Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. Wszystko zależy ile funduszy chcecie przeznaczyć :)
  2. Nas pochłania teraz remont. Jutro kolejny poranek spędzimy w sklepach budowlanych. Ale weszli już panowie kłaść płytki i malowac ściany :) także już ruszyło. Czytam was jak mogę, piszę też :) Jutro zamierzam uciec chleb z amarantusem, ale na drożdżach, bo z zakwasu kiedyś robiłam i mi drewno smakował :/ zobaczymy co mu wyjdzie :)
  3. A jeśli chodzi o prezent dla 3 latki to np lego Duplo moim zdaniem jest świetne :) niezniszczalne i chyba bawią się tym dzieci w każdym wieku :)
  4. Madika Zu2ia to jak ona tak sie wierci spiac to ja czuje ze nad lozeczkiem bede stala caly czas bo bedzie sie wykopywac Mój synek się strasznie wierci jak śpi ;) ja już go nawet nie przykrywam bo bym z jego pokoju nie wyszła ;)
  5. Ja wyjątkowo wstałam przed 7, bo na 10 muszę być w pracy. Ach te nieskończone sprawy ;) Mąż z synkiem jeszcze śpią :) jak ja bym chciała żeby drugi też był takim śpiochem jak pierwszy synek;) miałabym raj :)
  6. Madika Hey dziewczyny! Ja nawet.sie wyspalam... Chodz kolo 4 obudzilo mnoe pukanie do pochwy :) A to Hania sie tak dobrze bawila :) Gdzies przeczytalam ze dziecko teraz powinno spac ok 20h czyli zostaje 4 na aktywnosc... Ale wydaje mi sie ze autor mial napisac odwrotnie... Kurcze ona ciagle sie rusza i szaleje Przecież my się też ruszamy śpiąc, np zmieniamy pozycję ;) tak samo dziecko, to że się rusza nie znaczy że nie śpi ;)
  7. Kurczę dziewczyny, taki "czarny" dzień dzisiaj :( szpitale, choroby, bóle :( i ta pogoda dobijająca.. Wszystkim życzę dużo zdrówka i spokoju! Asia, nawet nie próbuję sobie wyobrażać co czujecie... :( ale teraz medycyna idzie błyskawicznie do przodu. Tylko te pieniądze.. Ale na szczęście ludzie sobie pomagają. U mnie w mieście jest takich chory 1,5roczny chłopczyk Teoś. Jest bardzo poważnie chory, nawet ciężko w jednym zdaniu streścić na co. Ale ludzie się zmobilizowali i zebrali pieniądze na jego leczenie. Jest leczony w klinice w Niemczech. Także wierze, że i wam się uda :)
  8. ajka88 Dziewczyny a tak na poprawę humoru, już niedługo będzie tylko 100 dni do porodu Studniówka ;)
  9. Renia83 "wniosek tzreba złożyć na 14dni przed porodem jeśli chciałby się iść na te 52tyg od razu." A jak ktoś nie wie kiedy poród? w sensie że urodzi się wcześnie, niespodziewanie. ja jak urodziłam synka to dopiero wtedy składałam deklarację, jaki rodzaj urlopu wybieram. Nie wiem czy ma znaczenie, to że wtedy miałam własną działalność (ale nie sądzę, bo w Zusie ktos by mi coś powiedział).
  10. Jeśli chodzi o zakaz jedzenia w czasie pierwszej fazy porodu, to jest to związane z tym że jeśli zaszłaby konieczność zrobienia cc, to lepiej żeby kobieta nie brał najedzona :)
  11. Ja jestem zdania że opinia specjalisty jest potrzebna. Rodzic nie umie obiektywnie spojrzeć na dziecko, wydajne mu się że albo jest do czegoś za małe albo z kolei jest super hiper inteligentne i może iść od razu do gimnazjum. Także chłodna opinia kogoś kto potrafi na dziecko spojrzeć obiektywnie moim zdaniem jest cenna. I też bym chciała żeby 7latki znów szły do pierwszej klasy. My tam szliśmy i źle nie było.
  12. Film nam się podobał :) taki lekki i lecimy :) w sam raz żeby się od stresować ;) Załączam zdjęcie brzuszkowe :)
  13. jedyne czego się boję... że drugiego nie pokocham tak, jak Artura. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że mogłabym inne dziecko kochać tak jak jego. On jest dla mnie najważniejszy. Wszyscy mówią, że jak się maleństwo urodzi to ta miłość sama przyjdzie. Ale mimo wszystko boję się, że będę faworyzować Artura... :(
  14. FabkowaMama Ja też się zastanawiam jak to będzie jak się drugie dziecko pojawi. Wyjście na spacer to będzie zadanie dla dobrego logistyka :) przynajmniej tak mi się wydaje. U nas będzie 3 lata różnicy (bez 3 m-cy) a Fabek straszna przylepa się teraz zrobił, mama i mama cały czas :) jeśli chodzi o spacery, to mój Artur na szczęście ładnie chodzi za rączkę, nie wyrywa się itp. Więc jestem dobrej myśli :) a poza tym planuję dokupić taką dostawkę do wózka, żeby mógł sobie stanąć/usiąść jak go nogi będą bolały. No i jeszcze to, że będziemy mieć kawałek ogródka, więc w razie co maleństwo w gondolę i na ogród, a my z Arturem będziemy się bawić na dworzu :)
  15. U nas będzie niecałe 2 lata różnicy (20mcy dokładnie). Tak chcieliśmy. Mam już jakąś wizję tego jak chce postępować że starszym synkiem jak się maleństwo urodzi. Przede wszystkim poświęcać mu max czasu. Nawet jeśli miałoby to być kosztem karmienia piersią młodszego, bo wiadomo że noworodek sporo czasu spędza przy piersi. Jeśli widzialabym że starszy na tym cierpi, bo ja non stop siedzę z małym przy piersi to raczej w ruch pójdzie butla. Dwa, że nie chce starszemu zabraniać kontaktu z młodszym, w sensie ze ciągle "nie dotykaj, bo zrobisz krzywdę itp". Tylko cierpliwie nadzorować żeby np palca w oko nie włożył czy coś, ale niech dotyka, głaszcze itp. Żeby nie uważał że młodsze jest jakieś lepsze od niego czy coś. No i trzy, nie denerwować się na niego szybko, mieć więcej cierpliwości. Takie mam plany: jak wyjdzie w praktyce - zobaczmy :)
  16. Oj wyrostek to nieciekawie :( oby się okazało, że to nie to. Ja codziennie tańczę sobie z synkiem :) mamy kilka ulubionych piosenek i mały zawsze każe je sobie puszczać non stop ;) My już małego odwieźliśmy do babci, za raz obiadek sobie zrobimy a potem śmigamy do kina :) Jak mi brakowało takiego jednego dnia na spokojnie we dwójkę :) Dzieci są kochane, ale czasem trzeba od nich odpocząć ;)
  17. Prenalen - mi w pierwszej ciąży pomógł na przeziębienie. Teraz kupiłam sobie takie saszetki z tej serii na odporność. Łosoś wędzony na ciepło wygląda jakby był upieczony. A ten na zimno, to ten najpopularniejszy, który wygląda jakby był surowy. Jeśli chodzi o wędzone ryby, to i poza ciążą nie są zalecane zbyt często, bo osiada na nich dym wędzalniczy który do najzdrowszych nie należy. A do wędzenia ryb dostępnych w supermarketach, używa się proszku wędzalniczego, a nie nawet naturalnego dymu. Proszek ma za zadanie nadać ten charakterystyczny smak. Nie myślcie że rybę z biedronki, ktoś wędzi naturalnie ;)
  18. Do etapu przejmowania się szkołą ja jeszcze nie doszłam ;) Pierwsze miesiące będą stresujące owszem. Bo taki malutki człowiek jest strasznie delikatny (chociaż jednocześnie bardzo siły i wytrzymały bardziej niż nam się wydaje) i na dodatek nie umie powiedzieć co mu dolega. Ja trafiłam na bezproblemowy egzemplarz i przez półtora roku panikowalam w zasadzie raz - synek miał 6mcy i zawsze poranna drzemke miał na naszym łóżku. I tego jednego razu zachciało mu się z niego schodzić po cichu (tak że niania elektroniczna nie wychwyciła dźwięku). I spadł z łóżka. Poplakal ale za chwilę przestał i przez cały dzień zachowywał się jak zawsze. Poszedł spać wieczorem i po 2 godzinach obudził się z ogromnym płaczem. Przez 40min nie można było go uspokoić. Zachowywał się jakby był w jakim transie. Nie pomagało nic - noszenie, tulenie, mleko no nic. Z mężem już się ubieralismy żeby do szpitala jechać bo łączyliśmy to z porannym upadkiem. Ale mały się uspokoił i zasnął. Ostatecznie nie pojechaliśmy. A ja cała noc spędziłam przy jego łóżeczku patrząc się czy spokojnie spi i oddycha.
  19. misiakowata30 Lilijka tez jestem zdania,że ciąża to stres cholerka...jeszcze 4 miesiące i odetchniemy z ulgą..albo dopiero się zaczną prawdziwe problemy hehe :) Z ulga? Kochana nie nastawiaj się na to ;$) ciąża to taka zapowiedź przejmowania się :) os momentu urodzenia to dopiero będzie stres ;) a czemu płacze? Czemu zjadł tylko tyle? A ta czerwona plamka to od czego? A ten kaszel to już przeziębienie? I tak można mnożyć pytania :) ale i tak macierzyństwo jest jedną z najpiękniejszych rzecz na świecie :)
  20. Lilijka kot raczej nie ma tyle siły żeby zrobić krzywdę dziecku :) mi codziennie synek odbija się od brzucha albo opiera się na nim. Niby uważam, ale jednak on bywa szybszy ;)
  21. Kalae nie wiem czy o tym samym przypadku myślisz, ale ten o którym ja słyszałam, to urodził się chłopczyk z niedorozwinietymi rączkami i nóżkami, a matka miała aż 7 usg w ciąży i nikt nie nie zauważył :/
  22. Mnie swędzi skóra na brzuchu. Ale to dlatego że się rozciąga.
  23. misiakowata30 ) Zu2ia nie mów hop !!! :-P Choć w Diagenie maja super sprzęt :) Nie no, cieszyła bym się z bliźniaków tak samo jak z jednego :) ale to byłby chyba największy szok w życiu ;)
  24. Ja na początku tej ciąży myslalam że mogą być bliźniaki, bo jak zrobiłam badabie beta hcg, to wyszli wysokie jak na dany tydzień ciąży ;) ale okazało się że jest jeden Fasolin :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...