-
Postów
750 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez misiakowata30
-
Noż kur....Nie dość,że mi się nie chciało wstać,bo najchetniej bym sie owinela kołdra i spała..to jeszcze teraz wiercą dziady wrrrrr Wyobrażacie sobie,że sąsiad u góry z boku wierci o 23..ba nawet wczoraj w świeto tez.. Żywie sie słodkim od wczoraj,prztykam sie z P.,płacze,bo i tu sie denerwuję sprawa z moją E. i chola jutro mam niby dostac drugi okres..winowajca jeden.Spuchnieta jestem jak nie wiem.. Madika,ale u mnie to samo..zanim dobierze się odpowiednia dawke to trochę czasu musi minąc..Jestem na grupie tarczycowych na fb..jeju..mądre rzeczy piszą..prawidłowo powinno sie leczyc z dietą..ale oczywiscie żaden endo o tym nie wspomni,przynajmniej mój. Mati cos płakał wczoraj...zasmarowałam mu dziąsełka,nakarmiłam cycem i usnął wkoncu..ale pobudek było 4 zanim usnal o 24.40. a śniło mi się ,że wylazł mu ząbek :) dwójka hehe..bo tak patrzę,że jedynki nie chcą ,tylko dwójka jak coś :) Madika biore żuravit,wczoraj na noc furaginę wzięłam..szczam jakbym w ciazy była..po okresie pojde do lekarza.Tylko musze sie zarejestrowac gdzies na nfz..zrobić cyto miedzyinnymi i usg..Bo mój gin rowerzysta..kase wziął po połogu a odwalił na odpierdziel. Dzieki Madika..no wiem..tylko,że przyjaciółka ma 30 lat i tak jakby im sie spieszy..mam nadzieje,ze się nie załamie i szybko zajdzie w drugą..Najwazniejsze ,ze może zajsć. u chrzestnego data ślubu ustalona na przyszły rok,czują się chyba ok...ona troche miala nieprzyjemnosci po wszystkim..bo czyszczona byla dwa razy,bo za pierwszym razem chałę odwalili jej w szpitalu..a tu w moim ją robili drugi raz..z nim jak jest trzeźwy to ok..ale ostatnio jak popili u nas to jemu odwaliło..i dziwnie traktował P.,obrazał go..no pieprzył takie głupoty,że musiałam ingerować..Mam nadzieje,że to było jednorazowe..po prostu ogłupiał od alkoholu.Nie bede wchodziła w szczegóły,żeby się nie wkurzac z rana...ale nie chętna jestem na spotkanie w najblizszym czasie...a że ja nie piję,to widzę duzo rzeczy teraz w trakcie spotkań.
-
~kalae ja osobiście, robiłam raz bete, żeby się nie denerwować.. choć pamiętam, że często się zastanawiam, czy maluszek tam jest jeszcze i czy z nim wszystko dobrze. I M mnie zawsze zapewniał, że jest dobrze. Pamiętam jak się denerwowałam przed każdą wizytą u gina. poza tym nikomu nic mowiłam, bo jednak 25% ciąż kończy się w pierwszym trymestrze. misiakowata - zawsze jest możliwy błąd, nawet w szpitalu. Na pewno to ciężkie chwilę dla niej i dla ciebie. Przytulam :) i mam nadzieje że obwieścisz nam w poniedziałek że wszystko ok :) No dzięki dziewczyny,no oby to był błąd no ..
-
Alexan ja to podziwiamjak dajesz sobie fajnie rade :) Tu troche Hanulek to moze oHania? Mi sie podobalo zawsze Aleksandra i Natalia ;) Ja nie spalam do 4!Dopiero jak amalutki wstal na cyca i sie wtulilam do niego..jakos usnelam.. p.wrocil z nocki,zabral malego i dal pospac do 11...nie chcialam a on uznal,ze ja tea musze psopac..no tak ale on potem pospal 3 godziny..niedospany..i jakos sie poprztykalismy..niby ok..ale smrod zostal.Mam nadzieje,ze jutro mi minie. A ja sikam co chwile..od igraszek 3 dni temu ciagle sikam i mnie swedzi..oj chyba sie obtarlam he he. Mi tez latwiej na fb..ale sentyment mami jak nie zajrze to mi glupio i czuje sie w obowiązku tu napisac :)
-
Hej Dzis wyciagnelam tatuska na mega dlugi spacer ;) spiworek dotarl i oficjalnie jezdzimy juz w spacerowce :) Kupilam sobie super dzinsy w 10 min Moj rekord!ciemnogranatowe rurki ze streczem..ba ,nawet odjely mi kilogramow optycznie :) zawsze cos a w Tesco bodziaczka dla Matiego -my first christmas Wracajac zlapalismy gume w wozku..no i zdolowalam sie telefonem od przyjaciilki..beta hcg jej spada. W poniedzialek ma wizyte u lekarza..jakos 6-7 tc jest..pocieszalam ja i Dr tez madrze nagadal..ale i tak sie martwie...aaaa przezylam swoja ciaze,potem ciaze pryjaciolki ktora zaraz urodzi i teraz tu..u mojej najblizszej ..oby sie udalo..mialyscie tak,ze beta spadala a jednak macie dziecko?? Madika ja tez schudnac nie moge..jakos nie mam sil do cwiczen,ciagle leki mam zmieniane na tarczyce,tu slodkie...i jakos sie boje odchudzac..bo gdzies czytalaml,ze jak zaaczne gwaltownie chudnac to cos sie wydziela do mleka i to jest trujace...nie wiem..glupota moze.. A a ptopo mleka..moj lewy cycus leniuszek i nie produkuje duzo mleka...prawa piers nadgania..ale dziwnie tak..widocznie karmie czesciej prawa...a moze szykuja sie do odstawienia? Mati szaleje ze wstawaniem..dzis wlazl na karton po wiatraku i chcial sie wspinac dalej..no prawie na lawe chcial wejsc po bujaku..ja nie wRaczkujeczasem czasem po trzy kolanka..ale chyba nie swiadomie,bo woli pelzac.Noce u nas ok..teraz zamiqst spac to sie mecze,a on spi od 21.30.Rumianku juz nie daje...odkad daje kaszkez ok 19 to lepiej spi.Na dziasle cow widac..ale jakby to dwojka chciala wyjsc pierwsza..hm Strunka biedactwa...ale sie meczycie...misiowe zdrowotne promyki wysylam ~~~~~~ :* Olija kup inhalator ..jak Mati sie przeziebil to rzeczywiscie mu to pomagalo..nawet kaszel enam calkowicie minal Podziwiam za ta prace..dzielna mamusiu :*
-
Lilijka niewyspanie pkus jeszcze Cie kopnela..oj ile razy ja sie wsciekam jak mnie z przewijaka po bliznie kopie albo w piers..a jak pejsy wyrywa..normalne,ze tracimy cierpliwosc. To ze placzemy potem,to tez normalne...bo te dzieciaki takie bezbronne,specjalniea nie rycza..no ale jednak...jestesmy tylko ludzmi.. Mati u nas spi lepiej..pomaga dawanie rumianku na noc...pare lyczkow ;) no ale zeszlej nocy nie spalam ja...usnelam jak P.wstal do pracy o 4.30 i o 7 juz nie spalam..caly dzien bez drzemki.. p.wrocil zjadl i usnal...Mati tez...no ale ajk sie obudzil,to ryk jak nie wiem...a u nas na tapecie chyba tez zabki,bo slina litrami,paluchy w buzi...po calym dniumialam dosc..chcialam isc siusiu..maly zaczal ryczec...a P.co??"Mati ciiicho"..noz kurna...wkurzylam sie..zamiast wstac to gada z wyra.. W koncu wstal i mu wygarnelam..maly ryczal..nasmarowalam dziaselka..spokoj...siedza terz w kuchni..bawia sie..a ja..leze i odpoczywam..kaszke juz mu dal..zaraz wykapie..i to rozumiem.. Pod koniec listopada dostalismy zaproszenie na urodziny...kolezanka w zalobie,wiec zadna impreza..ale postanowilam ,ze ide sama..P.zostanie z malutkim..a ja sie wyrwe choc na kawe i torta :) Moze i Tobie by sie przydalo Lilijko..wyjsc..samej? Sylwia e noooo...gratuluje udaneho schopingu :) Ja musze sie tez wybrac.. Kurtke zwrocilam bo jednak za duza,a mniejszegi rozmiaru juz nie mieli w tym kolorze..wybiore sie na miacho..sama..za jakis czas ;)
-
Ps:Mati pelza jak szalony pocalym domu i chyba ominie raczkowanie,bo na nogi staje..no i w lozeczku tez dzis pierwszy raz wstal ;) Aaa i pierwszy spacer w spqcerowce zaliczony...plakal przy regulowaniu pasow,ale jak tylko wyjechalismy z klatki to super..mi tak dziwnie,bo on duzo nizej niz w gondoli..a on cala droge jechal powazny taki :)i usnal w drodze do biedry ;) Kupilam mydelko mr beckam za 4.50 tam..zobaczymy czy poradzi sobie z marchewka...a to duzo za te mydelko?? A i w rosmmanie clean do szyb za 4.99 Oj P.juz zaplanowalam dzien na okna niedlugo hihi Pa :*
-
Hej Dzis pospalam do 11,bo tatus w domu ;) Pozniej pizza,spacer z zakupami i tak zeszlo :)fajny dzien..no i malutki daje pospac...wczoraj bylam tak padnieta,ze zasnelam na filmie..P.byl w szoku,bo zawsze siedze do pozna Renia to synek w zolwia ninja sie bawi heeh A Ty kochana chyba przemeczona co???a moze mqsz traume jka moj P.? Jola Olis niedlugo i schaboszczaka bedzie chcial hehe..jak tam..w nocy brzusio ok? Strunka dobrze,ze z mala nic powaznego Sylwia usmialam sie he he te dzieciaki heeh Kasiamamusia wspolczuje upadku..oj straszne te nerwy przy tym.. Mati dzis wspial sie na rowne nogi na bujaku i padl do tylu..wylecialam z lozka w sekunde jak tylko placz uslyszalam..tak plakal,ze uspokoic sie u taty na rekach nie mogl.. Wzielam na cycucha,po czym odnioslam P.i poszlam dalej spac :) Madika zdrowka dla Hanulki :* I nie doluj sie tam :* Ciaza Ty tez:* Alexandra..fajnie jak tak maz uspi..moj P.wlasnie odlozyl malucha do lozeczka i spi..czas na Karmi :* buziaki dla wszystkich :*
-
a my znów pospaliśmy z Matim dwie godziny :) Uwielbiam z nim spać..te nózki na moich plecach albo to jak sie wtula w pierś <3 narobił kupki,nawet go to nie zbudziło bidulka..no ale do 17,także moż eusnie wczesniej niz 23 <br /> Jadł dzis pierwszy raz ryż,słoiczek hippa koperkowa z ryzem..musiałam rozgniatać go troche łyżeczką,bo stawało mu w buzi.. Za to przed chwilą starłam całe jabłuszko na małych oczkach i zjadł całe :) mój głodomorek Strunka Ty to sie masz..ach biedulki..Mam nadzieje,że pediatra cos zaradzi,tzrymajcie sie cieplusio :) Sylwia ,no koment..Głupio jej za synalka,to co miała gadać.. wspolczuje,tulę :*
-
KasiaMamusia Renia74 Ej, ładnie to naigrywać się z półprzytomnej ze zmęczenia koleżanki ? :) Małe potknięcie i już wszystkie mają ubaw po pachy :) Ja się tak bałam tego wyjazdu bo mieszkanie nieprzystosowane do małego dziecka i kominek rozpalony i pies i kot, ale było super . to tak jak ministranty misiakowatej lub niewyprasowane ubrania Madiki A propo prasowania nie chwaliłam się,ale od 2 miesięcy prasuje i niewyprasowane nie schowam do szafy;) Dzięki Madika;) Hm..tak bym chciała aby więcej kaszki jadła.... choć wczoraj na drugie śniadanie wypiła 60ml kaszki z butelki:) i tylko ta z Bobovity mleczna na wodę,mleka z butelki nie chce Czy takim małym dzieciom można dać kakao? ach moje słynne ministranty a z kakao bym sie bała,na pewno mleko przegotować trzeba..hm może pół łyzeczki daj i zobacz czy nie wysypie
-
Renia74 Ej, ładnie to naigrywać się z półprzytomnej ze zmęczenia koleżanki ? :) Małe potknięcie i już wszystkie mają ubaw po pachy :) Ja się tak bałam tego wyjazdu bo mieszkanie nieprzystosowane do małego dziecka i kominek rozpalony i pies i kot, ale było super . haha bo fajnie napisałaś ha ha szwagrowi powiedz hehe
-
hej Nie był śpiący przy obiadku,nie miał ochoty na buraczkową tego dnia-mojej roboty)Spał na spacerku przecież. ach Mati po wczorajszej kaszce usnął dopiero o 23.o 24 obudził się na cyca i spał do..taramtamtam prawie 7!! Łoooo matko :) Spałam 5 godzin w ciągu..Ja,ale on 7:) Jeju :) Będzie jadł kaszke od dziś jak nic :) No i ubrałam go cieplej do snu..choć tu to ciagle się zmienia i nie ma znaczenia..on zimnolubny,tu takie coś,także mysle ,ze to kwestia głodu jest.Zobaczymy dziś :)
-
u nas było odczuwalne 2 stopnie na dworze..godzinkę pochodzilismy :) Po powrocie maruda straszna,płakał ,ja mu obiadek a ten pogardził..za to na pierś sie rzucił chętnie.. Potem sobie leżeliśmyi ja jadłam jabłko,to szybko szybko leciał i ugryzł heh pare razy..może te dziąsła znowu..bo chlebek tez chetnie pomymlał. Dałam mu po kapieli całą porcję,jak na opakowaniu kaszki (z 6 łyżek) i bez dwóch łyżeczek cala opierdzielił..może on taki głodny w nocy,budzi sie na cycucha,bo za mało jedzonka dostaje..jejuuu nadrabia chyba to jak schudł niedawno hehe Dzis ważyłam to ma 8100 w ciuszkach :) Alexann to sie chowa kruszyna :)Może ta dziewczynka jednak:) Ja na szybkie spanie Mateuszka sie nie nastawiam,to towarzyszył mi w mojej kąpieli w bujaczku..Ojciec wróci to wybuja może heheh
-
cześć :) Alexandra dzięki :* Strunka bidulo..tak to jest z chłopami..czekasz czekasz,a może odpoczniesz a tu chory i jakby kolejne dziecko do obsługi :) Trzymaj się tam :* Może zjedz coś dobrego,co bys siłę miała :) I łóżeczko wraca dziś na swoje miejsce..dwie noce było spoko,a dziś znowu się budził czesto,jadł jak szalony,odkładałam,za chwilę znów..mm ostatnio n ie chciał,wiec cwaniak chce z nami spać..rano juz krzykłam do P,że mały śpi z nami,bo ja nie mam sił tyle,żeby wstawać..ok wzięłam do nas..a malutki co?rozbudzony,bawic się chce i chce przejść przeze mnie..O nie! Do łóżeczka go,wybawił się tam,nadzwonił maskotką,zaczał ryczeć i wzięłam na cyca. Spalismy do 9..tzn ja dłużej,bo dzis moja kolej spania..ale czemu jak P.ma wstac to śpimy do 9,a jak ja to po 7 matka wstawaj..ach Łobuziak Pogoda u nas do dupy dziś..wynurzyć się musimy,bo pusto w lodówce..
-
Jeju jak mi dzien spierdzielil Cześć Spacerek i zakupki,potem gotowanie buraczkowej na jutro,osobno dla Matiego.Sprobuje sobie buraczka jutro z kurczaczkiem My nadal w gondoli..Nog nie podkurcza to jezdzimy he he Zreszta mu nie przeszkadza,spiocha sobie;)oparcie ma troszke podniesione ;) Ludzie sie gapia..ale co tam..Kupie spiworek to prejdziemy do spacerowki ;) A zrobili mi zjazd na schodach do piwnicy jaka wygoda jeju Nie musze schodek po schodku zjezdzac Magdalena82 wspolczuje kuzynce..straszne :,( Przyjaciolce gratuluje..w ciezkiej sytuacji jestes ,nie powiem..trzymaj sie :* Madika no mi Mati tez spadl,ale jkaos nie boje sie z nim spac. Wczoraj byly dwie pobudki. .w tym ta druga nie wiem,o ktorej,ale jak odlozylam to Mati zaczal plakac to P.wzial do nas do lozka :) ehhe bylam tak spiaca..ze w sekunde zasnelam ;) a o 7 niuniu rzadzil to P.wstal a ja pokimalam do 11..matko..ponoc jak wstalam..wygladalam jak na mega kacu ha ha Gnaty mnie bolaly..ale wyspalam sie za wszyskie te nocki ostatnio ;) Jutro P.spiocha dluzej
-
Przemeblowanie zribione w sypialni..lozeczko przestawione..no zobaczymy :) Poszlam sie wykapac..malutki plakal za mna..juz go chcialam wziac na rece a on sie odchylil jakos i uderzyl bokiem glowki o szczebelki nad ochraniaczem..ałaaa al e alarm..biedulek moj :****** No ale juz ok..cycusiujemy ..zobaczymy czy cos to da ;)
-
Leze sobie na macie Matiego z nogami na piłce i czytam..od godziny..i juz nic nie pamietam..jak sobie marchewke zaczelam chrupac to szkrab tez chcial i mu zasmakowalo.Starlam mu i P.byl w szoku,ze Mati zjadl taka starta..no coz..sama sie ucieszylam,ze mu tak smakuje Dzis pol dnia sprzatalam,potem obiad,potem wlaczylismy film i zasnelismy..Mati w bujaku i my na kanapie ;)Mati sie obudzil,dalam na cyca i dalej kima tego bylo mi trzeba :) Nocki u nas lepsze..zobaczymy jak bedzie dzis,bo zamierzam Matiego odkladac za kazdym razem do siebie..Po tym jak widzimy,ze staje i sie opiera o cos to sie boimy,ze nie poeczujemy jak od nas sie wychyli czy cos.P.biedny ma traume po tym jak Mati mu wtedy spadl i przyznal mi sie.,ze nie spi za bardzo,jak jesesmy we trojke.no zobaczyny jak to pojdzie :) Kasiaammusia bo to doslownie pocalunek glonojada jest Kalae a sprobuj na aprze ugotowac marchewke i brokula i dac z maselkiem po utarciu czy zmieleniu.. Moja zupka z dyni,z marchwia i pietruszka..osobno kurak i zmielone mu smakowalo... Choc dzis mial sloik i tak sie nie cieszyl i nie krzyczal jedzac moje..a dzis szalenstwo :) Ale na parze lepiej i mi smakuje :) Jola znam to uczucie, nie spac ze zmeczenia. Oj ciezko nam wszystkim mamusiom...to te dzieciaczki choruja,to zabkuja,to starszaki z goraraczką ..to my czasem u progu wytrzymalosci..ciezkie te macierzynstwo ..ale damy rade dziewczyny!!!Marcówki są silne !! P.od jutra 4 popoludniowki ..z jednej strony kijowo,a z drugiej dluzej pospie :) U nas tez deszczowo,to dzis nigdzie nie bylismy.. Moze jutro sie wynurzymy :) Moja przyjaciolka jutro idzie do gina potwierdzic ciaze
-
Jola i ja mialam ostatnio taki kryzys..bylam normlaniea zl ana dziecko a potem ryczalam z nim z bezsilnosci i wstydu Kochana tule,to wszystko ze zmeczenia jest..sen jest bardzo wazny w nocy i wystarczy pare nie przespac i wlasnie tak sie dzieje...wypij sobie to piwko!Twoje zdrowie..zaraz dolacze do Ciebie z Karmi :* Jutro bedzie lepiej :* Buziam mocno :* Ciaza tule..sama wysiadam czasem przy moim szkrabku,ale u Ciebie to masakra czasem.. AsiaR i Lilijka bardzo dobrze napisaly..wiele frustracji w nas dzieje sie przez pewne wymagania i jak cos nie idzie po naszej mysli to czujemy sie jak czujemy..wspolczuje Ci...hm..a moze musisz sie troche wyrwac z domu?? Mati je przewaznie jablka..zaczelam mu gotowac i jakos tam je..moze nie tak chetnie jka sloiki ale mamy poprawe..moze Mya lubi slodki smak..moze wiecej marchewki czy dyni dawaj do zupki jak dla niej gotujesz :* Madika a bo to z babami tak jest..dac nam palec to chcemy cala reke :) stad te jablko sie Ewie zachcialo...hm. A moze glodna byla ;) moze Adam byl piekny..a jak to mowia..Ładna miska jeść Ci nie da ha ha świruje teraz Kasiamamusia zdrowka tam u Was !!
-
Cześć Bylismy z tesciawa odwiedzic groby..Matiemu tak sobie sie podobalo..zglodnial i nam poplakiwal..a w domu wesole dziecko ;) Zjadl mi dzis na obiadek i podwieczor po calym sloiczku mojej zupki dyniowej Sukces ! No i sie pochwale :) z bujaczka zrobil sobie pchacza ;) to sobie stanal to podraczkowal przesuwajac bujaczek do przodu A wczoraj po szczepieniu noc spokojna..dwie pobudki i spal potem do rana z nami ;) Moze Was nadrobie troszku ;)
-
A buty lubie z deichmana..choc botki kuoilam w cc w ciazy i teraz w nich mykam ;)
-
Mmmmm frytki ;) Sobie zrobie,bo Mati to jeszcze nie bardzo..ale mamy progress..zjadl dzis pare lyzek mojej zupki z dyni i o 18 tez troszke :) Z pietka chlebka tez sobie radzi :) Mileismy dizs szcsepienia na Pneumo..mega dzielny byl :) zdrowy jak ryba..kaszelek od powietrza w domu..w sumie ten mokry mu przeszedl.Wazy 7900 :) Rozmawialam z lekarzem o tych nocach Matiego..powiedzial,ze skoro przy nas w lozku nie placze to znaczy,ze potrzebuje miec nas blisko..chce z nami obcowac..mimo tego,ze sie wybudza tez czesto ale je sobie. No ok..a zaczatki zabka wyczul..no i do dentysty mamy isc heeh.nowe wytyczne kaza juz isc w 6 m..nie wiedzialam hehe Czarna .ana czyli u Was moze byc podobnie..dzieciaki chca spac w lozku ;) Ciaza gratuluje zabka..moze to byl powod tych ciezkich nocy..dobrze ze to juz za Toba ;)
-
Madika Powiem Wam ze ja tez boje sie porodow i tych pradow.... ale... ja juz nie pamietam tego bolu. Ale pamietam se mnie ku*ewsko bolalo. Ale mysle ze chce dziecko a nawet 2 jeszcze No ale zycie pokaze Kurcze jakby ta Ewa z tym wezem w raju sie nie spolfalila to bysmy teraz to bysmy teraz nie cierpialy:) A ja tak samo kiedys pomyslalam..nie mogla sie cieszyc tym co ma nie?
-
A sprawa Tosi Kalae niczym z Archiwum X :)
-
Cześć.: D Dzien mnie nie bylo,wlansie nadrobilam i jejuuu jestescie cudowne..fajnie sie Was czyta :) Alexandra Ty psuju hehe mam podobnie . Ciaza super ,ze juz sie troche wyrywasz sama i Mya spala. Moze jak ten zab wylazl to bedzie lepiej.. Lilijka gratuluje kolejnego zabka Ani :) RedNails Wawrzek jest bardzo dzielny i sa plusy..wiecej wcina :) Madika podziwiam..pewnie moja tesciowa by Cie uwielbiala..hehe ja to sie sram z tym jedzeniem jeny..choc czesciej dalam Matiemu lizac to co ja jem ;)zainteresowany gryzieniem nie jest.. W ogole ugotowalam mu wczoraj jedzinko,wiecej marchewki to tak srednio mu smakowalo..ja nie wiem..sloiki wpitala jak szalony..a domowe tak jakos..kupie te bio warzywa to nie wiem..jutro dynie ugotuje to zobaczymy jak to bedzie. U nas wsziraj zostalo obnizone lozeczko Mati odkrywca zaczal wstawac na kolankach nad szczeble..nie czekajac az cos sie wydarzy..obnizylismy... Wieczorem usypianie nie szlo jak powinno i sie wkurzylam strasznie po czym rozryczalam i plakalam z Matim..z tego wszystkiego zauwazylam,ze lkamy tak samo..masakra.. Maly budzil sie co chwile..P.wrocil..to ten obudzil sie to P.wybujal i maly spal..do 2 a potem do 5 sie bawil.. Rano jak szczygielek a my jak zombie..nawrzucalam zabawek do lozeczka,Mati sie bawil a my godzine dodrzemalismy. Kaszke zjadl i spi w bujaku..a ja zamiast pospac to Was czytam Jesem zla na siebie,ze nie mam cierpliwosci.. Moja psiapsiolka jest w ciazy..tzn testpozytywny trzymajcie kciuki marcowkowe.. Dzis kawa u skurcza..jeny
-
AsiaR Ktoś (przepraszam, nie pamiętam która Magda :-) ) pytał o chrzciny - ogólnie wypadły super ale mam kilka ale ;-) Otóż pogoda była fatalna - w sumie gorzej niż teraz bo było jeszcze zimniej. Poza tym młody w kościele zaczął marudzic bardzo, na szczęście wystarczyło wyciągnąć go z wózka :-) Najbardziej wkurzylam się rano bo nocka była kiepska ale na 7 nastawiłam budzik żeby dokończyć babeczki, które miałam dowieźć razem z ciastem do restauracji w której robiliśmy przyjęcie po chrzcie. No i wyobraźcie sobie - zimno, deszcz pada, wszyscy jeszcze smacznie śpią (łącznie z mym dzieciątkiem) a ja wstaję, ubijam ten krem, pakuje do rękawa cukierniczego, napełniam te babeczki, część robię z malinami, część z borówkami... Pakuje je do pojemnika, ubieram się i zadowolona wylatuje z mieszkania... Zbiegam 4 piętra i Czar pryska w samych drzwiach na dole - spada mi pojemnik z babeczkami!!!!!! #¥$&§ Łooo kurna Asikkkk biedaku!!!! Tyle zachodu :* Ciesze sie ,ze chrzciny sie udaly :*
-
Ach o 17 znow byl ryk to dalam masci i jakos przeszlo..troche w chuscie pochodzilismy,wywiesilismy pranie..a potem uwwlilal sie w kuchni z nim na kocach...ogladalam przyjaciolki nowe a niuniu sie bawil..jeju ..kocham te moje dziecko..podszedl przytulil sie..potem na sile mi glonojada zrobil hehe..a cwaniak madry juz...i zawsze jak mi tak chce zrobic ,to ja nastawiam policzek,a te skubany poczekal az spowrotem sie na nieago spojrze i glona na cale usta mi zrobil..tzn moje usta byly w jego hehehe i te jego "aaaaaa" przy tym calusny taki A jak mu puszczam bańki mydlate to caly az skacze z zachwytu i sie cieszy Sprobuje z tym szpinakiem i mieskiem mielonym mniam :)dzis robilam z czosnkiem i smietanką :) P.zostawilam troche to zalowal ,ze tak malo..zrobilam z polowy opak,bo nie wiedzialam czy lubie ;)a Lubie My na nocnik sie nie szykujemy jeszcze,bo Mati sam siada ,ale nie wyprostowany jeszcze..podpiera sie raczka albo trzyma czegos ;) Mama mi dzis mowila,ze ja siadlam w 8 miesiacu na nocnik juz i juz chodzic chcialam Ciaza tez bym tak zareagowala na chipsa nie jestes sama :) Renia74 ludziom jak nie powiesz to nie wiedza. Dobrze ze masz kogokolwiek..ja nie mam siostry. A mama nie bardzo chce przyjezdzac... Mam przyjaciolke,ale ona wiecznie przeziebiona albo pracuje.. Ja wcziraj umeczona noca..a ona dzwoni do mnie o polnocy..no kurde..pisze co i jak ze mam ciezka noc to ze ona tez ma..przyziemne sprawy jakies...szybko doradzilam i znow mi sie Mati obudzil..wygarnelam jej ze jestem sama..ze czasem mam dosc..ze P.jak potrzebny to go nie ma..ze nie mam czasu dluzej zajmowac sie jej sprawa..zrozumiala niby..ale zrozumie na pewno jak sama zostanie mama..a sie staraja...juz widze jak bedzie mi dzwonic..chociaz ma mame i siostre..wiec chyba da rade :)))) Ach cholerka czekalam na ten wieczor..oczywiscie P.musial mnie wkurzyc..ech..no.. Usypiam malego..marze o zimnym Karmi i serialu