Skocz do zawartości
Forum

Nika32

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nika32

  1. A mi się post nie dodał. ... Nieważne. .. Lutówka zobacz sobie w instrukcji pralki, ja na początku każde pranie ustawiałam z instrukcją. U siebie wrzuciłabym na delikatne na 30 stopni - mam program bez wirowania albo na firanki. Tak zamierzam prać elementy wózka
  2. Klaudix - poprzednim razem pobierał mi gin, teraz nie będzie, bo cc. Ale w laboratorium też mogą Ci pobrać, tylko nie w każdym, więc trzeba dopytać. A w aptece nie wiem czy mają tego typu sprzęt - też trzeba spytać :-) Basias napisz proszę jak jest z jakością tych koszul nocnych w txm, bo ceny mają fajne - ale sklep daleko ode mnie i nie wiem czy pakować się do auta i jechać, czy lepiej zamówić w necie. Widziałam też ze najazd piżamy z rozpinaną górą do karmienia - to musze kupić, bo koszul nie lubię - będą tylko do szpitala ;-) A, jeszcze miałam pytać jak jest z rozmiarami. Te koszulki jakieś mega krótkie mi się wydają. ..
  3. Mimka ładne te biustonosze. Mają miękką miseczkę? A koszule na allegro u kogo zamawiałaś?
  4. Ja tylko po mieście jeżdżę jako kierowca, w dalsze trasy siedzę sobie grzecznie na miejscu pasażera :-) Doszłam dziś do wniosku, że potrzebuje jeszcze jednej koszuli rozpinanej do szpitala - jedna mam, ale to za mało i będę musiała na bazarek skoczyć i kupić. W weekend na zakupach byłam w italian fashion - na wyprzedaży koszule za 60 zł, to na bazaru sobie dwie w tej cenie kupię :-)
  5. Basias u mnie jest tak, że jedziesz ze skierowaniem do szpitala i tam umawiasz się na konkretny termin. Tak żeby mieć pewność, że w umówionym dniu lekarze są do Twojej dyspozycji :-) oczywiście czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje w szpitalu, więc może trzeba będzie czekać, ale chodzi o to żeby umówiony termin był zachowany :-) Powiedzcie mi jak u Was jest z podaniem sterydu na płuca? Czytałam, że podaje się do 32tc, a mi gin mówił, że przy cc w 38tc wcześniej muszę poleżeć 3 dni w szpitalu na sterydy. Jak dla mnie to lekka przesada... macie jakieś doświadczenie w tym zakresie?
  6. Data ja mam teraz wizytę co 3 tygodnie, ale coś czuję, że następna będzie ostatnią, bo dostanę skierowanie na cc, jadę się umówić na termin w szpitalu i pewnie ostatnie usg już właśnie w szpitalu mi zrobią
  7. Jak wyjdzie paciorkowiec, to trzeba podać antybiotyk przy porodzie. Dlatego jak odejdą wody, to trzeba szybko zasuwać do szpitala, żeby zdążyli. Ja nie będę mieć pobieranego paciorkowca, bo mam planowana cc. Niemniej lekarz mi mówił, że gdyby akcja zaczęła się wcześniej, to i tak w szpitalu podadzą antybiotyk, więc jestem spokojna :-)
  8. Joanna - weź się nie przejmuj. Dziewczyny na pewno Cię rozumieją. Już kiedyś było tu na forum o lekceważeniu innych wpisami i jakoś uznałyśmy, że każdy temat jest dobry do omówienia. Nie było Cię cały dzień, to nie wiedziałaś o czym była mowa. A problemy pokarmowe też nas dotyczą i są ważne
  9. Dziewczyny tak czytam, jak u Was wyglądają sytuacje rodzinne to płakać mi się chce. Musicie być silne dla Waszych dzieciaczków - takie super kobiety będą super matkami. Podziwiam Was za wytrwałość i siłę :-) Marina to już niedługo jak czop odchodzi :-)
  10. Joanna bezwzględna jesteś! Teraz będzie za mną chodził obrzydliwy, tłusty, niezdrowy hamburger. .. Marlen okna sobie pomyj, podłogi wypastuj, męża zmuś do seksualnej - sperma ponoć przyspiesza rozwieranie się szyjki.
  11. Dziewczyny bardzo Wam współczuję sytuacji rodzinnych. Ciężko się odnieść, jak się nie ma podobnych doświadczeń, ale na pewno teraz musicie myśleć bardziej o sobie, swoich dzieciach i mężach, bo tworzycie nowe rodziny i jesteście za nie odpowiedzialne. Wiadomo, że rodzice są bardzo ważni, ale przy tego typu problemach albo muszą chcieć pomocy (nie na zasadzie przynieś, wynieś, pozamiataj - tylko wsparcia w terapii), albo trzeba ich do tego zmusić, ale ciężko jest drogą sądową przymusić dorosłą osobę do leczenia, tym bardziej, że często taka osoba nagle podczas spotkania z sędzią czy pracownikiem socjalnym jest wzorem rodzica... U mnie tylko znieczulica ze strony rodziny męża, a to boli, więc nie jestem chyba w stanie wyobrazić sobie jak bardzo Wasze doświadczenia są bolesne psychicznie. Przytulam Was mocno :-)
  12. A kocyk kosztował mnie niecałe 30 zł na wyprzedaży w smyku - z drugiej strony jest taki kremowy misio - mega milutki i cieplutki - spodobał mi się, to go kupiłam, chodzi początkowo chciałam granatowy z białymi kotwica i z drugiej strony żółty minky, ale ten do mnie bardziej przemówił ;-)
  13. Lutówka nie wiem co Ci poradzić. .. straszna jest ta historia i niewiele można pomóc - poza obecnością chyba... trzymajcie się
  14. Joanna ten 1995 to lekka przesada, ale 2005 już byłby dużo lepszy ;-) Jak mnie dziecię skopało po porcji grochówki - nie wiem czy smakuje, czy wręcz przeciwnie :-) Ja jak idę to podążam za brzuchem, jest tak duży, że palców u stóp nie widzę ;-) MagdaM szybko chcesz drugiego dzieciaczka - podziwiam, ja potrzebowałam przerwy, żeby odpocząć, zregenerować siły i po ponad roku po pierwszym synu zaczęliśmy myśleć o drugim dziecku, a los nas obdarował po trzech i pół roku :-) teraz trzeci syn po prawie ośmioletniej przerwie :-) Co do ubranek - to dziecku jest zupełnie obojętne w jakim kolorze - byle było czyste i suche :-) ja kupiłam wczoraj Mikołajowi kocyk z różową żyrafą i mam w nosie jak ktoś powie, że jest dziewczęcy - niech się od małego uczy różnych kolorów
  15. Szacha u mnie będzie rożek i kocyk. Pościeli w ogóle jeszcze nie kupowałam :-) Za jakieś pół roku się zaopatrzę :-) Mami super, że już do domu - Kokoszki silne babeczki, jak tak szybko wychodzicie :-) Podeślij nam jeszcze jakieś zdjęcie - nie mogę się napatrzeć :-) OwcaPe tantum verde do pryska nią gardła, do ssania pastylki isla. Plus płukanie gardła woda+woda utleniona lub soda oczyszczona. No i dużo pij - miód, malina, cytryna. Kuruj się :-)
  16. MagdaM - czuj się jak u siebie :-) Głową do góry - dasz radę - wszystkie damy :-) - jak to poeta mówi "weszło, to i wyjdzie" - paskudna jestem, wiem Hesia dawaj znać jak wizyta, trzymamy kciuki :-) Joanna podoba mi się to podejście - klocki nie będą dla koleżanki, tylko dla synka, więc będzie musiała je wziąć, nie ma innej opcji :-) U nas zaczął się ostatni tydzień przed feriami - w następny poniedziałek nie wstaję rano, tylko śpię do 10
  17. Joanna wskakuję do łóżka i odpoczywaj. A wózek bardzo ładny - koleżanka chce Ci się odwdzięczyć, że ją wspierałaś - ja bym przyjęła na Twoim miejscu, ale pewnie kupiłabym coś dla jej czterolatka. Jakieś klocki albo grę planszową - sensoryczną. No i żelki, bo za mną chodzą ;-) A ta dziewczyna z fb to termin jak ja miała. .. kurcze ja jeszcze niegotowa jestem... Lemoniada - nie martw się, na pewno córcia zdrowo rośnie, niedługo będziesz ja miała przy sobie i wszystkie troski z ciąży będą błahostką w porównaniu z tym czym będziemy się wtedy martwić. Wiem, że to słabe pocieszenie, ale naprawdę będzie wszystko dobrze, zobaczysz :-)
  18. Ja w czwartek zacznę 35tc, ale tak do 37tc też bym chciała wytrzymać, a cesarkę mam na 38tc zaplanowaną - trochę późno :-/
  19. Cinka to faktycznie wygląda na to, że może się zacząć lada dzień :-) Kapuczino fajnie, że masz taką teściową. Do mnie przyjdzie mama na tydzień - może dwa - na teściową nie mam co liczyć :-/ Dorota organizm może się czyścić przed porodem - ale jeszcze poczekaj chwilkę, co? ;-)
  20. To faktycznie może coś się już zacząć dziać. A czujesz jakieś symptomy porodu? Będziesz rodzić sn, astma to nie jest wskazanie do cc?
  21. Cinka, a który masz tydzień, że już w ciągu tygodnia możesz urodzić?
  22. Klaudix staram się, ale moja ciążowa pamięć dużo gorsza niż normalnie ;-) To też muszę spróbować to w pralce puścić, bo ręcznie z tym moim ściśniętym nadgarstkiem nie wiem czy dam radę .
  23. Też oglądałam - time break chyba podniósł mi ciśnienie :-)
  24. Niunia a te elementy nieodpinane jakoś będziesz myć? Mleko pojawi się później - jeszcze jest czas, także nie martwcie się :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...