Skocz do zawartości
Forum

Nika32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nika32

  1. No :-) tak jest u mnie w szpitalu, napiszcie jak jest u Was :-) Nic mi się nie chce. Zrobiłam farsz do krokietów, jutro będę smażyć naleśniki, to od razu będę miała obiad z głowy :-) tylko jakąś ogórkową z rana nastawię :-) Idę wziąć kąpiel, potem nam zamówiony masaż od mojego i do spania :-) Także tego, miłej nocy i do jutra :-)
  2. Misiakowata takie większe jak EfelinAa pisze, tylko ja bym wzięła więcej :-) jak nie zużyjesz, to zawsze Maluszka możesz na tym przebierać żeby pościeli na łóżku czy materaca nie posikał :-)
  3. No Misiakowata 3 kg :-) Ale wiesz, ja jestem od 14tc na diecie, więc dlatego u mnie inaczej jest z wagą :-) cieszę się, bo z chłopakami przytyłam 20kg i 18kg i jak zeszła ze mnie zatrzymana woda plus dziecko, łożysko i wody płodowe to zostało ok 10 kg i nie było lekko zrzucać taki balast. Mam nadzieję, że teraz będzie dużo łatwiej :-)
  4. Oksytocynę podaje się przy naturalnym porodzie, przy cc dostajesz znieczulenie. Ja miałam zewnątrzoponowe
  5. Można, można ;-) dużo zależy od Ciebie i położnej - ja trafiłam za każdym razem na świetne babeczki i myślę, że nie miałabym problemu o to poprosić, a one tego zrobić. Ale przy drugim porodzie nie było mi dane, bo doszło do cięcia :-) MlodaZabcia najpierw ze skierowaniem na cc udajesz się do szpitala gdzie wyznaczany jest termin cięcia. W umówionym dniu idziesz na czczo do szpitala - dobrze jest zrobić w domu lewatywę - nie we wszystkich szpitalach robią (możesz też wcześniej dopytać czy masz zrobić czy na miejscu robią). W szpitalu przyjecie ba oddział, czyli papierologia. Mogą zrobić Ci jeszcze jakieś dodatkowe badania. Wywiad z anastezjologiem i w zależności od tego ile jest zaplanowanych cięć albo sytuacji na oddziale - czasem trzeba zrobić cięcie nieplanowane i ono jest robione szybciej niż to planowe, po prostu czekasz na swoją kolej. O tyle to jest złe, że jeść nie można :-/
  6. Przyjazna widziałam - odpisałam Ci. Niewiele Ci podniosła. Mi kazała podnosić jak tylko będzie cukier wyższy i dlatego już na noc biorę 20 jednostek :-( powoli wymiękam, trochę nie ogarniam tego. Ale czasem jak mi skoczy po obiedzie albo kolacji trochę powyżej 120 i na następny dzień jest normalnie, to i tak ie biorę insuliny. Myślę, że jakbym zaczęła to już bym musiała a taki jednorazowy skok raczej nie powinien zaszkodzić. Rozmawiałaś z lek o porodzie? MlodaZabcia ja też będę mieć planowana cc
  7. Z tą insuliną nie jest najgorzej, tylko co jakiś czas trzeba dawki zwiększać, no i nadal kontrolować cukier :-/ Przyjazna to nie jest źle - tylko dwie jednostki Ci podniosła. Napisz jak reagujesz po zwiększeniu dawki :-) A tyć niestety kiedyś trzeba zacząć :-) także spoko - jedno kilo to super :-) Ja przytyłam trzy, ale sam Mikołaj waży 1700g, plus łożysko i wody, więc to normalne, że te kilogramy będą na wadze się pokazywać :-)
  8. Marina ja chodzę do gina prywatnie - ale on ma słaby sprzęt i na te usg rekomendowane przez ptg wysyła mnie do kolegi, który ma super sprzęt :-) na takiej zwykłej wizycie rzadko mam usg, a jeśli już, to są właśnie takie mazaje, o których piszesz "-) Mi hemoroid jeden wyszedł po drugim porodzie jak się męczyłam zanim zrobili cc :-) na szczęście teraz mi nie dokucza, właściwie się wchłonął. W ciąży raczej te maści na hemoroidy typu proctohemolan itp są niewskazane. Jak Cię boli to proponuję zwykłą wazelinę. Przy porodzie sn warto poprosić położną o "włożenie" żyły z powrotem do odbytu, czasem to pomaga i się wchłania i nie nie wychodzi. Ale niestety nie zawsze :-/
  9. Dzięki MlodaZabcia - pewnie u mnie będzie podobnie. Mi zaleciła brać insulinę ok. 22, ale biorę ok. 23, bo tak chodzę spać. Może to też źle robię, już sama głupieję. .. Jakoś ten tydzień jeszcze wytrzymam - tym bardziej, że też wszystkie parametry są dobre - Młody idealnie w środku siatki centylowej, wód mam 14cm, łożysko I stopień, więc pod tym kątem jest wszystko ok. No nic, idę coś zjeść - pora na kolację :-)
  10. O Ernesto, czyli sorbet odpada :-)
  11. A ja się cieszę, że dziś nie szalejecie, bo jestem w miarę na bieżąco :-) Haneczkaa pierdoła jakaś ta lekarka - dla ciężarnych są inne normy niż dla "zwykłych" zjadaczy chleba i pewnie ona o tym nie wiedziała. Hospitalizacją się nie martw - porobią Ci badania i wypuszczą do domu. Dobrze, że nie kazali Ci być na czczo :-) Felcia leż i czekaj na obchód - niech zrobią te przepływy dokladnie - na pewno wyjdzie wszystko w porządku i szybciutko wrócisz do domu. Ważne, że plamienia już nie ma. Misiakowata to udały Ci się zakupy :-) ja nic nie mam jeszcze dla mojego i najgorsze, że nie wiem co mu kupić :-/ Marika ja chętnie podrzucę swoje rzeczy do prasowania - nie lubię strasznie - u mnie mąż prasuje ciuszki dla Młodego juz zapowiedział, że wyprawa je w jakiś weekend po nowym roku, ale co z resztą? Trochę z innej beczki - znacie może dobry, sprawdzony przepis na boef strogonow? RedNails napisz jakie pieczesz ciasta - chociaż ślinkę przełknę, bo zjeść i tam pewnie nie będę mogła :-/
  12. Dziewczyny chciałam zrobić boef strogonow, nigdy nie robiłam, ale ta ilość pieczarek mnie przeraża, a tu mogłabym je trochę wykorzystać - znacie jakiś dobry, sprawdzony przepis?
  13. Joanna wstydzioszek z buźki - bo siurka, to pamiętam, że pokazywał od dawna :-) MlodaZabcia diabetolog tak Ci zalecił? I masz po tej dawce ba nic rano niższy cukier? W sensie taki w normie? Ja czekam na wizytę, co mi powie, ale intryguje mnie to Twoje podawanie insuliny. Mimka mnie też to przeraziło, chociaż jak śpi i zwinie się w kłębek, to bez problemu zmieściłby mi się w brzuchu :-)
  14. Joanna ładnie zarośnięty :-) Klaudix spróbuj zmniejszyć zdjęcie :-) Zmierzyłam psa od czubka głowy do tyłka - bez ogona - i moje dziecko jest tak samo długie -bez nóżek :-) O Jezu, gdzie to się mieści :-)
  15. Jakie robiłaś badania żeby potwierdzić , że to nie cukrzyca ciążowa?
  16. MlodaZabcia jak robisz dwa wstrzyknięcia? Wieczorem po kolacji? Ja mam insulinę o 22 - biorę sporo, bo 20 jednostek i rano przed śniadaniem - 14 jednostek. I po śniadaniu (i pozostałych posiłkach) mam cukier w normie, a na czczo nadal wysoki. Żeby było śmieszniej to wczoraj usunęłam po 21 i przez to nie wzięłam tej nocnej dawki insuliny i cukier dzis na czczo miałam niższy niż po insulinie :-/
  17. Klaudix współczuję - ale z dzielnicowym to dobry pomysł. Tym bardziej jeśli Ty tak stresowo reagujesz. Ściskam Cię mocno! Łóżeczko fajne :-) A zdjęcia nie ma :-( MlodaZabcia nie ma za co :-) smacznego życzę :-) Ja dostałam wczoraj skrzynkę 5kg pieczarek - muszę je teraz poddusić z cebulką i część sobie zamrożę, a z części zrobię farsz do wigilijnych krokietów - w środę czeka mnie smażenie naleśników, no i krokietów oczywiście :-)
  18. Joanna to mały wstydzioszek z tego Filipka :-) Super, że ładnie rośnie :-) Dobrze wiedzieć z tym cukrem - u mnie kazała kategorycznie nie przekraczać 120 po posiłku i 90 na czczo. Czyli drobne odstępstwo nie jest złe :-) Ja trochę się martwię, bo mimo nocnej insuliny i podnoszenia dawek - nadal mam rano za wysoki cukier. A wizyta po Świętach. Cieszę się, że Mikołaj jest idealnie w połowie w siatce centylowej i nie ma objawów makrosomii, ale ten nieuregulowany cukier chodzi mi ciągle po głowie. Dlatego Przyjazna jestem ciekawa co Ci powie lekarka. No to kto jeszcze dziś na badaniach - Kapuczino chyba, tak? Czekamy na relację :-)
  19. To może faktycznie spróbuję z tymi pomidorami :-) Co do dawki insuliny, to nie kazał Ci diabetolog podnosić jednostek? Daj znać po wizycie
  20. Dzięki Zu2ia :-) Zgadzam się z Tobą - przechodziłam dwa porody - jeden sn, drugi cc - oczywiście, że boli, oczywiście najlepiej, że źle sie czujemy - ale najlepiej jest od razu wziąć się za siebie i za dzieciaczka, rozruszać się i z dnia na dzień jest lepiej :-) Ja akurat nie miałam problemu z kp, pewnie z ilością mleka jaką miałam wykarmiłabym bliźniaki :-) ale doskonale rozumiem mamy, które karmią mm i nigdy nie uważałam, żeby to było gorsze niż mleko matki. Tu dużo zależy od matki - to powinien być jej wybór i tyle :-)
  21. Dzięki Dziewczyny :-) Jak patrzę na te zdjęcia, to Mikołaj strasznie jest podobny do starszego brata
  22. Przyjazna do do Ciebie było pytanie o cukier ;-)
  23. Po insulinie na noc masz dobry cukier na czczo?
  24. Kaszotto można robić praktycznie ze wszystkim :-) Przyjazna też fajny pomysł, ale chyba bez kurek :-) jakoś mi kurki i pomidor nie gra ;-) Jak Twój cukier? Widziałam, że na marcówkach o tym piszesz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...