Skocz do zawartości
Forum

daniela

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez daniela

  1. na ktorej stronie mozna spotkas Rudamaruda? bo moja wizja jest taka, ze ma dllllluuuuugie rude wlosy i jest megazgrabna:) jestem bardzo ciekawa, jak wyglada. dobra, ja umieszczam nowy watek i wstawiam zdjecia:)
  2. cześć dziewczyny:) czytam od czasu do czasu, ale jakos tak mi troche czasu brakuje (ciekawe czemu?..:)). tak sobie mysle, moze na privie pokazemy sie z dzieciakami? publicznie moze jednak nie chcialabym, ale wszyscy tu mowicie o Rudejmarudzie, a ja zdjecia nie widzialam, moze pokazemy sie, jak wygladamy, co?..:)
  3. Olga, nie chce sie wcinac, ale co do lezenia na boku, to nam doktor od bioderek zabronil. powiedzial, ze to czesto powielany schemat, polecany przez polozne, etc., natomiast szkodzi dzieciom. od tej pory u nas mała albo na brzuszku, albo na plecach. a my dzis idziemy na marsz równości, z małą w chuście:)
  4. Tosio, Kochana, jak ja Cie rozumiem.. juz wlasnie ostatnio do Chiyo mowilam, ze moja corka chyba jest rozczarowana, ze dokonala wyboru niedobrej mamy...:( tak wlasnie patrzyla. z rozczarowaniem..
  5. hej, Kochane, nawet, jesli nie pisze, to czytam:) a forum nie zginie, choc pewnie lada dzien nas z 9 mcy, ciąza wywalą:) co najwyzej Chiyo przeniosą, bo ona wg suwaczka ma termin za 11 miesięcy:) Olga- tak, to prawda, mala i domownicy musza byc zdrowi. my podchodzilismy do szczepien w ostatnim tygodniu, ale mala miala katar, a mnie bolalo gardlo. jutro tez nic z tego- ja jestem jeszcze chora, a moj K. wlasnie zachorowal. nastepny termin mamy 1.10. moja kolezanka juz 3 mce sie buja ze szczepieniami, no i nic:( co do katarka-rewolucja?- to my kupilismy takie cudo o wlasnie takiej nazwie, wszystko sie rozklada i jest sprzet do czyszczenia. w aptece kosztowalo 54 zl, slyszalam, ze w gemini za 35 zl, ale nie mialam czasu na czekanie. my ogolnie caly czas jeszcze z katarkiem walczymy. poza tym na buzi mala ma cos, czego nie rozpoznaja do konca- albo tradzik, albo alergia. na razie juz 2 tydzien jade na diecie i specjalnej roznicy nie widze, wiec mozliwe, ze to na szczescie tradzik.
  6. mmadzia: na katarek jest woda morska, masc majerankowa, do nebulizacji- mgielka zablockiego, ukladaj dziecko na brzuszku i oklepuj plecki.
  7. daniela

    Majóweczki 2015

    bardzo dziękuję za odpowiedzi.. zobaczymy, czy to trądzik, czy skaza... (oby nie). Jeżeli chodzi o katar u malucha, to właśnie przerabiam. zdecydowanie, bez konkurencji wygrywa "katarek"- to z podłączeniem do odkurzacza. brzmi masakrycznie, ale dziala.. i dziecko mozna pózniej jeszcze douspokajac samym odkurzaczem, dzwiekiem jego pracy.
  8. daniela

    Majóweczki 2015

    doświadczone dziewczyny, poradzcie prosze!! co na trądzik niemowlęcy? mala ma obsypane cale czolo i policzki... co na to robilyscie? prosze o szybka rade...
  9. wyrwana...: tluczkiem do miesa potraktuj liscie kapusty, wloz na 10 min do zamrazarnika i kladz na pierś. zmieniaj, jak bedzie goraca (kapusta)
  10. tosio: odezwalas sie!!!!! tak sie martwilam! gratuluje slicznej coreczki:) i innym dziewczynom- zobaczcie, tyle nerwow i macie juz malenstwa przy sobie:) ja wiem o jeszcze jednym cudownym maluszku, ale poczekam az dumna mama sama sie pochwali:) dziewczyny!!! dalysmy radę!! tak sie cieszę- dla siebie i dla Was wszystkich:)
  11. rudamaruda: bezwzglednie potrzebujesz pomocy. niech to bedzie mama, tesciowa, ktokolwiek. musisz miec kogos, kto popilnuje malego w czasie kiedy on spi/czuwa i sama bedziesz mogla pospac. zreszta, olewaj porzadek w domu. spij, kiedy maly spi. musisz odsypiac, zeby nie wpasc w megadoline, pamietaj! męża zmus do pomocy, nie pros o nia. ja np budze K w nocy czasem po tym, jak nakarmie i mowie mu, zeby mala odbeknął- czyli ponosil i przewinal, bo ja musze spac. to jest wasze wspolne dziecko, a on noe chce miec chyba w domu kobiety zombi. wiec- nie pros, ale dobitnie mow, co ma robic. i chwal, jak zrobi dobrze- to motywuje. usciski!
  12. czarnamamba: spoko wodza, ogarniesz to, tez tak mialam, no, oprocz zoltaczki. jesli musisz podac mm, podaj, nie rycz przy tym (ja ryczalam), tylko sciagaj swoj pokarm! po 1 po to, zeby rozhulac laktacje, po 2, zebys nie miala zapalenia piersi. najlepiej rob to w takim rytmue, jakbys karmila. moja mala tez nie chciala sie budzic, tez spadla za bardzo z waga, ale juz sie wszystko ze spokojem wyrownalo. ogarniesz, naprawde. z rana w pelni rozumiem, ja drgnac na lozku nie moglam, ale to tez bedzie lepiej. myj ja tylko codziennie woda z mydlem, zeby nie bylo zakazenia, zreszta, temperatury teraz juz lepsze, bedzie ok. a co do karmienia- zdecydowanie musisz miec rogala. zobaczysz, bedzie dobrze i przeskoczysz na inne problemy- patrz rudamaruda..
  13. Lusia, Kochana, Ty na Polnej jestes?
  14. Chiyo: niestety masz rację, to dokładnie ta sama kobieta.. nawet gdybym jej nie poznala po twarzy, to na pewno po T-shirt, bo z tv wynika, ze caly czas w tym samym chodzi. pielegniarki mowily, ze ja na polna systematycznie przywoza. a byla tak pijana, ze zatoczyla sie na mnie, kiedy wychodzilam z czyszczenia rany i gdyby nie K, upadlaby na mnie. biedny maluszek, co on winien...:(
  15. daniela

    Majóweczki 2015

    dziewczyny, bardzo dziękuję za Wszystkie rady! jesteście niezawodne i kochane:) dziś pojawilo sie u mnie nieśmiałe przypuszczenie, że to pomidor, albo owoce oprocz jablek sa zrodlem problemu- to jedyne, czego dzis nie jadlam, a jest jakby-niesmialo- lepiej:)
  16. kasia: spókrz na kilka ostatnich stron u Majóweczek- zadalam im pytania o kolki i odpowiedziały dziewczyny:)
  17. daniela

    Majóweczki 2015

    u mnie z tych reguł Wessela pojawiła się głównie pre-reguła 3- że to w 3 tygodniu.. te godziny to trudno oszacować, ale widzę, że Helenka prawie cały czas stęka i usiłuje wyprodukować kupkę albo chociaż solidniejsze pierdnięcie, co pewnie z kupką powiązane. płacze głównie wieczorami, choc zauważyłam, że rozszerza działalność na cały dzień, chyba, że akurat uda jej się usnąć:( Dobra Wróżko- a co to "kropelki na pierdy"? thegrubyedek- pije moje mleko, ale czasem muszę dodawać mm, mój K kupił przy pierwszym niedoborze pokarmu w 5 dobie Gerber 1, więc tak to ciągnę, bo nie było źle, no i myślałam, że się mała przyzwyczaiła, ale może to jakaś spóźniona reakcja na mm?... u nas dziewczyny- niewiele, bo ja z sierpniowek, więc u nas jeszcze w trakcie rodzenia, a ten problem u tych, które rodziły, się jeszcze nie skrystalizował, ja byłam z przodującym łożyskiem miesiąc w szpitalu i przez cc po skonczeniu 38 tyg rodzilam, wiec jako jedna z pierwszych- polecają Enfamil, więc już chciałabym na nie przejść, żeby mała nie płakała, ale już sama nie wiem..:( baaaaaardzo dziękuję za Wasze rady, najwięcej z Was poleciło delicol, więc statystycznie biorąc z nim spróbuję.. te metody motoryczne to jakoś instynktownie sama stosowałam, za wyjątkiem rowerka, tyle że Helenka na rowerek odporna ( całkiem jak mama: sport to wróg:))
  18. daniela

    Majóweczki 2015

    Drogie Majówki, czytalam Was co niemiara przed urodzinami mojej malej (28.7), jestem z sierpniowek, i chcialabym Was prosic o rade, ufam, ze pomozecie i sorry, ze wam sie tu w forum wcinam, ale po prostu troche Was poznalam.. u mojej malej zaczynaja sie kolki, ma 3 tygodnie, pamietacie, co dawalyscie na to Waszym dzieciom? jakas herbatka, lek?... nie moge patrzec, jak sie meczy, moze ktoras z Was radą wspomoże?... serdecznie gratuluje wszystkich dzieciakow. sa sliczne:)
  19. Silv: no ozłocę Cię dziewczyno:) zadzwoniłam do tej poradni i wyżebrałam dosłownie termin na sierpień. odwołalam sie do mojego baby bluesa, pani podsumowala czyms w rodzaju: "po co dziecko ma cierpiec, ze matka glupia"..:) ale: mamy termin. a pediatra wybrany najblizej domu. najwyzej sie zmieni.
  20. czarna mamba- powodzenia! silv: ja tez musze isc na bioderka. niestety, ze wszystkim mam skleroze, wiec bede musiala prywatnie chyba:( bo pewnie juz dawno termin powinnam zrobic:(
  21. co do poloznej, to masakra jakas. pytaj moze tu, jak masz tyle pytan, ktoras z nas na pewno Ci odpowie.. ja do mojej z kazdym problemem dzwonie. a przed chwila sie wkurzylam. nie dosyc, ze malo jem sama z siebie, to jak juz chce cos zjesc, nie ma letko. przed chwila z rozsadku postanowilam zjesc jajecznice. i kiedy sobie chcialam do niej wziac chleb- nie ma. moje kochanie zjadlo do konca i sobie poszlo do nowego mieszkania. no rece opadaja. co, mam zostawic mala sama i isc na zakupy?...:( ja tez czasem dokarmiam mm. nawet juz bez wyrzutow sumienia. z racji preferencji mojej corki do mojego cyca czasem po prostu przez godzine nie jestem w stanie wyprodukowac nowych pokladow mleka. a mm mam takie, jakie K kupil przy pierwszym kryzysie- gerbera. jest spoko. i teraz mam dylemat- czy, jak sie skonczy, przejsc na ten... coś na e, to polecane przez Was, czy trzymac sie tego, co mala juz zaakceptowala? a w ogole to dzieci robia zabawne rzeczy w poszukiwaniu cyca: Helenka pełzala mi po brzuchu, az go dorwala. z jej "osiagniec" moge jeszcze powiedziec, ze sama zmienia pozycje z boku na brzuszek (z powrotem juz nie umie, wiec jest ryk), i podnosi glowke. obie reczy od tygodnia:)
  22. rudamaruda: eh, jak ja Cię rozumiem... teraz i tak juz jest lepiej. kiedy mialam swieza ranę po cc, a i wtedy, kiedy mialam stan zapalny tej rany, to wygladalo tak: mala placze, ja, odmawiajac moja "mantrę"- już już, etc wkladalam czopek gdzie trzeba, caly czas gadalam, mala plakala, ja do lazienki plus mycie rak, pozniej cyc i tak na okraglo. bez czopka nie bylam w stanie z bolu wstac, a i z czopkiem na wpol zgieta. pod tym wzgledem jest lepiej. co do wiszenia na cycu, znam to. ona to po prostu lubi. plus, moj glos chyba jej nie uspokaja. ją uspokaja konkret- cyc.
  23. silv: ja tez apetytu nie mam. pomimo tego nie chudnę. dupsko nadal mi sie w spodnie sprzed ciazy nie miesci. co do laktatora: to chyba od dnia zalezy. przedwczoraj odciagnelam 110 ml i sama bylam zdziwiona. ale u mnie to generalnie prawy cyc odwala cala robote. juz przed ciaza byl wiekszy, a teraz wykonuje 3/4 roboty, lewy sciemnia i sie obija. wczoraj bylam w macu i dziewczyny szczerze odradzam, dziecko wylo mi przez pol nocy, patrzylo z wyrzutem i mialo problem z kupką. mcdonalds jest u nas na czarnej liscie, nigdy wiecej.. rzeczywiscie, co do tego, co piszecie, ze nastapilo rozdzielenie forum, to racja.. mi sie wydaje, ze w ciazy to ja bylam lata swietlne temu, a stan zombie w nocy ( ze slowami w maglinie: juz juz, juz mama wstaje, no nie placz kochanie) to norma.. dzis rano w ogole mialam doline, bo mi sie wydaje, ze z normalnego zycia jestem wylaczona, a moje zycie to tylko rola cyca... ania, ja jeszcze do pediatry nie dotarlam, jakie herbatki mozna dziecku podawac? no i placze... cyc potrzebny. caluje wszystkie, nierozpakowane i rozpakowane...
  24. gratulacje dla wszystkich Mam! rewolucja, Tosio: co u Was? czekam na wieści! Chiyo: już tylko 3 dni a moze mniej! dasz radę:) Inez: już 3 tygodnie patrze z nadzieja, ze krechy znikna, jak byly, tak sa. za to na twarzy plamy znikaja:)
  25. Mari& girls: gdzie mozna kupic ten krem do brodawek Palmers? bo jak na razie Chiyo namierzyla tylko na gemini... kupila moze ktoras z Was ten krem nie wirtualnie?...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...