
Nika32
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nika32
-
Wow! Cinka - brzuszek jak przyklejony :-) ale datę w aparacie masz chyba źle ustawioną :-) no i córcia super - ile ma lat?
-
Lutówka - wow ! Ja mam poukładane rozmiarami i rodzajami ubranek, ale o karteczkach nie pomyślałam :-)
-
Cinka ściągnij sobie zmniejszacz - mi tylko tak udaje się załączyć zdjęcie. Ktoś jeszcze jakoś przez fb wstawiał, ale nie wiem jak... 20 kg to i tak nieźle - moja teściowa ponoć z moim mężem przytyła 40kg - z 60 na 100 ;-)
-
Laski ja na tych zdjęciach to widziałam same zgrabne tyłki, piękne biusty i okrągłe, śliczne brzuszki - dobrze wyglądamy w tych naszych ciążach Objadłam się naleśników i Mikołaj zadowolony przekręca się w brzuchu, chyba fikołki z radości robi :-) Mam do odbioru przesyłkę z apteki - jutro sobie podjadę, no i zostaje mi tylko kwestia kołyski / łóżeczka i ubrania wózka - damy radę :-)
-
No i zaczynam dziś 35tc - jeszcze 3 tygodnie i rodzimy! A aaa! !!!
-
Sandra zmniejsz zdjęcie, to wtedy powinno wejść :-) Niunia ja też mam nadzieję, że jeszcze będzie usg, bo teraz miałam takie na szybko, ale chciałbym wiedzieć jakiego klocusia przyjdzie nosić na rękach
-
Dobry dzień! Martita bardzo Ci współczuję, bardzo trudna sytuacja, tym bardziej, że trzeba żyć dalej. U mnie babcia mówiła, że jak pojawia się w rodzinie nowy człowiek, to inny musi mu zrobić miejsce - u nas tak było, dzień przed naszym ślubem zmarł wujek (byłam wtedy w ciąży ze starszym synem). Może to takie gadanie starych ludzi, a może coś w tym jest, nie wiem... Trzymajcie się, mocno przytulam. Basias super brzuszek :-) Sandra mój chciał Gabriela, ale ja się nie zgodziłam - piękne imię, ale dla mnie zbyt biblijne właśnie ;-) Mimka bakterie mogły się namnożyć , jak tak wcześnie pobrałem próbkę do badania - o której oddałaś do laboratorium? U mnie jest info, że najpóźniej dwie godziny od pobrania moczu trzeba go oddać do badania. Może powtórz jeszcze raz, tylko już jak wstaniesz a nie w środku nocy :-) Hesia jeśli chodzi o hartowanie brodawek to dobrze pisze Klaudix o wodzie i szorstkie ręczniku - można też dać mężowi do "miętoszenia" ale jak po cieknie mleko, to może ostudzić zapał faceta A karmi polecam :-) Klaudix suwaczek super "-) Cinka, Sandra wrzucajcie foty :-) Lutówka sen straszny - sama bym się przestraszyła, a co dopiero facet :-)
-
Piękne historie :-) Mi przy pierwszym porodzie w 38tc też wody same odeszły, ale byłam na patologii, więc na szczęście łóżko szpitalne zalałam, nie własne ;-) Syn dość szybko wyszedł, bo po 8 godz od odejścia wód, sama akcja skurczowa trwała jakieś dwie godziny. Młodszemu za to się nie spieszyło - dwa tygodnie po terminie przyjęli mnie na oddział i dopiero po wspomagaczach zaczęła się akcja, ale ponieważ nie było postępu, to zrobili cc - i dobrze, bo jak już Wam kiedyś pisałam - ważył 4700g i raczej sam by nie wyszedł
-
Hihi ponętne piersi piszesz? Wcale mi nie urosły, zastanawiam się czy pójdzie mi rozmiar do góry jak się pojawi mleko :-)
-
Jest spory, ale nie jakiś mega - ja przytyłam tylko 7kg, więc skąd ma być większy ;-)
-
-
Niunia nie jest jakiś wielki, ale i tak mi ciężko ;-) Myślę, że z tą dietą, która mam teraz po ciąży szybko schudnę zawsze to jakiś plus
-
-
Ksiądz poszedł :-) zaraz wrzucę fotkę swojego brzuchola :-) Dziewczyny tak piszecie o swoich objawach, jakbyście zaraz miały jechać do porodu... powiem szczerze, że zazdroszczę :-) No i nie mogę się doczekać żeby pooglądać te wszystkie piękne buziaki naszych dzieciaków. .. rozmarzyłam się
-
Niunia - brzuszek spory, ale piersi też niczego sobie ;-) Ja zrobię zdjęcie po kolędzie - jakoś się ubiorę ;-) - to wstawię. Ale chyba mój większy
-
Sprawdziłam sobie, że 4.02, więc jeszcze pączek będzie Jupi!
-
O mmm Mimka musi być dobry ja najbardziej lubię mojej Mamy tradycyjny ciężki sernik z ziemniakami bez żadnych dodatków, ewentualnie czekoladowa polewa na górę. Muszę wziąć od niej przepis i zrobić :-) Kiedy wypada w tym roku Tłusty Czwartek? Załapię się jeszcze na pączka przed porodem? Chyba w weekend zrobię chrust :-)
-
Mi się marzy taki prawdziwy sernik - wiem, powtarzam się, ale to moje ulubione ciasto, a nie było na Święta, więc mam do tej pory niedosyt. Kupny nawet w najlepszej cukierni nie smakuje tak jak domowy...
-
Lutówka teraz robisz parapetówkę, a potem wszyscy i tak przyjdą jeszcze raz żeby Laurkę oglądać ;-) Napisz co dobrego robisz - ja bym jakieś ciasto ogarnęła, ale nie bardzo mogę. .. ewentualnie jeden kawałek, to mi się piec nie chce - wolę mały kawałek kupić ;-) Sernika mi się chce...
-
No Mimka mam nadzieję, że już z domu kto wie, może Karol też tydzień wcześniej będzie chciał mamę przytulić ;-) No i będzie Mikołaj (mąż juz się przyzwyczaił i chłopcy też), więc muszę tego Tomka usunąć, ale nie chce mi się :-p
-
Oj Polka, to prawda - brakuje ruchów brzdąca w brzuchu - najgorsze dla mnie jest odczucie, że coś tam się dalej w brzuchu rusza, a to tylko macica się obkurcza. .. Mimka, Polka - Wy i tak macie mniej czekania niż ja :-) choć z drugiej strony nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie kolej na któraś z nas...
-
Jeśli chodzi o odpoczywanie - to właśnie poległam Chciałam sobie poczytać, ale oczy same się zamykały. Mam prawie godzinę do powrotu chłopaków ze szkoły, to stwierdziłam, że się zdrzemnę, ale pies zaczął szczekać, bo chodzi ktoś po korytarzu i po spaniu... Ale powiem Wam, że już dłuży mi się to czekanie na poród. ..
-
Cześć Mamuśki! Dziś mam pracowity dzień, bo obiad do zrobienia, mieszkanie do posprzątania - księdza dziś mamy po kolędzie, więc ogarnąć niestety trzeba :-/ No i pomysłu na obiad nie mam - kalafiorowa będzie, ale co poza tym? Basias poobserwuj siebie - jak dalej będzie plamienie, to ja bym pojechała do szpitala, żeby to sprawdzić, może coś się zaczyna dziać? Róża - mam nadzieję, że uda się Twojej bratowej doczekać ślicznego, zdrowego dzieciaczka - podziwiam za wytrwałość i z pewnością musi być jej ciężko po trzech stratach, tym bardziej jak bliskie osoby dookoła mają lub czekają na potomstwo. Na pewno im się uda :-)
-
Widzę, że wszystkie będziemy chodzić w stanikach z linka od Mimki - ja też zamówiłam :-) Ciążowa na tym etapie po badaniu może być lekkie krwawienie, ale powinno szybko ustać, więc jak juz masz brązowe plamienie, to nie powinnaś się przejmować. Jeśli krwawienie by wróciło to wtedy jedź na ip. Ja ledwo wróciłam ze szkoły - zaliczyłam dwa zebrania kończące semestr zimowy, więc trochę się zeszło, no i musiałam się położyć, bo też mnie brzuch zaczął ciągnąć. Mąż mi zaraz kolację poda - ciekawe co wymyślił ;-)
-
Basias fajne - jeszcze inne widziałam, ale dobrze ze nie są krótkie - ja mam 170 cm, więc długość też powinna być ok :-) A myślisz ze warto jechać do sklepu czy lepiej zamówić? Dzięki jeszcze raz :-)