Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. Kamila i nie sądzę żebyś miała przynieść już rozpuszczona glukozę, bo laboratorium bierze odpowiedzialność za prawidłowe przeprowadzenie badania. A jak przyniesiesz już gotowy płyn to skąd Będą mieć pewność że jest tam odpowiednia ilość. Ale lepiej za zadzwonić i zapytać bo czasem potrafią miec dziwne zwyczaje ;)
  2. kamilla A sluchajcie bo ja mam glukoza 75g. I to calkiem spory worek jest... I co to trzeba rozpuścić w jakiej ilości wody?? Bo ona mnie pytala czy mam rozpuszczona swoja glukozę... Jesli masz 75mg glukozy to muszą raczej wsypać całe opakowanie do ok szklanki wody. I trzeba to wypić. Badanie wygląda tak (któraś pytała kilka postow temu) że najpierw pobierają krew na czczo, potem pijesz glukoze. Czeka się godzinę, znów pobierają krew. Potem znów godzinę i znów pobierają. Także wszystko trwa dwie godziny. Ne można wtedy za bardzo się ruszać żeby cukier nie spalił się za szybko tylko naturalnie, tak jak robi to samodzielnie organizm.
  3. A pisali czemu jak główka to się nie ruszy? Bo dziwne to dla mnie, przecież i to i to dziecko poczuje ;)
  4. ~kalae zazwyczaj to jednak kobieta przyjmuje nazwisko męża, dla niektórych to nawet punkt honoru jest niemal. Bo tak się przyjęło, ale nie ma obowiązku :) to tak jak z tym "mamo, tato" do teściów ;)
  5. A co łączy po ślubie innego czego nie było przed ślubem? Ja nie miałam najmniejszego problemu z przedstawieniem się na inne nazwisko. Jakoś naturalnie mi to przyszło.
  6. kamilla no dokladnie kalae, to nazwisko tez mnie dziwi... dlaczego ja mam zrezygnowac ze swojego ... i tak dlugo nie przetrwa, nie mam brata niestety. Przecież facet też może przejąć nazwisko żony. Ja mam znajomych gdzie właśnie tak zrobili. I żyją szczęśliwie :)
  7. kamilla ja jutro na glukoze jade.. ilosc glukozy mnie przeraza (kupilam w aptece) 75g... dzis wstrzymalam sie od jedzenia slodyczy strasznie sie boje ze tfu tfu wyjdzie mi to ustrojstwo... zauwazylam ze jak nie jem slodyczy to duzo czesciej jestem glodna... ogolnie tez mam parcie na slodkie ostatnio, na poczatku ciazy nie mialam :( Nawet jeśli teraz wyjdzie Ci podwyższony cukier, to wtedy się Zazwyczaj badanie powtarza żeby wykluczyć pomyłki itp.
  8. A dla mnie przyjmowanie nazwiska męża (bądź żony, jak kto woli) jest jak najbardziej naturalne. Bierze się ślub to niech właśnie łączy coś więcej niż tylko papierek w szufladzie. Bo inaczej po co brać ten ślub? Nie podobają mi się też podwójne nazwiska. Ja od początku wiedziałam że przejme nazwisko męża (plusem było to że jest prostsze niż moje panieńskie ;)).
  9. Ja do teściów mówię np "czy mogłaby mama/tata", "dla mamy/taty coś tam" itp. Mniej bezpośrednio niż do swoich rodziców po prostu :)
  10. Renia83 Zu2ia moje dziecko odpukać bardzo rzadko poważnie choruje, antybiotyk bierze raz w roku. Zapalenie płuc miał ostatnio 6 lat temu, angine i oskrzela raz odkąd sie urodził. Zazwyczaj konczy sie na syropkach bez recepty i kroplach do nosa. Zawsze mi się wydawało ze inhalacje to przy problemach z oskrzelami, płucami czy jakis nawracających chorobach. Nie twierdze ze nie jest pomocny, ale żeby niezbędny? Teraz inhalacje są bardzo pomocne nawet przy na zwykłym katarze. Mój synek jeszcze nigdy antybiotyku nie brał. I tak jak pisałam, katar leczymy solą fizjologiczną a nie kroplami. Pediatra do której chodziny właśnie bardzo poleca inhalacje. Są delikatne dla organizmu a bardzo skuteczne. Także ja uważam że będzie niezbędny. Zwłaszcza że np 2miesiecznemu dziecku na katar czy lekki problem z gardle nie daje się kropel czy syropu (chyba że woda morska do noska).
  11. Renia83 Czemu inhalator niezbędny? Nigdy nie używaliśmy i teraz raczej tez nie kupię. A co dostawali Twoje dziecko na przeziębienie? Nie robiłaś nigdy inhalacji na katar? Ja jak tylko mały zaczyna mieć katar robię mu inhalacje z soli fizjologicznej i mija szybko i bez żadnych leków. Zapalenie krtani też wyleczylismy inhalacjami bez antybiotyków czy syropow itp tylko kilka kropel leku do inhalatory.
  12. Nadrobilam :) Wiecie że ja w ogóle nie mam pociągu do kompletowania wyprawki... Po polowkowym kupiliśmy tylko symbolicznie dwa pajacyki. A tych ubranek 56-68 ciut mi się krzyża kupić bo po starszym mam mało i już w kiepskim stanie, bo przeszły wcześniej jeszcze jedno dziecko w rodzinie. Poza tym przydałoby się trochę dupereli typu butelki, smoczki itp ale mi się nie chce ;)
  13. daaaga20160307 Kochane mamusie myślicie o zakupie inhalatora pneumatyczno-tłokowego? Posiadam i polecam. Warto wydać to 120-150 zł i naiczyć dziecko się inhalować ;) O tak, inhalator (neublizator) będzie niezbędny. Warto poszukać takiego w miarę cichego. U nas niestety był problem z tym, ale za pomocą muzyki z YouTube mały dał się przekonać do inhalowania :)
  14. ~kalae ja mam zawsze świeżą choinke, ale przy małym dziecku to chyba nie dobry pomysł, ale to za rok będę sie zastanawiać, bo już chyba będzie raczkować na następne swięta. Wszystko zależy od dziecka ;) mój na poprzednie święta raczkowal i choinka stała bez problemu, bawił się tylko trącając bombki :)
  15. kamilla sylwia, jak to badania mialas tylko raz...?? które badania?? mocz, morfologia powinny byc co miesiac przynajmniej, nie mówiąc juz o tych wszystkich innych... toxo, rozyczka, hcv, alt, glukoza itp... Nie muszą być koniecznie co miesiąc. Ale na pewno muszą być kilka razu w ciągu całej ciąży. Ja mam co dwie wizyty, czyli wychodzi co dwa miesiące.
  16. Monimoni Fabkowamama czy twój synek miał 1,5 roku w poprzednie święta (tak liczę z suwaczka)? Jak to było z tą choinką. Mój maluch bedzie miał tyle na święta i właśnie zastanawiam się czy kupować dużą choinkę, czy lepiej mniejszą w tym roku żeby nie leżała co chwilę. Nie wiem czy już zrozumie że nie wolno ciagnąć, bo niektóre rzeczy wie że nie można i ich nie rusza, ale czy takie kolorowe świecidełka nie bedą zbyt dużą pokusą? Będą na pewno zbyt dużą pokusa ;) chyba że np pokluje się o igły choinki to może nie będzie chciał ruszać ;) ja nawet nie liczę na spokojne "stanie" choinki ;)
  17. Misiakowata będzie dobrze, lepetynka do góry :) pogłaskaj brzuszek i od razu człowiek spokojnieje. A ludzie potrafią wkurzac... Wiem coś o tym :/
  18. Mój synek na poprzednie święta miał 7,5mca więc tylko raczkowal przy choince i ciągnął za bombki, ale większych strat nie było :) Teraz będzie miał 19,5 ma więc jest bardziej odważny ;) plus jest taki że nie interesuje go rozpalony kominek, więc możemy spokojnie palić :)
  19. Oczywiście że wszystko zależy od lekarza i każde podejście ma pustyni minusy. Ważne żeby nam to odpowiadało jako pacjentkom. Mi do szczęścia nie jest potrzebne usg co wizytę, wystarczy że sprawdza na fotelu szyjkę i detektorem słucha tętna dziecka :)
  20. FabkowaMama Drugą moją ciążę prowadzi ten sam lekarz ale jest trochę inaczej. W pierwszej ciąży wizyty na początku były co 4 tyg., po każdej były zlecone jakieś badania, choćby tylko krew i mocz. Teraz wizyty są częściej, co 3 tyg. i mam robione takie zwykłe badanie ginekologiczne. Miałam już test kiłowy, HIV, toxoplazmozę. w tym tygodniu mam obciążeniowy test glukozy- brrrrr... A jak jest u Was? Ja też chodzę do tego samego lekarza co w pierwszej ciąży. Podchodzi do mnie tak samo. Póki co wizyty co 4tyg, po 30tyg będą co 3tyg, a pod koniec co 2. Badania (mocz i morfologia) mam co druga wizytę. Wszystkie badania na kiłę, różyczkę, HIV itp miałam na pierwszej wizycie zlecone. Usg mam tylko te co są obowiązkowe w każdym trymestrze. Chyba że będą wskazania to zrobi, ale mam nadzieję że takich nie będzie :)
  21. Ja HCV też miałam na pierwszej wizycie zlecone.
  22. olka135 Hej dziewczyny, a ja bez humoru.. Świąt nie spedze z Michałem, jedynie drugi dzień świąt jak będą chrzciny siostrzeńca :( Któraś już miała badane HCV? A czemu? Bo będzie w pracy? :(
  23. Ja swój termometr elektroniczny przetestowałam na sobie. Pokazuje to samo co zwykły rtęciowy :)
  24. Aniołek_nocy Ja mam taki na podczerwień mierzy temp. ciała, cieczy, ciał stałych i pomieszczeń. A jaki aspirator kupujecie? Ja mam taki na baterie z wbudowanymi melodyjkami i ciągle się zastanawiam czy będzie dobry.... Ja mam zwykły aspirator Nose Frida.
  25. http://www.kobemed.pl/product/358990 O taki mamy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...