Skocz do zawartości
Forum

Renata1976

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renata1976

  1. Ja mam termin z OM i usg w okolicy 25.12 ,ale jako ,że ma być cc i jest zaplanowane na 15,12 o ile maleństwo nie będzie chciało szybciej ,albo sytuacja mnie zmusi to na święta jak będzie wszystko dobrze będziemy z w domu. Na szczęscie mogę liczyć na moją młodzież i niezastąpioną w kuchni teściową,która jeśli będzie potrzeba pomoże,bo też nie widzę opcji,że po cc stoję przy garkach. A że czas szybko leci to fajnie,bo z każdym dniem nasze maleństwa są większei chociaż wierzę ,że wszystkie dotrwamy w dwupakach do naszych terminów to dobrze już być w rozwojem maluszka na bezpiecznym etapie ciąży. Swoją droga pisałam wczoraj do naszej Veroniki ,ale się nie odzywa to jakoś mnie martwi i chyba nie wróży dobrze.Veronika daj znać .
  2. Ja tez uwazam,ze karmienie piersia to indywidualna sprawa kazdej z nas czasem jest tak,ze mama bardzo chce ,ale jej pokarm nie starcza maluszkowi albo po prostu musi wracac do pracy. A propo czytania postow to wiem,ze niektore z grup na naszym forum przeniosly sie na prywatne np.na fb ,ale ja np. zlikwidowalam fb i byloby mi trudno na priv pisac
  3. Beatka ja nie to,ze chcialam Cie nastraszyc ,sama chcialabym zeby to co mowi lekarz potwierdzilo,ale szczerze to nie jestem fanka rozowego nawet dla dziewczynki. Co do farbowania moja gin.powiedziala,ze mozna .
  4. Mi lekarka w 16tg powiedziała ,że na 60%dziewczynka,potem na połówkowym ,że na 80%,bo tak się maleństwo układało ,że nie ma 100% pewności. Dlatego do brzuszka mówię Zosia (mam dwóch synów,więc bardzo chcę córeczki),ale czasem też Staś albo Mikołaj żeby potem rozczarowaną nie być.Ubranka też raczej takie neutralne kompletuję, tym bardziej ,że ostatnio na forum wrześniówek jedna z mam ,która jest 34tg pisała,że od początku lekarz mówił o córci,a teraz widać na usg siusiaka i jąderka,tak więc mama w dużym szoku z wyprawką dla dziewczynki. Ja 8.09 idę na test obciążenia glukozą a do lekarki 15.09/ Miłej niedzieli Mamusie
  5. To tak jak wprowadzamy dziecku już normalne pokarmy.Ja sama gotowałam dzieciom ,rozdrabniając warzywa,sama robiłam im przeciery owocowe,moje chłopaki nie wiedzą co to jest jedzenie ze słoiczka typu gerber czy hipp. Mam w rodzinie wujka,który bardzo późno się ożenił i pierwsza córka Ania urodziła mu się jak miał 50 lat.Pamiętam jak Marysia jego żona na potęgę kupowała te dania w słoiczkach od zupek przez desery,owoce chociaż mieli swoje owoce.Długa tak jadła,aż wreszcie przyszedł moment ,kiedy Ania miała iść do przedszkola i okazało się ,że ma problem z połykaniem warzyw i owoców tak normalnie do zupki,krzywdę jej zrobili straszną.
  6. Cześć mamusie Ignesse przydatne informacje. Jak widać z czasem standardy i podejście do niemowląt też ulega modyfikacjom. To co tam napisane potwierdza karmienie piersią mojego młodszego syna Patryka 15 lat temu. Jadłam wszystko łącznie z bigosami,sałatkami ,dobrze przyprawione,także cytrusy oczywiście z umiarem i jak coś nowego jadłam to czekałam dzień lub dwa z wprowadzeniem czegoś nowego.Mój mały nigdy nie miał problemu ze ssaniem i kolkami.I teraz też nie wyobrażam sobie Boże Narodzenie a my nic ani kapustki z grzybami ani bigosiku czy innych pyszności.To tak jak z jedzeniem w ciąży ,jem praktycznie wszystko tylko z umiarem i unikam tylko żywności mocno nachemizowanej.To tak jak rodziłam starszego a moja teściowa,że dziecka nie wolno do góry trzymać ,zawijać w becik ciasno,a już te 18 lat temu położne go do góry nosiły i w szpitalu mój był ubrany w kaftaniki i odchodziło się od tego ciasnego krępowania maluszków.
  7. Faith Ty kochana naprawdę zacznij spisywać swoje opowieści będziesz mogła pracować w domku i zarabiać dobrą kasę :)
  8. Cześć Mamusie często Was czytam .Jestem na forum grudnióweczek. Tutaj jest inaczej ,bo mamusie z różnymi etapami ciąży ,więc czasem chętnie też Was coś się poradzę.Termin mam na 25.12 ,ale będzie cc ok15.12. W domu mam dwóch synów 15 i 18 latka więc przerwa nie mała.Pozdrowionka
  9. Ja też mam zamiar prać koło listopada,bo zdaje mi się ,że jak teraz wypiorę i nawet zapakuję to i tak trzeba będzie je odświeżyć.
  10. Ewa ja to tak naprawdę nie wiem jak długo będę karmiła,wszystko będzie zależało od ilości pokarmu i jak szybko będę chciała wrócić do pracy myślę ,że pół roku to na pewno . Co do przepajania herbatkami to się zobaczy :)
  11. Beatka i pościel i rożki śliczne.A co do ubranek też ale mnie szczególnie urzekł komplecik truskaweczka:)
  12. Ignesse ja co prawda przy wcześniejszych ciążach nie używałam takich rogali,ale jeśli miałabym wybierać między tymi dwoma to raczej ten pierwszy.Ale jak byłam w szpitalu widziałam jak do karmienia mamy wykorzystywały te poduszki rogale ,z którymi teraz śpimy i ja pewnie ze wzg. na budżet też skorzystam z tego rozwiązania.
  13. Hej dziewczyny Myszaczka spokojnie nadrobisz wszystkie. Malgosia ładny brzusio ,ale nie jest chyba jakiś bardzo duży,jak w sam raz.
  14. Andzik gratulacje jeśli się nie mylę to termin masz na styczeń ?ja jestem grudnioweczka i tam pisze z dziewczynami na forum,jak masz ochotę przyłącz sie do styczniówek lub do nas .U mnie takich po 30-stce jest sporo
  15. Daria śliczny brzusio a jaki pępuszek :)Ja wstawię jutro swój. Moskitiera to będzie u mnie dobre wyjście bo co roku mam inwazję komarów ,blisko las i rzeka.
  16. Ewa jakbym miała wybierać między kocykiem a tym zestawem to zestaw wybieram.Rożek mam dostać w prezencie ,ale nie dopytałam jaki .
  17. Ewka30 śliczny ten kocyk.Ja przy wcześniejszych dizeciach używałam kołderki.Teraz zobaczę ,ale terminy mamy zimowe,co prawda w domkach cieplutko,pomyślę ,na pewno nie chcę przegrzać maleństwa. Roksi ja mam zamiar robic morfologię ,mocz i glukozę za jednym zamachem,żeby dwa razy nie chodzić i wiem ,że przy pierwszym wkuciu pobiorą glukozę i morfologię. Cytrynówka chyba tak:)przynajmniej tak na metce chyba ,że są jeszcze jakieś inne:)
  18. Hejka Faktycznie się rozpisałyście ,ale to akurat super,że w każdym temacie można się poradzić co i jak,każda ma jakieś doświadczenia. Jeśli chodzi o łóżeczko ja mam dostać takie standardowe sosnowe,trzypoziomowe,a i zależy mi żeby szczebelki się wyjmowały.Na poczatek tak jak pisałyście bez podusi i ochraniaczy.Założę je potem jak maluszek podrośnie i będzie ryzyko ,że może się uderzyć.Ja dostałam taki śpiworek na szelkach były na wyprzedaży w Smyku.
  19. Faith to dajesz czadu we śnie:).Chociaż mi też się bzdury śnią i ze spaniem problem. Wstaję do ubikacji i potem nie mogę usnąć. W głowie gonitwa myśli. a mój mąż to już nawet moimi nerwami się nie przejmuje tylko stwierdził ,że hormony szaleją i czasem po prostu lepiej mi z drogi schodzić.
  20. Zajrzałam na forum do Wrześniówek,tam już niektóre mamy rozpakowane. Jedna z mam napisała ,że była dzisiaj na kontroli,z dzidzią ok ,ale ona sama nie może dojść do siebie ,bo od 16tc na usg lekarz powtarzał ,że na 100% córka ,a dzisiaj powiedział jej ,że to synek i biedulka na kilka dni przed porodem jest załamana. Tak sobie myślę ,że to argument za tym żeby np. jak kupujemy ubranka to raczej takie neutralne ,bo potem chłopaczek będzie w jakiś różach czy falbankach a dziewczynka w typowo chłopięcych. Ja jak mówię do brzusia Zosia to już parę razy mówiłam ,że jakbyś okazała się chłopcem to będziesz Stasiem lub Mikołajkiem.:)
  21. Hej wszystkim Ładne i słodkie te Wasze zwierzaczki.Miłego dzionka.
  22. Witam nową grudnióweczkę.Maaadziulka najważniejsze ,że łożysko ok i maleństwo . A o resztę dopytasz potem,na następnej wizycie,ja to nawet sobie zapisuję czasem pytania do lekarki.Przyznam się ,że chociaż do tej pory nie kupowałam nic dla maleństwa to dzisiaj byłam u koleżanki i przywiozłam dwa worki ubranek na pierwsze pół roku i wanienkę . Troszkę mnie to przeraża ,ale wiem ,że będzie dobrze i na pewno maleńka będzie korzystać z tych ciuszków,a są super ,bo jej siostra mieszka UK więc dużo fajnych. Mąż jak wyszedł do samochodu to przynieść to troszkę się przeraził.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...