Nika32
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nika32
-
Basias a da się coś z tym zrobić czy trzeba czekać do porodu? Szczerze mówiąc to wkurza mnie to, bo potrafi mi zdrętwieć ręka przy trzymaniu telefonu na przykład. Martwię się czy potem to nie zostanie, bo jak będę Młodego nosić, jak tu nagle mi ręka wysiądzie :-/ Może poczytam w necie Maqdallena mnie też niedawno dopadła koleżanka zgaga, ale wygoniłam ją za pomocą mleka :-) póki co poszła sobie j mam nadzieję, że na dobre a siku wstaje o 6 rano i potem już nie ma spania - przynajmniej chłopcy do szkoły się nie spóźnia, bo mama budzi o czasie :-)
-
Mami super niespodziankę Ci mąż przygotował :-) Fajnie, że nie musiałaś szykować tego przyjęcia :-) A dziewczyny trzymaj w brzuchu jak najdłużej, może po Trzech Królach się wydłuża Twoje Kokoszki (bardzo mi się podoba to określenie ) Joanna nie daj się hormonom, zrób sobie herbatkę, poczytaj gazetę albo zjedz jakieś ciastko. Filipek się ucieszy a jak Twoje cukry? Miałaś już tą wizytę w poradni? Zazdroszczę Wam tych remontów - wiadomo stres jest czy że wszystkim się wyrobicie, kupa kasy na to idzie, ale jaka to przyjemność w urządzaniu domu/ mieszkania :-) Fajnie macie, na pewno ze wszystkim się wyrobicie :-) Niunia pochwal się co kupiłaś :-) Szacha mi ostatnio pachną palce u rąk i żeby było śmieszniej, to drętwieje mi lewa ręka, tak od łokcia do palców. Za tydzień mam lekarza, to spytam o co chodzi z tym drętwieniem :-/ bo puchnące palce to pewnie zatrzymana woda Ja się zdrzemnęłam, ale obudziło mnie moje chrapanie! Bo nos zatkany ble
-
Hej! Ja dziś leżę w łóżku, katar mnie dopadł, głowa boli - mam nadzieję, że nie rozłożę się na same Święta. Także wygrzewam się i liczę, że mi przejdzie :-) Lutówka co Wam zostało poza malowaniem? No i pewnie ustawieniem mebli :-) wyrobicie się do Świąt?
-
Te babeczki są na słodko? Muszą być pyszne - myślałam, że są takie słone / pikantne. Teściowa vs. mama chodziło mi o pomoc, przy chociażby urodzinach chłopaków :-) Jeśli chodzi o narzekanie to była moja mama (jest ok) :-) teściowa w ogóle nie reaguje - od lipca wie, że jestem w ciąży ani razu nie spytała co u mnie, jak wyniki, jak dziecko. Nie dzwoni, nie napisze smsa, nawet jak u nich jesteśmy, to nie zapyta... taki człowiek :'/ co się będzie synową przejmować, jak obok - 10km dalej - córka mieszka :-)
-
Dobre :-) Twoja mama to tak hak moja teściowa, a tesciowa jak mama :-) Co to za babeczki szpinakowe? Daj przepis :-)
-
Joanna i bardzo dobrze. Kolega pomoże, a mąż niech nie robi kłótni, bo to jego wina, że musisz się posiłkować obcymi facetami :-) Witaj Róża2 - podziwiam, że dajesz radę z maluchem i praca :-) ja juz dzieci mam odchowane - zajmują się same sobą, no i pracuję w domu - więc tak naprawdę wtedy, kiedy mam siłę i ochotę :-) a dla córci nie masz jakichś rzeczy ze starszej pociechy? Bo piszesz, że nic nie masz. Mimka widzę, że dalej świętujesz :-) a jak rodzice? Mama dojechała w końcu na obronę?
-
Hejka! Wy już torby pakujecie, a ja jeszcze nic nie mam żeby do tej torby włożyć. Co gorsza jeszcze zastanawiam się nad szpitalem, w którym chcę rodzić. Jakaś mało zorganizowana jestem; -) Joanna dobrze, że piszesz, bo martwiłam się, że się nie odzywasz. Co do remontu to Basias ma świetny pomysł z tym sąsiadem - tym bardziej jeśli Twój to zobaczy, że obcy facet daje rade, to może ambicjonalnie to na niego podziała i sam wkroczy do akcji? Ty nie maluj, bo i chemia, i ręce w górze cały czas. Mi mąż wczoraj umył dwa okna ja wieszałam firanki i ledwo dałam radę, a z tysiąc przerw sobie robiłam :-) Po takim malowaniu to akcja może się rozkręcić na poważnie, a nie tylko na niby. . Lepiej nie ryzykować, tym bardziej jeśli kolejna lutówka juz rozpakowana. . U nas dziś pada - wiadomo dlaczego - umyte okna :-) nie wiem czy też tak macie, ale u mnie po myciu okien zawsze następnego dnia pada deszcz :-/
-
Przyjazna rzeczywiście wg starych norm to wszystkie masz przekroczone, wg nowych wynik po godzinie masz powiększony. Ja miałam powiększony wynik na czczo - 5,4 no i teraz cały czas "mierzę" się z wysoką glikemia na czczo - co chwila podnoszę ilość insuliny - na dwa trzy dni jest ok, a potem znów wędruje w okolicach 100 :-(
-
Senna witaj :-) dołączaj do nas i pisz kiedy tylko masz czas i ochotę :-) Przyjazna te normy są przy obciążeniu glukozą dla krwi pobranej z łokcia. Jeśli chodzi o pomiar z palca do glukometru to na czczo poranny cukier ma być 60-90 mg/dl, w trakcie dnia godzinę po posiłku poniżej 120 mg/dl i w nocy pomiędzy 2 a 4 powyżej 60 mg/dl. Masz cukrzycę stwierdzoną na podstawie starych czy nowych norm?
-
Witam się i ja :-) Przyjazna ja mam rozpoznaną cukrzycę wg nowych norm :-) wg starych bym jej nie miała :-) w Krakowie w miarę są oświecenia w tym temacie :-) A jak jest u Ciebie? Skoro jesteś w szoku odkrywając te normy? Myślę, że ten plan porodu to trochę spis naszych życzeń, a lekarz/ położna i tak zrobi to co musi lub wg nich jest korzystniejsze/ wygodniejsze - o zgrozo! Ja będę mieć cesarkę, wiec niejako plan porodu mnie nie obejmuje. Na stronach szpitali często są przykładowe druki do wypełnienia - wiec można się z tym wcześniej zapoznać, na sr też często jest o planie porodu mowa :-) No, my po upojnej nocy (w końcu był tygodniowy post;-)) jedziemy na zakupy, bo w lodówce tylko światło i butelka mleka :-) Miłego dnia :-)
-
Lutówka jakbym widziała nasze zdjęcia :-) Przyjazna wyniki ok. Ja tylko na czczo i po śniadaniu miałam wysoki cukier. Reszta pomiarów w porządku :-)
-
O matko! 30kg! Ja przytyłam od wagi wyjściowej 3 kg, a i tak mi jest ciężko; -)
-
Ty nie oglądaj na YouTube tych porodów, bo i po co? ;-) Plan porodu to takie Twoje życzenia co chcesz, a czego nie chcesz podczas porodu. Tak na prawdę decydujące zdanie ma lekarz i podejmuje decyzje co robić. Co do napisania krocza to są dwie szkoły - jedna żeby nacinać, a druga, że lepiej jeśli samo pęknie. Ja miałam nacięte krocze i szybko i ładnie się zagoiło.
-
Nad Bałtyk niby najlepiej jeździć w kwietniu lub wrześniu ze względu na jod. Pojechałabym we wrześniu, a le chłopaki juz mają wtedy szkołę :-/ A byliście tam gdzie kręcili Gwiezdne Wojny?
-
Piękna :-) masz talent - rób następne ; -)
-
Joanna70 - co u Ciebie? Dawno nie pisałaś :-)
-
Lutówka to my te same kierunki zaliczyliśmy - jest jeszcze taka fajna wycieczka Izrael + Jordania i Egipt, ale spływ Nilem - bo tak to leżeliśmy w Tabie :-) a Turcja bardzo nam się podobała :-) Maroko kiedyś też zwiedzę, ale następne wakacje to chyba jakaś agroturystyka - myślimy o Mazurach albo Sudetach :-) Na pewno wszystko dobrze będzie wyglądać - ja cieszyłam się jak dziecko przy urządzaniu mieszkania. Teraz już powoli myślę o urządzaniu domu :-)
-
Oj Mara, nieciekawie z tą przegroda. Jakie są rokowania, pewnie szybszy poród? A dają Ci coś, jakieś leki? Czy na razie obserwacja? Dawaj znać co u Ciebie. Trzymamy kciuki! Lutówka uwielbiam ten etap urządzania domu :-) A te bliźniaki to strasznie szybko się urodziły. .. Nie wiesz czemu? Basias wrzuć zdjęcie bombki - bolące palce to niestety duży minus :-) Niunia głowa do góry! Czemu masz smutki? Tak po prostu (hormony albo ciążowe smutasy) czy coś się dzieje? Moi jeszcze dwie godziny w samolocie, a potem powrót z Wawy do domu :-) robię gołąbki na powitanie - szarlotka będzie jutro ;-)
-
Makaron to ja tylko razowy ostatnio jadam, wiec muszą być do niego dobre dodatki, żeby zneutralizować smak - duszę na patelni por i marchewkę, do tego dwa trzy ząbki czosnku, jak warzywa zmiekna dodaje pomidorki koktajlowe, ser mozarella albo mascarpone - mieszam z makaronem i grillowania kurczakiem. To z makrela tez musi być dobre, tylko dla mnie bez bazylii, bo nie lubię :-)
-
Skończyłam sprzątanie! Jadę zaraz po Młodego do szkoły, potem niemiecki - ja jakieś małe zakupy (nie wiecie czy zaczęły się już wyprzedaże? ) a po południu akcja gołąbki i szarlotka :-)
-
Pati kawał chłopa ten mój imiennik w Twoim brzuchu ;-) Mimka wyobraziłam sobie mega dziurę szalejecie Marlen czekamy na fotki :-)
-
Właśnie Mimka myślałam o Tobie :-) super, że jesteś po obronie :-) mówiłam, że nasze trzymanie kciuków pomoże ; -) gratulacje :-) Lutówka macie już wszystko gotowe? Co jeszcze zamawiacie - meble czy już pierdółki - ozdóbki? Ko1 współczuję leżenia - przy tym moja dieta to pikuś :-) juz niedługo i zobaczysz, że będziesz biegać w ta i z powrotem żeby przyspieszyć poród. Trzymam za Ciebie kciuki :-)
-
Cześć Brzuchatki! Dziś wracają moje chłopaki, już nie mogę się doczekać :-) musze mieszkanie odgruzować; -) wiec pora zwlec się z łóżka :-) Duże macie dzieciaczki, aż mnie zżera ciekawość co u mnie w brzuchu dzieje :-) Dobrego dnia :-)
-
Basias próbuj :-) na YouTube są tutoriale jak taka bombkę zrobić wpisz bombka ze wstążki albo bombka karczochowa :-) Ja w tamtym roku kupiłam kilka sztuk różnych kolorów po 32 metry. Robiłam rok temu bombki, choinki, potem na Wielkanoc jajka, no i teraz i jeszcze mi zostało dużo :-) Myślę, że pomiędzy 2-5 m wystarczy - to też zależy jakiej wielkości masz kulę styropianową. I polecam krótkie szpilki, takie 22mm do wbijania . Dobrej zabawy :-)
-
Napisałam jeszcze o usg, ale nie załączył się post :-/ u mnie były dwa usg genetyczne, teraz czekam na trzecie 21.12 no i na początku miałam dwa potwierdzające ciążę.