Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. arwena89 czy jeszcze się obróci główką w dół. Mojej koleżanki córa jak usadziła się w 6 miesiącu pośladkowo, tak została i trzeba było zrobić cesarkę. Mojej bratowej córeczka była cała ciąże obrócona pośladkowo, a na tydzień przed terminem obróciła sie główka w dół ;)
  2. misiakowata30 a mam pytanko??Boli Was czasem tak dosyc mocno skóra po prawej stronie pepka??Wczoraj mnie coś tam ugniatało i musiałam sobie pomasować..Tak samo podczas usg mnie to bardzo boli..lekarz jak jeżdzi tam przy pępku to mam łzy w oczach..a połówkowe było tak nie przyjemne,że modliłam się,żeby choć z dzieckiem bylo wszystko dobrze... Boli Was podczas usg brzusznego?? Mnie boli jak sie Fasolin wypina, czuje wtedy w tym miejscu taka gulkę i skóra boli. A podczas usg brzusznego (ostatnie miałam na początku listopada) trochę mnie bolało nie powiem. Teraz bede miała w poniedziałek to zobaczymy jak bedzie .
  3. Nadrobiłam :) Dziewczyny, gratuluję dobrych wieści z wizyt i badań :) Felcia, ostatnio mojej kuzynce dopiero przy porodzie wyszło, że były złe przepływy i dziecko urodziło się w terminie ważąc niecałe 3kg. Ale poza tym zdrowe :) Także, trzeba być dobrej myśli. Lepiej że lekarz to widzi i chce interweniować niż miałby nie zauważyć nic.
  4. Renia83 Zu2ia ty miałas dużą rozbieżnosc między terminami, może twoje dziecko jest starsze jednak? Skoro miałas az tak długie cykle. U mnie 3 ciąża, 2 blizny po cesarce i 3 po innych operacjach na macicy i kopanie owszem nieprzyjemne, ale nie boli. A do żeber mój maluch ledwo dosięga, czasem delikatnie w nie kopnie ale bardzo rzadko i jeszcze bezbolesnie. Rozbieżność między terminami mam 1,5 miesiąca. Z OM na 27 stycznia, z USG ok 9 marca. Daty z USG się mniej więcej zgadzają - ja się sugeruję tym z pierwszego trymestru (9 marca), na połówkowym przesunęło sie na 5 marca. Zobaczymy jak będzie teraz. Starszy synek też mocno się ruszał w brzuchu. Po urodzeniu był bardzo silny (na nóżki stanął mając ledwo co skończone 6mcy - oczywiście bez chodzików i innych "wspomagaczy", po prostu złapał się kanapy) i silny jest do tej pory, Może brat też będzie ;)
  5. I zaczynam nadrabianie was :) Olcia, dobrze że wróciłaś :) ale czy Ty przypadkiem nie miałaś leżeć? A tu na chrzciny się wybrałaś, śniadanko robisz chłopakowi (a powinno byc na odwrót;)) Oj, żeby to się źle nie skończyło tylko. Olcia leż i dbaj o siebie! A na zgagę to słyszałam że w ciaży można brać rennie. Na poprzednim forum mam na jakim byłam jedną mamę tylko to ratowało :)
  6. Muszę lekarzowi powiedzieć o tych bolesnych ruchach, bo dzis mnie tak kopnął w żebro ze sie wyprostować przez chwile nie mogłam... W pierwszej ciazy tak bolesne ruchy były ok 36-37tyg gdzie dziecko jest juz duze wiec to normalne. W pon mam usg to zobaczymy :) Ja aspargin brałam poł pierwszej ciazy. Z zalecenia ginekologa na twardniejący brzuch. Miłego dnia mamusie :) pewnie nadrobię was dopiero wieczorem :)
  7. A propo ruchów. Czy tylko dla mnie ruchy dziecka są nieprzyjemne i bolesne? A to dostanę w bliznę, a to w pęcherz, a to w żebro. A nawet jak w żadne z wymienionych, to boli... :/ albo dziecko jest duze albo leży jakos tak, ze mnie boli każdy jego ruch. Z pierwszej ciazy nie przypominam sobie ze na tym etapie tak bolało...
  8. Ja oddaje nawet wiecej niz 8 godzinny ;) w nocy o dziwo nie wstaje na siku. Za to nadrabiam w dzien, bo chodzę bardzo często ;)
  9. leniwiec_leniwiec My wlasnie po usg III trym:) wszystko w normie, a mala wazy juz 1400 g:) Tylko jest ulozona miednicowo... A ja znow 4 kg do przodu (lacznie juz 14:/) Mojej bratowej córeczka obróciła sie tydzień przed terminem, także wszystko jest możliwe :)
  10. Fasolin ma czkawkę kilka do kilkunastu razy dziennie... Trochę wkurzające uczucie :/ straszy synek miał tak samo. O, jak mnie to denerwowało... ;)
  11. Ja mam za tydzień wizyte z usg ;) juz sie doczekać nie mogę :)
  12. ajka88 Nati jak juz zaczniesz rodzic to cię nie odesla, tylko wtedy to i na IP możesz urodzić. Z tym odsyłaniem to rożnie bywa. Nie wiem czy u was tez tak jest. U mnie w mieście jest jeden szpital. I jesli trafi sie do nich we wczesnej fazie porodu (srednie skurcze i małe rozwarcie) to odsyłają do miejscowości położonych najbliżej, typu np Kołobrzeg, Białogard itp.
  13. Lilijka87 Mnie wciąż wizja paru tygodni krwawienia przeraża... Z tym krawieniem to nie jest tak ze przed kilka tygodni non stop sie krwawi :) ja takie typowe krwawienie miałam kilka dni, a potem to w zasadzie tylko plamienie. A wszystko zakończyło sie chyba po 4 tygodniach. Takze strasznie nie było :)
  14. KotkaB Kamilla ja też mam czasami obawy czy sobie poradzę z maleństwem czy będę wiedziała co ono chce, co go boli czy co potrzebuje. Boje się że oboje będziemy płakać bo nie będę wiedzieć co on oczekuje co chce itp. Boje się że mogę coś źle zrobić i zrobię krzywdę dziecku np podczas przewijania czy ubierania za mocno ścisnę nóżkę czy rączkę i że to będzie go bolało :'( Ja przed urodzeniem pierwszego dziecka tez miałam takie obawy, ze zrobię krzywdę, ze nie bede umiała sie zająć itp itd. Ale usłyszałam mądre słowa ze dziecku tak naprawdę ciezko jest zrobic krzywdę nieumyślnie. I po porodzie włącza sie instynkt ze odrazu sie wie co i jak. Nie wiem skąd, ale sie wie :) ja np panicznie bałam sie przewijania. Mimo ze przewijałam mojego chrześniaka. Ale jak tylko przyszło do pierwszej zmiany pampersa, to jakos zrobiłam to automatycznie, jakbym robiła to całe życie :)
  15. kamillla Juz kiedys próbowałam jedna na druga założyć tak jakby zakladke żeby pod spodem swobodnie. Sie poruszać ale ten się kitosil i efekt był taki sam.D My mamy dwie kołdry. Nie wyobrażam sobie pod jedna spać, bo moj maz strasznie sie wierci wiec niz by z tej kołdry dla mnie nie zostało. Ale dwie to nie przeszkoda do przytulania sie ;)
  16. aniia Kurcze, mi się chyba też zaczęły takie skurcze. W zeszłym tygodniu raz tak miałam, wczoraj to samo. Najpierw brzuch stwardniał, później przez jakieś 30sek tak spiął mocniej i gorzej mi się oddychało, po czym puściło całkowicie... Jutro widzę się z ginem na kontrolę szyjki i zapytam o to. A za tydzień wizyta w gabinecie i USG małej :) Can't wait! W środę idę robić krzywą, trochę się cykam Najbardziej chyba tych kolejek do laboratorium i wciskania się w nie na pobranie :) ale idę z mężem to powinno być ok. Te skurcze nie bolesne (braxtona hicksa) na naszym etapie mogą występować. Macica po prostu ćwiczy do porodu :)
  17. leniwiec_leniwiec Chcialabym zapytac doswiadczone mamy lub os.ktore znaja odpowiedz, jak nazywaja sie szczepionki skojarzone i te NFZ. Robie dochodzenie i mam metlik w glowie...;) Ja szczepilam synka 6w1 i nazywa sie infranix hexa.
  18. Dzień dobry z rana :) Obudziłam sie wczesniej niz moje chłopaki i przeszłam sobie na kanapę i oglądam tv :) jak mi tego brakowało, takiego poleżenia sobie w spokoju ;) Juz za tydzień święta (no troszkę ponad tydzień) :)
  19. Ja mam termin z OM na 27 stycznia ;)
  20. Madika Zu2ia ale taka mega przeprowadzka? Czy tylko zmiana lokalu? Bo wydaje mi sie ze dom konczycie... A prace macje juz upatrzona czy na razie tulko plany na zmiane?:) Miasto to samo, w zasadzie zmiana z mieszkania na domek. Ale dla nas to duża zmiana. A co do pracy, to w tej obecnej mąż będzie do końca marca. Powoli zaczyna szukać nowej.
  21. Madika Uuu Zu2ia to tylkonpozazdroscic ze jedna decyzja sprawia ze sie juz nie klocicie Ja bym tak nie potrafila hehe Bo to decyzja ktora zmienia całe nasze życie :) jakoś latem postanowiliśmy zmienić pracę, oboje. Przeprowadzić się. Podejmujemy duże ryzyko, bo wiadomo jak jest z szukaniem nowej pracy w dzisiejszych czasach. Ale nasza dotychczasowa praca wymagała od nas zbyt dużego poświęcenia czy to czasu czy energii. Klocilismy się właśnie o brak czasu, o wieczne zmęczenie. Kłótnie były średnio co dwa tygodnie, i to takie mega kłótnie. Z szacunkiem ale mega kłótnie. I już w sumie rozwod wisiał w powietrzu. Ale postanowiliśmy to zmienić. I póki co wyszło nam to na dobre, już nie pamiętam kiedy się pokłóciliśmy ostatnio. Oby tak dalej :)
  22. Dziewczyny, wy to macie przeboje z meżami/partnerami. Mój nigdy nie potraktował by mnie w ten sposób. bardzo dba o mnie i o synka. Stara się wyjechać mnie w ciężkich rzeczach jak tylko może. Owszem kłócimy się itp, mąż się na mnie wkurza, ale te kłótnie mimo wszystko są z takim szacunkiem dla drugiej strony. A od pewnego czasu i podjęcia pewnej decyzji nie kłócimy się wcale :)
  23. Misiunciunia, a jaka operacje miał Twój mąż? Bo z tego co pamiętam to chyba nie była jakaś bardzo poważna i niebezpieczna. Coś z nogą? Zdrówka dla męża! RedNails, zdrówka dla dziecka! Lepiej teraz niż jakby starsze było :) Ja to w sumie bym chciała żeby moje dzieci przeszły ospe w miarę wcześnie, ponoć łagodniej przechodzą.
  24. ~kalae czy takie uczucie jakby zapadania się brzucha to skurcze? mam takie odczucie w dole brzucha co jakiś czas Skurcze porodowe, czyli te które są niepożądane na naszym etapie, to takie spinanie brzucha któremu towarzyszy ból jak na okres, ale silny ból. No i są w miare regularne. A skurcze braxtona hicksa nie bolą jak na okres, tylko spina się brzuch, robi się twardy. Może coś tam poboleć ale tak delikatnie. Mnie przy tych skurczach delikatnie zatyka i ciężko mi oddychać przez te kilkadziesiąt sekund.
  25. [quote="misiakowata30"] miałam dwa razy łyżeczkowaną :( może potem jak brzuchol urośnie będę czuła ją,ale to raczej taki dyskomfort..czasem jak mnie wydmie to takie wrażenie dziwne tam mam :)[/qodzywać Pamiętam, przepraszam, nie chciałam cię urazić :* mi chodziło o to że masz macice w jednym kawałku, nie była nigdy przecinana.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...