Skocz do zawartości
Forum

Renata1976

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Renata1976

  1. Dziewczyny wrzucam linka z fajną stronką z pościelą dla dzieciaczków http://www.poscieldladzieci.pl/
  2. Rybka daj znać jak wrócisz od lekarza chociaż na pewno wszystko jest w porządku:)
  3. A ja wróciłam z oddziału od pani doktor,wszystko jest w porządku ,zrobiła tez usg ,serduszko w porządku a mała tak fikała jak szalona ,teraz idę na wizytę do niej do gabinetu za tydzień a za 3 na usg połówkowe . Pani doktor zawołała mojego męża do gabinetu i tłumaczyła mu po kolei serduszko ,kręgosłup,nóżki wzruszył się :)
  4. malgosia35 Wiesz mając takie duże dzieci już bez problemu mogliśmy gdzieś wyskoczyć sami bo moi panowie są całkowicie samodzielni. Tak samo jak mogłam pracować za granicą ,zresztą miało być tak ,że za rok jak młodszy skończy gimnazjum wyjeżdżamy na stałe,zostałby tylko starszy ,bo chce studiować w Krakowie. A teraz świat troszkę stanął na głowie.Ja mam 38 lat ,mąż 44 ,więc na początku to był szok.Teraz już się przyzwyczaiłam do myśli,że znowu będę miała maleństwo w domu i nie wyobrażam sobie już ,że mogłoby być inaczej. Mam tylko nadzieję ,że starczy mi sił i cierpliwości dla maluszka.
  5. MJ25 http://www.e-nivena.pl/-to adres sklepu ciążowego
  6. Jeśli maleństwo dobrze się rozwija i ma odpowiednie wymiary nie ma się czym martwić dostaje wszytko co mu potrzeba.
  7. Na pewno wszystko jest dobrze a odbiór wyniku to tylko formalność. A jeśli chodzi o tą szkołę językową to jeszcze będziesz i Ty jeździła tylko niech maleństwo podrośnie. Ja się borykam od wczoraj z bólami brzucha,skurczami ,ale już rozmawiałam z moją gin. i ok 19 idę do niej na dyżur na oddział.
  8. Annmm zapomniałam zapytać jeśli wolno czy masz już te wyniki z amnio?
  9. MJ25 ja też już właściwie tylko ciążowe ciuszki noszę,chociaż mniej tygodni ciąży niż u Ciebie,ale w sumie to się cieszę,że już widać ten ciążowy brzuszek:)
  10. Witajcie Ja też zamierzam zacząć kompletować tylko ,że po usg połówkowym.:)
  11. Dziewczyny każda z nas jest inna i inaczej przechodzi ciążę. To co u mnie będzie normą dla innej może być powodem do niepokoju. Nasi lekarze prowadzący ciążę znają nasze ciała i dolegliwości i dlatego indywidualnie mogą reagować. Tak samo z badaniami czy lekami .
  12. A ja myślę ,że każda z nas jako mama wie co dobre dla jej maleństwa i robi wszystko żeby było dobrze. Każdy ma prawo do swoich opinii i postępowania wg. siebie odnośnie odżywiania czy usg w ciąży i jeśli ktoś chce jeść np.na tony fast food to oki ,tak samo usg jeśli ktoś ma potrzebę albo prowadzi go lekarz wykonujący to badanie częściej to też dobrze . Podejrzewam ,że tyle opinii ile nas tutaj na forum. Najważniejsze aby nasze maleństwa zdrowe były :)
  13. Z ta ilością usg to tok jak z witaminami czy no spa ilu lekarzy tyle opinii. Moja koleżanka miała plamienia ,więc naturalnie miała usg. ,kontrolnie miała przyjść za dwa tygodnie no i jak to w szpitalu trafila na innego lekarza a ten jak usłyszał ,że to jej 5 usg na 14tc to się zapienił,że to za często.Tak,że jest wiele szkół. Ja będę robiła wtedy gdy zleci to moja prowadząca ciążę lub gdy będę miała jakieś obawy.
  14. Ja nie mam robionego usg na każdej wizycie. Teraz idę dopiero na połówkowe. Wg.mojej lek .powinno być powiedzmy jedno potwierdzające ciążę ,potem 12-13tc ,20-22tc,30-32tc ,36-38tc .Ja miałam jeszcze jak byłam na oddziale z bólem brzucha. Czasem są wskazania do częstszego usg np.bliźniaki czy problemy z łożyskiem,ale jak jest ok to nie ma potrzeby. W Niemczech jak chodziłam do ginekologa to tam aparat usg stał przy fotelu gin.,i też lekarz od razu robił usg ,zresztą to on mi potwierdził ciążę.
  15. Hej witajcie Ja wczoraj wybrałam się z mężem na festiwal sztukmistrzów w Lublinie. Fajna impreza plenerowa ,niestety naszła burza ,ale posiedzieliśmy w knajpie i w końcu tak mi się wydaje moja Zosia dała o sobie znać :). Ok 22 był pokaz z ogniem ,kapitalnie to wyglądało ,bo ciemno dookoła a oni takie cuda robili. Potem wstawię jakąś fotkę jak zrzucę na kompa. Wracając do Zosi to jak wracaliśmy ,a robiłam za kierowcę to znowu pukała do mamy. Wychodzi na to ,że ona jest aktywna bardziej nocą koło 23-1 ,a ja zazwyczaj już śpię .Czekam teraz na kolejne fikołki mojego maleństwa.
  16. Daria z tego co wiem to lekarza rodzinnego można zmienic bezpłatnie dwa razy w roku ,jeśli chodzi o ginekologa to raczej nie ma limitu . Mam koleżanki ,które przez całą ciążę chodziły do róznych lekarzy prowadzących ciąże ,choć osobiście nie polecam takiego rozwiązania. Jak się przeprowadzasz musisz poszukać w najbliższej porad. gin-poł jakiegoś lekarza na nfz i jeszcze fajnie by było ,żeby miał chociaż pół etatu w szpitalu:)
  17. Alusia ja właśnie miałam na takie skurcze magnez ,a najlepiej aspargin,tak mi się zdaje. Akurat ja mam bóle łydek ,ale przez żylaki więc dodatkowo smaruję maścią i leżę z nogami wyżej .A co do samotności to sama zobaczysz jak szybko zleci czas rozłąki,możesz w tym czasie wymyślać jak sobie potem odbijecie ten czas:)
  18. Renata1976

    pomocy!!!

    Tu masz link z wymiarami płodu 32 tc https://parenting.pl/portal/32-tydzien-ciazy
  19. Wiecie co ja mam swój ogródek,nie pryskam,nie nawożę. Tylko co z tego jak sąsiad opryska i w ziemi tyle już chemii ,że masakra. Chociaż ogórek czy marchewka na pewno zdrowsze. I mimo ,że dziennie zjadam dużo świeżych owoców i warzyw i tak łykam kw.foliowy i witaminki. To tak jak ekologiczne słoiczki z gerbera czy hippa. W pierwszych ciążach też łykałam witaminy.
  20. Ja też będę miała pobieraną cytologię we wtorek na wizycie :).Witaminki biorę co drugi dzień ,kwas foliowy od początku .
  21. Hejka U mnie po nocnych opadach troszkę chłodniej.Byłam na badaniach kontrolnych ,we wtorek do lekarza. Jeśli moja Zosia do poniedziałku nie zacznie się do mnie odzywać podejdę do gin . na usg sprawdzić czy wszystko oki.
  22. Moja lekarka jest zdania ,że poród siłami natury jest jak najbardziej wskazany,ale też jest zdania ,że jeśli kobieta boi się panicznie bólu lub np.ze względu na późne macierzyństwo dużo rozmawia i jest zdania ,że czasem po prostu jest to lepsze wyjście dla mamy i dziecka.Ja mojego starszego syna urodziłam sn ważył 4350 -61cm ,ale przed porodem mierzyli czy się zmieści ,na szczęście bioderka szerokie były.Z młodszym cesarkę miałam prawie już na pełnym rozwarciu jak spadła akcja serca dziecka.Po obu porodach dość szybko doszłam do siebie.
  23. Annmm ja wcześniej nie chodziłam do szkoły rodzenia i teraz chyba też się nie wybieram.Będę miała cesarkę,więc przed zabiegiem wybieramy się z mężem na oddział zapoznać się z anestezjologiem,omówić z położna i lekarką możliwość przecięcia pępowiny przez Pawła i ewentualnego zaopatrzenia do szpitala,co potrzeba dla mnie co dla Zosi: ).U mnie duchota ,nie ma czym oddychać pogrzmiało ale bez deszczu masakra.
  24. Ja z moim młodszym po cesarce w 4 dobie byłam wypisana do domu.Wiem ,że lepiej szybko zacząć chodzić ,bo potem jeszcze gorzej.Mając ,wtedy trzylatka w domu i pracującego męża szybko przeszłam do obowiązków domowych i powiem ,że mało brakowało ,a ponownie by mnie szyli ,bo szew zaczął mi się rozchodzić i wtedy położna kazała przystopować.Pamiętam ,że moja mama codziennie mi pomagała,gotowała ,sprzątała.Ale ogólnie nie było najgorzej.Jak leżałam po cesarce na sali były tylko mamy po cesarkach,pamiętam ,jak trzymałyśmy się za brzuchy jak ,któraś coś śmiesznego wymyśliła,bo wiadomo brzuch pocięty ,szwy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...