Skocz do zawartości
Forum

Zu2ia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zu2ia

  1. Mi wyszło 440zl, ale wzięłam kilka rzeczy dla starszego synka i dla siebie. Dla maluszka w sumie niewiele wyszło ;)
  2. Ja zawsze piorę na 40 stopni plus dodatkowe płukanie. I nie dziele na białe i kolorowe, piorę wszystko za jednym zamachem ;)
  3. Ja wlasnie zrobiłam zamowienie w Gemini. Jak dojdzie to w końcu spakuje torbę ;) bo tak to wszystko juz mam w zasadzie :)
  4. ~przyjazna Dziewczyny na ile stopni pierzecie ciuszki dziecięce ? Na jednych jest napisane prac w 40 na drugich nawet w 30.. Chce wyprać część białych i pastelowych bo mam próbki proszku Jelp, sprawdzić go i ewentualnie po nowym roku zrobić zamówienie z tej stronki której ktos wrzucał link ostatnio, nawet niezłe ceny. Ja zawsze na 40 stopni plus dodatkowe płukanie. I nie dziele na białe i kolorowe ;) piorę wszystko za jednym zamachem.
  5. Olka gazem do szpitala zeby sprawdzili! Wody płodowe nie maja zapachu ani koloru.
  6. Zapytałam sie tej dziewczyny z mojego poprzedniego forum co u niej było z tym puchnieciem nóg. U niej to był objaw zatrucia ciążowego.
  7. I do tego drętwienie.. Naprawdę, nie chce Cie straszyć, ale na jakaś błahostkę to mi nie wyglada. Ja bym sie udała do lekarza jak najszybciej. Moze nie koniecznie na IP, ale w poniedziałek do swojego ginekologa koniecznie.
  8. Bad.Woman Dobry wieczór kobietki :-* Od początku świąt miałam tak intensywne dni, że nie mogłam do Was zajrzeć i złożyć życzeń świątecznych.... więc choć już po świętach, to i tak życzę każdej z nas wytrwałości do marca, jak najmniejszych różnych dolegliwości i spełnienia tych malutkich marzeń :-) A przy okazji, czy którejś z Was zaczęły puchnać nogi/kostki?? Nie wiem, czy to przez ostatnie kilka intensywnych dni czy przez co, ale moje nogi wyglądają jak balony :'( może uda mi się dodać zdjęcie. Piję dużo wody, często chodzę do wc a nogi są tragiczne. I do tego cały czas drętwieje mi prawa ręka aż do tego stopnia że czasami nie mogę utrzymać choćby kubka z herbatą. Czy któraś ma podobnie? Kochana Ty broń Boże nie lekceważ tego puchnięcia nóg. Na poprzednim forum jak byłam w pierwszej ciazy dziewczyna miała tak samo.. Lekceważyła to i urodziła córeczkę prawie dwa miesiące wczesniej :/ zamiast w drugiej połowie maja to urodziła na koniec marca. na szczescie teraz mała ma ponad 1,5 roku i jest zdrowa i rozwija sie prawidłowo, ale ile strachu sie najadła... :/
  9. Witajcie mamusie :) my dzis do moich rodziców na obiad, ale juz długo siedzieć nie bedziemy bo mi zdecydowanie długie siedzenie nie służy... :/ na wigilii troszkę posiedziałam, wczoraj u teściów tez + krotki spacerek i wieczorem czułam tego skutki.. Ale poki co lezakujemy z mężem (synek spi) ;)
  10. Sylwia921125 Uwielbiam jedzenie swiateczne. I prezenty :) chociaz sama sobie musze kupować bo maz zawsze mi daje kase na swieta bo twierdzi ,że wybiore sobie co lubie. Z jednej strony to lepiej, bo będziesz miała to co naprawdę chcesz i potrzebujesz ;) a z drugiej fajnie jest mieć niespodziankę ;) My w tym roku nie robiliśmy sobie prezentów z mężem. Tzn kupiliśmy sobie sami (ja tusz do rzęs bo akurat mi sie skończył, a mąż perfumy) zeby było co rozpakować przy rozdawaniu prezentów. Stwierdziliśmy ze robimy sobie duży "prezent" w postaci nowego domu ze nie ma sensu wydawać pieniędzy na prezenty. A np z rodzicamk czy rodzeństwem juz od kilku lat nie robimy sobie prezentów, bo wszyscy wychodzimy z założenia ze to bez sensu tak na sile kupować byleby był prezent. Co roku był problem co kupić mamie, a co tacie itp. A tak, prezenty dostają tylko dzieci a dorośli zazwyczaj kupują sobie sami co potrzebują ;)
  11. Ja sie ciesze ze ma taki apetyt i to na konkretne rzeczy a nie np na słodycze. :) Tylko czasem (tak jak dzis) boje sie zeby go brzuszek nie bolał z przejedzenia. Chciałam nie dawać mu juz mleka przed snem, ale tak sie dopominał i pokazywał szafkę z kubkiem z którego pije mleko ze nie mogłam mu nie dać. Ale spi spokojnie wiec nic mu nie jest :)
  12. Renatka trzymamy mocno kciuki za zdrowie męża. Jestesmy z Tobą!
  13. My tez juz po wigilii :) leżymy ba kanapie i odpoczywamy. Synek padł po dniu pełnym wrażeń ;) z prezentów zadowolony: szczególnie z pieska interaktywnego :) mnie troszkę brzuch pobolewa od siedzenia przy stole, ale nie twardnieje wiec jest ok :) W ogóle moj synek mnie coraz bardziej zadziwia swoim apetytem.. Zjadł w domu obiad normalnie (makaron ze szpinakiem) a potem dwie godzinki pózniej na wigilii zjadł 4 kawałki pstrąga zagryzając go dwiema kromkami chleba i popijają dwoma kubkami herbaty ;) no i dwa pierniczki zjadł na koniec. A po powrocie do domu przed snem zażądał mleka... Pęknie mi kiedys to dziecko ;)
  14. KasiaMamusia Zu2ia zazdroszcze tylko tego jednego 1kg na +,jak ty to robisz kobieto?No i kilka was jest co tylko 1kg przybyło przez miesiąc Chyba przypadek ;) Teraz przez te kilka dni za pewne nadrobię ;)
  15. Ciaza316 Srednio swieta czuje bo nie spedzamy w PL a i pogoda jesienna u mnie dziś było ok 13 stopni i gdyby świeciło słońce powiedziałabym, że wiosna idzie ;) pogoda "wymarzona" na Boże Narodzenie ;)
  16. Felcia super wiadomość !! Ja też już dziś życze wam wesołych i spokojnych swiąt :) duzo zdrowka, żeby żadne ciążowe i nieciążowe przypadłości się nas nie czepiały :) I dużooo dużooo optymizmu :) Ja juz wyleguję się na kanapie. Synek zrobil mamie niespodzianke i zasnął w 10 min ;) lekarz kazał mi leżec jak najwiecej z tyłkiem do góry, bo mały jest niziutko i napiera na bliznę... Tylko jak wytłumaczyć 1,5 roczniakowi, że mama ma leżeć ;)
  17. Asik85 Zuzia to Twój synek zjada chyba więcej ode mnie ;) A jakie "fajne" kupy potem znajduje w pampersie ;) 10 chusteczkami nie mogę mu pupy doczyścić ;)
  18. Ja dwa dni temu walczyłam z maszynka ;) wizyta u gina zobowiązuje ;) ale poszło szybciej i sprawniej niz sie spodziewałam ;) Moj synek zjada 3 pomarańcze dziennie... Trzeba jutro zajść do biedronki zrobic zapas na święta, bo w takim tempie w drugi dzien świat juz nie bedzie i mały zrobi awanturę ;)
  19. U mnie wtedy było +19kg. Teraz mam nadzieje bedzie mniej ;) szansa jest ;)
  20. A i co mnie najbardziej cieszy - od ostatniej wizyty przytyłam tylko 1kg ;) ogolnie od początku to sporo bo 10kg, ale ja patrzyłam w poprzednia kartę ciazy to jestem na tym samym poziomie wagowo jesli chodzi o liczby. Tylko przytyłam w sumie mniej, bo startowałam z wyższej wagi niz wtedy ;)
  21. niuska_aw Zu2ia gratuluję udanej wizyty, widziałaś maluszka? Widziałam :) lekarz go pomierzył, posprawdzał. Kolejne usg ok 37 tyg :)
  22. Ja tez wiele na święta nie szykuje. Przypadły mi w udziale śledzie i muffinki (ale takie proste, bez udziwnień, dla najmłodszych dzieci i mojej bratowej ktora karmi). Śledzie zrobione juz w poniedziałek, dzis tylko muffinki i gotowe :)
  23. My juz po wizycie :) szyjka zamknięta, nie ma oznak rozwierania sie. Mały waży ok 1325g i jest ułożony główka w dół i trochę nia napiera na bliznę i stad moze byc bol. Sama blizna ma sie dobrze, nie rozchodzi sie. Kolejna wizyta 15.01, powinny byc juz co dwa tygodnie ale lekarz mowi ze skoro czuje sie dobrze to nie ma sensu cześciej poki co, a w razie co mam dzwonić.
  24. Felcia trzymam kciuki żebyś do domku wyszła :)
  25. Jak ja nie lubię tak rano wstawać... Ale jak mus to mus :) na 8.30 wizyta. A trzeba jeszcze synka podrzucić do babci, bo mąż idzie ze mną - w końcu usg bedzie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...