Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. U nas tez Wielkanoc to juz na pewno bedzie inna :) bo wypada jakos na koniec marca, a Fasolin zapowiada sie na początek marca :) Ale powiem wam, ze święta (a szczególnie Boże Narodzenie) z dziećmi nabiera zupełnie innego wyrazu. Wtedy jest dopiero Magia świąt. Jak maluszek zachwyca sie światełkami i choinka, czy sprawdza co to jest śnieg :)
  2. Do eklerkow przymierzam sie juz od dawna,muszę sie w końcu zebrać i spróbować zrobic ;) smaka mi narobiłyście :)
  3. Ale tu dzis cisza ;) nadrobiłam was w 10min a nie w 40 ;) My dzis na obiad mielismy makaron z sosem bolognese. Ale sie zakładaliśmy ;) synek zjadł tyle ze bałam sie zeby go brzuszek nie bolał z przejedzenia... ;/ ale zasnął spokojnie i czeka na Mikołaja :) A my z mężem spędzamy spokojny wieczór przy kominku :) żyć nie umierać :)
  4. Tak, kawałek można :) ale nie można przesadzić z ilością tych kawałków ;)
  5. Jesli chodzi o badanie glukozy, to na pewno trzeba byc 12h na czczo. A co do diety, to mi z kolei lekarz mówił ze owszem ma byc normalna, ale nie można np dzien wczesniej zjeść dużo słodyczy czy owoców. Wszystko z umiarem i rozsądkiem. Jeden owoc dzien wczesniej nie zaszkodzi, ale juz wiecej moze niepotrzebnie zafałszować wyniki.
  6. No i sie zdjecie nie dodało. Moze teraz.
  7. Nasze wczorajsze babeczki :) Aga Twoje pierniczki sa przepiękne :) trzeba mieć talent :)
  8. Nie ma co sie az tak przejmować każdym bólem czy kłuciem tu czy tam. Ciaza to piękny stan (wbrew pozorom) i trzeba sie nia cieszyć :) przecież ten stan nie bedzie sie powtarzal w nieskończoność ;) ja kilkanaście razy dziennie muszę chronić brzuch przed małym łobuzem, bo mimo tego ze wie ze na mamę trzeba uważać to zdarzy mu sie mnie uderzyć czy przewrócić na moj brzuch.
  9. Ja co prawda nie ćwiczyłam po cc jakoś specjalnie, ale po 3 miesiacach wróciałam do pracy, gdzie trzeba czasem przestawiać jakieś skrzynki itp. No i znoszenie gondoli z synkiem z pierwszego piętra dwa razy dziennie. Jeśli o mnie chodzi to nigdy nie czułam żadnych dolegliwości związanych z blizną. Nigdy nic nie bolało, nie ciągnęło itp. Dopiero teraz zaczynam coś czuć (takie lekki ból i ciągnięcie) jak wszystko się tam rozciąga i rośnie.
  10. Wszystkim Basieńkom wszystkiego naj :) Pisałyście o bolących ruchach dziecka.. Poczekajcie aż zaczną włazić pod żebra ;) to jest dopiero ból ;) Mi Fasolin już zaczyna umieszczać sie w okolicach żeber, narazie czuję tylko dyskomfort, który mija jak się poruszam. Ale pamietam, jak w pierwszej ciąży już jakoś bliżej końca (34tydzień coś koło tego) synek uwielbiał wleźć mi pod żebra.. Z tym, że był już duży i nie przesuwał się już tak łatwo. Nie pomagało chodzenie, zginanie się i nic. Musiałam cierpliwie czekać, aż raczy się ruszyć :)
  11. Jesli chodzi o cc, to lekarz tak jak pisały dziewczyny wyciąga oprócz dziecka takze łożysko. Cos tam w środku czyści, ale reszta oczyszcza sie sama tak jak przy SN. Majtki siateczkowe ja używałam choć trzeba uważać zeby nie zachaczaly o szwy. Ja wstałam po 6-7godz od cc. Poszłam odrazu pod prysznic, a potem juz zaraz dostałam małego pod opiekę. Chodziłam normalnie. Z przeciwbólowych zrezygnowałam na druga dobę. W zasadzie przez pierwsza dobę brałam przeciwbólowe bo kazali, mówili ze bedzie bolec. Takze wszystko zależy od organizmu. Bliznę mam tuż nad wzgórkiem łonowym i przy bieliźnie jej zupełnie nie widać.
  12. ~kalae poza tym to zuzia chyba pisała że w poprzedniej ciąży własnie tak wywołali skurcze i w rezultacie była w szpitalu Tak, my z mężem tak wywołaliśmy skurcze. Ale robiliśmy to w dzien terminu (celowo zeby skurcze wywołać) a silnych skurczy dostałam dobę pózniej. Takze Ola, uważaj!
  13. Ja ostatnio zaczęłam myślec nad vbac.... Ale chyba za bardzo sie boje :/
  14. A w ogóle link do swojej listy szpitalnej umieściłam nad suwaczkami, jakby któraś potrzebowała :)
  15. Aga2801 Zu2ia każde ja nas życzę tak szybkiego porodu jak miała twoja bratowa. Moja bratowa 20 lat temu urodziła zupełnie sama w domu. To jej trzecie dziecko, więc poszło szybciutko. Ale pierwsze rodziła równie szybko, ma dziewczyna szczęscie :)
  16. Udało mi się nadrobić :) My dziś na obiad mieliśmy tagliatelle z łososiem i brokułami na ostro :) a synek pierogi ze szpinakiem ;) A na jutro planuję kurczaka po chińsku :) A po południu zrobiłam z synkiem muffinki piernikowe z powidłami. Połowy już nie ma ;P Moja bratowa wczoraj urodziła dziewczynke :) Tuz przed 18 byli na porodówce, a o 20:34 mała się urodziła.
  17. ~kalae kupiłam stetoskop:)taki najtańszy ja kupilam mężowi na urodziny jak byłam w pierwszej ciąży. Ale oprócz szumów nic nie słyszeliśmy ;) daj znać czy coś więcej uda Ci się wyłapać ;)
  18. Znów was nadrabiam, a raptem jeden dzień nie zaglądałam ;) Mój mąż może i nie gra w gry, ale gra na giełdzie i mnóstwo czyta informacji o spółkach, ich poczynaniach, kondycji finansowej itp itd. Bo musi być na bieżąco ;) ale na szczeście ma dla nas czas :)
  19. Monimoni skąd ja to znam ;) choćby nie wiem jak mi sie nie chciało isc na spacer, to jak moj mały przyniesie buciki i mowi "Gaga" to odrazu sie zbieramy ;) I tez marze o dniu leniucha ;) tak pobyczyć sie cały dzien na kanapie :)
  20. Napisałam sobie listę co spakować do torby. Jeśli mi się coś przypomni jeszcze to dopisze :) Torba do szpitala
  21. aniia Aga, jak łykasz żelastwo to łykaj na czczo :) A czemu na czczo? Bo ja też biorę :)
  22. Jola88 cześć:)!! Muszę się Wam pożalić od jakiegoś czasu mam doła ok 2 tygodni mnie trzyma:( Mam dość siedzenia w domu cały czas, jestem od 3.5 miesiecy na zwolnieniu z przymusu, ponieważ jak wczesniej pisalam u nas w pracy w ciazy niestety nie można pracować ze zględu na kontakt z pacjentami agresywnymi...!! A bardzo brakuje mi codziennego obowiązku, tego ze rano trzeba wstac, pomalowac sie, ubrac;- takiego stalego schmatu dnia...Myslalam ze spokojnie do tego 6 miesiaca bede pracowac, jak bedzie wszystko ok ale niestety nie wyszlo. Moj maz stara sie mnie zrozumiec, ale sam pracuje zawsze na nocki, cos porobimy i ok 18 sie kladzie bo ok 23-1 idzie do pracy. Dzis np pieklismy razem ciastka 4 h. Nawet jak sie czyms zajme, -bo od 2 tyg od lekarza mam zielone swiatlo to w dalszym ciagu jest taka monotonia ktora mnie przytlacza Teraz w grudniu pojade do siostry na 2 tyg zajac sie jej 3.5 letnim synkiem bo maja z mezem takie zmiany w pracy ze nie ma jak go do przeczkola zaprowadic, to cos innego zawsze... Nie wiem, czy rozumiecie o co mi chodzi? Niby mam duzo zajec sprzatanie, gotowanie, gramy z mezem w jakies gry itp, jezdze do rodzinki, bratankow, siostrzenca ale to wszystko mnie przytlacza... myla mi sie dni tygodnia juz... Jeszcze teraz jestm chora i mi nie przechodzi wiec nawet spacer z psem odpada... No to sie wyzalilam....:( Mam pytanie Lilijka wrzucisz na forum jak dostaniesz na maila ta leste ze szkoly rodzenia? Wpisalam sie w koncu do tabelki bo zawsze zapominam:)) Jutro mam nadzieje sie ubore cieplo i jade po papier do pakowania, torebki na prezenty i slodycze zawsze jakas rozrywka:) Bede miala co pakowac bo w niedziele robimy mikolaja dla dzieciakow a mam 2 bratankow, siostrzenca, jeszcze chrzesniaka i chrzesnice od znajomych, brata szwagra tez zawsze jakis drobiazg dostaje bo na rodzinnym mikolaju jest, i dwojka siostrzenic od meza. To jutro dzien minie. wiem, że to ciężko siedzieć w domu, jak się jest aktywną osobą, ale to dla dobra dziecka. Pamiętaj o tym. I powiem Ci jeszcze jedno: korzystaj z wolnego póki możesz :) potem zatęsknisz za wolnym dniem, kiedy można było poleniuchować ;) z małym dzieckiem to już nie takie proste ;)
  23. ~olga8822 Czesc wszystkim! Od jakiegos czasu śledzę forum lecz sie nie udzielałam;) jestem w 24 tygodniu, termin na 19 marca;) mam pytanie odnosnie badania krzywej cukrowej. Wlasnie dzisiaj mialam przyjemność robic to badanie. Niestety zamiast po 2 h od wypicia stawilam sie po 3. Wszystkie wyniki mam prawidlowe jednak ostatni wynik jest wykonany o godzine za pozno...myslicie, ze bede musiala powtórzyć badanie? Stawiałaś sie? Czyli wyszłaś z laboratorium i wróciłaś na pobranie? Zeby wynik był wiarygodny to nie można chodzić. Z pokoju pobrań tylko do poczekalni można na krzesełka i koniec. Bo inaczej organizm za szybko spali glukozę i wynik bedzie fałszywy. A co do tych trzech godzin. Mi sie wydaje ze nie bez powodu kazdy lekarz każe robic po dwóch godzinach (juz bez względu na to czy po godzinie tez czy nie). Ale najlepej zapytać swojego lekarza.
  24. Czyżby znowu forum nie działało? Czy po prostu przerwa w pisaniu? :)
  25. Też tak mam. Dlatego na tym etapie trzeba pogodzić się z tym, że jest bałagan w domu czy nie ma obiadu (no tego akurat nie mogę sobie odpuścić, bo synek coś jeść musi, a nie dam mu przecież fast fooda). Nie ma co zgrywać perfekcyjnych pań domu, tylko się położyć i zadbać o siebie i dzidzię :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...