RedNails89

Wyczuwam ciulowy dzień dziś. Napisałam rano posta, zasnelam na 2godz, i wstalam z takim bólem głowy. Leże i kwicze normalnie :/ Olka, super że wy już do domku! Jejku jak to teraz Wam cudownie będzie z Mają, odzywaj się i wrzucaj zdjęcia małej księżniczki :) Lilijka, błagam, uszyj teraz krowy, bo mi się france w nocy śniły i żyć nie dały

Sto lat sto lat, niech wszystkie Marcóweczki żyją nam! Jesteście/my niesamowite :) EfelinaA, trzymajcie się tam, i daj znać jak się rozwija sytuacja na froncie, wiedzialam że na 3000 stronie będzie jakieś bum olka135 Nooo bo ja tylko duże banany lubię (Muaaahahahahaha to ciekawe jakim cudem mam dziecko z Michałem!!!!) Olka dobrze ze leze w łóżku bo bym spadla z krzesla, leze i kwicze normalnie czyli mówisz, że mały ale wariat?

Monimoni, piękna spódniczka! I ja mialam identyczny obiad-chochla kremu brokulowego, na drugie danie już pączki Kalae, to tez Ci się jutro tlusty piątek zapowiada! Haniutek, też to widziałam i też leże z Toba do weekendu Koleżanka zgaga puka do mego przelyku, jak miło..

U mnie w domu rodzinnym z racji tego że tato ma cukiernie,były 2opcje-albo tych pączków zostało i zjadalismy potem 5dni aż do porzygu (sorry ) albo nie daj Boże zabrakło :P i tyle co każdy przed szkołą po 2chwycił,a potem trzeba było obejść się smakiem I teraz w sumie nie wiem co gorsze :P

Kamillla, to u mnie zostało na jutro jeszcze, bo mieliśmy ze 30oponek i 12pączków. I wiem że jak mi się zachce do kawy to jutro też się nie opre nawet jak dziś w nocy mnie sponiewiera

Kurdee, 3raz do Was piszę :/ durny telefon. Megi, Bad.Woman, zaciskac nóżki i do domku w dwupakach, ewentualnie leżeć najdłużej jak się da. Olka, weekend szybko minie i dopiero się zacznie super że Majka tak przybiera i możecie wyjść :) Aniolku, Antos zaraz się rozkręci i nadrobi zaległości, szybko przybierze na wadze i będziecie się tulic :) Ja oczywiście przegrałam z Tlustym Czwartkiem i swoją zachlannoscia i pożarlam pączka i 4oponki. Zapewne będzie męczyć mnie zgaga. Może dojde nawet do levelu Kamilli, cóż, będę mieć za swoje :P Na temat teściowej się nie wypowiem, znam ją 4lata, zmieniła się o 180stopni, może ja też zmienilam swoje podejście, i póki co nie będę zapeszac :P s co było to szkoda roztrząsać. KotkaB,faceci są z Marsa, szkoda słów, miewalam tak samo z moim, zero jakiegoś zrozumienia i mu wygranelam,to mi powiedział że mu seksu brakuje i że to szkodzi jego zdrowiu dlatego jest taki. Co ma brak seksu do uszczypliwości? no ma i to bardzo dużo Madika, Twoje teksty i poczucie humoru zawsze mnie rozbraja,no po prostu nie mogę i się chichram P. S. Czy wiecie że zaraz (zapewne jutro) dobijemy do 3tys stron i 30tys postow?! Jesteśmy niemozliwe! Oglaszam jutro święto marcóweczek!

Ernesto RedNails89 Dziewczyny, znalazłam taką informację apropo macierzyńskiego i nie wiem czy dobrze kumam "Urlop macierzyński i - jak płatny jest każdy z nich? Przez pierwsze 26 tygodni rodzic dostanie 100 proc. podstawy wymiaru opłacanych składek. Jeśli matka lub ojciec zdecyduje się na urlop rodzicielski, w tym okresie wynosi 60 proc. wynagrodzenia. Jeśli ta kwota będzie niższa niż tysiąc zł, od 1 stycznia 2016 roku opiekunowi malucha należy się wyrównanie do tej kwoty. " Czyli jeśli mam najniższą krajową okolo 1350zł to przez 26tyg dostaję całość, a przez resztę byłoby 810, to podciągną do 1000? Bo w systemie caly rok 80% wychodzi 1080 co miesiąc, co średnio jest jednak mniej :P Z tego co jest w przepisach dokładnie tak. Dziękuję :) Dobrze że są marcóweczki :) Cos czuję, że nalaze się z tymi wnioskami, eh

Bad.Woman Ejj dziewuszki, a jak to jest kiedy ja mam umowę o pracę na czas nieokreślony i chcę iść na ten roczny "urlop" po urodzeniu Młodej? Kto będzie mi płacił? Pracodawca czy Zus? Ile mam czasu na złożenie dokumentów? Bo tak, po urodzeniu dziecka, w USC składam papiery i mam Młodą w ewidencji (akt urodzenia) i dostaje jej nr Pesel, potem do pracodawcy zgłosić i komu jeszcze coś zgłaszam? Bo już ogłupiałam... Już wiem, że nie załapie się na becikowe i te papiery mi odpadają. Mi przy pierwszym synu i takiej samej sytuacji wyplacal Zus. Co do czasu to 14 albo 21dni (nie pamięttam dokładnie). I chyba to tyle zgłaszania ;) O ile mój mózg ciążowy czegoś nie pomieszał :P

Dziewczyny, znalazłam taką informację apropo macierzyńskiego i nie wiem czy dobrze kumam "Urlop macierzyński i urlop rodzicielski - jak płatny jest każdy z nich? Przez pierwsze 26 tygodni rodzic dostanie 100 proc. podstawy wymiaru opłacanych składek. Jeśli matka lub ojciec zdecyduje się na urlop rodzicielski, w tym okresie wynosi 60 proc. wynagrodzenia. Jeśli ta kwota będzie niższa niż tysiąc zł, od 1 stycznia 2016 roku opiekunowi malucha należy się wyrównanie do tej kwoty. " Czyli jeśli mam najniższą krajową okolo 1350zł to przez 26tyg dostaję całość, a przez resztę byłoby 810, to podciągną do 1000? Bo w systemie caly rok 80% wychodzi 1080 co miesiąc, co średnio jest jednak mniej :P

Lilijka, Leniwiec jest przesłodki! Ale to chyba musi się jeszcze i przede wszystkim wypowiedzieć specjalista ds leniwych leniwców

Barcelona, super ze juz wsztstko ogarnęłaś i wtóciłaś, brakowało powiewu egzotyki ;) Syleia, niczym sie nie przejmuj, my tu po to jesteśmy, czasem trzeba oderwać się od tych ciążowych tematow, a pomoc bliźniemu ważna sprawa. Renatka, tez obstawiam że Cię ruszy niedługo, po tych objawach co opisujesz. I kosz przepiękny! Olka, super że Majka tak rośnie, i że cały czas możesz z Nią być, u nas też raczej mamę wypisują a dzieciątko zistaje. Aniołku_nocy, niedługo już będziecie razem z Antosiem w domku! Haniutek, szkoda córeczki, biedna na pewno baardzo się nastawiła a tu klops. Ot, polska rzeczywistość. My zaczynamy bieganinę po urzędach w piątek, jeszcze musimy zmienić numer konta do wpłat bo to i pit i becikowe gdzieś musi przyjść. Ehh, aż mi się odechciewa. Na bank o kimś zapomniałam, przepraszam z góry ;) mózg ciążowy robi swoje, dziś była koleżanka i opowiadałam jej wszystko (no prawie) drugi razm bo była 2 tyg temu. Ale miała ze mnie ubaw

Jejku jejku jejku, juz jutro tłusty czwartek! Faworki zrobione, jutro oponki,a po pączki podskocze do najlepszej cukierni w mieście-czyli mojego taty z platkami róży i ajerkoniakiem, omnomnomnom Cdn. ;)

A może przytyly 2kg od ostatniej wizyty? Też mi się to wydaje niemożliwe. Dlatego też nie wczuwam się tak w tego fb, dziewczyny które są tam od początku na pewno są zżyte jak my tu, piszą skrótami lub zartuja w specyficzny sposób bo na tyle dobrze sie znają. Ja tam zaczęłam wchodzić niedawno, no i nie czuję atmosfery. I jak już pisalam wskakują mi co któreś posty, nie wiem czy co drugi czy co trzeci, i to już się tak nie klei :P A mnie coś żołądek boli, cholerka :/ jak nie zgaga to teraz to. Ałć.

Lilijka, ja nie wiem co ty chcesz od owieczki, słodziutka :) brzuszek z resztą też :) Ja mam fb,ale ta grupa mnie nie pociąga :P marcóweczki są tylko jedne, jedyne w swoim rodzaju Sylwia, ja dopiero w weekend kupowałam torbę, dziś spakowałam prawie wszystko, zostało mi dokupić staniki do karmienia i przeprać nowy szlafrok. Tyle że trochę się załamałam, cycki mi wystrzeliły do rozmiaru 80 F/G... Gdzie ja coś dostanę na siebie? Help!

Renia, widzę że wzięło Cię na amen. Ja mam identycznie. Brzuch opada to zaczynam się ogarniac, a gdzie do prasowania :P Ernesto, piękne buciki! Gdybyś nie miała talentu to i bucikow by nie było ;) Aniia, u mnie też leje,i to jeszcze tak perfidnie że telewizja mi scina. Zawsze tak mam, pada i już koniec oglądania. Kamilla,ja to się wkurzylam na inną farbe,chyba Śnieżka zmywalna,zmywalam ślady po małym rysowniku i mam ściany w dwóch odcieniach zieleni. A teraz mój Ł. nie chce malowac przed urodzeniem młodego, chyba sama się za to wezmę,wrr. Aga, rosolek jak rosolek, ale ty nam tu jeszcze na smalec smaka robisz, niedobra

Dzień doberek! Ja też wsciekalam się wczoraj na forum, a znowu na fb to ja się nie ogarniam. Wszystko robię przez telefon, i fb wyświetla mi jak chce, nie po kolei, pewnie połowa postow wogóle się nie wyświetla.. I jeszcze o ile Olke,Age2801, i Misiakowata rozróżniam, tak reszta (wybaczcie!) to nie wyczuwam kto jest kto :P Bluberry chyba o to samo chodziło ;) Historia o Agatce jest świetna! Dawno się tak nie usmialam i opis Kamilli też super! Lilijka, to był Twój dzień, poproszę o więcej Ostatnio mam fazę spania, od 22do 7.30 z przerwą na siku, potem chwila z mężem, i od 8.30 do prawie 11.. 12godzin :/ Kamilla, ja mam poduszkę do spania na boku, jeden koniec pod głowę, drugi między kolana i heja. Brzuch raczej nie leży na poduszce :P ale jak się obkrecam to ona zostaje, nie mam sił jeszcze się szarpac

Ufff, to mnie pocieszylyscie :) chociaz tyle będę spokojniejsza, bo nawet torba nie spakowana,ale za nią chyba już jutro się wezmę w razie wu. Chociaż fakt, sama zauważyłam że odpadł, no i wchodzą mi między cycki a brzuch 3palce. Takie tam wrozenie z brzucha Kamilla, trzymam kciuki żeby nic się nie rozwinęło! Jelitowka w 8/9miesiącu ciąży daje popalic, wiem coś o tym...

Cześć Dziewczynki! Aniołek Nocy, gratulacje!!! I dużo dużo zdrówka dla Antosia! Nika, gratulacje! Świetny ten Twój Mikołaj :) Olka, Majeczka jak ta lala, wogóle nie widać żeby była wcześniaczkiem :) Ja wróciłam z weekendu u teściowej, ostatni wjaazd przed urodzeniem (150km). No i teściowa mnie nastraszyła że urodzę w lutym (temin mam na Wielkanoc), bo brzuch mi opadł. Miała tak któraś? Chyba tak z tego co pamiętam :P Kurde, a byłam taka spokojna, że jeszcze tyyyyle czasu a teraz peewnie spać nie będę mogła. I jeszcze marcówki się sypią jak łupież z głowy

Madika RedNails89 Olkaaa, super super gratulacje!!! Malutka będzie na pewno wspaniałą dziewczynką, skoro urodziła sie tego samego dnia co nasza super-matka-polka Aga!!! No Aga, chyba śmiało możesz zostać forumową matką chrzestną Majeczki Ola czekamy na pierwsze zdjęcia,a teraz odpoczywaj kochana :) Aaa, mój mąż pierwszy raz zrobił poważną minę i mówi- ty mnie nawet nie strasz ze mozesz wcześniej urodzić Aaaaaa No moj maz jak od rana slyszal o porodzie Agusi teraz Olka to tez sie przejal... I tez sie wystraszyl ze moge wczesniej rodzic. Wypytal sie mnie skad bedziemy wiedziec ze juz sie zaczelo... I powiedzial ze on sie boi byc przy porodzie ale to dlatego ze boi sie patrzec ze bedzie mnie bolalo a on nic z tym nie bedzie mogl zrobic. I TYLKO tego sie boi. Slodziak z Niego kochany Haha, mój tylko dodał "bo będę musiał brać urlop wcześniej", też miły faceci są jacyś inni

Olkaaa, super super gratulacje!!! Malutka będzie na pewno wspaniałą dziewczynką, skoro urodziła sie tego samego dnia co nasza super-matka-polka Aga!!! No Aga, chyba śmiało możesz zostać forumową matką chrzestną Majeczki Ola czekamy na pierwsze zdjęcia,a teraz odpoczywaj kochana :) Aaa, mój mąż pierwszy raz zrobił poważną minę i mówi- ty mnie nawet nie strasz ze mozesz wcześniej urodzić Aaaaaa

Olka, trzymajcie się tam z Majką! Najważniejsze że jesteście już na ostatniej prostej. Trzymamy kciuki za Was i czekamy naa resztę wiadomości. Haneczkaa, dziewczyny mają rację. Ta baba perfidnie Was wychu*ała, i nie oszukujmy się, lepiej uciekać teraz, nawet do kawalerki, nawet do gorszych warunków, ale do świętego spokoju, niż poźniej mieć "naloty" spitej baby przy niemowlęciu...

Monimoni, tule mocno, z pierwszym synkiem przechodzilam na początku 9msc ciąży, masakra... najgorsza jelitowka w zyciu, i jeszcze te spiecia brzucha przy wymiotach :/ okropne uczucie, współczuje. Napletek odciagalismy od drugiego-trzeciego miesiąca, pediatra aż chwalił że bardzo ładnie dbamy i że dzięki temu nic się nie będzie działo. Co do odsylania dziecka bo nie ma karetki to jest porażka! Tyle się słyszy o śmierci maluszkow przez takie właśnie bagatelizowanie, czy odsylanie od szpitala di szpitala. Kiedy ktoś to zrozumie, że to jest sprawa życia maluszka? Nie ogarniam bez kitu... Znajoma urodziła córeczkę we wtorek, też dzwonila po karetke i oddzwonili żeby coś zorganizować innego bo nie ma na miejscu. Tylko to było po wywiadzie telefonicznym, że odeszly jej wody, skurczy specjalnych nie czuje, to jej pierwsza ciąża, jest w domu z siostrą akurat, itp. Więc też trochę inna sytuacja.

Uff, nadrobiłam! Co prawda na raty i zajęło to kupe czasu, ale jak to któraś pisała-czytalo sie lepiej niż niejedna książkę! Agusia-serdeczne gratulacje pierwsza nasza mamusiu! Super że dzieciaczki same oddychają. Wypoczywaj teraz :) Aga-sto lat, sto lat, lalalaa! Spelnienia najskrytszych marzeń, szybkiego powrotu do domku i synka równie wspaniałego jak i córy! Olka, Haniutek- dużo spokoju w szpitalach, oby jak najdłużej nic się nie działo, dajcie znać co nowego. Pamiętajcie że teraz Renia ;) Sylwia- trzymaj się jakoś na tym kolejnym już przesluchaniu,nie dajcie się z mamą! Haneczkaa- niewesola sytuacja z wynajmem,ale żeby aż po weksle sięgać? No coś nie halo :/ Barcelona-piękne tworzysz rzeczy, woow. I jak ja widzę nadrabiasz po nocach, tyle że u mnie już brak cierpliwości do pisania na tel Misiakowata-i mi Twoja broszka skojarzyla się jednoznacznie, wybacz :P Mamo Julki(przepraszam nie pamiętam) mnie też zmrozilo krew w żyłach jak pomyślałam że takie maleństwo już na świecie. Aaaa, witam nowe Mamusie! :) Dla chorujacych mężów dużo zdrówka, dla mamusiek na wizytach samych dobrych wiadomości :)

Kurcze, kiepsko się dziś czuję. Przesadzilam. Zrobiłam dwudaniowy obiad, i jeszcze te nieszczesne faworki tluklam, i tluklam, a potem smazylam, smazylam, smazylam, i tak bez końca. Aż jeść się odechcialo. Potem jak przysnelam tak wstalam z bólem podbrzusza jak na okres, spinającym brzuchem, więc znów się położyłam. Teraz pewnie nie zasne :/ Sylwia, głowa do góry, patrz teraz na siebie i na maleństwo! Jesteście najważniejsi! Przytulam mocno :) Teraz idę Was doczytac a potem, hmm, bezsenna noc czy co ;)

Dzień dobry! My po śniadanku, wypadałoby się zebrać i wyjść do sklepu, ale taaak mi się nie chce. Aga, luksusy jak u mnie w szpitalu, 2łóżka plus łazienka U nas na bank nie może być przy cc, a jak długo po sn to też nie pamiętam. Zobaczymy. Boju boju, co dziś na obiad?