jak wtedy, to będzie naprawdę dobrze.
  18. Magdness, dziękuję :) Ja na fb jestem w październikówkach 2015. Facebook to inna specyfika, odpowiadanie na konkretny post, czasem łatwo coś przeoczyć. Tu jest wszystko chronologicznie.
  19. Hej, Dziewczyny, można do Was dołączyć? Wiem, że już jesteście zżyte itd. Wcześniej nie chciałam się dopisywać do grupy, bo bałam się straty. Teraz jesteśmy już w bezpieczniejszym momencie. Mam już 2,5-letniego synka, ale każda ciąża jest inna, dlatego lepiej sobie poczytać, co słychać u grupy. Termin 7.01, pierwsze prenatalne za nami. Zależało mi na usg przede wszystkim, bo o teście PAPPA różne są opinie. Mój lekarz usg robi przy każdej wizycie, nawet badał przezierność itd., ale na prenatalnych mają lepszy sprzęt. Płeć jeszcze nieznana :)
  20. Madziuuss, będzie rosła i będzie zdrowa. Jak nie będzie jakichś pierwiastków z jedzenia, to wyciągnie z Twojego organizmu. A Ty jeszcze apetyt będziesz mieć, spokojnie. Aim mieszkam nad morzem, ale o takim połączeniu nie słyszałam! :o Makrela i czekolada na raz? :)
  21. Madziuuss chciałabym tak. Ja nie potrzebuję być w ciąży, żeby mieć pewność zachcianki. :) Uświadomiłam sobie, że nie zapisałam się na badania prenatalne, a u nas jest kolejka...
  22. Kiedyś słyszałam, że kobiety biorą za dużo i zbyt długo tych witamin i dlatego teraz się dzieci większe rodzą. W pierwszej ciąży lekarz polecał tylko kwas foliowy i do końca I trymestru, jak ktoś pisze. Ja i tak brałam witaminy całą ciążę. Nie zawsze z jedzenia się te witaminy wyciągnie, a jeszcze w dzisiejszych czasach żywność też jest mniej wartościowa. Mdłości też u mnie tylko na początku. Na szczęście tylko uczucie, że mnie mali, bez żadnego biegania do toalety. W poniedziałek wizyta u lekarza. Nie mogę się doczekać.. Tyle złego dookoła, że ciężko myśleć pozytywnie.. :(
  23. Nie wiem, że co napisać, nie wiem, czy to przeczytasz. Słowa to tak mało. Mam nadzieję, że ktoś przytuli Cię bardzo mocno i pomoże się wypłakać.. Niesprawiedliwe to..
  24. U nas w Gdyni tragicznie nie było. Na porodówce obiady były lepsze niż na patologii, dorzucali coś ekstra dla mam. Wtedy królowały tureckie seriale. Do tv trzeba było dwójki wrzucać. Nie oglądam tv, ale czasem się dorzucałam. Tv oczywiście tylko na patologii. Też mnie dziwiło budzenie w nocy na mierzenie ciśnienia, temp., ktg. Nie wyobrażam sobie kilku dni w szpitalu bez synka :(
  25. Elka1982 Trzymam kciuki. Nie cierpię szpitali, ale w tym przypadku warto się przemęczyć. Mam nadzieję, że warunki masz tam znośne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...